Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 03:54 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Skąd dowiedziałeś się o metodzie MO?  (Przeczytany 68875 razy)
Ernestem
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: Nie stosuję.
Skąd: Świętokrzyskie
Wiadomości: 169

WWW
« Odpowiedz #20 : 15-08-2010, 21:35 »

Ja jak zwykle szukałem w internecie nowych informacji na temat zdrowego trybu życia i ktoś podał link bioslone.pl. To było kilka miesięcy temu. Pamiętam, że wtedy jak zwykle wszedłem na tą stronkę, poczytałem chwilę, zapisałem sobie na później i szukałem dalej... Po kilku dniach zajrzałem tu ponownie i się zasiedziałem kilka dobrych godzin  smile. I tak już tu zaglądałem każdego dnia po kilka godzin... bo było dużo czytania. I powiem Wam szczerze, że bardzo się cieszę, że tutaj trafiłem.
Zapisane
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #21 : 15-08-2010, 21:37 »

Więc dlaczego nie stosujesz?
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Ernestem
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: Nie stosuję.
Skąd: Świętokrzyskie
Wiadomości: 169

WWW
« Odpowiedz #22 : 16-08-2010, 11:11 »

Jak się wczytasz w moje inne posty to się dowiesz. Nie jest ich dużo smile
Zapisane
Aggula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465

« Odpowiedz #23 : 24-08-2010, 20:18 »

Moja przyjaciółka powiedziała mi o forum, książkach i MO, kiedy mówiłam jej o swoich problemach z plamami na skórze, sama kiedyś stosowała MO, ale się wypaliła (choć ja ją zachęcam do wznowienia ). W każdym razie zakupiłam książki, zaczęłam bywać na forum i jestem bardzo zadowolona, bo nie ma nic bardziej skutecznego i sensownego w dbaniu o zdrowie.
Zapisane
Izotopek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 01.11.2008
Skąd: Kalisz
Wiadomości: 185

« Odpowiedz #24 : 09-09-2010, 00:12 »

Ja miałem problemy zdrowotne, przestałem wierzyć lekarzom konowałom i postanowiłem na własną rękę się leczyć, szukać informacji.
Najpierw robiłem sobie badania płatnie na choroby, które pokrywały się z moimi objawami. Szukałem szukałem, aż tu nagle Biosłone. Kupiłem książki Pana Słoneckiego i tak oto tu jestem.
« Ostatnia zmiana: 09-09-2010, 07:34 wysłane przez Lilijka » Zapisane

K1 Max - Król Masato powrócił na tron.
Kiara_m
« Odpowiedz #25 : 20-09-2010, 22:54 »

Moja znajoma opowiedziała mi o MO, potem pożyczyła książki. Znalazłam w nich odpowiedzi na wiele nurtujących mnie pytań. Teraz mam swoje książki pod ręką i to forum i cieszę się, że wreszcie idę właściwą drogą.   clap
Zapisane
Oak
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-09-2008
Wiadomości: 151

« Odpowiedz #26 : 21-09-2010, 12:08 »

Dowiedziałem się o MO - przez przypadek, przeszukując internet w poszukiwaniu metod prozdrowotnych. Niestety, zastosowałem stosunkowo późno, ale to już dokładnie 2 lata jak systematycznie korzystam z dobroczynnego działania owej mikstury i metod propagowanych na forum - niebawem trzeba będzie podsumować jak wiele zmieniło się od tamtego czasu. Ewentualnie skwitować to mianem "uzdrowionego sceptyka".
« Ostatnia zmiana: 21-09-2010, 12:35 wysłane przez Lilijka » Zapisane

Sztuka Zycia polega na tym By umierac Młodo... ale tak pozno jak to tylko mozliwe ...
Galapagos
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 11.08.2008; 15.01.2013
Skąd: okolice Łodzi
Wiadomości: 426

« Odpowiedz #27 : 28-09-2010, 09:28 »

Ja dowiedziałam się o książkach od kolegi, później trafiłam tutaj i zostałam.
Zapisane
Margo
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15 czerwca 2009
Wiadomości: 96

