Stamar
|
|
« : 06-03-2010, 22:11 » |
|
Jeśli chodzi o poduszkę to w ogóle z niej zrezygnowałem. Kupiłem materac rehabilitacyjny. Może nie jest jakiś wypasiony, ale porównując z wersalką, na której spałem w połączeniu z wielką poduszką, ten materac i brak poduszki to dla mnie luksus. Mimo wszystko poduszka będzie konieczna? Jeśli tak to jakiego Jaśka mam wybrać? Czym się kierować?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #1 : 06-03-2010, 22:30 » |
|
Jasiek, zwykły jasiek nie za gruby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stamar
|
|
« Odpowiedz #2 : 06-03-2010, 22:41 » |
|
Ostatnie, być może głupie, pytanie. Jak używać takiego jaśka? Podkładać go wyłącznie pod szyję, pod głowę, czy może jednocześnie? Tak jak do tej pory nie wiedziałem jak dbać o zdrowie tak też nie wiem jak używać poduszki . Przeważnie sypiam na plecach, ale zdarza się, że wolę pozycję "boczną".
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-03-2010, 22:42 wysłane przez Stamar »
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #3 : 06-03-2010, 22:54 » |
|
Ja także nie rozumiem, czemu jasiek. Śpię na przesypującym się wałeczku długości 40 cm, który może być płaski albo wyższy, zależy jak go uformuję. Płaski w środku, gdy leżę na wznak, wypukły po bokach, gdy leżę na boku - podsuwam go sobie w zagłębienie między obojczykiem a uchem, dzięki czemu ramię nie jest zanadto ściśnięte, i kręgosłup chyba się za bardzo nie wygina. Jeśli jasiek, to i tak go zwijam i wkładam między obojczyk a ucho. Robię to przez sen. Mnie to pasuje. A jeśli jasiek, to 40x40 czy mniejszy - 20, 30 cm?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #4 : 06-03-2010, 23:07 » |
|
Na wznak, czy na boku, podkładać pod głowę. Grażyna, jak wałek masz między uchem a obojczykiem, to na czym głowa leży?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #5 : 06-03-2010, 23:10 » |
|
Na uchu Ucho i kawałek głowy nad uchem leży na wałku. Fryzura fruwa na materacem. Jasne czy nie?
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-03-2010, 23:12 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #6 : 06-03-2010, 23:20 » |
|
Zapomniałem o waszych ondulacjach, chyba tak to się pisze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #7 : 06-03-2010, 23:32 » |
|
Co z tym jaśkiem? I wałkiem? Już dawno przestałam się sugerować reklamami, ale jednak przy tych wszystkich profilowanych poduszkach po min. 80 zł są ulotki, a na nich ładnie widać, jak na zdjęciu rentgenowskim, że jak głowa jest z boku dobrze podparta, to kręgosłup się nie gibie, tylko leży w miarę prosto.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lilijka
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371
|
|
« Odpowiedz #8 : 07-03-2010, 00:45 » |
|
Hm. Gibie nie gibie. Jak się czujesz rano? Wyspana?Jakieś ściągnięcia mięśni, bóle, niedogodności? Teorii jaka jest najlepsza poduszka - lub może jej brak- jest dużo. Organizmu się jednak nie oszuka.Ja już przerabiałam różne różności. Kiedyś Mamie nawet ukradłam poduszkę bo dobrze mi się na niej spało Teraz na łóżku mam: jaśka, wałek, większą poduszkę i profilowaną poduszkę (z jednej strony bardziej wypukła z drugiej mniej). Wybieram sobie to na co mam ochotę. Ostatnio do łask powróciła poduszka profilowana. Uogólniając - dobrze mi się śpi na podszukach dłuższych niż szerszych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #9 : 07-03-2010, 01:20 » |
|
Rano zwykle jestem wyspana, chyba że za krótko śpię. Czasami czuję, że mój kręgosłup szyjny nie ma się najlepiej i dopiero wyciąganie i rozluźnianie poprawia to wrażenie. Ja też mam kilka poduszek, profilowana pałęta się pod nogami i czasami kładę na niej lewą łydkę (elewacja). Większą poduszką zasłaniam radio-zegar, żeby mi neon nie dawał po oczach . Myślę, że odpowiadałaby mi miękka poduszka, wąska (nieco szersza od wałka) i długa. Nawet dwie takie kupiłam, drugą dla mojej matki, ja swojej nie używam, bowiem tak mocno elektryzuje (mimo wyprania i wypłukania w płynie), że w ciemności widzę płomienie . Mama ze swojej jest zadowolona. Kiedyś widziałam poduszkę, w której wypełnienie się przesypywało, ale nie kupiłam ze względu na niebotyczną cenę przy niepewności, czy by mi się nadała.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lilijka
