Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 08:55 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przypadek Asina  (Przeczytany 36938 razy)
aSSIN
« Odpowiedz #20 : 30-06-2011, 11:05 »

Muszę się pochwalić, że udało mi się obronić licencjat na 5 biggrin i na tą chwilę dosyć poważnie zastanawiam się nad pracą w służbach mundurowych. Wiadomo, że podstawą jest również zaliczenie tzw. sprawnościówki (drążek, biegi itp.). No i właśnie, jak znaleźć tu wspólny mianownik z dietą prozdrowotną, Panie Zbigniewie? Nie chcę wracać na kulturystyczną ścieżkę, tylko ewentualnie dostosować odpowiednio żywienie do zwiększonego wysiłku. Niegdyś jadłem 5-6 razy dziennie i ważyłem 95kg. Po przejściu na DP jest 85kg i jem tylko 3 razy + 1 koktajl, ew. jabłko przegryzę. Moje jelita nie są jeszcze w dobrym stanie, problemy żołądkowe itp. są, ale znacząco mniejsze niż przy żywieniu kulturystycznym. Jak to ze sobą pogodzić, jak zapobiec nadmiernej utracie wagi, jakbym zaczął biegać? Mega koktajle? Zwiększyć węgle i tłuszcze? Wiadomo, że najlepiej jakbym trzymał taką dietę jaką mam, ale z drugiej strony nie zamierzam żyć cały czas na garnuszku rodziców i myślę równocześnie o zdrowiu i o przyszłej pracy zarobkowej, by mieć później pieniądze - nie tylko na jedzenie i miksturę.
« Ostatnia zmiana: 30-06-2011, 12:01 wysłane przez Assin » Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #21 : 13-07-2011, 11:23 »

Tak: Mega KB; zwiększyć białko, tłuszcze, węglowodany.
Zapisane
aSSIN
« Odpowiedz #22 : 31-07-2011, 19:36 »

Mam od wczoraj wieczorem nudności, jest mi niedobrze na żołądku, czuje jakby mi coś na nim ciążyło, ból momentami i nie mogę się z tego wypróżnić, jestem słaby, połamany  - czuję się po prostu chory i temperatura niby 38 stopni, jeśli wierzyć tym elektronicznym termometrom (a gorączki nie miałem już huhu czasu), zimno mi oraz mam dreszcze. Zazwyczaj jak chorowałem to ból gardła, teraz nie boli w ogóle. Zwymiotowałbym, ale nie robiłem tego naście lat biggrin

Myślałem, że spowodowane jest to tym, że wczoraj spożyłem o późnej godzinie KB z większą ilością orzechów i mam niestrawność. Jadłem tylko śniadanie i banana, nie mam apetytu. Mama oznajmiła mi dziś, że mój wujaszek wczoraj zasłabł, też jest chory i że panuje ,,wirusówka''.
 
Rozumiem, że jeżeli sytuacja do jutra się nie zmieni to iść na L4 i przeleżeć to bez leków i wszelkich innych wspomagaczy? Proszę o odpowiedź obojętnie jaką osobę, która zna się na rzeczy. smile
« Ostatnia zmiana: 01-08-2011, 17:38 wysłane przez Apollo » Zapisane
aSSIN
« Odpowiedz #23 : 31-07-2011, 19:51 »

Taka podstawowa kwestia jeszcze, w czasie choroby infekcyjnej pić MO czy zaprzestać?
Zapisane
Rif
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 1/12/2010
Wiedza:
Wiadomości: 500

« Odpowiedz #24 : 31-07-2011, 19:58 »

Taka podstawowa kwestia jeszcze, w czasie choroby infekcyjnej pić MO czy zaprzestać?

Przerwać.
Jak brak chęci do jedzenia, to nie jeść na siłę.
« Ostatnia zmiana: 01-08-2011, 17:38 wysłane przez Apollo » Zapisane
aSSIN
« Odpowiedz #25 : 31-07-2011, 20:13 »

Ale te bóle brzucha są mocne, jestem pod wrażeniem, takie chwilowe zakłucia.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #26 : 01-08-2011, 07:51 »

...jestem słaby, połamany  - czuję się po prostu chory i temperatura niby 38 stopni, jeśli wierzyć tym elektronicznym termometrom (a gorączki nie miałem już huhu czasu), zimno mi oraz mam dreszcze. Zazwyczaj jak chorowałem to ból gardła, teraz nie boli w ogóle. Zwymiotowałbym, ale nie robiłem tego naście lat biggrin
 
Rozumiem, że jeżeli sytuacja do jutra się nie zmieni to iść na L4 i przeleżeć to bez leków i wszelkich innych wspomagaczy?

