Andrus
|
|
« : 15-10-2010, 14:38 » |
|
Pozwoliłem sobie popełnić badanie okresowe i oto wyniki: cholesterol obecnie wynosi 240 mg/dl ( HDL 70mg/dl; LDL 154 mg/dl, trójglicerydy 80 mg/dl ), pół roku wczesniej odpowiednio: 230,60,145,125) na początku MO cholesterol całkowity= 200. Zastanawia mnie, czy to podwyższenie w okresie 31 m-cy od początku MO to efekt o którym mowa w ZNWŻ "Oczyszczanie" str.105. Z jednej strony stosunek HDL do całkowitego utrzymany po poziomie blisko 30%, z drugiej natomiast przekroczenie o 40 mg normy uznanej przez Mistrza za dopuszczalną. Za Mistrzem ..." trzeba zaznaczyć, że na początku kuracji poziom cholesterolu w krwi wzrasta"... - czy zatem jestem cały czas na początku tej drogi, czy coś jest nie tak?. Jeszcze jedno, dla tych z nadmiernym cholesterolem olej z kukurydzy "Niezbędnik" str. 5, czy raczej z pestek winogron ZNWŻ str.108. Oczywiście stosuję DP+KB, ostatnio po KB wzmożony apetyt. Może będzie pomocne: PSA - 1.41ng/ml., cukier 82 mg/dl, liczne kr. szczawianów wapnia (obecnie 6 butelka nefroseptu), ciała ketonowe- ślad acetonu. Już doczytałem o olejach- http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=3549.0
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-10-2010, 14:48 wysłane przez Andrus »
|
Zapisane
|
|
|
|
Anniyah
|
|
« Odpowiedz #1 : 15-10-2010, 18:20 » |
|
Wszystko chyba zmierza w dobrym kierunku. U zdrowego czlowieka prawidłowa wartość cholesterolu wynosi 300-350 mg%. To mafia antycholesterolowa doprowadziła do obniżenia normy do poniżej 200 mg%.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #2 : 15-10-2010, 18:47 » |
|
Jak się czujesz? Czy ci to w czymś przeszkadza? Poczytaj sobie jak to jest naprawdę jak to jest z tym cholesterolem, bo to co wciskają ci konowały to jest po to abyś się leczył, a nie zmierzał w kierunku zdrowia.
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-10-2010, 18:54 wysłane przez Joker »
|
Zapisane
|
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #3 : 15-10-2010, 19:30 » |
|
bo to co wciskają ci konowały to jest po to abyś się leczył, a nie zmierzał w kierunku zdrowia. U zdrowego człowieka prawidłowa wartość cholesterolu wynosi 300-350 mg%. 300-350mg% czy mg/dl? Czuję się bardzo dobrze, w niczym mi to nie przeszkadza Do konowałów nie uczęszczam już od 1998r. Natomiast miałem na myśli zdanie Mistrza, że ponad 200 jest niewskazane i zastanowiło mnie to, czy podwyższony poziom w związku z MO nie trwa za długo, albo popełniam jakiś błąd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anniyah
|
|
« Odpowiedz #4 : 15-10-2010, 20:02 » |
|
300-350mg% czy mg/dl? Nie ma znaczenia. Miligramoprocent i miligram na decylitr to to samo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #5 : 16-10-2010, 05:01 » |
|
Szukam od wczoraj i nie mogę znaleźć nic na temat prawidłowej wartości cholesterolu na poziomie 300-350 mg/dl.Anniyah, Joker skąd ta informacja i czy to się nie kłóci ze stanowiskiem Mistrza, że nie powinno przekraczać 200?.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #6 : 16-10-2010, 05:07 » |
|
Wyobraźmy sobie następującą sytuację, że masz złe wyniki cholesterolu (zaszufladkowanie twojego organizmu w jakieś tabelki) + dobre samopoczucie (sytuacja istniejąca), oraz zupełne przeciwieństwo, czyli cholesterol idealny a samopoczucie złe/beznadziejne.
Co by ci odpowiadało, a co przeszkadzało?
