Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 22:43 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Olej rokitnikowy  (Przeczytany 56186 razy)
Balbina
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2.11.2008
Skąd: Kraków
Wiadomości: 116

« Odpowiedz #20 : 24-04-2009, 13:20 »

Wero ja jako nastolatka nie miałam problemu z trądzikiem i przez wiele lat tylko sporadycznie coś wyrosło przed miesiączką. Teraz od kiedy piję MO na twarzy często pojawiają się różne "krostki", które nie są typowymi pryszczami czy wągrami bo po próbie ich wyciśnięcia nie pojawia się ropa tylko płynna właściwie przezroczysta wydzielina. Zauważyłam, że te wypryski pozostawione bez wyciskania bardzo długo siedzą pod skórą lub raczej ta wydzielina pod nią siedzi. Jeżeli ją lekko pomęczę to później bardzo szybko znika i sie goi. Na plecach też często mam dużo drobnych grudek, a do tej pory miałam skórę gładką i bez problemów. Ja ewidentnie łączę to z oczyszczaniem. Nasiliło się to zwłaszcza po przejściu na olej kukurydziany.
Zapisane

"Jeżeli nie jesteś gotowy do zmiany swego życia, nie możesz oczekiwać pomocy" – Hipokrates
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #21 : 26-04-2009, 11:27 »

Cytat
Jeżeli ją lekko pomęczę to później bardzo szybko znika i sie goi
Balbinko, ja niestety mam bardzo wrażliwą skórę, wystarczy że się podrapię, wyglądam jakby ktoś mnie pobił. Dlatego staram się nie wyciskać, ani nie zdrapywać, choć i tak ślady zostają Smutny
« Ostatnia zmiana: 26-04-2012, 14:37 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Balbina
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2.11.2008
Skąd: Kraków
Wiadomości: 116

« Odpowiedz #22 : 27-04-2009, 14:38 »

Wero, ja też nadmiernie nie męczę tych krostek, ale czasami pomagam im wydostać się na zewnątrz jak są bardzo bolesne i obrzmiałe. Nie mówię, że dla każdego ta metoda będzie dobra. Tak jak napisałam nie miałam większych problemów z cerą i teraz też moja skóra radzi sobie z tym dość dobrze. Przemywam ją alocitem i stosuję maść z wit. A
Zapisane

"Jeżeli nie jesteś gotowy do zmiany swego życia, nie możesz oczekiwać pomocy" – Hipokrates
Balbina
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2.11.2008
Skąd: Kraków
Wiadomości: 116

« Odpowiedz #23 : 27-04-2009, 14:48 »

Nie wiem czy dobrze dedukuję, ale jeżeli te wypryski są formą oczyszczania organizmu / a ja tak uważam w moim wypadku/ to ich zawartość powinna wydostać się na zewnątrz żeby toksyny zostały wydalone do końca. I tutaj pytanie czy pomagać im w tym czyli "wyciskać" czy raczej zostawić w spokoju i pozwolić organizmowi samemu to załatwić? Bo pozostawione w spokoju najczęściej wchłaniają się z powrotem.
Zapisane

"Jeżeli nie jesteś gotowy do zmiany swego życia, nie możesz oczekiwać pomocy" – Hipokrates
Manta
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 54
MO: Czerwiec 2008
Wiadomości: 40

« Odpowiedz #24 : 05-05-2009, 19:28 »

Witam.
Ostatnio pojawiają mi się na czole i brodzie b. bolące krosty. Dodam, że zawsze miałam nieskazitelną cerę. Robi mi się jedna krosta, a właściwie czyrak, dojrzewa w ciągu tygodnia, ale nic z niego nie wypływa i nie ropieje. Po prostu zanika, ale za dwa-trzy dni wychodzi następny na brodzie. To chyba źle, że nie ropieją. Coś kiepsko u mnie z tym oczyszczaniem.
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #25 : 05-05-2009, 19:54 »

Jak zaczyna taki czyraczek dojrzewac, to potraktuj go mascia ichtiolowa. Pieknie sie wyropi.
Zapisane
Tequila
« Odpowiedz #26 : 06-05-2009, 13:15 »

Zazdroszczę nieskazitelnej cery.
U mnie też narasta problem i pojawiaja się coraz więcej wyprysków. Cerę mam mieszaną i przy piciu MO jest coraz więcej wyprysków. Rozumuję, że to jeden z efektów oczyszczania, cieszę się, ale ... wygląda okropnie, no cóż.
Mam nadzieję, że proces ten, ma gdzieś swój koniec.
Staram się z tym walczyć ( alocit, olej, maść) ale w sumie nie bardzo jest jak, trzeba przeczekać.
Najlepiej nie nakładać żadnej chemii, ale nie mogę sobie pozwolić na "nie tuszowanie", zdaję sobie sprawę że niestety tuszowanie (kosmetykami) spowalnia gojenie.
Podobnie jak Wera i Balbina krosty są spore i bolesne i raczej nie ropne, tylko przezroczysty płyn. Zastanawiam się również czy ruszać te krosty czy nie ruszać, aby same jak wyszły tak zniknęły? Od lat, regularnie chodzę do kosmetyczki - średnio raz w miesiącu.



Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #27 : 06-05-2009, 13:57 »

Ja sobie odpuściłam już dawno kosmetyczki, dermatologów itp. To nic nie daje! I wydaje mi się, że wyciskanie nie dosyć, że pozostawia blizny, to jeszcze osłabia skórę. To przecież uszkodzenia mechaniczne, na które zawsze wejdzie jakaś bakteria, czy grzyb.
Zapisane
Tequila
« Odpowiedz #28 : 06-05-2009, 14:07 »

Jakoś na razie nie wyobrażam sobie zrezygnować całkowicie z mojej długoletniej kosmetyczki. Z dwojga złego - ja czy Ona, wolę żeby fachowo zrobiła to kosmetyczka (pewna i zaufana), właśnie aby samemu nie zapaprać sobie buzi bakteriami. Niestety nie potrafię się opanować jak widzę "coś" i nie dotykać buzi sama, przez co zapewne pogarsza się jej stan.
« Ostatnia zmiana: 06-05-2009, 14:37 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #29 : 06-05-2009, 14:13 »

Jak uważasz, ale u mnie było dosłownie wszystko, kwasy owocowe czy laser. Wszystko tylko pogarszało sprawę. Wysuszało. Odkąd nie stosuję prawie nic, jest znacznie lepiej!
Zapisane
Tequila
« Odpowiedz #30 : 07-05-2009, 08:14 »

U mnie jest dokładnie odwrotnie, skóra jak nie jest regularnie oczyszczana, to czuję ogromne obciążenie, robią się zgrubienia pod skórą itp. oraz ogromny dyskomfort, niestety. Staram się oczyszczać regularnie i po oczyszczaniu jest lepiej.
Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #31 : 07-05-2009, 10:26 »

Wydaje mi się, że cera się do tego "przyzwyczaiła" i pory ciągle się zatykają nachodzącą ropą. 
Zapisane
Tequila
« Odpowiedz #32 : 07-05-2009, 14:20 »

Nie sądze, że to od oczyszczania. Zatykają się, bo skądś bierze się ta "materia" do zatykania, ale przecie nie z oczyszczania, tylko z głębi smile
Zapisane
Mmagmma
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191

« Odpowiedz #33 : 07-05-2009, 19:28 »

Mam to samo, po ciąży zaatakował mnie trądzik. Teraz zostały blizny i plamy. Natomiast czasem coś wyskoczy. Mam wrażenie, że trochę mniej odkąd stosuję do przemywania alocit z citroseptem. Wydaje mi się, że Mistrz tego nie zalecał ale odkąd zamieniłam składnik MO to korzystam właśnie z tego samego alocitu do przemywania co do MO.

A olej z Rokitnika wysuszył mi totalnie skórę, proponuję bardzo ostrożnie.
Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #34 : 08-05-2009, 10:55 »

Cytat
Nie sądze, że to od oczyszczania. Zatykają się, bo skądś bierze się ta "materia" do zatykania, ale przecie nie z oczyszczania, tylko z głębi 
Oczywiście, ale organizm sam wybiera drogę usuwania toksyn. Jak by skóra była nawilżona i nie obciążona kosmetykami, to wybrałby inne ujście. Przecież po to wzmacniamy ją olejem rokitnikowym i maścią z vit.A. 
« Ostatnia zmiana: 08-05-2009, 17:19 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Tequila
« Odpowiedz #35 : 08-05-2009, 13:28 »

I cały czas pozostaje pytanie - ruszać krosty na skórze, czy pozostawić? Tak, jak same wyszły, tak powinny zniknąć? Czy też nie ma znaczenia, że w celach estetycznych - pomaga się je usunąć, np. kosmetyczce? Używając cały czas do pielęgnacji skóry i alocit i olej i maść.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #36 : 15-05-2009, 11:14 »

Kupiłam dzisiaj w aptece olej rokitnikowy. Oleum Hippophaes. Wytworzony na Ukrainie. Posmarowałam nim dłonie, starłam ręcznikiem papierowym , namaściłam maścią z vit.A i dłonie są żółte  eek . Czy to jest dobry olejek czy coś z nim nie tak?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #37 : 15-05-2009, 11:23 »

Wszystko jest w porządku. Olej rokitnikowy zawiera mnóstwo garbników.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #38 : 15-05-2009, 11:53 »

Ja stosuję już drugie opakowanie. Czy tak można, czy należy zrobić przerwę a może w ogóle i opakowanie to wystarczająca kuracja?
« Ostatnia zmiana: 15-05-2009, 15:25 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Pacio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 10.01.2011
Skąd: Stargard
Wiadomości: 57

« Odpowiedz #39 : 05-01-2012, 19:37 »

Olej rokitnikowy, to olej z ziaren rokitnika? Widziałem też z miąższu ale to chyba gorszy wyrób?

Jakiej firmy polecacie ten olej?
« Ostatnia zmiana: 26-04-2012, 14:39 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!