Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 16:06 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 35 36 [37] 38 39 40   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Stanisław - chory przewód pokarmowy, błędy żywieniowe  (Przeczytany 503163 razy)
Opiotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 24.05.2012
Wiedza:
Wiadomości: 510

« Odpowiedz #720 : 15-07-2014, 20:29 »

Bo to może zatoki, też miałem taki ból po zakraplaniu i utrzymywał mi się z miesiąc czasu. Nie mogłem żadnego szybkiego ruchu głową zrobić, bo mi głowę rozszadzał.
Zapisane

"Czerwone mięso Ci nie zaszkodzi. Na pewno zaszkodzi Ci niebiesko-zielone" - Tommy Smothers
Stanisław
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.07.2009
Wiadomości: 400

« Odpowiedz #721 : 19-07-2014, 08:03 »

Poproszę o pilną poradę: jakiego najlepiej (i ile kg) mięsa użyć do sporządzenia rosołu na kilka dni? I gdzie w Warszawie je kupić?
« Ostatnia zmiana: 19-07-2014, 09:01 wysłane przez Stanisław » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #722 : 19-07-2014, 12:38 »

Stanisław, szokujesz mnie czasem.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #723 : 19-07-2014, 12:47 »

Najlepiej użyj jednej kury (domowej hodowli) i 1/2 kg wołowiny, wcześniej uzdatnionej. Zalej wodą w takiej ilości, aby mięcho było przykryte. A gdzie kupić to nie wiem, bo nie jestem z Warszawy. Może ktoś z Warszawy poda Ci zródło.
« Ostatnia zmiana: 19-07-2014, 15:28 wysłane przez Agata » Zapisane
Stanisław
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.07.2009
Wiadomości: 400

« Odpowiedz #724 : 19-07-2014, 13:52 »

Ok, dzięki. Kupiłem jednak po prostu skrzydełka indycze i udka z kurczaka w Organic Farma Zdrowia. Gotuję już od kilku godzin ten rosół. smile A z czym go jeść? Rzecz jasna, makaron, ryż odpada. Oprócz kaszy jaglanej coś wchodzi w grę?
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #725 : 19-07-2014, 16:17 »

Stanisław, szokujesz mnie czasem.

To co by było gdyby zapytał czy może jeść rosół pałeczkami?
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #726 : 19-07-2014, 16:48 »



Ok, dzięki. Kupiłem jednak po prostu skrzydełka indycze i udka z kurczaka w Organic Farma Zdrowia. Gotuję już od kilku godzin ten rosół. smile A z czym go jeść? Rzecz jasna, makaron, ryż odpada. Oprócz kaszy jaglanej coś wchodzi w grę?
Mogą być również ziemniaki.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #727 : 19-07-2014, 21:36 »

Cytat
Kupiłem jednak po prostu skrzydełka indycze i udka z kurczaka w Organic Farma Zdrowia. Gotuję już od kilku godzin ten rosół.
Stanisław, co Ty wyprawiasz? Gotujesz skrzydełka, udka kilka godzin?
Toż to jakaś mamałyga się ugotuje.
Zapisane
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #728 : 20-07-2014, 17:27 »

Stanisław, jak rosół? Dało się zjeść? ;-)
Zapisane
VVV
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 645

« Odpowiedz #729 : 20-07-2014, 18:15 »

Rosół musi znajdować się na najmniejszym ogniu - ma tylko puszczać pojedyncze oczka, spokojnie sobie pyrkać. Tak może stać na kuchni 16-24 godzin

Another unique Cantonese specialty is slow-cooked soup. This is almost unheard of in any other Chinese cuisines. The soup is usually a clear broth prepared by simmering meat and other ingredients for several hours. Sometimes, Chinese herbal medicines are added to the pot. The ingredients of a rather expensive Cantonese slow cooked soup are: fresh whole chicken, dried air bladder of cod fish, dried sea cucumber, dried scallop, and dried abalone. Another more affordable example includes pork bones, watercress with two types of apricot kernels, etc. The combinations are varied and numerous.

The main attraction is the liquid in the pot, the solids are usually thrown away unless they are expensive ingredients like abalones or shark fins. A whole chicken may simmer in a broth for six hours or longer. The solids are usually unpalatable but the essences are all in the liquid. Traditional Cantonese families have this type of soup at least once a week. Though in this day and age, many families with both working parents cannot afford this tradition due to the long preparation time required. However, wealthy families with servants and a cook still enjoy the luxury every day. For the same reason, not many restaurants serve this type of soup either. Even if they do, it can only be served as soupe du jour
.

Taki ogrzewający rosół/wywar z mojego doświadczenia ma większy sens w chłodne dni, kiedy kilkulitrowy gar stojący na minimalnym ogniu w kuchni z kurczakiem i włoszczyzną w środku jednocześnie zapewnia w każdej chwili kubek doskonałego wywaru i sam w sobie jest źródłem ciepła, z czasem w zasadzie wszystko przechodzi do wywaru łącznie z kośćmi, ale oczywiście można w pierwszych godzinach wyłowić sobie warzywa i kawałki mięsa, po czym warzywa uzupełnić.

