Kamil
|
|
« Odpowiedz #520 : 05-02-2014, 10:27 » |
|
Nie są u nas zalecane gastroskopie i kolonoskopie w celu sprawdzania co jest w środku. Takie badania to niebezpieczna i bezsensowna ingerencja. Najłatwiej zdać się na badania i kalekarskie diagnozy. Ja kilka razy przechodziłam gastroskopie i co mi to pomogło? Dostałam receptę na Controloc i zalecenie wykonywania gastro co pół roku. To ma być pomoc kalekarza w dzisiejszych czasach..
Haha! Dokładnie! Jak już nie wiedzieli co mi jest, to skierowali mnie na gastroskopie i z tymi samymi zaleceniami, z tym że ja dostałem co innego. W ogóle nie mówiąc o chemii, którą trzeba w siebie wlać aby przeczyścić układ pokarmowy - zwłaszcza przy kolonoskopii. A mój tata to co roku gastroskopie robi, bo tak mu lekarz kazał. I co roku chodzi i się bada, a wrzody ma od ponad piętnastu lat. Co do tej galaretki z siemienia lnianego to również polecam. Nieraz była dla mnie jak błogosławieństwo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mag2
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: lipiec 2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 137
|
|
« Odpowiedz #521 : 05-02-2014, 11:13 » |
|
Już co prawda pisałam w Twoim wątku, żebyś sprawdził lamblie, ale napiszę raz jeszcze, bo to ważne dla Twojego zdrowia, ta choroba sama nie przejdzie. Ponieważ po objawach, które opisujesz można domniemywać, że pomimo długiego stażu w MO, objawy nie przechodzą, bo masz "lokatorów na gapę". Jeżeli cierpisz na lambliozę, żadne galaretki z siemienia ani inne gotowane marchewki nie pomogą! Poczytaj sobie mój wątek. Może znajdziesz jakieś elementy wspólne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #522 : 05-02-2014, 18:29 » |
|
Wyeliminowanie patogenów nie rozwiązuje problemu - ostatnio Kamil zamieścił na forum wypowiedź Mistrza na temat leczenia czy usuwania pasożytów http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=24632.msg201228#msg201228. Jeśli są pasożyty, to mają zadanie do wykonania, a jak pasożyty nie będą potrzebne, to przestaną uprzykrzać życie i same się wyniosą. Pasożyty żyją w chorych organizmach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Misiek
|
|
« Odpowiedz #523 : 05-02-2014, 20:49 » |
|
Jeśli są pasożyty, to mają zadanie do wykonania, a jak pasożyty nie będą potrzebne, to przestaną uprzykrzać życie i same się wyniosą. Pasożyty żyją w chorych organizmach. Całkowicie się zgadzam, że pasożyty mają misję specjalną do wykonania i mogą chronić przed jeszcze gorszym złem. Ale, co czynić jeśli organizm, mimo wieloletniego stosowania zasad Biosłonejskich - nie wraca do równowagi, a pasożyty uniemożliwiają normalne życie i np. zamykają światło w jelicie? Przykład Sasimy, Stanisława i Mag2 - jest dość wymowny.
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-02-2014, 21:02 wysłane przez Misiek »
|
Zapisane
|
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #524 : 05-02-2014, 21:32 » |
|
Każdy indywidualnie musi rozważyć swój przypadek w oparciu o swoją wiedzę i informacje uzyskane na forum - w sytuacjach ekstremalnych można iść na ostry dyżur, ale zanim podejmie się taką decyzję należy zrobić wszystko we własnym zakresie, żeby się ratować. Mając świadomość co oferują w dzisiejszych czasach lekarze, to szkoda czasu na te wizyty, bo i tak problemu nie wyeliminują, a może jedynie spowodują większe problemy swoim "leczeniem".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #525 : 18-02-2014, 01:28 » |
|
Wydaje mi się, że od kaszy jaglanej mam silniejsze bóle żołądka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Misiek
|
|
« Odpowiedz #526 : 18-02-2014, 07:41 » |
|
Wydaje mi się, że od kaszy jaglanej mam silniejsze bóle żołądka.
Nie wiem, co o tym myślicie - ale mnie to przypomina przypadek Anastazji, co tylko zjadła wszystko było złe...Nie wiem, jak to wytłumaczyć - może nadżerki w całym układzie pokarmowym? A swoją drogą - nie wiecie jaki jest los Anastazji?
|
|
« Ostatnia zmiana: 18-02-2014, 07:54 wysłane przez Misiek »
|
Zapisane
|
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #527 : 21-02-2014, 11:34 » |
|
Od kilku dni znów okres polepszenia. Ciągle silny stan zapalny cewki moczowej i pęcherza moczowego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #528 : 23-02-2014, 14:21 » |
|
Od jakiegoś czasu silne bóle prostaty i cewki moczowej pojawiają się w trakcie seksu, nawet przed ejakulacją. Wcześniej tego nie było To pogorszenie zaczęło się w trakcie stosowania tej mieszanki na drogi moczowe parę miesięcy temu i jednocześnie zaczęły się poranne stany bardzo silnego wysuszenia gardła.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Helusia
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749
|
|
« Odpowiedz #529 : 23-02-2014, 16:25 » |
|
No Stanisław, to masz duży problem - współczuję Ci. Jednak nie sądzę, że przyczyną Twoich dolegliwości jest mieszanka na drogi moczowe. Ja stosuję tę mieszankę już rok czasu (minęło w styczniu). Od czasu do czasu zaparzam sobie jeszcze litr tych ziółek i wypijam w ciągu 2-ch dni (tak profilaktycznie) i jak na razie jest dobrze.
