Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 11:52 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wątpliwości dotyczące mielenia pestek wraz z łupinami i inne pytania  (Przeczytany 55379 razy)
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #20 : 07-10-2010, 20:20 »

Czy nie uważacie jednak, tak na zdrowy rozum, ze gdyby natura chciała zęby ludzie jedli pestki z łupinami to zostalibyśmy wyposażeni w odpowiedni garnitur zębowy che, che, który by umozliwil ich zmielenie w sposób naturalny we własnym otworze gębowym smile, lub tez łykalibyśmy całe ziarna z łupinami a nasz układ pokarmowy radziłby sobie z ich trawieniem?

Cytat
Ja mówię, o przystosowaniu przewodów pokarmowych człowieka do spożywania określonych substancji a innych nie. Poproszę o racjonalne argumenty.

Człowiek nie jest przystosowany do jedzenia łupin pestek takich jakie stworzyła natura. Posiada jednak rozum, który pozwala mu na przetwarzanie żywności, na uzdatnianie jej aby była bezpieczna i nadawała się do spożycia.
Nie mamy zębów, którymi moglibyśmy z łatwością pogryźć twarde i ostre łupiny, ale mamy młynek, którym te łupiny przetwarzamy tak, aby nadały się do spożycia.

Czy w przypadku ziemniaków też zastanawiałaś się nad przystosowaniem człowieka do ich jedzenia? Przecież zjedzenie ziemniaka takiego jakim stworzyła go natura, a więc surowego, prowadzi do poważnych kłopotów zdrowotnych, a nawet do śmierci. Ludzki organizm nie jest przystosowany do trawienia solaniny, która jest trucizną a niszczy ją dopiero wysoka temperatura. Zatem aby zjeść ziemniaka też trzeba go przetworzyć - ugotować, upiec czy usmażyć.

Kolejny przykład to zboże, nie zastanawiałaś się czy człowiek jest przystosowany do jedzenia owsa czy pszenicy takimi jakie stworzyła je natura? Aby były jadalne to też trzeba je pozbawić ostrej łupiny, zmielić, zrobić z nich mąkę i dalej obrabiać termicznie do postaci na przykład pieczywa.

Dlaczego zatem akurat łupiny pestek wywołały u Ciebie wątpliwości?
Zapisane

oliwia1
« Odpowiedz #21 : 07-10-2010, 22:10 »

Rysiek, jak to dlaczego? A czemu poświęcone jest to forum? Skoro mam zacząć stosować koktajl, to najpierw staram się wyjaśnić wszystkie wątpliwości dotyczące jego składników i ich działania na mój organizm. Nawiązując do wypowiedzi Scorupiona, ścierać tak, to mnie przekonuje, ale jak długo żeby nie zetrzeć za dużo, tzn. nabłonka naszych jelit, ich ścianek itd? Jest na to jakiś test? smile

Pamiętaj o polskich znakach, Oliwio. //Apollo
« Ostatnia zmiana: 08-10-2010, 05:49 wysłane przez Apollo » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #22 : 08-10-2010, 05:53 »

Cytat
KB to chyba coś więcej niż wycior?

No wiemy, że błonnik, witaminy, tłuszcze i jeszcze coś tam wiecej, ale czy to zmienia właściwości wyciorne? Nie zmienia, nadal igły drapią.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #23 : 08-10-2010, 06:19 »

nadal igły drapią.
Jakie igły? W przepisie nie ma nic o dodawaniu igieł. Jest za to o zmieleniu łupin na proszek, który, gdy napęcznieje, jest raczej gąbką, niż zestawem igieł. A czy gąbką można pokaleczyć, albo chociaż podrapać, nawet gdy jest kanciasta?
« Ostatnia zmiana: 08-10-2010, 06:26 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #24 : 08-10-2010, 06:42 »

Igły to nie mój zwrot, tylko Olivii, czy też zielarzy i bioenergoterapeutów nagabywanych przez Olivię.
Niestety, a może właśnie "stety", łupiny słonecznika mielone na proszek, przynajmniej w moim młynku, częściowo zamieniają się nie w tenże proszek, tylko w podłużne, ostro zakończone kawałki.
« Ostatnia zmiana: 08-10-2010, 07:35 wysłane przez Lilijka » Zapisane
tenia
« Odpowiedz #25 : 08-10-2010, 09:50 »

Moja rada, zmień młynek.
W moim młynku do kawy firmy Bosch, wszystkie ziarna łącznie ze słonecznikiem mielą się na idealny proszek.

Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #26 : 08-10-2010, 11:48 »

Igły to nie mój zwrot, tylko Olivii, czy też zielarzy i bioenergoterapeutów nagabywanych przez Olivię.
Był tu taki debil, niejaki Wodolej. Najpierw próbował sprzedać swoją debilną wodę jako konkurencję dla Mikstury oczyszczającej, a potem zasiał ziarno niepokoju w sercach strachliwych pacjentów. Dla mnie ten temat jest tak głupi, że sam nie wiem, czy w ogóle powinienem w nim uczestniczyć. Ale niech tam.

Są ludzie, którzy jedzą gryzione szkło, a nawet żyletki, ale jakoś nie mają z tego powodu wewnętrznych krwotoków. Rzecz w tym, że śluzówka przewodu pokarmowego jest pokryta milimetrową warstwą ochronnego śluzu. Zważywszy na proporcje - milimetr śluzu i ziarna sproszkowanych łupin - nie widać nawet możliwości, by owe ziarna mogły w ogóle dotknąć nabłonka jelitowego, nie mówiąc już o jego zdrapaniu. Takie mrzonki mogą pojawić się tylko w delirycznym transie wg metody Silwy, na którą powołuje się twórca teorii ścierania, a nawet wyrywania kosmków jelitowych po zastosowaniu Koktajlu błonnikowego. Nie ma obowiązku picia Koktajlu błonnikowego, więc jeśli ktoś woli dawać posłuch debilowi, nie musi go pić. Naszym zadaniem jest przekazanie wiedzy, a co kto z nią zrobi, to już jego sprawa.
« Ostatnia zmiana: 08-10-2010, 12:38 wysłane przez Rysiek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #27 : 08-10-2010, 12:32 »

Ciekawe, czy podobne wątpliwości powstrzymują Cię Oliwio1 przed przyjęciem leku/suplementu chemicznego, ewentualnie tzw. naturalnego, czy też nawet zwykłego cukru?  
Proponuję przeprowadzić eksperyment: wymieszać ze śliną porcję koktajlu ze świeżo zmielonymi nasionami, dodać trochę kwasu solnego, żółci -  odczekać półgodziny i sprawdzić twardość tak potraktowanych łupin nasiennych.
« Ostatnia zmiana: 08-10-2010, 12:59 wysłane przez KaZof » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Rob
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 23.07.2010
Wiadomości: 134

« Odpowiedz #28 : 08-10-2010, 14:55 »

Cytat
Rysiek, jak to dlaczego? A czemu poświęcone jest to forum? Skoro mam zacząć stosować koktajl, to najpierw staram się wyjaśnić wszystkie wątpliwości dotyczące jego składników i ich działania na mój organizm. Nawiązując do wypowiedzi Scorupiona, ścierać tak, to mnie przekonuje, ale jak długo żeby nie zetrzeć za dużo, tzn. nabłonka naszych jelit, ich ścianek itd? Jest na to jakiś test? smile. 
- Zmielone pestki nie są w stanie zetrzeć nabłonka w naszych jelitach, myślę, że nawet nie zmielone, a lekko pogryzione przez nas, też nie są w stanie czegoś takiego uczynić, jest to totalna bzdura smile. Co najwyżej mogą zetrzeć zalegające kamienie kałowe w jelitach czy też patologiczny śluz - czego oczywiście byśmy chcieli... msn-wink
Zapisane

medicus curat, natura sanat - lekarz leczy, natura uzdrawia
Eovo
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 01.01.2010
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 56

« Odpowiedz #29 : 09-10-2010, 08:06 »

