Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 15:43 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Audrey - alergie synka  (Przeczytany 92542 razy)
audrey
« Odpowiedz #80 : 15-10-2010, 16:19 »

OK. Raczej się odrywa, ale czy to normalne, że się dziś nasilił i robi się jak to się mówi "gruźliczy"?
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #81 : 15-10-2010, 16:48 »

Normalne.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
audrey
« Odpowiedz #82 : 15-10-2010, 23:20 »

Wieczorem po zabawie odkrztusił trochę flegmy. Trochę mnie niepokoi ten kaszel, bo jest inny niż do tej pory, trochę głośniejszy i głębszy. A jeśli to jakieś zapalenie płuc? Na co powinnam zwrócić uwagę, żeby nie zaszkodzić dziecku? Często poci mu się też kark podczas snu.
« Ostatnia zmiana: 16-10-2010, 00:02 wysłane przez Audrey » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #83 : 16-10-2010, 00:36 »

Nie bój się, mój dwa razy miał bez leków zapalenie płuc. Jeżeli nie dusi się, że nie może złapać powietrza, to nie potrzeba działać. Zdajesz sobie sprawę, że infekcje u niego dopiero się zaczęły?

Jeszcze wiele rodzajów kaszlu doświadczysz.

My z żoną to już nawet ręką nie machamy jak nam kaszlą, bo nam się nie chce, a wpadnie znajoma, znajomy, to łolaboga!
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
audrey
« Odpowiedz #84 : 16-10-2010, 00:42 »

Nie dusi się, ale nie wiem czy ja psychicznie to wytrzymam Smutny. Próbowałam go teraz "osłuchać" to wydaje mi się, że po lewej stronie tak jakby coś się przelewało. A właśnie po tej stronie lekarz tydzień temu podejrzewał zapalenie oskrzeli.
Moja obawa wynika głównie z tego, że nie wiem czy jestem w stanie wyłapać tą cienką granicę między nieingerowaniem a koniecznością interwencji. Jeszcze za mało wiem.
« Ostatnia zmiana: 16-10-2010, 00:45 wysłane przez Audrey » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #85 : 16-10-2010, 00:54 »

A ma mu się na życie? Potrafisz to dostrzec? Audrey, właśnie dajesz szansę organizmowi dziecka. Nie dajesz teraz żadnej blokady?

Próbowałam go teraz "osłuchać" to wydaje mi się, że po lewej stronie tak jakby coś się przelewało.
No ropa, flegma.

Wieczorem po zabawie odkrztusił trochę flegmy.
I tak będzie mnóstwo razy, nie tylko po zabawie.

A właśnie po tej stronie lekarz tydzień temu podejrzewał zapalenie oskrzeli.
To jest klasyczny przykład. Diagnoza, strach, leki.
« Ostatnia zmiana: 16-10-2010, 00:56 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
audrey
« Odpowiedz #86 : 16-10-2010, 00:55 »

A ma mu się na życie?
Machos, nie zadawaj takich drastycznych pytań, bo zaraz mi się nie będzie miało msn-wink.
 
Ogólny stan jest dobry. Już parę dni temu odzyskał swój charakterek. Apetyt też w miarę, chociaż mięso omija z daleka. Tylko ten kaszel, który dziś/wczoraj się przeobraził.
Nie daję mu żadnych leków. Podałam tylko parę łyżeczek prawoślazu z miodem.
« Ostatnia zmiana: 16-10-2010, 00:57 wysłane przez Audrey » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #87 : 16-10-2010, 00:58 »

Audrey, no to zaje.... Czym Ty się martwisz? Daj sobie na wstrzymanie z tą paniką i psychiką.

No to sobie organizm dziecka świetnie radzi.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
audrey
« Odpowiedz #88 : 16-10-2010, 01:01 »

Na razie nie umiem wyluzować, żeby czegoś nie przegapić.
Zapisane
audrey
« Odpowiedz #89 : 16-10-2010, 18:14 »

Kurcze furczy mu, chyba w płucach Smutny. Pokasłuje, ale lekko i tak odrywająco. Co do ogólnego samopoczucia to jest tak jakby był zdrowy, bawi się normalnie, biega, je, ale to furczenie i kaszel. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie wiem co powinnam dalej robić, bo chyba marne szanse są na to, że ta flegma sama zejdzie Smutny. Do tego kaszel jakby stracił na sile. Podałam mu parę łyżek prawoślazu i oklepałam kilka razy, jednak nie widzę żadnej poprawy od wczoraj.
« Ostatnia zmiana: 16-10-2010, 18:54 wysłane przez Apollo » Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #90 : 16-10-2010, 19:11 »

Nie przejmuj się kaszlem. Jeszcze masz bańki w odwodzie jak już koniecznie chcesz działać.
Zapisane
Emisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612

« Odpowiedz #91 : 16-10-2010, 19:58 »

Cytat
Nie przejmuj się kaszlem.
Dodam, abyś przestała osłuchiwać synka. Ty się meczysz i synek również.

