Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 09:58 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wspomaganie Mikstury oczyszczającej  (Przeczytany 14446 razy)
darek
« : 04-09-2010, 15:47 »

Mamy do wyboru:
1. Ekstrakt z grejpfruta z melisą.
2. Koktajl cytrynowy.
3. Detox.

Co powinniśmy wybrać, w jakiej kolejności i czym się kierować?

« Ostatnia zmiana: 20-10-2012, 13:22 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #1 : 04-09-2010, 15:52 »

Na razie to nawet nie wiadomo, bo nie napisałeś, z jakiego powodu chcesz "wspomagać". Ja mówię: niczym - nie przyspieszać, nie poganiać, nie wymuszać niczego na organizmie.
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #2 : 04-09-2010, 16:03 »

Ekstrakt z grejpfruta z melisą mój organizm potraktował dość łagodnie. Więc to rozwiązanie mogę polecić.

Jeśli chodzi o picie koktajli cytrynowych to wdrożyłem je po upływie 7 miesięcy od rozpoczęcia picia MO. Planowałem je pić trzy miesiące, ale pomimo tego, że uważam się za twardziela i uparciucha to wytrzymałem tylko dwa miesiące. Koktajle cytrynowe strasznie mnie wtedy przymuliły. Byłem senny niesłychanie. Pomimo rezygnacji z koktajli cytrynowych ponad rok temu ta trochę zredukowana senność utrzymuje się wciąż. Chętnie wdrożyłbym jeszcze raz tę kurację cytrynową, gdyż moje objawy świadczyły o tym, że te koktajle mają co sprzątać, ale czekam na przypływ sił witalnych do kontynuacji jednak wyczerpującej formy oczyszczania.

Detoxu+ próbowałem ale za dużo mi po nim włosów wypadło. Nie muliło to, ani nie usypiało i nie bolało w żaden sposób, ale był to jednak objaw którego nie mogłem zaakceptować i po zużyciu jednego opakowania przerwałem kurację. To co wypadło to jednak w miarę szybko odrosło.

Z perspektywy mojego oczyszczania sądzę, że nawet rok od rozpoczęcia picia MO to może być zbyt wcześnie na wdrożenie koktajli cytrynowych, a tym bardziej Detoxu+

Moim zdaniem najlepsze wspomaganie Mikstury oczyszczającej to należyte wysypianie się, należyte odżywianie, koktajle błonnikowe oraz realizowanie różnych potrzeb sygnalizowanych przez organizm, nawet zachcianek. Mój organizm np. często upomina się o taką odtrutkę jaką jest mak, arbuz, herbatka z kwiatu wrzosu.
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
darek
« Odpowiedz #3 : 05-09-2010, 09:41 »

Na razie to nawet nie wiadomo, bo nie napisałeś, z jakiego powodu chcesz "wspomagać". Ja mówię: niczym - nie przyspieszać, nie poganiać, nie wymuszać niczego na organizmie.

Właśnie nie wiedziałem czy musi być jakiś powód. W książce widzę jedynie informacje, że w taki sposób można wspomagać MO.

A czy to może być powodem: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=14838.msg113730#msg113730
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #4 : 05-09-2010, 09:43 »

Możesz koktajli spróbować tylko licz się z tym, że organizm może zmusić Cie do ich do odstawienia.
A wtedy zamiast zaciskać zęby i walczyć dalej o oczyszczenie warto posłuchać się organizmu.
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Sidel
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 20-09-2010
Wiadomości: 21

« Odpowiedz #5 : 20-10-2010, 22:47 »

Witam. Zastanawia mnie, jak rozpoznać właściwy moment na wprowadzenie dodatkowej metody oczyszczania?

Jestem na DP i piję MO od około miesiąca. Na początku, po kilku dniach, pojawił się intensywny wodnisty katar, flegma. Trwało to mniej więcej tydzień. Od ponad dwóch tygodni nie ma żadnych objawów oczyszczania. Nie chciałabym niczego robić za szybko, ale zaczynam się zastanawiać, czy powinnam dalej pić MO, a organizm jeszcze za jakiś czas uruchomi inne sposoby usuwania toksyn, czy to może już moment, kiedy należy pomyśleć np. o citrosepcie z melisą?