« Odpowiedz #28 : 28-09-2010, 11:33 »

Ja buszowałam po internecie poszukując ratunku na powtarzające się anginy. A zaczęło się od tego, że szukałam sposobu na wzmocnienie odporności. Po wizycie u lekarza, laryngolog zaproponowała mi antybiotyk. Powiedziałam jej, że nie ma mowy, bym brała antybiotyki, bo to jest raczej sposób na zniszczenie odporności...( o, jaka mądra już byłam). Spytałam natomiast, co sądzi o liściu oliwnym, który właśnie zamówiłam (też odkryty przez buszowanie w sieci). Powiedziała, że wszelkie związki "oliwne" mogą być pomocne w pozbywaniu się wydzieliny z dróg oddechowych (!!), a skoro nie chciałam antybiotyku zapisała mi receptę na szczepionkę (?). Recepty nigdy nie zrealizowałam, a liść oliwny (bardzo dobry zresztą) odstawiłam jak tylko znalazłam Biosłone - ktoś na forum z relacjami ze stosowania liścia oliwnego zaproponował wizytę na forum Biosłone. Odgadłam hasło, przeczytałam skład mikstury i od razu ją wykonałam (w kuchni miałam już aloes i oliwę). To był bardzo ważny dzień w moim życiu. heart
« Ostatnia zmiana: 28-09-2010, 12:43 wysłane przez Lilijka » Zapisane

W jedną drogę szli razem i człowiek, i zdrowie
Chris
« Odpowiedz #29 : 30-09-2010, 20:58 »

Ja dowiedziałem się od Magdy, która po kilku latach stosowania MO jest  chodzącym dowodem na jej skuteczność.
Zapisane
Monira
« Odpowiedz #30 : 01-10-2010, 10:36 »

Ponieważ syn od dawna męczy się z migdałkami, oraz z zapchanym nosem szukałam jakiejś pomocy, i postanowiłam spróbować homeopatii. Wpisałam w google lek homeopatyczny Phytolocca  /ktoś mi polecił/ wyświetliło mi stronę biosłone z odpowiedzią Grażynki i doczytałam watek do końca, oraz inne wątki smile. Szkoda że nie ma już działu homeopatycznego, ponieważ on mnie tu ściągnął. Ten dział pomógł mi w momencie oczyszczania się przez dzieci, kiedy to mąż koniecznie chciał im coś podać i iść do lekarza. Musiałam pójść na kompromis i kazałam mu kupić lek homeopatyczny na anginę Mercurius solubilis, chociaż wiem że Mistrz tego nie pochwala. Ale obeszło się bez lekarza i antybiotyku. To duży sukces, oraz pozwoliło mi działać, bez nacisków męża. Początki są zawsze trudne msn-wink.
Zapisane
Dawid
« Odpowiedz #31 : 23-10-2010, 09:56 »

Ja dowiedziałem się o forum Bioslone na innym forum, dotyczącym choroby mojego żołądka - refluks, od jednego
"pana", który polecił mi MO. Dalej sam byłem zaciekawiony forum, i tak już pozostałem. Cieszę się bardzo, że się tu znalazłem.
« Ostatnia zmiana: 24-10-2010, 05:48 wysłane przez Apollo » Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #32 : 23-10-2010, 15:26 »

Ponieważ syn od dawna męczy się z migdałkami, oraz z zapchanym nosem szukałam jakiejś pomocy, i postanowiłam spróbować homeopatii. Wpisałam w google lek homeopatyczny Phytolocca  /ktoś mi polecił/ wyświetliło mi stronę biosłone z odpowiedzią Grażynki i doczytałam watek do końca, oraz inne wątki smile. Szkoda że nie ma już działu homeopatycznego, ponieważ on mnie tu ściągnął. Ten dział pomógł mi w momencie oczyszczania się przez dzieci, kiedy to mąż koniecznie chciał im coś podać i iść do lekarza. Musiałam pójść na kompromis i kazałam mu kupić lek homeopatyczny na anginę Mercurius solubilis, chociaż wiem że Mistrz tego nie pochwala. Ale obeszło się bez lekarza i antybiotyku. To duży sukces, oraz pozwoliło mi działać, bez nacisków męża. Początki są zawsze trudne msn-wink.
Nie ma czego żałować... Niektórzy Homo patiens, którzy wpadają tutaj po e-recepty - mogliby stać się Homeo patiens - i to (o dziwo!) na forum niemedycznym.

