Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 03:57 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 9   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Amelia - powrót do zdrowia małymi kroczkami  (Przeczytany 151727 razy)
Ola
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 1 września 2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 240

« Odpowiedz #60 : 05-11-2011, 17:07 »

Hej, pokrzepiające serce posty Amelio. Gratuluję. Ja uczę się dozować dawkę MO, żeby dalej się oczyszczać, ale jak to ktoś napisał na forum "z przyjemnością". Efekty zachęcają do pośpiechu i stąd ta gonitwa. Ale przecież mamy czas smile. Pozdrawiam.
Zapisane

Róbmy swoje smile
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #61 : 05-11-2011, 20:23 »

Z tym dawkowaniem mikstury nie jest tak łatwo, ale dobrze, że  organizm podpowiada.
« Ostatnia zmiana: 05-11-2011, 20:37 wysłane przez Aga » Zapisane
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #62 : 09-02-2012, 16:14 »

Czas na krótkie podsumowanie dwóch lat z MO. W ciągu 24 miesięcy miałam wiele nasilonych objawów oczyszczania- głównie ze strony układu krążenia i układu nerwowego. Zawsze wydawało mi się, że moje samopoczucie ma związek z niedoborami, a to fałszywy kierunek myślenia. Na szczęście w porę się wycofałam z suplementów, leków, nadmiernego jedzenia. Teraz jem prosto, nie zażywam żadnych leków, bo nie muszę.
Co się poprawiło:
- serce bije spokojnym rytmem
- mam lepszą kondycję
- przestało mnie boleć w okolicy osierdzia (bolało jak przy zakwasach i strzykało około roku)
- regularne miesiączki
- mam lepszą przemianę materii
- zdrowiej wygląda cera, nie jest tak szara i tak zaczerwieniona
- mam mniej szkliste, zmęczone oczy
- mniej pocą się dłonie i stopy
- przestała mnie boleć wątroba (bolała prawie 2 lata)
Czego chciałabym się pozbyć w następych latach, to:
- nadmierne przemęczenie
- ospałość
- uczucie otępienia, przybicia. Mam nadzieję, że jeszcze wiele da się naprawić.
I jeszcze jedna dobra wiadomość, mogę wreszcie pić pełną dawkę MO smile
« Ostatnia zmiana: 09-02-2012, 16:18 wysłane przez Amelia » Zapisane
Lavenda22
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375

« Odpowiedz #63 : 09-02-2012, 16:30 »

Amelia, gratuluję. Oby tak dalej.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #64 : 09-02-2012, 19:11 »

Mam nadzieję, że jeszcze wiele da się naprawić.
Za dziesięć lat nie będzie Pani mogła uwierzyć, ile dało się naprawić i odwrócić (w sensie odmłodnienia). Wiem to po sobie.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Ola
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 1 września 2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 240

« Odpowiedz #65 : 09-02-2012, 20:06 »

Cytat
przestała mnie boleć wątroba (bolała prawie 2 lata)
Gratulacje! Kroki milowe zrobione.
Zapisane

Róbmy swoje smile
xxlilithxx
« Odpowiedz #66 : 08-03-2012, 13:10 »

Czego chciałabym się pozbyć w następnych latach, to:
(...)
- uczucie otępienia, przybicia. Mam nadzieję, że jeszcze wiele da się naprawić.

Może warto by zastanowić się nad doborem pasty do zębów? Chodzi mi o fluor.

http://youtu.be/BSds5cOJwuU
http://www.bioter.pl/prasa/fluor.htm
http://www.eioba.pl/a/1msw/szkodliwe-dzialanie-fluoru
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5170.msg49916#msg49916
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=15391.0


Zapisane
Fabularasa
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Luty 2010
Wiedza:
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 384

« Odpowiedz #67 : 08-03-2012, 13:31 »

Mam nadzieję, że jeszcze wiele da się naprawić.
Za dziesięć lat nie będzie Pani mogła uwierzyć, ile dało się naprawić i odwrócić (w sensie odmłodnienia). Wiem to po sobie.

