Lilijka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 22.09.2009
wiadomości: 371
|
|
« Odpowiedz #6 : 02-05-2010, 09:01 » |
|
Dzięki Rysiu za filmy. Wiem, że zrobienie ich było nieco czasochłonne. Żywo byłam zainteresowana przebiegiem prelekcji. Prosisz o komentarze.
Podobały mi się wypowiedzi, odpowiedzi i nawet pytania. W Biosłone chodzi o treść. Jakby chodziło o otoczki, to sprawy o zdrowiu omawiane by były wśród kwiatów, relaksującej muzyczki, z wystrojonymi, pięknymi asystentkami. A tu taki mrok... Ktoś, kto jest otwarty na wiedzę, myśli, nie ulega reklamom i wszystkim kłamstwom tego świata - na pewno docenił wartość prelekcji. W całej tej machinie przedstawicieli handlowych i ciągłego wciskania nam różnych "niezbędnych" rzeczy, ludzie obawiają się, że nawet po mądrych słowach, nastąpi: "A teraz zapraszamy do naszych stoisk, gdzie dokonają Państwo zakupów towarów, które umożliwią Państwu lepsze życie... " Nie dziwię się, że pojawia się nieufność i zdystansowanie (widać to po pozach i minach słuchaczy). Ludzie się boją "prania mózgu", bo jakoś tak intuicyjnie czują, że mają już przynajmniej częściowo wyprany.
Co do newralgicznych tematów, to przyznam, że po dyskusji na forum, spodziewałam się jakieś jatki. Tymczasem była to tylko wymiana zdań, przy jednoczesnym niesłuchaniu odpowiedzi. Szczerze żałuję, że nie mogłam podyskutować z Olishą, pokazać jej siebie, wątpię, żeby miala mi coś do zarzucenia i być może wtedy nie koncentrowałaby się na cerze Mistrza i jego przyjemnościach, a skupiłaby się bardziej na merytoryce. Miała słabe podejście konstruktywne, wrażenie jest takie, że przyjechała na prelekcję już z jakimś planem (udowodnię im, że się mylą a jak nie, to się obrażę). Co zresztą w pełni zrealizowała. Ogólnie troszkę brakowało luzu, bardziej widziałabym taką prelekcję jako rozmowę. Np. Co Panu dolega? Proszę powiedzieć, co Pana boli a chętnie wytłumaczę, skąd to się bierze (a nie tylko jak się tego pozbyć). Wskazywanie na idiotyzmy medycyny na konkretnych przykładach. Ogólnie piątka z plusem, dla ludzi mądrych (a takimi się zajmujemy) bardzo wartościowe spotkanie.
|