Ernestem
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: Nie stosuję.
Skąd: Świętokrzyskie
Wiadomości: 169
|
|
« Odpowiedz #20 : 15-08-2010, 21:35 » |
|
Ja jak zwykle szukałem w internecie nowych informacji na temat zdrowego trybu życia i ktoś podał link bioslone.pl. To było kilka miesięcy temu. Pamiętam, że wtedy jak zwykle wszedłem na tą stronkę, poczytałem chwilę, zapisałem sobie na później i szukałem dalej... Po kilku dniach zajrzałem tu ponownie i się zasiedziałem kilka dobrych godzin . I tak już tu zaglądałem każdego dnia po kilka godzin... bo było dużo czytania. I powiem Wam szczerze, że bardzo się cieszę, że tutaj trafiłem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tarik
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163
|
|
« Odpowiedz #21 : 15-08-2010, 21:37 » |
|
Więc dlaczego nie stosujesz?
|
|
|
Zapisane
|
Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
|
|
|
Ernestem
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: Nie stosuję.
Skąd: Świętokrzyskie
Wiadomości: 169
|
|
« Odpowiedz #22 : 16-08-2010, 11:11 » |
|
Jak się wczytasz w moje inne posty to się dowiesz. Nie jest ich dużo .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Aggula
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465
|
|
« Odpowiedz #23 : 24-08-2010, 20:18 » |
|
Moja przyjaciółka powiedziała mi o forum, książkach i MO, kiedy mówiłam jej o swoich problemach z plamami na skórze, sama kiedyś stosowała MO, ale się wypaliła (choć ja ją zachęcam do wznowienia ). W każdym razie zakupiłam książki, zaczęłam bywać na forum i jestem bardzo zadowolona, bo nie ma nic bardziej skutecznego i sensownego w dbaniu o zdrowie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Izotopek
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 01.11.2008
Skąd: Kalisz
Wiadomości: 185
|
|
« Odpowiedz #24 : 09-09-2010, 00:12 » |
|
Ja miałem problemy zdrowotne, przestałem wierzyć lekarzom konowałom i postanowiłem na własną rękę się leczyć, szukać informacji. Najpierw robiłem sobie badania płatnie na choroby, które pokrywały się z moimi objawami. Szukałem szukałem, aż tu nagle Biosłone. Kupiłem książki Pana Słoneckiego i tak oto tu jestem.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-09-2010, 07:34 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
K1 Max - Król Masato powrócił na tron.
|
|
|
Kiara_m
|
|
« Odpowiedz #25 : 20-09-2010, 22:54 » |
|
Moja znajoma opowiedziała mi o MO, potem pożyczyła książki. Znalazłam w nich odpowiedzi na wiele nurtujących mnie pytań. Teraz mam swoje książki pod ręką i to forum i cieszę się, że wreszcie idę właściwą drogą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Oak
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01-09-2008
Wiadomości: 151
|
|
« Odpowiedz #26 : 21-09-2010, 12:08 » |
|
Dowiedziałem się o MO - przez przypadek, przeszukując internet w poszukiwaniu metod prozdrowotnych. Niestety, zastosowałem stosunkowo późno, ale to już dokładnie 2 lata jak systematycznie korzystam z dobroczynnego działania owej mikstury i metod propagowanych na forum - niebawem trzeba będzie podsumować jak wiele zmieniło się od tamtego czasu. Ewentualnie skwitować to mianem "uzdrowionego sceptyka".
