Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 19:03 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kalkulacyjne podejscie do zdrowia  (Przeczytany 10994 razy)
pawello
« : 26-10-2010, 09:19 »

Przejrzałem sobie trochę postów na tym forum, problem jaki dostrzegam to to, że dużo ludzi, którzy piszą tutaj o swoich chorobach podają cząstkowe informacje i tak do końca, to nie wiadomo jak przeanalizować wszystkie informacje, ponieważ występuje bardzo wiele zmiennych niezależnych.

Dlatego wpadłem na pewien pomysł. Jako, że zajmuje się od dłuższego czasu projektowaniem dedykowanych aplikacji webowych, mógłbym stworzyć pewien system, coś w stylu portalu społecznościowego, który mógłby analizować wiele zmiennych niezależnych za pomocą znanych metod statystycznych oraz pewnych algorytmów stosowanych w "business intelligence", w celu "okdrycia" pewnych zależności, które nie są widoczne "gołym okiem".

Jak by to miało działać ?

Użytkownik rejestruje się anonimowo na portalu. Podaje nick, wiek oraz wagę, którą aktualizuje co 2 tygodnie. Na swoim profilu, który jest publicznie dostępny dla każdego innego użytkownika jest coś w stylu własne forum dyskusyjne gdzie dany użytkownik i inni użytkownicy mogą pisać różne treści. Np użytkownik opisuje tam wyniki badań, spostrzeżenia a inni użytkownicy bądź moderatorzy komentują/pomagają. Każdy użytkownik możę wysłać "szybką prośbę o pomoc", gdy jego stan jest krytyczny lub nie wie jak dalej postępować np z MO, DP, KB.

Teraz najważniejsze, każdy użytkownik codziennie zaznacza różne czynniki niezależne, odpowiednio pogrupowane, do których można zaliczyć np.

Czynniki środowiskowe
- pogoda (deszczowa/umiarkowana/pogodna)
- stres w ciągu dnia (brak, umiarkowany, wysoki)
- liczba godzin snu

itd.

MO (skład, dawka)
- dawka (1/4, 2/4, 3/4, cała)
- olej z oliwy (tak/nie)
- olej z kukurydzy (tak/nie)
- olej z pestek dyni (tak/nie)

itd.

Produkty spożywcze
- ryż biały (tak/nie)
- ryż brązowy (tak/nie)
- chleb pełnoziarnisty (tak/nie)
- kawa (tak/nie)
- kasza gryczana (tak/nie)
- woda (1/4, 2/4, 3/4, 1L itd.)

Objawy chorobowe
- katar
- kaszel
- odbijanie refluksu
- pocenie
- gorączka
- kolki jelitowe
- bóle brzucha
- wzdęcia
- zaparcia
- biegunki
- bóle głowy
- duszności
itd. itd.

- ogólne samopoczucie
(słabe/umiarkowane/dobre)

Podsumowanie dnia (komentarz) - o ile potrzebne.

Oczywiście interfejs wprowadzania danych musi być na tyle "użyteczny", aby wprowadzanie danych było szybkie i skuteczne w max 5 minut dziennie.

W danym profilu użytkownika, każdy może podejżeć od początku bądź wybrane zakresy dni - kto, co ile jadł, jak się czuł, jakie miał objawy chorobowe. Top lista - osoby z najlepszym zdrowiem, osoby najbardziej chore, osoby z najwiękzsą nadwagą/niedowagą. System mógłby pokazywać dynamikę, czyli zmiany wagi (która jest mierzona co 2 tyg), możnaby szacować kaloryczność oraz IG dla danego dnia i obserwować wpływ na zmiany wagi, nastrojów, objawów chorobowych oraz dodatkowo algorytmy zastosowane w "business intelligence" mogłyby wykrywać różne zależności, które nas interesują i powtórzyły się kilkakrotnie, np.

(zmienne niezależne)

pomidory + cytryna + banany arrow odbijanie, refluks żołądkowy (9 na 10 przypadków arrow 90%)
kawa + cytryna arrow kołatanie, arytmia serca (4 na 5 przypadków arrow 80%)

Na tej podstawie, można by od razu "okdrywać" wiedzę co nam szkodzi a co pomaga.

Projekt jest jak najbardziej do zrobienia, tylko muszę mieć na to chwilkę czasu i przede wszystkim od Was, szanownych użytkowników forum chciałbym się dowiedzieć, czy coś, co tutaj proponuję ma sens i czy znajdziecie 5 minut dziennie na wprowadzanie danych ? I bardzo ważne, ile jest takich osób...

