Niemedyczne forum zdrowia
13-11-2024, 22:54 *
Witamy, Gość. Zaloguj się, lub zarejestruj proszę.
Czy dotarł od Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Płukanie wątroby  (Przeczytany 249369 razy)
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
wiadomości: 309

« Odpowiedz #120 : 26-08-2015, 11:39 »

Mnie interesuje. Póki co nie czuję się zachęcony, ale nie widzę najmniejszego powodu, dla którego gość miałby nie opisać swoich doświadczeń z płukania wątroby w temacie "Płukanie wątroby", skoro te płukania i tak wykonał.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #121 : 26-08-2015, 11:59 »

Ja zaś nie widzę powodu, dla którego nie wolno by było tej metody krytykować, nawet jeśli znajduje się w temacie "Płukanie wątroby".
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
wiadomości: 767

« Odpowiedz #122 : 26-08-2015, 12:02 »

A niech opisuje. Stwierdziłem tylko, że mało kogo interesuje ta metoda. Przyznać jednak muszę, że skutki jej stosowania rzeczywiście mogą wzbudzać ciekawość.

Cytuj
skoro te płukania i tak wykonał
Wspaniały argument.
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
wiadomości: 309

« Odpowiedz #123 : 26-08-2015, 12:12 »

Ja zaś nie widzę powodu, dla którego nie wolno by było tej metody krytykować, nawet jeśli znajduje się w temacie "Płukanie wątroby".

Ja zaś nie widzę powodu, dla którego nie wolno ubrać jednej skarpety zielonej, a drugiej niebieskiej. A nie, zaraz, nikt tu nie mówił, że tego nie wolno. Tak więc chyba wypaliłem bez sensu.

Cytuj
Wspaniały argument.
Oczywiście, że jest to argument. Te płukania joyfula już się odbyły, tego zmienić nie można. Może się podzielić doświadczeniem, albo je przemilczeć. Ty go próbujesz zachęcić, aby z dzieleniem się swoimi doświadczeniami dał sobie spokój, co jest zupełnie bez sensu. Jeżeli Twoim zamiarem było odwiedzenie joyfula od następnych płukań wątroby w trosce o jego zdrowie, to prawdopodobnie jesteś w stanie to zrobić skuteczniej, niż przez te głupawe wypowiedzi o koniach, słoniach i innych rybach.
Zapisane
Joyful
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2013
wiadomości: 10

« Odpowiedz #124 : 26-08-2015, 12:16 »

Uważam że jak najbardziej jest potrzebna konstruktywna krytyka. Tylko mam nadzieję że krytyka nie będzie się skupiała na "Moja racja jest mojsza niż twojsza, bo moja racja jest najmojsza."
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #125 : 26-08-2015, 13:19 »

O ile czytałeś wątek, a nieśmiałbym myśleć, że nie czytałeś, to wiesz jakiej krytyki możesz się spodziewać.

Voldin, jak najbardziej uczciwe relacje z takich głupawek są przydatne, joyful powinien śmiało pisać, ale ty chyba jesteś wyjątkowo dobrze zaznajomiony z tematem, bo czujnie obserwowałeś wyczyny eartha i spółki.
Jak na razie z wypowiedzi joyfula można się dowiedzieć, że dwudniowe badania lekarskie są do dupy, dobre i to.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #126 : 26-08-2015, 15:32 »

Tak więc chyba wypaliłem bez sensu.
Nie chyba, tylko na pewno. Jak zwykle zresztą.