A może jakiś test na jelitach zwierzęcych dostępnych w mięsnych (o ile są podobne do ludzkich).
Parę lat temu w pracy miałem styczność ze zwierzęcymi; wiem, że są elastyczne, ale wrażliwe na wszelkie ukłucia przy naprężeniu, a jak jest z ludzkimi sam chciałbym wiedzieć; temat warty jest na pewno większego zgłębienia.
« Ostatnia zmiana: 09-10-2010, 08:26 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #30 : 10-10-2010, 17:08 »

Jaki znowu test na zwierzętach? Czy to my jesteśmy "naukowcami" medycyny? Przecież tutaj nie chodzi o ślepe stosowanie jakichś przepisów. Podstawą ich stosowania jest zgłębienie wiedzy o zdrowiu, bo bez tej wiedzy tzw. ogół jest zmuszony zdać się na "opiekę" medyczną.

Wyraźnie pisze o tym Hipokrates w pierwszym z pięciu przekazań, znanych jako Przykazania Hipokratesa:
Sztuka lekarska jest najdostojniejszą ze wszystkich, lecz wskutek nieuctwa uprawiających ją, jak również wskutek powierzchownych zapatrywań ogółu, pozostała w tyle za wszystkimi innymi. Przyczyna tego jej upośledzenia jest, według mego zdania, następująca: nie istnieje w państwach żadna kara za nadużywanie sztuki lekarskiej, prócz niesławy, ta zaś nie rani tych, których dotknie. Podobni są oni bowiem do statystów występujących w tragediach: jak ci mają postać, szaty i oblicze aktora, lecz nie są aktorami, tak wielu jest lekarzy z imienia, lecz w istocie rzeczy - nader niewielu.
Hipokrates
Owe powierzchowne zapatrywania ogółu to nic innego, jak błoga nieświadomość pacjentów, którzy potrafią się tylko bać i bezgranicznie wierzyć w sprawczą moc badań i pigułki. Dlatego żadnych badań nikt tutaj nie będzie robił, także na zwierzętach. Nikt też nikomu nie każe wierzyć i pić koktajlu na wiarę, bez wiedzy o funkcjonowaniu organizmu. Jeśli bardziej od wiedzy przemawiają do kogoś debilne teorie debila, to czego tutaj szuka? My opieramy się na wiedzy naukowej i nie będziemy brali pod uwagę mrzonek debila.

Przypomnę, że ten debil najpierw namawiał do porzucenia MO, bo uszkadza kosmki jelitowe, i zastosowania jego idiotycznej wody, rzekomo nie z tej ziemi. Potem straszył jakimś korkiem celulozowym, zawartym w KB, który rzekomo wyrywa kosmki jelitowe. Następnie zarzucał negatywne działanie MO na bakterie w jelicie cienkim, bo nie wiedział debil, że zasiedlenie jelita cienkiego przez bakterie jest poważnym stanem chorobowym, grożącym śmiercią. Teraz straszy igłami w KB. Nie wiem, co jeszcze wylęgnie się w chorym umyśle tego debila, ale nie mogę się nadziwić, że mimo wszystko znajdą się tacy, którzy są skłonni dać wiarę debilowi.
« Ostatnia zmiana: 10-10-2010, 18:13 wysłane przez Heniek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Dotka100
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 23.06.2010
Skąd: świętokrzyskie
Wiadomości: 37

« Odpowiedz #31 : 10-10-2010, 17:39 »

Czy popełniam duży błąd, jeżeli nie mielę nasion w młynku, gdyż mam ręczny i byłoby to bardzo czasochłonne, a wrzucam do blendera w moim robocie wieloczynnościowym, który mieli na bardzo dużych obrotach. Fakt, że pestki słonecznika są zakończone igiełkami, ale w niczym mi to nie przeszkadza. Czuję się po koktajlu znakomicie, wypróżnienia są super.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #32 : 10-10-2010, 17:49 »

Moim zdaniem to żaden błąd, nawet gdy wiórki łupinek słonecznika mają kształt igiełek. Na taką okoliczność natura przygotowała mucyny http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3944165 by nadawały treści pokarmowej odpowiedni poślizg, a także chroniły ściany przewodu pokarmowego przed uszkodzeniem.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
oliwia1
« Odpowiedz #33 : 11-10-2010, 12:10 »