Co ci tak naprawdę przeszkadza, cholesterol czy myślenie o tym. Samopoczucie (szczególnie jeśli jest na danym poziomie ciągle i długotrwale) jest odzwierciedleniem ogólnego stanu organizmu, więc o chodzi?
Czy nadal nie masz zaufania do swojego organizmu?
Byle kwitek mąci ci w głowie - jakbyś był pacjentem. Czyżby co powie konował i jakieś tam kwitki, które niczego ewidentnego nie pokazują, są dla ciebie wyrocznią?
Czyżbyś nadal nie miał przekonania do metod (Biosłone), które tak długo stosujesz? Tyle czasu powinno już cię przekonać w którąś stronę, albo ci to odpowiada albo nie - sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie.
Czy badania są dla ciebie ważniejsze niż twoje samopoczucie?
Zanim trafiłem na Biosłone, to miałem badania świetne a czułem się beznadziejnie, więc przestałem wierzyć badaniom i szukałem czegoś co mi przywróci znośnie samopoczucie. Też nie wierzyłem w Biosłone (przynajmniej na początku, bo wtedy już w nic nie wierzyłem - na wszystkich metodach się przejechałem), ale też nie skreślałem. Miałem stosunek neutralny. Jednak aby mieć pewność, należało to zweryfikować w praktyce. Tak też zrobiłem. Efekty - trudne do opisania, nigdy nie było tak dobrze więc nie myślałem, że coś takiego jest możliwe, ale jak się dojdzie do tego momentu (a to jest tylko kwestia czasu i to w każdym przypadku), to będzie wiadomo o czym piszę.
|
|
« Ostatnia zmiana: 17-10-2010, 14:55 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #7 : 16-10-2010, 05:13 » |
|
Szukam od wczoraj i nie mogę znaleźć nic na temat prawidłowej wartości cholesterolu na poziomie 300-350 mg/dl.Anniyah, Joker skąd ta informacja i czy to się nie kłóci ze stanowiskiem Mistrza, że nie powinno przekraczać 200?.
Mi wiele osób od dawna suszy głowę, abym zbadał cholesterol, bo tak się "niezdrowo" odżywiam. Tylko po co mi jest to potrzebne, skoro czuję się świetnie. Mistrz nakreślił tylko pewne ramy. Organizm sam wie doskonale co ma robić - i właśnie to robi, wystarczy mu tylko nie przeszkadzać, nie zatruwać i w miarę się odżywiać. Jeszcze jedna kwestia - załóżmy (hipotetycznie), że twoje wyniki cholesterolu są złe, więc co możesz z tym zrobić? Czy cholesterol jest rzeczywiście problemem? Przecież cholesterol jest konieczny do prawidłowego funkcjonowania. Dopóki cholesterol nie odkłada się na naczyniach krwionośnych, dopóty to nie jest to problem. Prawdziwym problemem jest blaszka miażdżycowa. Podczas stosowania MO poziom cholesterolu może ulegnąć podwyższeniu i to z różnych powodów. Jednym z nich jest rozpuszczanie blaszki miażdżycowej w naczyniach krwionośnych. MO działa bardzo powoli, więc i ten proces może potrwać i to długo.
|
|
« Ostatnia zmiana: 17-10-2010, 14:57 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #8 : 16-10-2010, 05:33 » |
|
Ja się nie upieram, że ma być taki bądź inny poziom ale skoro wskazujecie, że u zdrowego człowieka ma być 300-350 mg/dl to interesuje mnie źródło tej interpretacji. Skoro Mistrz nakreślił pewne ramy, które kończą się na poziomie 200 daje to do myślenia. Gdybym nie miał przekonania do metod Bioslone to bym ich nie stosował . Pomiar cholesterolu i jego zwyżka na początku MO a potem sukcesywne obniżanie - czyż nie świadczy pośrednio o tym, że uszczelniasz jelita i wszystko idzie w dobrym kierunku a jeżeli stale się podnosi to może popełniam jakiś błąd?, tu nie chodzi o samopoczucie ale o zapobieganie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #9 : 16-10-2010, 05:37 » |
|
MO i odżywianie jest zapobieganiem. Skoro masz wyniki to jakie są normy podane przy poszczególnych składowych całkowitego cholesterolu (często bywają przy wynikach, to może i ty te masz). Poziom całkowitego cholesterolu niewiele mówi. Poczytaj sobie: Dlaczego suplementy diety są szkodliwe dla zdrowiaJest tam wyjaśnione jak to jest z tym cholesterolem.