Jeśli to co napisałem odbije się pozytywnych echem, pomyślę co z tym dalej robić.

Pozdrawiam!
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #1 : 26-10-2010, 10:01 »

Cytat
W danym profilu użytkownika, każdy może podejżeć od początku bądź wybrane zakresy dni - kto, co ile jadł, jak się czuł, jakie miał objawy chorobowe. Top lista - osoby z najlepszym zdrowiem, osoby najbardziej chore, osoby z najwiękzsą nadwagą/niedowagą. System mógłby pokazywać dynamikę, czyli zmiany wagi (która jest mierzona co 2 tyg), możnaby szacować kaloryczność oraz IG dla danego dnia i obserwować wpływ na zmiany wagi, nastrojów, objawów chorobowych oraz dodatkowo algorytmy zastosowane w "business intelligence" mogłyby wykrywać różne zależności, które nas interesują i powtórzyły się kilkakrotnie, np.
Matko Boska! Każdy ma sam dbać o zdrowie i sam prowadzić obserwacje. Kto by miał czas i ochotę przedzierać się przez tyle danych? Dzielimy się na forum swoimi obserwacjami, przemyśleniami ale chyba każdy ma swój rozum i sam szuka swojej ścieżki ku zdrowiu. Poza tym każdy organizm jest inny. To co jednemu szkodzi wcale nie musi szkodzić komuś innemu. Dlatego np. przy DP Mistrz napisał tylko ogólne ramy działania. Resztę pozostawił naszemu rozsądkowi i wiedzy o sobie. No i na koniec czemu miałaby służyć ta "top-lista"?
Zapisane
Szpilka
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 6.06.2007
Wiadomości: 171

« Odpowiedz #2 : 26-10-2010, 10:25 »

Twoja propozycja nie jest zgodna z ideą forum. Przede wszystkim mamy skupiać się na zdrowiu a nie na chorobach. Chcesz stworzyć system usprawniający rozpoznanie, kontrolowanie schorzeń. Biosłone nie zajmuje się IG, badaniem nastrojów itp. To już zadanie przychodni i gabinetów medycyny naturalnej.
Tak jak napisała Iza, każdy z nas powinien sam decydować co robi i jak robi, korzystając z wiedzy tu zawartej. Odpowiedzialność za swoje działania każdy z osobna ponosi i nie powinien być prowadzony za rączkę jak przedszkolak - pacjent.
Zapisane
pawello
« Odpowiedz #3 : 26-10-2010, 10:33 »

Matko Boska! Każdy ma sam dbać o zdrowie i sam prowadzić obserwacje. Kto by miał czas i ochotę przedzierać się przez tyle danych? Dzielimy się na forum swoimi obserwacjami, przemyśleniami ale chyba każdy ma swój rozum i sam szuka swojej ścieżki ku zdrowiu. Poza tym każdy organizm jest inny. To co jednemu szkodzi wcale nie musi szkodzić komuś innemu. Dlatego np. przy DP Mistrz napisał tylko ogólne ramy działania. Resztę pozostawił naszemu rozsądkowi i wiedzy o sobie. No i na koniec czemu miałaby służyć ta "top-lista"?
Owszem, każdy powinien dbać o swoje zdrowie, nie zaprzeczam, podstawa. Ale czasami fajnie jest "odkryć" coś, czego nie widać na pierwszy rzut oka. A top-lista to typowy przykład w społeczności, za jej pomocą można by śledzić poczynania użytkowników, którzy np. uporali się z nadwagą np. w okresie kilkunastomiesięcznym. Myślę, że takie "praktyczne" case studies utwierdzają w przekonaniu tych co jeszcze nie stosują, że naturalne metody "działają".
« Ostatnia zmiana: 27-10-2010, 07:30 wysłane przez Apollo » Zapisane
Grażka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 8.10.2010: córka 10 lat od 26.10.2010; syn 7 lat od 30.10.2010
Wiadomości: 32

« Odpowiedz #4 : 26-10-2010, 10:49 »