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, o to mi właśnie chodziło, nie mam już wątpliwości jak działa koktajl i mielone wraz z łupinami ziarna.
Dodam jednak, że nie istnieją tzw. głupie pytania. Dziwi mnie,  że tak wielkim problemem jest udzielenie odpowiedzi na nurtujące ludzi pytania, zwłaszcza osobom, które dopiero zaczynają stosować miksturę, koktajle itp.
Z wyrazami szacunku
Debilka, która ośmieliła się zadać pytanie.

Odpowiedzi otrzymałaś wyczerpujące - sama za nie dziękujesz, więc w czym rzecz? Wzmianka o debilu dotyczyła innej persony niemile tu widzianej. //Abir
« Ostatnia zmiana: 11-10-2010, 12:18 wysłane przez Abir » Zapisane
tomurbanowicz
« Odpowiedz #34 : 11-10-2010, 12:16 »

Nie oto chodzi smile
Pytania tego typu pojawiały się już wielokrotnie - należało po prostu poszukać.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #35 : 11-10-2010, 12:26 »

Debilka, która ośmieliła się zadać pytanie.
Nie nazwałem Pani debilką, nawet między wierszami. Debilem nazwałem debila, który swego czasu wypisywał u nas brednie, za co został zbanowany, a teraz na innych forach wypisuje te swoje debilne teorie, bo tam nikt mu nie odpowie. A to mu pasuje, debilowi jednemu.

Swoją drogą, to ten debil ma obecnie możliwość pisania tutaj, ale nie korzysta, bo się boi riposty, tchórzowaty debil. A przecież pilnie śledzi, co się tutaj dzieje, więc mógłby zabrać głos. Ale debil boi się, więc woli pisać tam, gdzie nikt z nim nie podejmuje dyskusji. O tego debila mi chodziło pisząc o debilu.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #36 : 11-10-2010, 12:35 »

Rok temu szokowały mnie ostre i dosadne wypowiedzi Mistrza, budziły czasem oburzenie. Wciąż czasem mnie szokują, ale coraz bardziej też je rozumiem. Oliwio, nie panikuj zatem, a "mocne" słowa Mistrza potraktuj spokojnie, bo zwykle mają ukryty jakiś sens msn-wink.

A pestki? Pestki dyni bywają tak smaczne, że zabieram je czasami w drogę. Gdy zasypiam nad kierownicą, są bardziej skuteczne niż kawa. Zjadam je, gryzę, połykam i żyję msn-wink.
« Ostatnia zmiana: 11-10-2010, 12:38 wysłane przez Antonio » Zapisane

I'm going through changes
tomurbanowicz
« Odpowiedz #37 : 11-10-2010, 12:43 »

Cytat
A pestki? Pestki dyni bywają tak smaczne, że zabieram je czasami w drogę.
Chyba Oliwi chodziło o pestki słonecznika msn-wink

Ja oprócz koktajli, pestki słonecznika zajadam w formie prażonej - wysypuję na patelnię, solę i prażę chwilkę. Ale w tej formie jadam bez skorupek smile
« Ostatnia zmiana: 11-10-2010, 12:47 wysłane przez Tomasz Urbanowicz » Zapisane
oliwia1
« Odpowiedz #38 : 15-10-2010, 08:33 »

Antonio, no faktycznie tak jest jak piszesz, nie spotkałam tego na żadnym innym forum, odpowiedzi są, delikatnie mówiąc, ostre i dosadne, postaram się na to udodpornić i wyłowić to, na co czekam.

Z góry przepraszam adminów tego forum, którzy mnie nieustannie nagabują o polskie czcionki, niestety klawiaturę mam bez polskich czcionek, muszę je wstawiać ręcznie, a to nie zawsze się udaje.   
Zapisane
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #39 : 15-10-2010, 08:42 »

Na innych forach bywa znacznie, znacznie gorzej.
Zapisane

I'm going through changes
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!