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-10-2010, 05:53 wysłane przez Joker »
|
Zapisane
|
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #10 : 16-10-2010, 05:46 » |
|
Cholesterol całkowity: wartości prawidłowe: 150-200 mg/dl, wartości graniczne: 200-250 mg/dl wartości nieprawidłowe: > 250 mg/dl. HDL i LDL podałem na początku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #11 : 16-10-2010, 05:55 » |
|
Ale jakie są normy dla poszczególnych składowych?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #12 : 16-10-2010, 06:05 » |
|
LDL: wartości prawidłowe: < 135 mg/dll, wartości graniczne: 135-155 mg/dl, wartości niepawidłowe: > 155 mg/dl HDL: wartości pawidłowe: 35-70 mg/dl
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #13 : 16-10-2010, 06:11 » |
|
Jak widać nawet mieścisz się jeszcze w normach. Wysoka wartość HDL to jest rzeczą noromalną podczas stosowania MO. To HDL usuwa LDL z naczyń krwionośnych. A dokładniej: cholesterol LDL jest zawsze i wszędzie, więc jest idealnym stróżem bezpieczeństwa organizmu, w każdej chwili narażonego na uszkodzenie w wypadku wymknięcia się spod kontroli wysoce reaktywnych rodników tlenowych. Łatwo wchodzi w reakcję z tlenem, z którym tworzy trwały związek zwany utlenionym cholesterolem LDL. Po utlenieniu się cholesterol LDL zmienia swe właściwości i zamiast „pałętać się” po krwiobiegu, osiada na ścianach tętnic, gdzie cierpliwie czeka, aż zabierze go specjalny nośnik – cholesterol HDL (zwany dobrym cholesterolem), którego zadaniem jest zbieranie z ścian tętnic utlenionego cholesterolu LDL (zwanego złym cholesterolem) i odtransportowanie go do wątroby, skąd drogą żółciową zostaje wydalony na zewnątrz organizmu, czyli do jelita cienkiego, a następnie wraz ze stolcem trafia do środowiska zewnętrznego. Źródło: http://wolnemedia.net/zdrowie/dlaczego-suplementy-diety-sa-szkodliwe-dla-zdrowia/
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-10-2010, 06:14 wysłane przez Joker »
|
Zapisane
|
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #14 : 16-10-2010, 06:22 » |
|
Jak widać nawet mieścisz się jeszcze w normach. No właśnie jeszcze się mieszczę... . Zobacz jak niewiele czasu upłynęło a uznałeś że istnieją jakieś normy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Andrus
|
|
« Odpowiedz #15 : 16-10-2010, 06:33 » |
|
Anniyah podaj źródło wiedzy na temat cholesterolu całk. na poziomie 300-350mg%
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #16 : 16-10-2010, 08:08 » |
|
Książka "Mity o cholesterolu" i teraz to co najbardziej ludzi uspokaja, czyli tytuły autora. Prof. dr hab. med. Walter Hartenbach. Czujesz taki wewnętrzny spokój już? Ja z kolei zaczynam wpadać w panikę, jak ktoś ma tyle tytułów, bo jeszcze większy szkodnik. Ten się jednak wyłamał z biznesu i książkę napisał.
Nie ma sensu uganiać się za normami, wynikami. Tylko własne samopoczucie daje obraz organizmu.
Przy ciężkiej pracy fizycznej, lub pod wpływem emocji cholesterol jest jeszcze wyższy, niż wspomniane 350 mg/dl. To wypada teraz górników, albo Kubicę po wyścigu wziąć na leczenie.