Czy Mistrz gdzieś o tym pisał? Co udało się naprawić i odwrócić? Chętnie bym poczytał.
Zapisane
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #68 : 12-04-2012, 09:38 »

Tak już jest, że kiedy pochwalę się poprawą w zdrowieniu, zaczyna się coś psuć. Po ostatnim poście przechodziłam dwa miesiące ciężkiego oczyszczania (bóle, wirusy). Wynikało to chyba z prób włączenia kolejnych metod oczyszczania- zakraplanie i picie ziół. Teraz trochę się uspokoiło - i niech tak zostanie. Piję teraz MO z olejem lnianym. Coraz częściej mogę cieszyć się spokojnym biciem serca, nawet po zjedzeniu czegoś niezdrowego.
Zapisane
Alinka12
***


Offline Offline

MO: 04.03.2011, córka 7 lat- MO 26.02.2012
Wiadomości: 248

« Odpowiedz #69 : 12-04-2012, 10:05 »

Super, a ja właśnie zauważyłam, że jak zjem coś z  glutenem, to serce zaczyna szaleć, czemu tak jest?
Zapisane
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #70 : 12-04-2012, 10:19 »

Jak zauważyłam, nie toleruję jajek na śniadanie. Glutenu unikam, ale zdarza się, że zjem. Poza tym jem to, na co mam ochotę. Na mojej czarnej liście są: cukier, fasola, mąka z glutenem, żywność przetworzona - w tym wędliny, kiełbasy (mają pełno konserwantów). Dobrze czuję się po kaszach i ziemniakach, choć długo ich nie jadłam. Piję pokrzywę, bo bardzo mi służy.
Super, a ja właśnie zauważyłam, że jak zjem coś z  glutenem, to serce zaczyna szaleć, czemu tak jest?
A nie miałaś wcześniej problemów z sercem lub tarczycą?
« Ostatnia zmiana: 12-04-2012, 10:23 wysłane przez Amelia » Zapisane
Alinka12
***


Offline Offline

MO: 04.03.2011, córka 7 lat- MO 26.02.2012
Wiadomości: 248

« Odpowiedz #71 : 12-04-2012, 10:25 »

Ja jedynie nie toleruję glutenu pod żadną postacią jak tylko zjem pojawiają się gazy, wali serce, od razu grzybica pochwy. Tak mogę jeść wszystko, wiadomo omijam słodycze i przetworzone produkty, pokrzywe również piję i bardzo wzmocniły mi się po niej włosy.
« Ostatnia zmiana: 13-04-2012, 13:40 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #72 : 12-04-2012, 10:44 »

Generalnie, jak jest grzybica, to serce jest osłabione.
Zapisane
Ola
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 1 września 2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 240

« Odpowiedz #73 : 13-04-2012, 10:53 »

Cytat
pokrzywe również piję i bardzo wzmocniły mi się po niej włosy.
A już wkrótce maj i młoda pokrzywa, parzenie pokrzywy i płukanie w niej włosów - poezja, pięknie pachną, a jak się układają smile.
Zapisane

Róbmy swoje smile
Mia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271

« Odpowiedz #74 : 13-04-2012, 11:00 »

Dajcie znać kiedy zaczynamy zbierać pokrzywe.Maj jest miesiącem na niedżwiedzi czosnek, surówki są bardzo smeczne.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #75 : 13-04-2012, 13:37 »

Cytat
pokrzywe również piję i bardzo wzmocniły mi się po niej włosy.
A już wkrótce maj i młoda pokrzywa, parzenie pokrzywy i płukanie w niej włosów - poezja, pięknie pachną, a jak się układają smile.
Dajcie znać kiedy zaczynamy zbierać pokrzywe.Maj jest miesiącem na niedżwiedzi czosnek, surówki są bardzo smeczne.

