Przewlekłe zaparcia

[Kasandra]

KB piję nie słodzony. Od kiedy unikam glutenu i słodkości, nie mam problemów jak wyżej opisane.Schudłam na tyle, że się dobrze czuję.

[Domi5]

Zanim trafiłam na forum miałam podobny problem. Po kilku miesiącach stosowania zasad Biosłone potwierdzam, że pomaga odstawienie glutenu, KB i macerat z siemienia lnianego. Żałuję jedynie, że nie wprowadziłam natychmiast wszystkich zaleceń razem z MO.

[Lenka]

macerat z siemienia lnianego.

Ten macerat robisz tak samo jak z prawoślazu? Zalewasz ziarna zimną, przegotowaną wodą i czekasz 6 godzin? Z tego co wiem, macerat przygotowuje się właśnie na zimno. Może chodzi Ci o galaretkę z siemienia - ziarna zalane wrzątkiem lub nawet chwilę pogotowane.

Popieram natomiast to, że siemię pomaga na zaparcia. Właśnie skończyłam pić zioła na górne drogi oddechowe, w składzie których właśnie jest też siemię lniane. Choć nie stosowałam ostatnio (święta i po) regularnie MO i KB oraz podjadałam gluten i słodycze, nie miałam większych problemów z wypróżnianiem, tak jak przedtem. A gdy nie jadłam glutenu i słodyczy, stolec był idealny.
 

[Domi5]

http://www.bioslone.pl/node/261 - według przepisu Mistrza i podgrzewasz przed spożyciem. Dodaję również ziarno siemienia do KB. Widzę poprawę od kiedy stosuję te metody, ale wiadomo, że każdy ma inny organizm i każdy inną "kartę choroby", więc uważam, że należy dużo czytać i dobrać metodę indywidualnie, uwzględniając stan swojego organizmu.

[Lenka]

Dzięki, nie zawsze śledzę nowości na portalu. Nie pamiętałam o takim sposobie. Siemię piję również  w koktajlu. Zawsze dobrze mi sprzyjał, nie tylko na zaparcia.

[Domi5]

Zawsze dobrze mi sprzyjał, nie tylko na zaparcia

Masz rację, jest rewelacyjny na żołądek. Zauważyłam również, że od kiedy zaczęłam stosawać siemię lniane poprawił się znacznie stan włosów, paznokci i skóry. Rewelacja ;-)

[Lenka]

od kiedy zaczęłam stosawać siemię lniane poprawił się znacznie stan włosów, paznokci i skóry. Rewelacja ;-)

U mnie też.

[KazeK]

Mam podobny problem z zaparciami. Od urodzenia miałem zaparcia i jakieś 10 lat temu okazało się, że mam za długie jelita do tego mocno poskręcane i mało ruchliwe... Zanim trafiłem na forum brałem lek o nazwie "Debridat" i on regulował co trzeba. Teraz, od 4 m-cy, piję KB z większą dawką siemienia (3 x dziennie) i przeszedłem DP. Nie jem glutenu ani słodyczy. Niestety zaparcia po odstawieniu leku wróciły. Martwię się, że wypróżnianie raz na 7 dni powoduje zatrucie mojego organizmu toksynami. Zastanawiam się nad robieniem lewatyw w celu oczyszczania jelit. Żadne sposoby naturalne (śliwki, miód itp.) na mnie nie działają. Nie wiem co robić...

[Laokoon]

Mam podobny problem z zaparciami. Od urodzenia miałem zaparcia i jakieś 10 lat temu okazało się, że mam za długie jelita do tego mocno poskręcane i mało ruchliwe... Zanim trafiłem na forum brałem lek o nazwie "Debridat" i on rególował co trzeba. Teraz od 4 m-cy pije KB z większą dawką siemienia 3 x dziennie i przeszedłem DP.Nie jem glutenu ani słodyczy. Niestety zaparcia po odstawieniu "leku" wróciły. Martwię się, że wypróżnianie raz na 7 dni powoduje zatrucie mojego organizmu toksynami. Zastanawiam się nad robieniem lewatyw w celu oczyszczania jelit. Żadne sposoby naturalne (śliwki, miód itp.) na mnie nie działają. Nie wiem co robić...

A jak się odżywiałeś do tej pory? I jak się odżywiasz aktualnie.
Jesteś na DP, MO, KB, krótko i chciałbyś tak szybkich rezultatów w tak poważnym i długo trwającym stanie?

