Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 16:19 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Chwiejący się ząb.  (Przeczytany 42197 razy)
Iza38K
« : 06-09-2010, 20:39 »

Przypuszczam, że na skutek olbrzymiego stresu zaczął mi się dość mocno chwiać ząb. Dolna, lewa jedynka. Ssę olej rano i wieczorem od tygodnia. Czy jeszcze coś mogę zrobić? Wiem, że to co przeżyłam odbiło się na moim organizmie. Widzę, jak organizm "zjadł" mięśnie rąk i nóg. Czy ten ząb jest do uratowania? Czy ktoś może podzielić się swoim doświadczeniem?
« Ostatnia zmiana: 13-09-2010, 20:40 wysłane przez Hajdi » Zapisane
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #1 : 06-09-2010, 20:56 »

Wielu ludzi chwali (ja też) Lacalut aktiv - pastę do zębów i płyn (zwłaszcza płyn). Niestety zawiera sporo chemii, ale używam go w krytycznych sytuacjach, gdy w szybkim tempie zanikają dziąsła i nic oprócz tego nie działa. Wszystko inne, co sprawdziłam (a było tego sporo, łącznie z ssaniem oleju) jest pomocne przy mniejszych problemach z dziąsłami. Jest szansa, że lacalut zatrzyma chwianie zęba.
« Ostatnia zmiana: 06-09-2010, 21:23 wysłane przez Agata » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #2 : 06-09-2010, 20:57 »

Tak, chwiejący się ząb jest do uratowania. Mam w tym duże doświadczenie. Niedawno z identyczną dolegliwością borykała się Anastazja, a obecnie wszystko jest na dobrej drodze.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #3 : 07-09-2010, 05:20 »

Spróbuj zastosować płukanie alocitem.
« Ostatnia zmiana: 07-09-2010, 06:05 wysłane przez Joker » Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #4 : 07-09-2010, 10:05 »

Z tego co wyczytałam Anastazja ma problem z ropniem. Ja nie mam żadnego ropnia. Ząb się po prostu rozchwiał. Nie odczuwam bólu raczej jakby swędzenie pod zębem. Zastosuję Lacalut, alocit. Będę też dobrej myśli. Dziękuję.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #5 : 07-09-2010, 11:50 »

Należy oczekiwać, że ząb będzie bolał i pojawi się ropa. Najważniejsze jest płukania jamy ustnej alocitem, ograniczenie ilości pasty do zębów, albo jej zamiana na jak najłagodniejszą, a przede wszystkim unikanie nagryzania rozchwianym zębem.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #6 : 07-09-2010, 12:13 »

Nowa Germańska Medycyna także daje nadzieję na uratowanie ruszającego się zęba i tłumaczy jak to się dzieje:
http://www.germanska-nowa-medycyna.pl/archiw_germanska_nowa_medycyna/zeby.htm
Wspomniano o wzmocnieniu/usztywnieniu zęba, do czasu odbudowania osteolizy, "taśmą" od wewnątrznej strony jamy ustnej. O jaką może chodzić taśmę, niestety nie wiem. Napisałam do Amdei.  
« Ostatnia zmiana: 07-09-2010, 13:29 wysłane przez KaZof » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #7 : 07-09-2010, 17:26 »

U mnie dziąsła piekły i bolały jak płukałem alocitem, ale tylko w początkowym okresie później przeszło.
Zapisane
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #8 : 07-09-2010, 18:16 »

Jeśli faktycznie można  jakimś sprytnym sposobem usztywnić ruszającego się zęba, to pomoże, z większym prawdopodobieństwem, zachować takiego zęba osobom, które np. w nocy zgrzytają przez sen zębami lub "zamaszyście" gryzą.
« Ostatnia zmiana: 07-09-2010, 18:18 wysłane przez KaZof » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Iza38K
« Odpowiedz #9 : 07-09-2010, 21:24 »

Ciekawa jest ta GNM. Nie mam pomysłu na usztywnienie zęba. Przecież nie zakleję plastrem ani nie dam super glue. Na razie pozostanę przy alocicie. Zęba oszczędzam w gryzieniu. Pożyjemy, zobaczymy ale jestem pełna wiary, że chociaż zęba nie stracę. Wieczorem przed zaśnięciem powtarzam  z przekonaniem: mój ząb jest zdrowy i mocno tkwi na swoim miejscu :-).
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #10 : 12-09-2010, 06:15 »

Niestety ząb mi wyskoczył z dziąsła. Byłam w szoku, ale jak zwykle mąż "zagadał do mnie z zaświatów". Otworzyłam Jego komputer a tam w poradach życiowych wyskoczyło "Życie składa się z 10% tego, co nam się przytrafia i w 90% z reakcji na to, co nam się przytrafiło". Powiedziałam sobie, że ten ząb wyczerpał limit moich strat. To w końcu tylko ząb. Dam radę. Idę dalej w świat z podniesionym czołem.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #11 : 12-09-2010, 06:31 »