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-09-2010, 12:35 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
Sztuka Zycia polega na tym By umierac Młodo... ale tak pozno jak to tylko mozliwe ...
|
|
|
Galapagos
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 11.08.2008; 15.01.2013
Skąd: okolice Łodzi
Wiadomości: 426
|
|
« Odpowiedz #27 : 28-09-2010, 09:28 » |
|
Ja dowiedziałam się o książkach od kolegi, później trafiłam tutaj i zostałam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Margo
|
|
« Odpowiedz #28 : 28-09-2010, 11:33 » |
|
Ja buszowałam po internecie poszukując ratunku na powtarzające się anginy. A zaczęło się od tego, że szukałam sposobu na wzmocnienie odporności. Po wizycie u lekarza, laryngolog zaproponowała mi antybiotyk. Powiedziałam jej, że nie ma mowy, bym brała antybiotyki, bo to jest raczej sposób na zniszczenie odporności...( o, jaka mądra już byłam). Spytałam natomiast, co sądzi o liściu oliwnym, który właśnie zamówiłam (też odkryty przez buszowanie w sieci). Powiedziała, że wszelkie związki "oliwne" mogą być pomocne w pozbywaniu się wydzieliny z dróg oddechowych (!!), a skoro nie chciałam antybiotyku zapisała mi receptę na szczepionkę (?). Recepty nigdy nie zrealizowałam, a liść oliwny (bardzo dobry zresztą) odstawiłam jak tylko znalazłam Biosłone - ktoś na forum z relacjami ze stosowania liścia oliwnego zaproponował wizytę na forum Biosłone. Odgadłam hasło, przeczytałam skład mikstury i od razu ją wykonałam (w kuchni miałam już aloes i oliwę). To był bardzo ważny dzień w moim życiu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-09-2010, 12:43 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
W jedną drogę szli razem i człowiek, i zdrowie
|
|
|
Chris
|
|
« Odpowiedz #29 : 30-09-2010, 20:58 » |
|
Ja dowiedziałem się od Magdy, która po kilku latach stosowania MO jest chodzącym dowodem na jej skuteczność.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monira
|
|
« Odpowiedz #30 : 01-10-2010, 10:36 » |
|
Ponieważ syn od dawna męczy się z migdałkami, oraz z zapchanym nosem szukałam jakiejś pomocy, i postanowiłam spróbować homeopatii. Wpisałam w google lek homeopatyczny Phytolocca /ktoś mi polecił/ wyświetliło mi stronę biosłone z odpowiedzią Grażynki i doczytałam watek do końca, oraz inne wątki . Szkoda że nie ma już działu homeopatycznego, ponieważ on mnie tu ściągnął. Ten dział pomógł mi w momencie oczyszczania się przez dzieci, kiedy to mąż koniecznie chciał im coś podać i iść do lekarza. Musiałam pójść na kompromis i kazałam mu kupić lek homeopatyczny na anginę Mercurius solubilis, chociaż wiem że Mistrz tego nie pochwala. Ale obeszło się bez lekarza i antybiotyku. To duży sukces, oraz pozwoliło mi działać, bez nacisków męża. Początki są zawsze trudne .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dawid
|
|
« Odpowiedz #31 : 23-10-2010, 09:56 » |
|
Ja dowiedziałem się o forum Bioslone na innym forum, dotyczącym choroby mojego żołądka - refluks, od jednego "pana", który polecił mi MO. Dalej sam byłem zaciekawiony forum, i tak już pozostałem. Cieszę się bardzo, że się tu znalazłem.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-10-2010, 05:48 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #32 : 23-10-2010, 15:26 » |
|