[Whena]

KazeK, ja zanim tu trafiam też wcinałam Debridat, Debretin i Duspatalin. Bywało, że wypróżnienia były raz na tydzień. Do tego miałam kilka razy takie bóle, że myśleli wszyscy, że to wyrostek robaczkowy.
Różnica jest może między nami taka, że ja nie brałam tego na stałe tylko doraźnie i moje jelita nie rozleniwiły się na amen.
Teraz jest super. Od roku właściwie nie mam zaparć - wypróżniam się codziennie. Wcześniej takie coś się nie zdarzało.
Jak czuję, że zmierzam w kierunku zaparcia, to dodaję do KB podwójną ilość siemienia lnianego.
Odstawiłeś leki dopiero 4 miesiące temu, więc nie ma co się dziwić. U mnie poprawa nastąpiła po roku picia KB i stosowania DP. Zauważyłam, że nawet małe podjadanie czegoś z glutenem nie robi mi dobrze. U Ciebie widocznie na poprawę trzeba również dłużej poczekać.

Jesteś na DO, MO, krótko i chciałbyś tak szybkich rezultatów w tak poważnym i długo trwającym stanie?

Też uważam, że to jeszcze za krótko.

[KazeK]

Od 4 miesięcy odżywiam się zgodnie z zasadami DP (głownie mięsko z surówkami i KB). Jestem w trzecim Etapie DP i jem zgodnie z jej zasadami. Wcześniej jadłem wszystko :-/ No i wcinałem suplementy - myśląc, że są dla mnie zbawieniem (wiem głupi byłem, ale nie znałem jeszcze forum).
Bynajmniej nie spodziewam się efektu po 4 miesiącach i wiem, że muszę poczekać (jestem raczej realistą), w poprzednim poście raczej chodziło mi o wasze zdanie na temat tego czy jeśli nie załatwiam się kilka dni, to nie zatruwam toksynami swojego organizmu i czy w takim przypadku polecacie lewatywy, czy też lepiej zostawić wszystko swojemu biegowi i nie kombinować. Nie planowałem się żalić i narzekać na brak efektu po tak krótkim czasie, wiec jeśli to tak zabrzmiało to sorki- nieporozumienie. :-)

WHENA dzięki za to co napisałaś. Ja miałem dokładnie ten sam problem, ból w prawym podbrzuszu (głównie po wypiciu czegoś z kofeiną lub alkoholem) jakby wyrostek. Po takiej wpadce np. z kawą przez tydzień mnie bolało a potem przestawało do następnej wpadki z kawą lub odrobiną alkoholu (1 piwo czy lampka wina) Podejrzewano u mnie przewlekłe zapalenie wyrostka (choć podobno coś takiego nie istnieje). Lekarze nie wiedzieli co ze mną począć i wtedy zacząłem szukać w internecie i trafiłem na forum. Teraz stosuje się do zaleceń ze strony a leki i suplementy odeszły w niepamięć. Jak przeczytałem, że nie tylko ja mam takie bóle to zrobiło mi się raźniej. ;-) Jak rozumiem udało Ci się pozbyć tego bólu w okolicach wyrostka? Długo się z tym męczyłaś? I czy też ból pojawiał się po spożyciu określonych produktów? Napisz coś więcej jak możesz. :-)

[Whena]

Ja męczyłam się z tymi objawami bardzo długo, ponad kilka lat. Dwa razy byłam w szpitalu na ostrym dyżurze bo ból był nie do wytrzymania i też słyszałam o przewlekłym zapaleniu wyrostka. Ostatni tego typu atak miałam we wrześniu 2010 i od tamtej pory już takich ostrych ataków nie miałam.
Ból był zawsze w prawym dołku biodrowym - opisywałam to w moim wątku w przypadkach forumowiczów.
U mnie bóle i zaparcia pojawiały się zazwyczaj po glutenie. Teraz nie jem glutenu i nie mam problemu. Po kawie nigdy nie było gorzej, raczej lepiej.

[KazeK]

OK, dzięki. Pozostaje mi cierpliwie czekać.

[Kozaczek]

Z zaparciami walczy wiele osób. Co jest przyczyną zaparć i jakie mogą być ich skutki: - http://tlustezycie.blogspot.dk/2012/10/zaparcia.html

[Mareczeq]

Standardowo przy zaparciach zaleca się jedzenie suszonych śliwek, migdały itd. Mnie to pomaga.

[Lava08]

Warto też zapoznać się z instrukcją poprawnego siadania czy też poprawnej pozycji na muszli klozetowej, potrafi to bardzo pomóc.

[Opiotr]

Warto też zapoznać się z instrukcją poprawnego siadania czy też poprawnej pozycji na muszli klozetowej, potrafi to bardzo pomóc.

Hehe... dobre, może zrobisz swoje zdjęcie i pokażesz nam jak się siedzi na muszli, bo nie jestem pewny czy dobrze to robię...

[Kozaczek]

instrukcją poprawnego siadania czy też poprawnej pozycji na muszli klozetowej

http://szajac.pinger.pl/m/391789/Jak-poprawnie-korzystac-z-toalety%3F
http://www.wykop.pl/ramka/615463/jak-poprawnie-robic-kupe/

[scorupion]

Tego mi brakowało.