Ów lek homeopatyczny, również zadziałał w sposób alopatyczny, czyli maskujący faktyczny stan zdrowia. Skąd wiadomo, na jak długo, i z jakim efektem ubocznym go przymaskował...? (OT!)
Zapisane
Monira
« Odpowiedz #33 : 28-10-2010, 13:13 »

Ponieważ syn od dawna męczy się z migdałkami, oraz z zapchanym nosem szukałam jakiejś pomocy, i postanowiłam spróbować homeopatii. Wpisałam w google lek homeopatyczny Phytolocca  /ktoś mi polecił/ wyświetliło mi stronę biosłone z odpowiedzią Grażynki i doczytałam watek do końca, oraz inne wątki smile. Szkoda że nie ma już działu homeopatycznego, ponieważ on mnie tu ściągnął. Ten dział pomógł mi w momencie oczyszczania się przez dzieci, kiedy to mąż koniecznie chciał im coś podać i iść do lekarza. Musiałam pójść na kompromis i kazałam mu kupić lek homeopatyczny na anginę Mercurius solubilis, chociaż wiem że Mistrz tego nie pochwala. Ale obeszło się bez lekarza i antybiotyku. To duży sukces, oraz pozwoliło mi działać, bez nacisków męża. Początki są zawsze trudne msn-wink.
Nie ma czego żałować... Niektórzy Homo patiens, którzy wpadają tutaj po e-recepty - mogliby stać się Homeo patiens - i to (o dziwo!) na forum niemedycznym.

Ów lek homeopatyczny, również zadziałał w sposób alopatyczny, czyli maskujący faktyczny stan zdrowia. Skąd wiadomo, na jak długo, i z jakim efektem ubocznym go przymaskował...? (OT!)
Dziękuję za ustosunkowanie się do mojej wiadomości. Pisałam o trudnych początkach, gdyż syn już po dawce 1,5ml MO ma silne objawy oczyszczania. Nadal spożywa MO z coraz lepszym skutkiem i będzie spożywał. Co do użycia homeopatii, której w życiu nie stosowałam, to wymiękłam przez męża, został z dzieckiem w domu i koniecznie chciał lekarza. Pozwoliłam zastosować homeopatię. Na tym forum jest propagowane aby wziąć zdrowie w swoje ręce, i ja tak robię. Sam Mistrz pozwala stosować środki zaradcze przy nasileniu oczyszczania, więc podjęłam taką decyzję. Dziecko ma się z czego oczyszczać, i nadal się oczyszcza, a że spowolniłam tylko objawy, cóż ...  Każdy z Ekspertów ma różne potknięcia w dochodzeniu do zdrowia, ja ideałem nie jestem.
« Ostatnia zmiana: 28-10-2010, 14:29 wysłane przez Monira » Zapisane
Agna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 17-07-2007
Wiedza:
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #34 : 28-10-2010, 14:34 »

... Wpisałam w google lek homeopatyczny Phytolocca  /ktoś mi polecił/ wyświetliło mi stronę biosłone...
... Nie wpadam po e-receptę, gdyż nikogo o nic nie pytam i nie zawracam wam głowy. Każdy z Ekspertów ma różne potknięcia w dochodzeniu do zdrowia, ja ideałem nie jestem.
Monira, Eksperci odpowiadają nie tylko autorowi pytania, ale odpowiadają w taki sposób, aby osoby, które wchodzą po raz pierwszy na to forum miały jasno przedstawioną sytuację, że to jest Forum niemedyczne. Że nawet po wpisaniu jakiejś  nazwy leku w Google wskoczy strona tego Forum, ale z odpowiednim komentarzem.
Monira, nie obrażaj się. A jak synek się oczyszcza, to nie podawaj w tym czasie Mikstury.
Zapisane
Monira
« Odpowiedz #35 : 29-10-2010, 08:55 »

