Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 02:09 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Nowotwór złośliwy tarczycy  (Przeczytany 12921 razy)
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #20 : 11-08-2010, 17:42 »

(...) Widzę, że nawet Eksperci nie mają pojęcia o złożoności i powadze depresji. (...)
A pacjenci, którzy są celowo uzależniani lekami uspokajającymi i antydepresantami, aby rozwijać rynki leków farmaceutycznych - mają pojęcie... Jeszcze nie spotkałem człowieka, który byłby wyleczony przyczynowo z zaburzeń psychotycznych, albo neurotycznych poprzez zastosowanie owych leków. Wręcz przeciwnie - leki uspokajające i antydepresyjne, w tym także bardzo rozpowszechnione valium, czyli diazepam - powodują uzależnienie i lekomanię. Pamiętamy brytyjski antydepresant - prozac (rozreklamowany). Został wycofany z produkcji z uwagi na masowo popełniane samobójstwa osób, które go zażywały. Prawdopodobnie chodziło o skutki zespołów odstawiennych, i po zmianie na inne psychotropy. Prawie dla wszystkich tych farmaceutyków obowiązuje ta sama oszukańcza zasada handlowo-biznesowa: stosować krótkotrwale na usunięcie symptomów, równolegle szkodząc (intoksykacja dodatkowa) organizmowi somatycznie - celem produkcji nowych chorób somato-psychicznych, a tym samym nakręcaniu koniunktury biznesowej lobby farmaceutycznemu. Podobnie jest dodawanie pewnych substancji uzależniających, a więc zmieniających świadomość - w produkcji papierosów, słodyczy, itd. W jakim celu - w celu leczenia i de facto dalszej intoksykacji organizmu innymi substancjami uzależniającymi.

Czy nie widać tutaj analogii do leczenia się na AIDS... Znamy przypadki wyjścia z choroby, po odstawieniu leków, które rzekomo miały pomóc na tę chorobę. Przy czym antydepresanty - należy odstawiać pod okiem jakiegoś mądrego i uczciwego terapeuty. Zaznaczam, że nie mówimy tutaj o zastosowaniu kuracji owymi lekami, gdzie istnieje niebezpieczeństwo utraty życia. Po oddaleniu tego widma śmierci, należy je rozsądnie odstawiać i zastępować mniej toksycznymi lub/i wdrażać psychoterapię.

Nie dziwię się osobom, które nie miały tyle szczęścia co nasi forumowicze, aby poznać leczenie przyczynowe, więc mogą nie znać przyczyny istoty rzeczy (toksemii i jej usuwania), ale dziwię się Iyanie, która w początkowych swoich postach robiła to co my obecnie (wg niej jako źli doradcy). Tak że w pełni popieram Abira. A płeć piękna, czasami - zmienną jest... msn-wink
« Ostatnia zmiana: 11-08-2010, 17:45 wysłane przez Zibi » Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!