To rzeczywiście szok, żeby tak bez bólu... Pierwszy raz się spotykam z czymś takim. Chyba że wcześniej bolał. Ale co tam - mała strata.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
fiona50
« Odpowiedz #12 : 12-09-2010, 15:04 »

Mój ząb, (dolna siódemka) chwieje się już od dwóch i pół roku. Nie boli, oszczędzam go, staram się nim nie rozdrabniać pokarmów, oczywiście płuczę alocitem i nic się nie dzieje oprócz tego, że dziąsło opadło całkowicie i ząb jest odsłonięty.
Jest bardzo wrażliwy na temperaturę spożywanych pokarmów, ale można wytrzymać. Nic z nim więcej nie robię. Czekam, może sam wypadnie.
« Ostatnia zmiana: 12-09-2010, 19:56 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Jawor
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 82
MO: 2006-02-01 do 15.04.2012 i od 15.01.2013 do 13.06.2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 68

« Odpowiedz #13 : 13-09-2010, 20:38 »

Mój chwiejący się ząb był podporą dla mostka. Najpierw reklamacje u stomatologa a jak się okazało, że mostek
jest wykonany dobrze, uświadomiłem sobie, że to właśnie chwiejący ząb. Ja zęba tego (górna piątka - podpora mostka) nie oszczędzałem. Stosowałem ssanie oleju i płukanie alocitem. Trwało to około 1.5 roku. Obecnie jest już dobrze.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2010, 13:25 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Anastazja
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: nie stosuję
Skąd: Tychy
Wiadomości: 584

« Odpowiedz #14 : 15-09-2010, 21:54 »

Mój ząb nadal się rusza delikatnie, płuczę usta alocitem. Ząb jest cały czas rozwiercony i przestał ropieć, zaprzestałam póki co wizyt u dentystki i zastanawiam się, czy powinnam go zamknąć?
Raz w tygodniu płuczę otwarty ząb srebrem koloidalnym. Kiedy ostatnio włożyłam do rozwierconego zęba wykałaczkę, aby wyjąć resztki jedzenia, które niestety tam wchodzą i wyciągam czasem przed płukaniem, aby alocit dotarł, jak najgłębiej, poczułam nieprzyjemny zapach- okropność. Nie wiem czy to dobrze, że ząb jest otwarty, bo tam resztki mogą zalegać? Ząb oczywiście oszczędzam, jak  mogę i czekam biggrin
Myślę, że wszystko jest na dobrej drodze biggrin.
Zapisane
Wira
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #15 : 16-09-2010, 10:24 »

Nie zakładam nowego wątku, ponieważ temat mojego pytania bardzo zbliżony.
 Zrobił mi się ogromny torbiel ropny na dziąśle. Sam fakt, że ropa wychodzi, jest dobry i nie przeraża mnie to, ale mam wątpliwości co do tego, czy pomagać w tym temacie organizmowi, czy czekać cierpliwie, aż proces skonczy się sam. Dla tego mam w związku z tym kilka pytań:
1.Czy potrzeba (lub można) płukać szałwią? Czy nie skróci lub nie zakłuci to procesu wydalania ropy?
2.Jak wiemy ALOcit oraz aloCIT mają działanie gojące. Czy płukanie ropnia jednym lub drugim nie zaburza procesu lub go nie skraca?
 Kiedyś do głowy by mi nie przyszły takie wątpliwości - jest ropa - płukamy, aż wypłukamy, a teraz chcę postąpić słusznie.
Zapisane
Anastazja
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: nie stosuję
Skąd: Tychy
Wiadomości: 584

« Odpowiedz #16 : 16-09-2010, 11:48 »

Szałwii nie proponuję, gdyż ma działanie ściągające i może zaburzyć prawidłowe wydalanie ropy, alocitem na bazie aloesu, jak najbardziej.
Powodzenia!!! biggrin
Zapisane
Wira
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #17 : 16-09-2010, 17:09 »

Pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie - czy powinnam kontynuować ssanie oleju, czy, raczej, przerwać do czasu, aż wyjdzie cała ropa i dojdzie do wygojenia się dziąsła?
« Ostatnia zmiana: 16-09-2010, 18:45 wysłane przez Wira » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #18 : 16-09-2010, 17:23 »

Ssanie oleju przyśpiesza ewakuację ropy.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Wira
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #19 : 16-09-2010, 18:53 »

W takim razie, wygląda na to, że to olej spowodował powstanie torbieli - dwa miesiące temu też miałam nad innym zębem, ale nie skojarzyłam tego ze ssaniem oleju. Teraz już nie mam wątpliwości, że to nie przypadek, a oczyszczanie - tylko się cieszyć... clap clap
« Ostatnia zmiana: 16-09-2010, 19:09 wysłane przez Apollo » Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!