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371
|
|
« Odpowiedz #10 : 14-03-2010, 17:25 » |
|
Ano właśnie. W tym wątku przestrzegę przed drogimi, profilowanymi poduszkami z magnesami, które podobno mają rewelacyjnie wpływać na sny (hm?), ogólnie głowę (hm?), powodować wspaniały wypoczynek i coś tam jeszcze. Kiedyś tego nie kojarzyłam - ale teraz sprawdziłam i wiem to na pewno. Taka poduszka wywołuje u mnie ból głowy - przy zasypianiu. Nie myślałam o tym ale parokrotnie tuż przed samym zaśnięciem, słyszałam jakby buczenie w głowie. Takie metaliczne i jednostajne. Wygodnie się leży - to prawda. Ale poduszka poleciała do śmieci z wielkim hukiem. Tfu, z tymi wszystkimi nowoczesnymi wymysłami. Odradzam.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-03-2010, 19:20 wysłane przez Hajdi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #11 : 14-03-2010, 19:09 » |
|
Poduszka z magnesami? A ja śpię na czymś, co jest twarde jak kamień, ale po chwili doskonale przylega do ciała, do głowy i szyi, i wciąż pozostaje twarde. Jest to najlepszy mój sposób na dobry sen. Rzadko budzę się z bólem głowy czy kręgosłupa, włosów nie muszę nawet czesać... Wprawdzie nie mam tej, no "ondulacji", ale kiedyś po nocach w miękkiej poduszce wychodziłem z kogutami, często połamany...
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-03-2010, 20:20 wysłane przez Antonio »
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #12 : 14-03-2010, 19:23 » |
|
Zdradzisz co to jest, to coś twarde?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #13 : 14-03-2010, 20:23 » |
|
Jakaś piankowa poduszka kupiona w Ikea. Obawiałem się trochę jej twardości i sporego ciężaru, ale okazało się to genialne.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-03-2010, 20:30 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
olisha
|
|
« Odpowiedz #14 : 14-03-2010, 21:20 » |
|
Na poduszkach z IKEA zwykle jest napisane, jak się nazywa to cudo. Zerknij, co to.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lilijka
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371
|
|
« Odpowiedz #15 : 14-03-2010, 21:26 » |
|
Zerknij zerknij bom ciekawa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #16 : 14-03-2010, 22:10 » |
|
Gosa lilja --- taką swojską nazwę odkryłem na etykietce. Do spania na boku. Może z tą "kamienną" twardością przesadziłem ale lubię spać w zimnym pokoju --- w temperaturze ok. 17 stopni ta pianka jest naprawdę twarda. Nieco rozluźnia się pod wpływem ciepłoty ciała. Ciekawe jak to jest na łożu z gwoździ?
|
|
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
olisha
|
|
« Odpowiedz #17 : 14-03-2010, 22:45 » |
|
17 stopni? Zamarzłabym. Brr...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #18 : 14-03-2010, 23:14 » |
|
Pod ciepłą kołdrą? Zawsze, gdy budzę się z bólem głowy: albo temperatura w pokoju była zbyt wysoka, albo powietrze zbyt suche, albo moja szyja ucierpiała. Wolę otwarte okno, nawet gdy na dworze ziąb.
|
|
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #19 : 14-03-2010, 23:23 » |
|
Ja także wolę chłodek w sypialni, mocno się rozgrzewam . Chociaż wczoraj po wietrzeniu zapomniałam odkręcić kaloryfer, dobrze się spało, ale chyba trochę się przeziębiłam, gdyż od rana do popołudnia kichałam, jak najęta. Natomiast w dziennym pokoju lubię 22 stopnie, inaczej przy komputerze marzną mi plecki. Poduszka wygląda dziwnie, ale zapewne do spania na boku nadaje się. Ale cena... http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00125279
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|