Zastanawiałam się, dlaczego Voldin zabiera głos tylko tam, gdzie można rozniecić albo podsycić awanturę. Stawiam, że to wyjatkowo upierdliwy i wredny charakter każe mu tak postępować.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 59
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Miejsce pobytu: Wrocław
wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #127 : 27-08-2015, 12:14 »

Uważam że jak najbardziej jest potrzebna konstruktywna krytyka. Tylko mam nadzieję że krytyka nie będzie się skupiała na "Moja racja jest mojsza niż twojsza, bo moja racja jest najmojsza."
Joyful trafiłaś na forum, albo jak Ty to piszesz poczytujesz, której większość użytkowników bardzo krytycznie podchodzi do wszelkich nienaturalnych, polepszaczy, przyśpieszaczy, które rujnują zdrowie.
Te kamienie nie weszły do Twojej wątroby mechanicznie, nikt ich tam nie wepchnął, pracowałeś na nie, latami, jedząc jak pisałeś kiedyś fatalnie, a teraz chcesz je brutalnie wyrwać z tkanki. W jakiem celu? Czy one są przyczyną Twojej alergii i złego samopoczucia? I co dalej po tych płukaniach....? Nie śledzę tak zmagań ludzi z płukaniem wątroby, ale nie spotkałam takiego co już wszystko wypłukał...tylko ciagle coś wypłukuje...do kiedy?
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
scorupion
« Odpowiedz #128 : 31-08-2015, 11:18 »

A tu coś dla zadowolonego na maksa:
Cytuj
Można ominąć zakup takiego urządzenia poprzez radykalną zmianę diety na zasadową, z dużą zawartością płynów, zieloną. Teraz jestem na takim odżywianiu (od kwietnia tego roku).
Postanowiłem jednak zakupić takie urządzenie ze względu na silne objawy postępującej cukrzycy.
Prowadzę obecnie rozmowy z Japończykiem, managerem z Dusseldorfu.
A któż to napisał? Największy znany nam miłosnik płukania earth, ale żeby tylko płukania! Oto jego całe dossier:
Cytuj
NIA od 16.12.2012, zak:19.01.14
Moritz: 2013/16.05, 15.06, 10.08, 14.09, 2-8.12, 2014/7-12.01, 14-20.07, 8-14.09
6.07.2013 oczyszczania nerek, zak:19.01.14
7.07.2013 żywienie w/g Korżawskiej, zak:19.01.14
19.01.2014 odbudowa flory bakteryjnej, wprowadzenie zielonej pożywki
11.03.2014 przejście na program GAPS, zak:04.14 i przejście na normalne odżywianie
Styczeń 2015 oczyszczenie jelit solą Epsom
Kwiecień 2015: wprowadzenie programu alkalizującego

Masz się na kim wzorować, a jakby było mało to pozostaje jeszcze w odwodzie Gościsław z podpisem "ANTYBIOSŁONEJCZYK".
Obecnie jestem zdrowy, sypiam normalnie i mogę poświęcić swój czas dla rodziny i na pracę zamiast szukać przyczyn swoich dolegliwości w internecie i u kalekarzy.
Ku przemyśleniu.
I super by było, gdyby nie fakt, że kilka tygodni temu pocięli mu całą jamę brzuszną usuwając jakiegoś monstrualnego guza wraz z kawałkami różnych organów trawiennych i chyba nawet nerki.


Zapisane
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
wiadomości: 459

« Odpowiedz #129 : 31-08-2015, 16:42 »

Cytuj
19.01.2014 odbudowa flory bakteryjnej, wprowadzenie zielonej pożywki
Co to jest zielona pożywka?
Zapisane

Prawda czyni wolnym
scorupion
« Odpowiedz #130 : 31-08-2015, 17:14 »

Poszatkowane i zmielone gałęzie, którymi należy obżerać się aż oślepniesz.
Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Miejsce pobytu: lubuskie
wiadomości: 995

« Odpowiedz #131 : 31-08-2015, 18:22 »

Zadziwia mnie wytrzymałość organizmu eartha na te wszystkie kuracje.
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 59
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Miejsce pobytu: Wrocław
wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #132 : 01-09-2015, 07:25 »