Agna, ja nie obraziłam się, fakt że początkowo pomyślałam, że to jest do mnie, ale potem przeczytałam jeszcze raz i faktycznie zauważyłam ,że to do ogółu. Zauważ, że potem poprawiłam post - ( zdążyłaś go edytować zanim go poprawiłam smile ) . Oczywiście przy pogorszeniu przestaję podawać  MO, aż nie stwierdzę, że może do niego wrócić. Właśnie po tej ostrej chorobie sam upomniał się o MO, gdyż dzięki niej nie ma problemów z wypróżnianiem msn-wink. Jednak od czerwca syn nie doszedł do dawki po 2,5ml. Zawsze ostre oczyszczanie zaczyna się od 1,5 ml. I pochwalę się jeszcze że moje dzieci lubią również KB smile.

thumbsup Brawo! Jak będą również lubić/(czy lubią) surowe warzywa i mięcho oraz jaja - to będą żyć długo i szczęśliwie. //Zibi
« Ostatnia zmiana: 29-10-2010, 09:15 wysłane przez Zibi » Zapisane
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #36 : 07-12-2010, 12:42 »

A mnie pomógł los i jestem mu wdzięczna msn-wink Szukałam informacji o chlorelli i otworzył mi się wątek na forum. Potem już poszło, bo treść mnie zainteresowała. Bardzo się cieszę, że tutaj trafiłam, chociaż na początku wielu rzeczy nie mogłam zrozumieć msn-wink (i nie chodzi o treść prozdrowotną forum). Na szczęście mam to za sobą biggrin
Zapisane
Kasia-83
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 41
MO: 07.06.2008
Skąd: Bielefeld
Wiadomości: 24

« Odpowiedz #37 : 19-12-2010, 00:50 »

A ja miałam kiedyś problem z pryszczami na twarzy. Nie umiałam się ich w żaden sposób pozbyć, aż w końcu doszłam do wniosku, że te pryszcze biorą się z zanieczyszczeń w organizmie, dlatego szukałam w internecie metod na oczyszczanie organizmu, i właśnie ta strona (jeszcze stara wtedy) wydala mi się najsensowniejsza, argumenty i dowody nie do przebicia, nie miałam nic do stracenia, więc wypróbowałam. A mój organizm mi się odwdzięczył piękną cerą i na pewno nie tylko. smile
« Ostatnia zmiana: 19-12-2010, 07:43 wysłane przez Apollo » Zapisane
Gościsław
« Odpowiedz #38 : 21-12-2010, 09:54 »

O MO dowiedziałem się z książki Janusa. Wczoraj przeglądałem jego forum i jestem przerażony tym, co tam wypisują. Cieszę się, że opatrzność, a raczej forum Biosłone ustrzegła mnie od jego suplementowych metod.
Zapisane
Kaprys
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 10.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 37

« Odpowiedz #39 : 04-02-2011, 14:04 »

Ja się dowiedziałam od koleżanki, która przyniosła do pracy I część książki (kupiła gdzieś przypadkiem, poszukując publikacji o zdrowiu). Coś tam opowiadała o metodzie i autorze (że jest lekarzem). Informacji nie sprawdzałam (dostałam za to "pstryczka" na Forum, ale należał mi się), ale książkę pożyczyłam i stwierdziłam, że to jest coś dla mnie. Wcześniej stosowałam tylko głodówki, a wiedza zawarta w I części i następnych książkach Mistrza, od razu do mnie przemówiła. Początkowo opierałam się tylko na informacjach koleżanki, nie studiowałam forum, a pierwsze moje na nim wpisy były porażką. Teraz myślę, że sukcesem było to, że mnie wówczas nie zbanowali.
Efekt jest taki, że my od ponad dwóch lat stosujemy MO, a koleżanka, która przez przypadek udzieliła mi informacji nadal jest "tylko" właścicielką I części książki.  smile
« Ostatnia zmiana: 04-02-2011, 15:33 wysłane przez Apollo » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!