Nie ma co czekać do maja. Młoda pokrzywa już jest. smile
Zapisane

Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #76 : 24-05-2012, 10:43 »

Mój organizm wreszcie przywrócił właściwe reakcje odpornościowe. Od lat przeziębiałam się bez gorączki. Teraz boli mnie gardło, wydalam dużo żółtej ropy, mam powiększone węzły na szyi, a na termometrze 38 kresek. Na razie bez MO, nie mam apetytu, więc nie jem.
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #77 : 24-05-2013, 13:31 »

Amelia, dzięki za ten wątek i cenne informacje!
A jak się teraz czujesz? Czy dolegliwości ze strony serca odeszły na dobre?
Ja właśnie próbuję odstawić betabloker (aktualnie zażywam pół tabletki 0,25mg na jeden lub dwa dni), jednak odstawienie nie jest takie łatwe. Są momenty, że lepiej się czuję i nie zażywam nic przez 3 dni z zamiarem nie wracania do leku, ale zazwyczaj wtedy dopada mnie tak silny atak częstoskurczu lub kołatania, że wystraszona sięgam znów po te pół tabletki.

Ciekawa też jestem jak zmieniały się Twoje objawy ze strony serca wraz ze zdrowieniem...
U mnie praktycznie zniknęły już mega ataki tachykardii powodujące drżenie ciała, miękkość nóg i maksymalne osłabienie, natomiast bardzo często budzę się teraz z mocno kołaczącym sercem. Czuję się przy tym prawie normalnie, ale serce bardzo mocno i bardzo szybko wali w klatce piersiowej, a ja potrzebuję czasu żeby to opanować. Również w ciągu dnia serce często nagle bardzo przyspiesza, potem zwalnia i tak w koło.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #78 : 24-05-2013, 16:26 »

Mam nadzieję, że jeszcze wiele da się naprawić.
Za dziesięć lat nie będzie Pani mogła uwierzyć, ile dało się naprawić i odwrócić (w sensie odmłodnienia). Wiem to po sobie.

Czy Mistrz gdzieś o tym pisał? Co udało się naprawić i odwrócić? Chętnie bym poczytał.

Prekursor? Koniecznie do broszury http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=25252.msg177195#msg177195!
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #79 : 25-05-2013, 15:16 »

Z sercem czułam się na tyle dobrze, nie brałam leków, że zdecydowałam się na drugie dziecko. W ciąży niestety serducho znów zaczęło wariować. Starałam się wtedy nie zaniedbywać MO, ale czy to dobrze? Chyba odradziłabym picie mikstury w czasie ciąży. Obawiam się, że ewakuacja toksyn mogła przyczynić się do osłabienia synka zaraz po przyjściu na świat. Synek bardzo płakał, miał sapkę i długo dokuczały mu kolki. Obecnie przechodzi już drugą infekcję.

Moja obecna dieta? Zmieniłam dietę na "Kwiatuszkową" i tu nastąpiła spora poprawa w kwestii kolek. Żeby wzmocnić narządy- śledzionę i nerki jem porcję jaglanki z warzywami lub suszonymi owocami, sporo fasolek, mięso 3 razy w tygodniu, jaja, zupy, surówki, kiszonki, zapiekanki na bazie kasz. Używam korzennych przypraw. Wykluczyłam mleko, sery i śmietankę. Na czczo piję jedynie łyżeczkę oleju lnianego z odrobiną soku z cytryny. Muszę przyznać, że dzięki zwiększeniu kasz w jadłospisie nie mam problemów z trawieniem. Ogólnie trzymam się ZZO.

Jak obecnie wygląda sytuacja z sercem? Problem pojawia się głównie po wstaniu z łóżka rano.
Próbuję na razie bezskutecznie odstawić beta-bloker, conkor. Jestem na najniższej dawce, ale każda próba kończy się nieprzyjemnym kołataniem serca. Mam zamiar wrócić do picia mikstury w pełnej dawce, jak tylko skończę karmić synka.
« Ostatnia zmiana: 25-05-2013, 20:48 wysłane przez Whena » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 9   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!