Cytat
Co do ogólnego samopoczucia to jest tak jakby był zdrowy, bawi się normalnie, biega,
Więc w czym jest problem? Przetrzymaj go w domu i to wszystko co powinnaś zrobić. Audrey, bądź cierpliwa, a niedługo zobaczysz rezultaty. Mówi Ci to matka dwóch synów (6 i 9 lat).
« Ostatnia zmiana: 17-10-2010, 06:02 wysłane przez Apollo » Zapisane
Novalijka
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05-01-2008
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #92 : 16-10-2010, 20:04 »

U mojego dziecka mokry kaszel, kiedy się zacznie, trwa przynajmniej dwa tygodnie, rekordem było w zeszłym roku sześć tygodni. A w oskrzelach to słychać zawsze orkiestrę, furczenie, jak to nazwałaś, to najnormalniejsze zjawisko, flegma schodzi, to i ją w oskrzelach słychać.  
Flegma sama zejdzie, jak nie tym razem, to przy następnej infekcji, następnej i następnej i tak dalej...Organizm jest mądry, wie co robi, oczyszcza się tyle na ile mu starcza energii w danym momencie, trzeba dać mu czas i przede wszystkim święty spokój.
Ale widzę Audrey, że Tobie jest bardzo trudno pozwolić dziecku w spokoju się oczyszczać, Twój synek dobrze się czuje, a Ty trzęsiesz się nad nim i pewnie przenosisz na niego swoją panikę i strach, takie zachowanie jest mu najmniej potrzebne.
Machos wyłożył Ci wiedzę o zdrowiu dziecka, kawę na ławę, a Ty dalej trzęsiesz się ze strachu, bo jak nie za silny kaszel to za słaby i dalej się zamartwiasz niepotrzebnie.
Audey, dwie rzeczy teraz są Ci najbardziej potrzebne, wtedy pomożesz synkowi, WIEDZA I SPOKÓJ. smile


« Ostatnia zmiana: 17-10-2010, 06:03 wysłane przez Apollo » Zapisane

Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, z darów należy się cieszyć smile
audrey
« Odpowiedz #93 : 17-10-2010, 21:44 »

Może rzeczywiście trochę jestem przewrażliwiona, ale też nie chce mi się wierzyć, że Wy z takim spokojem reagowałyście od razu na „choroby” swoich dzieci. To oczyszczanie (mam nadzieję) z kaszlem trwa u niego chyba od drugiego tygodnia września, więc ponad miesiąc. Mistrz pisze, że kaszel u dzieci może trwać nawet do sześciu tygodni a nawet dłużej, ale czy jest jakaś bezpieczna granica? Wiem, znów marudzę, ale dopiero się uczę... Póki co czekam i chcę go jeszcze potrzymać w domu, chociaż szkoda mi, że nie ma kontaktu z dziećmi.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #94 : 17-10-2010, 22:04 »

Póki co czekam i chcę go jeszcze potrzymać w domu, chociaż szkoda mi, że nie ma kontaktu z dziećmi.
Jeśli nie ma gorączki, to nie ma potrzeby przetrzymywania dziecka w domu.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Abir
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.09.09
Skąd: Polska
Wiadomości: 245

« Odpowiedz #95 : 17-10-2010, 22:20 »

Pytasz Audrey o bezpieczną granicę. Otóż bezpieczna granica kończy się tam, gdzie zaczyna się leczenie infekcji mających zawsze charakter prozdrowotny (w tym przypadku pozbywania się ropy z organizmu).

Nie ma ustalonych odgórnie terminów trwania tych infekcji. Mistrz czyni jedynie pewne założenia przyjęte na podstawie osobistych obserwacji, jak i doświadczeń innych ludzi.

Tak, jesteś tu przewrażliwiona, ale nie dziw się temu. Wiem, że niwelowanie syndromu pacjenta to ciężka praca, cóż, podziękuj sztuce medycznej, która dokonała w tym względzie doprawdy niezwykłej manipulacji społecznej na skalę globalną. Jesteś jednak w dobrym miejscu i właściwym czasie, żeby sobie z tym syndromem poradzić, a dziecku go nie zaszczepiać. Nie zaprzepaść tego.
Zapisane
audrey
« Odpowiedz #96 : 17-10-2010, 22:35 »

Póki co czekam i chcę go jeszcze potrzymać w domu, chociaż szkoda mi, że nie ma kontaktu z dziećmi.
Jeśli nie ma gorączki, to nie ma potrzeby przetrzymywania dziecka w domu.
Oooo! To miód na moje serce smile.


Abir, mam nadzieję, że mi się uda. W każdym razie jestem bardzo zdesperowana, a otoczenie patrzy już na mnie jak na świstaka, co zawija sreberka msn-wink.
« Ostatnia zmiana: 17-10-2010, 22:40 wysłane przez Audrey » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #97 : 17-10-2010, 23:00 »

Abir, mam nadzieję, że mi się uda.
Uda się.

W każdym razie jestem bardzo zdesperowana,
Mądra mama, bo już zapomniała to co wiedziała, a przede wszystkim zapomniała to, w co wierzyła, że wiedziała. Teraz jeszcze tylko potwierdzenie teorii w praktyce.

otoczenie patrzy już na mnie jak na świstaka, co zawija sreberka msn-wink.
Bo idziesz pod prąd głupoty.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
audrey
« Odpowiedz #98 : 18-10-2010, 14:56 »

U nas chyba będzie nawrót choroby. Małemu jest zimno i chyba znowu będzie gorączka. Wiem, że nie powinnam się bać, ale czy to normalne, że po niespełna tygodniu wraca gorączka? Kaszel nadal jest, ropny.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #99 : 18-10-2010, 15:49 »

Jeszcze nie ma gorączki a Ty już panikujesz. Nawet jak wystąpi to co z tego? Wyluzuj. Czytaj, ucz się. Gorączka to dobry objaw.
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!