Ponieważ syn od dawna męczy się z migdałkami, oraz z zapchanym nosem szukałam jakiejś pomocy, i postanowiłam spróbować homeopatii. Wpisałam w google lek homeopatyczny Phytolocca /ktoś mi polecił/ wyświetliło mi stronę biosłone z odpowiedzią Grażynki i doczytałam watek do końca, oraz inne wątki . Szkoda że nie ma już działu homeopatycznego, ponieważ on mnie tu ściągnął. Ten dział pomógł mi w momencie oczyszczania się przez dzieci, kiedy to mąż koniecznie chciał im coś podać i iść do lekarza. Musiałam pójść na kompromis i kazałam mu kupić lek homeopatyczny na anginę Mercurius solubilis, chociaż wiem że Mistrz tego nie pochwala. Ale obeszło się bez lekarza i antybiotyku. To duży sukces, oraz pozwoliło mi działać, bez nacisków męża. Początki są zawsze trudne . Nie ma czego żałować... Niektórzy Homo patiens, którzy wpadają tutaj po e-recepty - mogliby stać się Homeo patiens - i to (o dziwo!) na forum niemedycznym. Ów lek homeopatyczny, również zadziałał w sposób alopatyczny, czyli maskujący faktyczny stan zdrowia. Skąd wiadomo, na jak długo, i z jakim efektem ubocznym go przymaskował...? (OT!)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monira
|
|
« Odpowiedz #33 : 28-10-2010, 13:13 » |
|
Ponieważ syn od dawna męczy się z migdałkami, oraz z zapchanym nosem szukałam jakiejś pomocy, i postanowiłam spróbować homeopatii. Wpisałam w google lek homeopatyczny Phytolocca /ktoś mi polecił/ wyświetliło mi stronę biosłone z odpowiedzią Grażynki i doczytałam watek do końca, oraz inne wątki . Szkoda że nie ma już działu homeopatycznego, ponieważ on mnie tu ściągnął. Ten dział pomógł mi w momencie oczyszczania się przez dzieci, kiedy to mąż koniecznie chciał im coś podać i iść do lekarza. Musiałam pójść na kompromis i kazałam mu kupić lek homeopatyczny na anginę Mercurius solubilis, chociaż wiem że Mistrz tego nie pochwala. Ale obeszło się bez lekarza i antybiotyku. To duży sukces, oraz pozwoliło mi działać, bez nacisków męża. Początki są zawsze trudne . Nie ma czego żałować... Niektórzy Homo patiens, którzy wpadają tutaj po e-recepty - mogliby stać się Homeo patiens - i to (o dziwo!) na forum niemedycznym. Ów lek homeopatyczny, również zadziałał w sposób alopatyczny, czyli maskujący faktyczny stan zdrowia. Skąd wiadomo, na jak długo, i z jakim efektem ubocznym go przymaskował...? (OT!) Dziękuję za ustosunkowanie się do mojej wiadomości. Pisałam o trudnych początkach, gdyż syn już po dawce 1,5ml MO ma silne objawy oczyszczania. Nadal spożywa MO z coraz lepszym skutkiem i będzie spożywał. Co do użycia homeopatii, której w życiu nie stosowałam, to wymiękłam przez męża, został z dzieckiem w domu i koniecznie chciał lekarza. Pozwoliłam zastosować homeopatię. Na tym forum jest propagowane aby wziąć zdrowie w swoje ręce, i ja tak robię. Sam Mistrz pozwala stosować środki zaradcze przy nasileniu oczyszczania, więc podjęłam taką decyzję. Dziecko ma się z czego oczyszczać, i nadal się oczyszcza, a że spowolniłam tylko objawy, cóż ... Każdy z Ekspertów ma różne potknięcia w dochodzeniu do zdrowia, ja ideałem nie jestem.
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-10-2010, 14:29 wysłane przez Monira »
|
Zapisane
|
|
|
|
Agna
Offline
Płeć:
MO: 17-07-2007
Wiedza:
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 290
|
|
« Odpowiedz #34 : 28-10-2010, 14:34 » |
|
... Wpisałam w google lek homeopatyczny Phytolocca /ktoś mi polecił/ wyświetliło mi stronę biosłone...
... Nie wpadam po e-receptę, gdyż nikogo o nic nie pytam i nie zawracam wam głowy. Każdy z Ekspertów ma różne potknięcia w dochodzeniu do zdrowia, ja ideałem nie jestem.
