Ja to bym go wypisała ze szpitala, ale co wtedy robić w domu, nic, zupełnie nic, nie przeszkadzać organizmowi?
Ja zabrałabym męża do domu i zaprosiła do "romansu" z BIOSLONE.
Z tego wynika, że lekarze przyczyny omdlenia nie znają, a NFZ zapłaci za pacjenta no bo ma zapalenie płuc, biedak poleży nałyka się antybiotyków, nastraszą go i wypiszą do domu, a co będzie dalej ?