Będę wdzięczna za sugestie na podstawie Waszych doświadzczeń.
« Ostatnia zmiana: 20-10-2010, 22:51 wysłane przez Sidel » Zapisane
Lenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567

« Odpowiedz #6 : 20-10-2010, 23:05 »

MO nie jest lekarstwem i działa powoli ale systematycznie. Zadziała jeszcze lepiej jeśli zastosuje się DP i KB, gdyż jelita i cały układ pokarmowy musi być oczyszczony, niczym nie przymulony, poklejony (np. glutenem).
Jeśli ktoś nie chce cierpieć i mieć jakichś nieprzyjemnych i uciążliwych efektów oczyszczania, nie powinien przyspieszać oczyszczania, tylko spokojnie czekać. Coś innego można wprowadzić najwcześniej (jeśli nie ma fajerwerków zdrowotnych spowodowanych samą MO) po pół roku picia MO.
Ludzie są nauczeni, że na nic długo nie czekają. Lekarstwa współczesne działają szybko i ci u których MO działa spokojnie i powoli, pragną za wszelką cenę przyspieszyć oczyszczanie. A tu chodzi zupełnie o odwrotność.
« Ostatnia zmiana: 20-10-2012, 13:24 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
Sidel
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 20-09-2010
Wiadomości: 21

« Odpowiedz #7 : 20-10-2010, 23:41 »

Wiadomo, jak to jest na początku... msn-wink Wszystko, co odbiega od opisów w książce lub na forum, zaczyna człowieka zastanawiać. Nigdzie nie trafiłam na informację, czy dłuższa przerwa w reakcjach oczyszczania, bez przerwania picia MO, jest czymś typowym.
« Ostatnia zmiana: 20-10-2012, 13:24 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #8 : 21-10-2010, 06:49 »

W moim przypadku przez pierwsze 3 miesiące kompletnie nic się nie działo (albo było mało odczuwalne że można było potraktować to jako pomijanie małe). W przypadku Koktajlu cytrynowego jest że można go wdrażać najwcześniej po 6 miesiącach MO, jednak do tego czasu mogą być zregenerowane co najwyżej tylko pierwsze 2 części przewodu pokarmowego, a co z trzecim? Nie ma sensu być w gorącej widzie kąpanym i dobrze byłoby chociaż poczekać aż miną wszystkie 3 etapy MO (wszystkie oleje - pierwsze 9 miesięcy), oraz brak jakichkolwiek odczuwalnych reakcji wtedy czemu by nie zastosować (np. koktajlu cytrynowego, citroseptu z melisą, GBG, detoxu+, PMO - ale tylko jedno jednocześnie).  Ja stosowałem wszystkie te metody ale dopiero w 2 lub 3 roku MO - Jakichś poważniejszych reakcji nie miałem (detox+ zastosowałem po roku MO to miałem jazdę prze 2 miesiące - więc jednak trochę za wcześnie). Po citrosepcie z melisą miałem tylko kilkudniowy katarek, po PMO tylko pobolewania/bóle poza tym nic, po koktajlu cytrynowym - nic, po GBG - nic.

Proces powrotu do zdrowia nie trwa kilka dni, kilka tygodni czy kilka miesięcy tylko kilka lat, i nie da się tego bardziej przyśpieszyć tylko trzeba się z tym oswoić i uzbroić się w cierpliwość i wytrwałość.
« Ostatnia zmiana: 21-10-2010, 06:53 wysłane przez Joker » Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #9 : 21-10-2010, 06:49 »

Bardziej sensowne wydaje się być ułatwienie procesu oczyszczania, poprzez usprawnienie pracy organów wydalniczych wątroby, czy nerek. MO pozytywnie działa na te organy. Jednak, aby zostały w pełni oczyszczone, potrzeba sporo czasu. Zarówno wątrobę jak i nerki można łatwo wspomóc. Wątrobę (przy okazji woreczek żółciowy) poprzez oczyszczanie - stosowałem wg. Tombaka (w skrócie: oliwa z oliwek+cytryna+nagrzewanie np. termoforem). Mimo, że nie miałem żadnych dolegliwości ze strony wątroby, to się zdziwiłem ile wyszło kamieni korków i zielonej mazi - czyli istotne zanieczyszczenie wątroby.
Nerki można wspomóc poprzez picie pietruszki (było o tym na forum).
« Ostatnia zmiana: 21-10-2010, 19:04 wysłane przez Apollo » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #10 : 21-10-2010, 08:45 »

Joker, fajnie piszesz i z przyjemnością czytam Twoje posty, starego  msn-wink forumowicza. thumbsup
Zapisane

Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #11 : 21-10-2010, 09:20 »

Wątrobę (przy okazji woreczek żółciowy) poprzez  oczyszczanie - ja stosowałem wg Tombaka
Takie "wspomaganie" przypomina balsamowanie stosowane w mumifikacji. Mumia nie psuje się, ale życia w niej nie ma. Osoby poddające się podobnym zabiegom stają się oporne na działania prozdrowotne.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #12 : 21-10-2010, 09:37 »

Bez przesadyzmu z tą mumifikacją (czy np. oczyszczenie wątroby, prowadzi do przedłużania życia zdefektowanym komórkom?) - nie można popadać w skrajności. Srombak pisze bajki, ale nawet jemu czasami coś się udało. MO robi swoje. Jednak w szczególnych przypadkach zastosowanie czegoś jeszcze, daje dobre rezultaty. Podobnie jak z antybiotykiem - w szczególnych przypadkach należy go zastosować, w pozostałych jest szkodliwy i to bardzo.