Wypoczywaj i ciesz się, że jest gorączka. Pij wodę i (jak napisał Ci Rif) nie jedz na siłę. Przeczekaj to, przeleż.
Ale te bóle brzucha są mocne, jestem pod wrażeniem, takie chwilowe zakłucia.

Wszystko przejdzie wkrótce samo.  smile
Zapisane

Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #27 : 01-08-2011, 09:43 »

...jak zły, ale w ostatecznym rozrachunku - pozytywny sen.
Zapisane
aSSIN
« Odpowiedz #28 : 01-08-2011, 09:53 »

Wiedziałem, że te bóle brzucha ustąpią jak mnie pogna do toalety, nad ranem miałem godzinną biegunkową rewolucję i zaczynam się robić głodny. Na jaja, mięso, surówki jeszcze nie mogę patrzyć, ale zjadłbym sobie chrupki kukurydziane, żeby żołądek powoli rozbujać. Dobry to pomysł?
Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #29 : 01-08-2011, 09:55 »

Przedni.
Zapisane
aSSIN
« Odpowiedz #30 : 02-08-2011, 07:38 »

Myślałem, że wczoraj wszystko się już unormuje, bo odżyłem, temperatura spadła do 36.18, zjadłem chrupki kukurydziane, obiad i  całkiem normalnie funkcjonowałem. Niestety znów zacząłem czuć to ciążenie, takie zakorkowanie w podbrzuszu i nie pozwoliłem sobie na jedzenie kolacji. Całą noc czułem ten ,,ciężar'' na żołądku i znów trochę puściło z rana na tronie, zmierzyłem temperaturę - podskoczyła do 36.88.

Byłem wczoraj także u lekarza po L4  - przepisał do jutra włącznie. Do apteki wysłał mnie po Acidolac i Hydronea + ewentualnie coś na zbijanie temperatury. Oczywiście nie wykupiłem. Ponadto zalecił wypicie odrobiny Coca- Coli.

No i teraz znów nie bardzo chce mi się jeść konkretnych posiłków, bo czuję się niepewnie na żołądku/jelitach. Dziwna ta jelitówka-wirusówka, oby przeszło do czwartku.

« Ostatnia zmiana: 02-08-2011, 16:22 wysłane przez Apollo » Zapisane
aSSIN
« Odpowiedz #31 : 02-08-2011, 09:11 »

Jak to jest faktycznie z tą Coca-Colą? Warto jej użyć jako doraźnej pomocy przy sensacji żołądkowej?

Kolejna rzecz, która mnie ciekawi, to te ,,suplementy'' zapisane przez lekarza. Kwestia acidolacu (probiotyków) jest dla mnie jasna, że nie potrzebuję tego. Zastanawia mnie jednak ta Hydronea Citron - uzupełnienie niedoborów wodno-elektrolitowych może być konieczne w stanach odwodnienia organizmu w przebiegu biegunki i wymiotów lub w przypadku dużego wysiłku fizycznego. Wypicie roztworu przygotowanego po rozpuszczeniu zawartości saszetek w odpowiedniej ilości wody zapewnia właściwy poziom glukozy i minerałów. Glukoza (cukier gronowy) i minerały umożliwiają jelitom pobieranie płynów znajdujących się w treści pokarmowej. Dzięki temu jelita utrzymują właściwą równowagę wodno-elektrolitową organizmu. W dalszym ciągu należy spożywać dużą ilość płynów.

Faktycznie przy biegunkach organizm potrzebuje tej glukozy? - czyli jeżeli nie mam ochoty na dania obiadowe przy rozstroju, to dobrze jest schrupać sobie wafla ryżowego posmarowanego miodem? (zaznaczam, że dobrym miodkiem od Pana Mirka biggrin).

Na co dzień piję zwykłą wodę źródlaną Żywiec Zdrój - wiem wiem plastik, choć jeśli zdarzy mi się iść do Piotra i Pawła, to biorę w szklanych butelkach. W czasie tej żołądkowej frajdy powinienem zamiast wody źródlanej pić mineralną? Czy jednak nijak się ma uzupełnianie minerałów (pobieranie) ich przez organizm z takich wód?

Wybaczcie jeśli pytania są banalne, sam się z siebie śmieję, że zdaję Wam tego typu relacje i zadaję takie pytania, ale to praktycznie pierwsza moja jelitówka i zarazem gorączka od czasu kiedy jestem na tym forum. Może za mało czytam forum, choć jeśli chodzi o mnie, to często lepiej wychodzę na ,,nie czytaniu'', bo myślę wtedy o innych sprawach niż swoje bolączki. smile
« Ostatnia zmiana: 02-08-2011, 16:23 wysłane przez Apollo » Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!