|
|
|
Zapisane
|
Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #530 : 27-02-2014, 11:07 » |
|
Wczoraj jadłem kaszę jaglaną z łyżeczką miodu na kolację, a późnym wieczorem (właściwie w nocy) piłem kisielek z siemienia - i dzisiaj od rana biegunka...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #531 : 28-02-2014, 11:52 » |
|
Miód bardzo często bywa uczulający.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #532 : 28-02-2014, 14:36 » |
|
Wczoraj wieczorem już nie jadłem miodu, ale wypiłem siemię - i dziś znów rano biegunka i generalnie czuję się osłabiony, do tego nasilone bóle prostaty/pęcherza przy poruszaniu. Od kilku tygodni występuje u mnie właściwie ciągle osłabiony popęd seksualny, nie interesują mnie kobiety. Momentami mam wrażenie, że coraz gorzej ze mną, i że długo nie pożyję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kalina
Offline
Płeć:
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992
|
|
« Odpowiedz #533 : 28-02-2014, 18:16 » |
|
Momentami mam wrażenie, że coraz gorzej ze mną, i że długo nie pożyję.
Przestań lamentować, kręcić się w kółko, zamartwiać się brakiem popędu. Czytając Twoje wypowiedzi odnoszę wrażenie, że nie możesz się zdecydować, czy chcesz żyć, czy umrzeć. Jeśli chcesz żyć, to daj sobie spokój, na dłuższy czas, z seksem, alkoholem i innymi wariacjami. Wypisz produkty, które nie wywołują problemów trawiennych i z nich buduj swoje posiłki. Zapewniam Cię, że nawet przy skromnej diecie da się wytrzymać pewien czas. Doprowadź kurację na drogi moczowe do końca, jeśli są bardzo uciążliwe objawy to przerwij na jakiś czas. Przy tak zniszczonym organizmie jak Twój, potrzeba kilku lat, by odbić się od dna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #534 : 28-02-2014, 20:12 » |
|
Stanisław, napisz jak wyglądają obecnie Twoje posiłki - wypisz wszystko co jesz w ciągu dnia.
Tak jak Kalina napisała musisz jeść tylko to co nie szkodzi i nie musi to być dieta urozmaicona, bo dla chorych najlepsza jest dieta monotematyczna.
Z głodu tak łatwo się nie umiera, więc jeśli nawet tylko kilka produktów jest neutralnych dla organizmu, to nie ma się czym martwić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #535 : 01-03-2014, 22:30 » |
|
W piątek wieczorem napiłem wypiłem ok. 150 ml wódki i dzisiaj czuję się o wiele lepiej. Parę tygodni temu też zauważyłem polepszenie samopoczucia w ciągu 24 godzin po piciu alkoholu. Oczywiście wiem, że generalnie alkohol jest niezdrowy i niewskazany, ale może jakieś wnioski da się wyciągnąć z tego faktu, że po alkoholu z moim układem pokarmowym jest znacznie lepiej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #536 : 01-03-2014, 23:17 » |
|
http://nortus.pinger.pl/m/907759Alkohol więcej szkodzi niż pomaga. Wódka działa odkażająco, więc pewnie dlatego odczuwałeś chwilową ulgę. Masz pewnie przerost candidy i stąd te wszystkie uciążliwości zdrowotne. Spróbuj może kurację sodą oczyczczającą na odkwaszenie organizmu - na pewno lepsza od wódki. Poczytaj o tym. Sprawdź czy po tygodniu poczujesz poprawę. No i dieta najważniejsza - bez diety bedziesz dreptać w miejscu i nigdy nie wyjdziesz na prostą. Jeszcze będzie czas na świętowanie i odstępstwa.
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-03-2014, 14:01 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #537 : 02-03-2014, 08:58 » |
|
Jeszcze będzie czas na świętowanie i odstępstwa. ;-)
Tego czasu jakby coraz mniej, zdaję się pięć lat zaraz stuknie. Teraz moda na sodę nastała?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #538 : 02-03-2014, 10:34 » |
|
Moda na sodę? Ja zainteresowałam się ostatnio właściwościami sody. Temat sody już jest stary na Biosłone. Soda jest wykorzystywana powszechnie do mycia zębów, na zgagę, przy guzach nowotworowych, odkwaszaniu organizmu, przy sprzątaniu itp. Soda ma wiele ciekawych właściwości i uznałam, że warto zgłębić temat. Książka na ten temat jest dostępna w naszym sklepie, sama soda również - zamówiłam i wczoraj dopiero odebrałam paczkę, więc jeszcze nie zdążyłam przeczytać o wszystkich zaletach.
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-03-2014, 14:02 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #539 : 02-03-2014, 23:57 » |
|
W piątek wieczorem napiłem wypiłem ok. 150 ml wódki i dzisiaj czuję się o wiele lepiej. Parę tygodni temu też zauważyłem polepszenie samopoczucia w ciągu 24 godzin po piciu alkoholu. Oczywiście wiem, że generalnie alkohol jest niezdrowy i niewskazany, ale może jakieś wnioski da się wyciągnąć z tego faktu, że po alkoholu z moim układem pokarmowym jest znacznie lepiej?
Dawniej powszechnie stosowano wódkę z pieprzem na kłopoty trawienne. Działało.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
|