Też tak pomyslałam, że jednak organizm ma silny, jak to wszystko wytrzymuje. ale okazuje się, że nie tak do końca...
Cytuj
Postanowiłem jednak zakupić takie urządzenie ze względu na silne objawy postępującej cukrzycy
Nie wiem co to są wg. eartha silne objawy postępujacej cukrzycy, ale nie brzmi dobrze.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cukrzyca
Cytuj
Mikroangiopatia powoduje uszkodzenia:
narządu wzroku ? zmiany naczyń siatkówki czyli retinopatia cukrzycowa, zaćma, zmiany dotyczące naczyniówki. Najpoważniejszym skutkiem uszkodzenia narządu wzroku jest ślepota;
nerek ? cukrzycowa choroba nerek, czyli uszkodzenie funkcji nerek prowadzące do ich niewydolności (konieczność leczenia dializami lub przeszczepem nerki);
włókien nerwowych ? neuropatie: polineuropatia cukrzycowa o charakterystycznych objawach "rękawiczkowych" i "skarpetkowych" (zaburzenia czucia, uczucie drętwienia, bólu lub parzenia dłoni i stóp) oraz cukrzycowa neuropatia autonomicznego układu nerwowego ? objawy zależą od lokalizacji zmian i mogą obejmować na przykład: zaburzenia pracy serca, nieprawidłowości ciśnienia tętniczego, zaburzenia pracy przewodu pokarmowego (głównie uporczywe biegunki), zaburzenia w oddhawaniu moczu, impotencja
Widać, że tam na forum wszyscy się strasznie pochorowali w pogoni za zdrowiem.

Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
scorupion
« Odpowiedz #133 : 01-09-2015, 07:48 »

Bo gonili zdrowie, a tymczasem ono uciekło i dopadło Spoko.
Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Miejsce pobytu: lubuskie
wiadomości: 995

« Odpowiedz #134 : 01-09-2015, 11:16 »

Płukanie wątroby jest dla mnie jakimś szaleństwem. A co jeśli pisarz pisał dla zabawy, a ty czytasz boś ciekawy.

Czy są badania laboratoryjne co znajduje się w wydalanych kamieniach w czasie płukania?
Zapisane
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
wiadomości: 459

« Odpowiedz #135 : 01-09-2015, 12:02 »

Cytuj
Poszatkowane i zmielone gałęzie, którymi należy obżerać się aż oślepniesz.
A ja myślałem, że chlorofil. To jakaś nowa głupawka. Nazywają to nawet płynną energią słoneczną.
Zapisane

Prawda czyni wolnym
scorupion
« Odpowiedz #136 : 01-09-2015, 13:04 »

Cytuj
co jeśli pisarz pisał dla zabawy, a ty czytasz boś ciekawy.

Dla jakiej zabawy, to jest najprawdziwsze studium szaleństwa.
Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
wiadomości: 767

« Odpowiedz #137 : 01-09-2015, 13:06 »

Cytuj
To jakaś nowa głupawka. Nazywają to nawet płynną energią słoneczną.
Jeszcze przed Biosłone, kiedy nieźle błądziłem w tym chlewie modnych diet i suplementów, raz napotkałem, bodajże na youtube, popularnego faceta z USA, który twierdził, że wystarczy żywić się właśnie energią słoneczną. O ile dobrze pamiętam, to głównym pokarmem, jeśli nawet nie jedynym, była czekolada, bo posiadała skumulowaną super dawkę energii słonecznej.
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 59
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Miejsce pobytu: Wrocław
wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #138 : 01-09-2015, 13:27 »

Dlaczego tak daleko szukać, nasz rodzimy Jacek Stachursky też tak żył.
Cytuj
Nie potrzebuję jedzenia - wyjaśnia Stachursky. W zupełności wystarcza mi energia słoneczna
http://www.pudelek.pl/artykul/62117/stachursky_zje_na_swieta_energie_sloneczna/
Ale już ponoć wraca do jedzenia...
http://www.se.pl/rozrywka/gwiazdy/stachursky-48-l-nie-zywie-sie-juz-energia-soneczna_426251.html
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Miejsce pobytu: Szczecin
wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #139 : 01-09-2015, 18:02 »

Cytuj
Postanowiłem jednak zakupić takie urządzenie ze względu na silne objawy postępującej cukrzycy.Prowadzę obecnie rozmowy z Japończykiem, managerem z Dusseldorfu.

I tutaj jest nadzieja, że przyjdzie zdrowie jako takie!
Zapisane
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!