Monira, Eksperci odpowiadają nie tylko autorowi pytania, ale odpowiadają w taki sposób, aby osoby, które wchodzą po raz pierwszy na to forum miały jasno przedstawioną sytuację, że to jest Forum niemedyczne. Że nawet po wpisaniu jakiejś nazwy leku w Google wskoczy strona tego Forum, ale z odpowiednim komentarzem. Monira, nie obrażaj się. A jak synek się oczyszcza, to nie podawaj w tym czasie Mikstury.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monira
|
|
« Odpowiedz #35 : 29-10-2010, 08:55 » |
|
Agna, ja nie obraziłam się, fakt że początkowo pomyślałam, że to jest do mnie, ale potem przeczytałam jeszcze raz i faktycznie zauważyłam ,że to do ogółu. Zauważ, że potem poprawiłam post - ( zdążyłaś go edytować zanim go poprawiłam ) . Oczywiście przy pogorszeniu przestaję podawać MO, aż nie stwierdzę, że może do niego wrócić. Właśnie po tej ostrej chorobie sam upomniał się o MO, gdyż dzięki niej nie ma problemów z wypróżnianiem . Jednak od czerwca syn nie doszedł do dawki po 2,5ml. Zawsze ostre oczyszczanie zaczyna się od 1,5 ml. I pochwalę się jeszcze że moje dzieci lubią również KB . Brawo! Jak będą również lubić/(czy lubią) surowe warzywa i mięcho oraz jaja - to będą żyć długo i szczęśliwie. //Zibi
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-10-2010, 09:15 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Catherine
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107
|
|
« Odpowiedz #36 : 07-12-2010, 12:42 » |
|
A mnie pomógł los i jestem mu wdzięczna Szukałam informacji o chlorelli i otworzył mi się wątek na forum. Potem już poszło, bo treść mnie zainteresowała. Bardzo się cieszę, że tutaj trafiłam, chociaż na początku wielu rzeczy nie mogłam zrozumieć (i nie chodzi o treść prozdrowotną forum). Na szczęście mam to za sobą
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kasia-83
Offline
Płeć:
Wiek: 41
MO: 07.06.2008
Skąd: Bielefeld
Wiadomości: 24
|
|
« Odpowiedz #37 : 19-12-2010, 00:50 » |
|
A ja miałam kiedyś problem z pryszczami na twarzy. Nie umiałam się ich w żaden sposób pozbyć, aż w końcu doszłam do wniosku, że te pryszcze biorą się z zanieczyszczeń w organizmie, dlatego szukałam w internecie metod na oczyszczanie organizmu, i właśnie ta strona (jeszcze stara wtedy) wydala mi się najsensowniejsza, argumenty i dowody nie do przebicia, nie miałam nic do stracenia, więc wypróbowałam. A mój organizm mi się odwdzięczył piękną cerą i na pewno nie tylko.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-12-2010, 07:43 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Gościsław
|
|
« Odpowiedz #38 : 21-12-2010, 09:54 » |
|
O MO dowiedziałem się z książki Janusa. Wczoraj przeglądałem jego forum i jestem przerażony tym, co tam wypisują. Cieszę się, że opatrzność, a raczej forum Biosłone ustrzegła mnie od jego suplementowych metod.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kaprys
Offline
Płeć:
MO: 10.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 37
|
|
« Odpowiedz #39 : 04-02-2011, 14:04 » |
|
Ja się dowiedziałam od koleżanki, która przyniosła do pracy I część książki (kupiła gdzieś przypadkiem, poszukując publikacji o zdrowiu). Coś tam opowiadała o metodzie i autorze (że jest lekarzem). Informacji nie sprawdzałam (dostałam za to "pstryczka" na Forum, ale należał mi się), ale książkę pożyczyłam i stwierdziłam, że to jest coś dla mnie. Wcześniej stosowałam tylko głodówki, a wiedza zawarta w I części i następnych książkach Mistrza, od razu do mnie przemówiła. Początkowo opierałam się tylko na informacjach koleżanki, nie studiowałam forum, a pierwsze moje na nim wpisy były porażką. Teraz myślę, że sukcesem było to, że mnie wówczas nie zbanowali. Efekt jest taki, że my od ponad dwóch lat stosujemy MO, a koleżanka, która przez przypadek udzieliła mi informacji nadal jest "tylko" właścicielką I części książki.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-02-2011, 15:33 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
|