Mnie to zdanie się podoba:"Należy podkreślić jeszcze raz, że u niemal całej populacji osób dorosłych (80 - 90%) wykazano przeciętny poziom cholesterolu we krwi o wartości 250 (czyli prawidłowej) aż do 350 mg/dl. Wskaźniki te świadczą o znaczących siłach witalnych tych osób, co należy ze wszechmiar pozytywnie interpretować.
|
|
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #17 : 16-10-2010, 14:23 » |
|
Wszystko chyba zmierza w dobrym kierunku. U zdrowego czlowieka prawidłowa wartość cholesterolu wynosi 300-350 mg%. To mafia antycholesterolowa doprowadziła do obniżenia normy do poniżej 200 mg%.
Inny odłam tej samej mafii, czyli lobby - zaniża/manipuluje normami poziomu cukru w krwi; inny znów - dodaje kolejne choroby/zespoły chorobowe (często zwykłe infekcje o charakterze prozdrowotnym) jako jednostki chorobowe wchodzące w skład AIDS; kolejny - zaniża normy poziomu kwasu moczowego w krwi - aby jak najszybciej zabrać się za leczenie (np. dny moczanowej); itd. itp. Normy laboratoryjne (niektóre, zwłaszcza po zastosowaniu badań wykonywanych "profilaktycznie" w zdrowiu)=straszaki=naiwne korzystanie z usług i medykamentów medycznych ('bieganie' po konowałach i aptekach). Czy kiedyś ludziom żyło się gorzej... skoro im czy raczej ich organizmom nie było wiadomo nic na temat tego, że istnieją: te "wstrętne" puryny z czerwonego mięsa; "zły" cholesterol LDL; jakieś zabójcze parazyty/pasożyty jako terroryści chorobowi...?
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-10-2010, 18:47 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #18 : 16-10-2010, 14:29 » |
|
Polecam te dwa artykuły: http://portal.bioslone.pl/zdrowie-a-medycyna/cholesterolhttp://portal.bioslone.pl/profilaktyka-zdrowotna/cholesterol-a-inne-przeciwutleniaczeNie możemy popadać w skrajności twierdząc, że żadne normy morfologiczne nie mają sensu. Na przykład normy hormonów tarczycy, ciśnienia krwi, poziomu cukru mają uzasadnienie. Tylko że, po pierwsze ich przekroczenie wywołuje objawy chorobowe, a po drugie grozi utratą zdrowia, a nawet życia. Wykorzystują to producenci statyn, przerzucając normy także na poziom cholesterolu. Jednak w tym przypadku nie ma wyraźnych wskazań do przestrzegania owych norm, gdyż poziom cholesterolu jest jedynie objawem rzeczy dziejących się w organizmie. Inaczej mówiąc: poziom cholesterolu we krwi świadczy, że do krwiobiegu przedostaje się duża ilość toksycznych wolnych rodników tlenowych, i że organizm nad tym procesem doskonale panuje. Inną sprawą jest przyczyna wzrostu ilości wolnych rodników tlenowych, nie mniej jednak z całą pewnością nie jest nią cholesterol. Redukcja ilości wolnych rodników tlenowych powinna obniżyć stężenie cholesterolu całkowitego we krwi do poziomu poniżej 200 mg/dl.
|
|
« Ostatnia zmiana: 20-09-2018, 10:42 wysłane przez Jacek »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #19 : 16-10-2010, 14:42 » |
|
Mnie to zdanie się podoba:"Należy podkreślić jeszcze raz, że u niemal całej populacji osób dorosłych (80 - 90%) wykazano przeciętny poziom cholesterolu we krwi o wartości 250 (czyli prawidłowej) aż do 350 mg/dl. Wskaźniki te świadczą o znaczących siłach witalnych tych osób, co należy ze wszechmiar pozytywnie interpretować.
Mnie też się podoba, ale czytając kiedyś całą jego publikację - śmiem twierdzić, że jak każdy przechrzta, poprzez odpowiednią manipulację słowem pisanym (w niektórych kwestiach nie mogę się z nim zgodzić) - próbuje coś dla siebie ugrać. Zaś moim skromnym zdaniem przemawia do mnie w 100% to: -
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|