Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 08:40 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: 100% gorzka czekolada  (Przeczytany 125603 razy)
fiona50
« Odpowiedz #60 : 02-06-2010, 11:08 »

Ja ostatnio " wynalazłam " czekoladę COTE D`Or. Też zawiera lecytynę sojową w niewielkiej ilości ale bez tego dodatku chyba nie znajdziemy. Za to ma 86 % i jest pyszszszszszna. 
Zapisane
Mrówka
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227

« Odpowiedz #61 : 02-06-2010, 11:11 »

To jest kogiel-mogiel przysmak mojego dzieciństwa . Pycha. I samo zdrówko. Ale ...raczej nie czekolada.
Zapisane

Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
Jerry
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 18-10-2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 209

« Odpowiedz #62 : 02-06-2010, 12:03 »

Też lubię COTE D`OR 86%. Jest mniej słodka od Lindt 85%, ale za to bardziej tłusta jak na moje wyczucie.
Zapisane
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #63 : 02-06-2010, 14:27 »

Gdzie ją kupujesz?
Zapisane
Jerry
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 18-10-2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 209

« Odpowiedz #64 : 02-06-2010, 15:01 »

Kupuję ją w Almie.
Zapisane
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #65 : 02-06-2010, 19:42 »

Ja tam nie lubię utrudniać sobie życia, skoro nie ma takiej czekolady jak potrzeba, po prostu jej nie szukam. Przerabiałam już kilka wersji kupowanych w sklepie, każda miała coś co mi nie odpowiadało.
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #66 : 02-06-2010, 20:11 »

A ja ją wymacałam w sklepie należącym do Społem. W katowickim Skarbku.
Zapisane
Fasolka
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-11-2008, mąż: 09-02-2009, koktajl: 12-2008
Wiadomości: 142

« Odpowiedz #67 : 02-06-2010, 20:56 »

Cote d'or jest też w carrefourze i realu (w Warszawie).
Zapisane
Misia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2007
Wiadomości: 115

« Odpowiedz #68 : 02-06-2010, 21:48 »

A ja zrobiłam sobie ten kogiel-mogiel. Pycha. Zaspokoił mój głód na coś słodkiego smile. Dałam tylko trochę więcej kakao.
Zapisane
Jerry
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 18-10-2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 209

« Odpowiedz #69 : 15-09-2010, 14:28 »

Wczoraj zakupiłam i spróbowałam prażone ziarna kakaowca. Nawet dobre smile
Zapisane
Abir
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.09.09
Skąd: Polska
Wiadomości: 245

« Odpowiedz #70 : 15-09-2010, 15:23 »

Wczoraj zakupiłam i spróbowałam prażone ziarna kakaowca. Nawet dobre smile

To musiał być chyba spory wydatek, co? Ostatnio widziałem w dwóch miejscach ziarna pakowane po 1kg (w jednym sklepie 60zł, a w drugim 70zł za kilogram ziaren). W każdym razie ziarna kakaowca mają niezwykle bogaty skład (zawierają m.in. anandamid*, który został jak dotąd znaleziony tylko w ziarnach kakaowca). Fakt, że są najbogatszym bodaj odkrytym źródłem magnezu, żelaza i chromu spośród całej żywności na świecie dodatkowo robi wrażenie (ciekawe, jak z faktyczną przyswajalnością tych składników?). Od czasu do czasu może chyba bez przeszkód (jeśli już to ewentualnie ze strony portfela...) i z korzyścią dla zdrowia zagościć w KB.

* http://pl.wikipedia.org/wiki/Anandamid
Zapisane
Jerry
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 18-10-2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 209

« Odpowiedz #71 : 15-09-2010, 15:34 »

Ja zakupiłam 10 dag po 7 zł smile. Starczy mi na miesiąc. Smak jest tak intensywny, że jem 2-3 ziarna dziennie.
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #72 : 15-09-2010, 20:50 »

W każdym razie ziarna kakaowca mają niezwykle bogaty skład (zawierają m.in. anandamid*, który został jak dotąd znaleziony tylko w ziarnach kakaowca).
* http://pl.wikipedia.org/wiki/Anandamid

Pewnie dobrze po tym gra się w szachy ;-) Z uwagi na podobieństwo, nazwy chemicznej do nazwiska, możemy domyślać się, że tym dopinguje się Anand ;-)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Viswanathan_Anand
« Ostatnia zmiana: 15-09-2010, 21:55 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #73 : 16-03-2011, 21:08 »

Czy to nie dziwne, że po zjedzeniu kilku kostek gorzkiej czekolady Lindt o zawartości 70% kakao czuję się nadmiernie nerwowa i niespokojna, jakbym wypiła mocną kawę?
Zapisane
Ernestem
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: Nie stosuję.
Skąd: Świętokrzyskie
Wiadomości: 169

WWW
« Odpowiedz #74 : 16-03-2011, 22:31 »

Ja niedawno znalazłem w sklepie czekoladę Lindt o zawartości kakao 99%. Skład: kakao, cukier. 50g kosztuje około 8 zł. Ciekawe czy jest warta swojej ceny?
Zapisane
Kasial_70
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 02-01-2008
Wiadomości: 83

« Odpowiedz #75 : 17-03-2011, 00:30 »

Dla mnie smak tej "czekolady" jest nie do przyjęcia, chociaż tę z zawartością 70% kakao Lindt uwielbiam. Ale chyba musisz sam spróbować, żeby się przekonać  smile
Zapisane
Jerry
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 18-10-2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 209

« Odpowiedz #76 : 17-03-2011, 07:03 »

Jedzenie czekolady o zawartości kakao 99 % - dla mnie równa się jedzeniu kakao łyżeczką smile Ta czekolada wybitnie nadaje się tylko do wypieków.
Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #77 : 17-03-2011, 09:40 »

Cytat
70% kakao Lindt
Wszystko kwestia gustu. Dla mnie Lindt to margaryna. Obecnie jednak nie jem żadnej czekolady, wspomagam się mielonym sezamem (parę razy dziennie po 10 łyżeczek) i orzechami lub migdałami.
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #78 : 04-01-2014, 20:46 »

Ja właśnie odkryłam szwajcarską gorzką czekoladę Mövenpick bez żadnych świństw w środku. W składzie prawdziwa wanilia z lasek wanilii i... lecytyna słonecznikowa zamiast sojowej! Niestety trafiłam póki co tylko na taką 72% w specjalnej ofercie Lidla.
Znacie jakieś inne marki czekolad, które są 'czyste' i nie zawierają lecytyny sojowej?
Zapisane
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #79 : 04-01-2014, 22:50 »

Tak, Manufaktura Czekolady. Jest to polska mała firma, a nie globalny gigant zaopatrujący tysiące Lidlów na całym kontynencie... Wspomniany wcześniej Lindt to przemysłowy shit w porównaniu z czekoladą z Manufaktury.
Zapisane

I'm going through changes
Strony: 1 2 3 [4] 5 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!