Raw paleo diet

Zaczęty przez wiesiek_c2, 16-04-2010, 22:08

Stańczyk

Cytat: Wiesiek_c2 w 18-04-2010, 21:43
Smak to kwestja gustu, ale jestem pewien że po pewnym czasie byś je polubił.
Co jakiś czas na to forum wchodzą ludzie, którzy próbują nas uszczęśliwić jakimiś dziwactwami żywieniowymi - najczęściej są to fani wege. Ty idziesz ostro w drugą stronę, chociaż to tylko pozory, bo i tu, i tu chodzi o surowiznę.
Nie ma potrzeby byśmy jedli surowe mięso. Osoby zdrowe mogą jeść obrobione termicznie i ono im nie zaszkodzi. Być może dla osób z chorą trzustką, taki sposób żywienia jest wskazany ze względu na enzymy znajdujące się w surowym mięsie. Z drugiej strony, mięso nieobrobione termicznie zawiera antybiotyki i inne toksyny, które pod wpływem ciepła tracą swoje szkodliwe właściowości.

Lilijka

Cytat: Wiesiek_c2 w 18-04-2010, 21:43
Tak, tylko że u Ciebie surowe to pewnie tatar 2 razy w miesiącu, tak?
Nie. Nic nie pisałam o tym co jem, jak jem i kiedy jem. Skąd takie wnioski? Poczytaj też proszę, w jaki sposób cytować inne osoby, ponieważ się gubię. Pisałam, że jedzenie tylko i wyłącznie surowego mięsa na dłuższą metę nie będzie dla nas wskazane.
CytatSpróbuj przekonać kogoś "nie uświadomionego" że cholesterol nie jest "zły", albo do głodówki, będzie ciężko, ale było by inaczej gdyby ci "nie uświadomieni" spróbowali tych rzeczy na sobie.
Akurat tego, co to jest cholesterol, skąd się bierze, jakie ma znaczenie dla organizmu ludzkiego, co powoduje jego brak lub nadmiar nie trzeba sprawdzać empirycznie.
CytatKto czytał Walsch-a, ten wie do czego pije.
Czytałam. Wiem do czego on "pije" - natomiast do czego Ty "pijesz" Wieśku, nie mam pojęcia.
 

wiesiek_c2

CytatCo jakiś czas na to forum wchodzą ludzie, którzy próbują nas uszczęśliwić jakimiś dziwactwami żywieniowymi - najczęściej są to fani wege. Ty idziesz ostro w drugą stronę, chociaż to tylko pozory, bo i tu, i tu chodzi o surowiznę.

Surowa bezmięsna dieta to witarianizm. I wcale nie chcę was uszczęśliwiać czy namawiać do czegoś, chodziło mi tylko o opinię.

CytatOsoby zdrowe mogą jeść obrobione termicznie i ono im nie zaszkodzi.

Ja wcale nie mówię że zaszkodzi, chodzi mi raczej o optymalny wybór.

CytatZ drugiej strony, mięso nieobrobione termicznie zawiera antybiotyki i inne toksyny, które pod wpływem ciepła tracą swoje szkodliwe właściowości.

O jakich antybiotykach i toksynach mówisz?

Stańczyk

Cytat: Wiesiek_c2 w 18-04-2010, 22:11
I wcale nie chcę was uszczęśliwiać czy namawiać do czegoś, chodziło mi tylko o opinię.
No to już ją masz.

Lilijka

Cytat: Wiesiek_c2 w 18-04-2010, 22:11
O jakich antybiotykach i toksynach mówisz?

 To właśnie zdanie wskazuje na to, że nie czytałeś książek, portalu wiedzy i forum. Jak mamy z Tobą rozmawiać?

Piotr

Cytat: Wiesiek_c2 w 18-04-2010, 22:11
Surowa bezmięsna dieta to witarianizm. I wcale nie chcę was uszczęśliwiać czy namawiać do czegoś, chodziło mi tylko o opinię.