Zdrowy rozsądek - przede wszystkim.
« Ostatnia zmiana: 20-10-2012, 13:27 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
Patronix
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #13 : 21-10-2010, 10:01 »

Tombak porównuje oczyszczanie wątroby do zabiegu chirurgicznego i z tym porównaniem się zgadzam. Jeżeli trzeba działać szybko i ktoś ma do wyboru krojenie albo oczyszczanie wątroby, to może tą metodę wziąć pod uwagę.  
Mówię to także na podstawie własnych doświadczeń z oczyszczaniem wątroby, jeszcze przed MO (bodajże z 7 razy).

Podczas picia MO, nie widzę potrzeby dodatkowego oczyszczania wątroby u większości.
« Ostatnia zmiana: 21-10-2010, 19:06 wysłane przez Apollo » Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #14 : 21-10-2010, 10:12 »

  Tombak oczyszczanie wątroby porównuje do zabiegu chirurgicznego i z tym porównaniem się zgadzam, jeżeli ktoś  ma do wyboru krojenie albo oczyszczanie wątroby to może tą metodę wziąć pod uwagę.
Nie chodzi o to, że czyszczenie wątroby jest ZAMIAST operacji (swoją drogą jakiej?), ale podobne do operacji, bo zakres jest szeroki.
Mówię to także  na podstawie własnych doświadczeń z oczyszczaniem wątroby jeszcze przed MO (bodajże z 7 razy).
Tzn., co konkretnie?
Zapisane
Patronix
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #15 : 21-10-2010, 10:27 »

Konkretnie to tylko po badaniach, a takowych za bardzo nie robiłem (kilka miesięcy wcześniej na usg nie było widać), miałem silne bóle wątroby lub woreczka żółciowego, zwłaszcza rano (nie mogłem wstać przez 15-20 minut) po 2-3 oczyszczaniu kamienie zeszły (szaro-zielone orzechy włoskie).
Wątroba od tego czasu przestała boleć.
Było to kilka lat przed MO. Dziś jak bym miał wybór, spróbowałbym od MO, biorąc pod uwagę siłę i czasochłonność każdego oczyszczania wątroby.  
« Ostatnia zmiana: 21-10-2010, 12:57 wysłane przez Apollo » Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #16 : 21-10-2010, 10:32 »

Podczas picia MO nie widzę potrzeby dodatkowego oczyszczania wątroby u większości.
No ale tobie trudno jest się na ten temat wypowiadać, bo zanim zacząłeś pić MO oczyściłeś wątrobę z wielkich kamieni, prawda? Pijąc MO utrzymujesz ten dobry stan.
Zapisane
Patronix
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #17 : 21-10-2010, 10:46 »

Może podam przykład z rodziny (kobieta lat 55) podobne objawy co moje, u lekarza rodzinnego podejrzenie kamieni żółciowych, po 2 tygodniach MO bóle znikają, po 3 miesiącach USG, brak kamieni.
Oczywiście nie mamy badania potwierdzającego kamienie. Czy o to w tym chodzi?  
« Ostatnia zmiana: 21-10-2010, 19:07 wysłane przez Apollo » Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #18 : 21-10-2010, 10:59 »

Wątek dotyczy trochę innej sprawy, mianowicie czy należy czy nie należy wspomagać pracy narządów wydalniczych (wątroby i nerek) podczas picia MO.
Mistrz stawia tezę, że nie należy, bo to szkodzi procesowi uzdrawiania. A ja pytam: jakie są na to dowody?
W wątku o oczyszczaniu wątroby http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=15985.msg118396#msg118396 Mistrz pisze, że po takim zabiegu organizm jest mało podatny na stymulacje i jakby zakonserwowany. W tym wątku także pojawia się takie stwierdzenie. Moje pytanie jest takie: czy te doświadczenia pochodzą z czasów MO, czy wcześniejszych?
Zapisane
Patronix
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #19 : 21-10-2010, 11:31 »

Moje oczyszczenie wątroby dotyczy 3 - 4 lat przed MO, przypadek z rodziny tylko MO.
Oczywiście jakby było super, to bym zostawił sprawę tak jak jest, najwyżej bym oczyszczał co jakiś czas wątrobę, ale wątroba i reszta dawała znać o sobie i dlatego piję MO.
Ostatnie oczyszczanie było dla mnie bardzo męczące i zakończone wymiotami, parę dni dochodziłem do siebie po nim.
  

« Ostatnia zmiana: 21-10-2010, 12:59 wysłane przez Apollo » Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!