Jest to też podstawowe rozwiązanie przy niektórych komplikacjach zdrowotnych gdzie płyny wchodzą łatwiej niż kęsy czy papki.

« Ostatnia zmiana: 20-07-2014, 19:39 wysłane przez VVV » Zapisane
Stanisław
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.07.2009
Wiadomości: 400

« Odpowiedz #730 : 20-07-2014, 19:39 »

Stanisław, jak rosół? Dało się zjeść? ;-)

Tak, dało się zjeść. smile Tylko za dużo mi go wyszło. A tak w ogóle ja go gotowałem przez kilka godzin, ale na małym ogniu (tak jak powinno się gotować rosół), więc nie wyszła mamałyga.
Zapisane
Opiotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 24.05.2012
Wiedza:
Wiadomości: 510

« Odpowiedz #731 : 20-07-2014, 20:58 »

Też uważam, że nie ma nic lepszego na podrażniony żołądek niż taki rosół. Ja jednak wolę na kościach albo żeberkach czy szpondrze wołowym. Wystarczy trochę włoszczyzny dodać i rozgrzewa lepiej niż zupki chińskie msn-wink.
Zapisane

"Czerwone mięso Ci nie zaszkodzi. Na pewno zaszkodzi Ci niebiesko-zielone" - Tommy Smothers
Stanisław
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.07.2009
Wiadomości: 400

« Odpowiedz #732 : 21-07-2014, 12:05 »

Jeszcze dzisiaj rano jadłem ten rosół z mięsem i gotowanymi warzywami (mięso i warzywa trzymam w lodówce w oddzielnym garnku). Nadawał się jeszcze do zjedzenia, a i tak jeszcze z litr płynu zostało.
Zapisane
Aisikkka
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 4

« Odpowiedz #733 : 22-07-2014, 13:48 »

Ja czasem używam kostek rosołowych ekologicznych. Same sproszkowane warzywa. Bardzo podkręca smak.
Zapisane
Stanisław
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.07.2009
Wiadomości: 400

« Odpowiedz #734 : 22-07-2014, 21:07 »

Ja się wystrzegam jakichkolwiek kostek - nawet "ekologicznych". msn-wink
A tak w ogóle dzisiaj miałem znów biegunkę - albo po tym rosole, albo po kaszy jaglanej, którą wczoraj jadłem z jabłkami na obiad. I wczoraj był w miarę spokój z tym okiem, a dzisiaj znów boli.
« Ostatnia zmiana: 23-07-2014, 10:07 wysłane przez Agata » Zapisane
Manialub
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.02.2013 1.04.2013 dieta bezglutenowa
Skąd: Kraków
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #735 : 23-07-2014, 06:52 »

Stanisław ja z powodzeniem zamrażam rosół w małych porcjach i świetnie się sprawdza jako baza do różnych zup. Swój jednak gotuję na kurze, szpondrze i dodaję udko indycze, do tego wiadomo włoszczyzna i  przyprawy (ziele angielskie, liść bobkowy, czosnek, kurkuma, pieprz, sól), minimum 3 godziny gotowania na małym ogniu.
Zapisane
Stanisław
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.07.2009
Wiadomości: 400

« Odpowiedz #736 : 25-07-2014, 16:51 »

Też gotowałem 3 godziny na małym ogniu.

A moje prawe oko jednak wygląda inaczej niż drugie - powieka inaczej się układa, jakby zakrywa oko bardziej. Albo to obrzęk gałki ocznej, albo powieki. Pojawił się znów ból przy poruszaniu okiem.
Zapisane
Stanisław
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.07.2009
Wiadomości: 400

« Odpowiedz #737 : 31-07-2014, 16:21 »

Od paru dni nie stosuję kropli do nosa, ssanie oleju kontynuuję. Ból oka nie znika, a wręcz nasila się. Obolałe mam też kości wewnątrz oczodołów, po stronie zatok (przy nacisku palcem pojawia się bardzo silny ból). Czy powinienem zrobić tomografię albo rezonans magnetyczny? Boję się, że mam guza przy jednym oku.
Zapisane
Stanisław
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.07.2009
Wiadomości: 400

« Odpowiedz #738 : 11-08-2014, 13:20 »

Ciągle nie stosuję tych kropli, a oko nadal obolałe i momentami jakby powiększone. Muszę się chyba zapisać na ten rezonans magnetyczny confused
Zapisane
Stanisław
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.07.2009
Wiadomości: 400

« Odpowiedz #739 : 12-08-2014, 23:36 »

Zrobiłem ten rezonans, na razie nie mam opisu badania, ale mam zdjęcia na płycie. Martwi mnie asymetria widoczna na niektórych obrazach.
Zapisane
Strony: 1 ... 35 36 [37] 38 39 40   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!