Parę miesięcy temu pisałeś, że jesteś witarianinem, czyli nie jadłeś mięsa. Teraz już jesz, czyli szybko zmieniasz poglądy.

wiesiek_c2

Cytat: Piotr w 18-04-2010, 22:28
Cytat: Wiesiek_c2 w 18-04-2010, 22:11
Surowa bezmięsna dieta to witarianizm. I wcale nie chcę was uszczęśliwiać czy namawiać do czegoś, chodziło mi tylko o opinię.

Parę miesięcy temu pisałeś, że jesteś witarianinem, czyli nie jadłeś mięsa. Teraz już jesz, czyli szybko zmieniasz poglądy.
Skąd wiesz że je zmieniam, czy pisałem wtedy rónież że uważam mięso za niezdrowe?

Cytat: Lilijka w 18-04-2010, 22:15
Cytat: Wiesiek_c2 w 18-04-2010, 22:11
O jakich antybiotykach i toksynach mówisz?

 To właśnie zdanie wskazuje na to, że nie czytałeś książek, portalu wiedzy i forum. Jak mamy z Tobą rozmawiać?

Jeśli chodziło o przemysłowe antybiotyki i toksyny, to tego problemu nie ma. Jeśli o toksyny wytwarzane podczas śmierci, no cóż..

Cytat: Lilijka w 18-04-2010, 22:09
Cytat: Wiesiek_c2 w 18-04-2010, 21:43
Tak, tylko że u Ciebie surowe to pewnie tatar 2 razy w miesiącu, tak?
Nie. Nic nie pisałam o tym co jem, jak jem i kiedy jem. Skąd takie wnioski? Poczytaj też proszę, w jaki sposób cytować inne osoby, ponieważ się gubię. Pisałam, że jedzenie tylko i wyłącznie surowego mięsa na dłuższą metę nie będzie dla nas wskazane.


Te dwa razy to byl tylko przykład, założyłem że surowe nie jest u Ciebie podstawą diety. Dlatego cieżko by Ci było ją oceniać na podstawie własnych doświadczeń z surowym.
Dlaczego nie będzie dla nas wskazane?

Cytat: Lilijka w 18-04-2010, 22:09
Cytat: Wiesiek_c2 w 18-04-2010, 21:43

  Akurat tego, co to jest cholesterol, skąd się bierze, jakie ma znaczenie dla organizmu ludzkiego, co powoduje jego brak lub nadmiar nie trzeba sprawdzać empirycznie.

 

Jasne że nie trzeba sprawdzać, ale jednak to sprawdzenie empiricznie daje nam ostateczną pewność, i nie ważne co piszą już w "mądrych ksionszkach". Spróbuj przekonać moją babcie że cholestrol nie jest zły, przecież lekarz mówi inaczej..

Mafefka

#27
Czy ktoś ma coś przeciwko wegetarianom? Ja jestem wege od 10 lat a od 2 miesięcy witarianką i jak dla mnie to bez sensu jest nakłanianie kogokolwiek do zmiany diety. To decyzja każdego z nas i zależy od wielu czynników. Jedzenie surowej żywności ma w sobie same zalety, bo nie tylko zawiera enzymy, które nas odżywiają, ale też nie zalega w żołądku no i leczy. Przez 2 miesiące surowej diety wzmocniły się moje włosy, zniknął łupież, cera przestała się przetłuszczać. Czuję jak kolejne infekcje są leczone, mam większą wydolność fizyczną i umysłową i czuję się bez porównania lepiej niż gdy byłam wege a właściwie laktoowowegetarianką.
Witarianizm i zielone koktajle to jest TO!

Laokoon

#28
Na dłuższą metę może być problem. Jeżeli czujesz się dobrze na takim odżywianiu twoja sprawa. Ja zresztą na przykład nie ukrywam, że też przejściowo na takiej diecie bywałem i czułem się dobrze. Jednak na dłuższą metę czegoś mi brakowało i robiłem błędy zjadając sporo mącznych i słodycze. Także na uwadze trzeba mieć tylko to, aby nie przekombinować czasem, kiedy się okaże, że organizm domaga się czegoś, a my będziemy jak te wariaty unikać mięsa, bo zaszkodzi naszemu wegetarianizmowi.

stefansemien

Białko jest potrzebne to fakt.