Ja myślę, że coś w tym jest. Jestem na forum śwież,a więc inaczej na to patrzę.
Mnie na przykład brakuje jakby zakończenia podejmowanych wątków. Np. ktoś skarży się na efekt oczyszczania w postaci bólu stawów i po krótkiej dyskusji wątek się urywa. Czyli co? Już nie ma dolegliwości? Umarł? Czy po prostu zrezygnował?
Kolejną drażniącą rzeczą jest zbywanie niedoszłego ozdrowieńca brakiem odpowiedzi bądź uwagami w stylu, że jest ignorantem i nie doczytał wymaganej lektury. Nie mówię tu o prawdziwych ignorantach, ale o ludziach, którzy wzięli zdrowie we własne ręce, i potrzebują jakiejś pomocy duchowej, wsparcia, potwierdzenia, że w tym co ich spotyka na tej drodze do zdrowia, nie są sami ze swoimi obawami.

« Ostatnia zmiana: 27-10-2010, 07:31 wysłane przez Apollo » Zapisane
pawello
« Odpowiedz #5 : 26-10-2010, 11:02 »

Ja myślę, że coś w tym jest. Jestem na forum świeża więc inaczej na to patrzę.
Mnie na przykład brakuje jakby zakończenia podejmowanych wątków. Np. ktoś skarży się na efekt oczyszczania w postaci bólu stawów i po krótkiej dyskusji wątek się urywa. Czyli co? Już nie ma dolegliwości? Umarł? Czy po prostu zrezygnował?
Kolejną drażniącą rzeczą jest zbywanie niedoszłego ozdrowieńca brakiem odpowiedzi bądź uwagami w stylu, że jest ignorantem i niedoczytał wymaganej lektury. Nie mówię tu o prawdziwych ignorantach ale o ludziach, którzy wzięli zdrowie we własne ręce ale jednocześnie potrzebują jakiejś pomocy duchowej, wsparcia, potwierdzenia, że w tym co ich spotyka na tej drodze do zdrowia nie są sami ze swoimi obawami.
Właśnie o to chodzi! Analiza "skuteczności" naturalnych metod w czasie rzeczywistym. Widzę to z tej strony... Jest profil, jest historia "zdrowienia" i widzę czarno na białym, czy jest skuteczna, czy użytkownik je to co powinien, czy jego stan się poprawia itd. To, że ktoś pisze, że używa MO to nie znaczy, że je to co powinien, ale my o tym oczywiście tego nie wiemy a za 2 miesiące jest post, że metody naturalne nie działają a mogłyby, gdyby dana osoba nie zapomniała o wykluczeniu np. glutenu... Albo kobieta dzwoni do "halo Biosłone" i mówi, że stosuje MO, ale właśnie smaży sobie na oliwie z oliwek... czy coś w tym stylu... my tego nie wiemy, a gdybyśmy wiedzieli jakie są wartości prawie wszystkich zmiennych niezależnych, możemy winoskować jaka jest rzeczywista skuteczność MO, DP i KB na danej osobie. Dodatkowo, może udałoby się wyciągnąć wnioski, których jeszcze nikomu nie udało się wyciągnąć ze względu na bardzo dużą liczbę zmiennych niezależnych a na to najbardziej liczę.
Zapisane
Szpilka
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 6.06.2007
Wiadomości: 171

« Odpowiedz #6 : 26-10-2010, 11:33 »

A to dobre! biggrin Daję sobie rękę uciąć, że większość tutaj piszących świadomie nie odżywia się jak powinna. Ciekawe ile osób zgłosiłoby swoja osobę do takiej kontroli.
Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #7 : 26-10-2010, 17:24 »

Właśnie o to chodzi! Analiza "skuteczności" naturalnych metod w czasie rzeczywistym. ...
Dodatkowo, może udałoby się wyciągnąć wnioski, których jeszcze nikomu nie udało się wyciągnąć ze względu na bardzo dużą liczbę zmiennych niezależnych a na to najbardziej liczę.
Oj chyba się przeliczysz. Ja odpadam, bo nie mam wagi   .

Odnoszę wrażenie, że szukasz tematu i bazy danych do pracy magisterskiej, a może doktorskiej?

Zapisane
pawello
« Odpowiedz #8 : 26-10-2010, 17:42 »

Właśnie o to chodzi! Analiza "skuteczności" naturalnych metod w czasie rzeczywistym. ...
Dodatkowo, może udałoby się wyciągnąć wnioski, których jeszcze nikomu nie udało się wyciągnąć ze względu na bardzo dużą liczbę zmiennych niezależnych a na to najbardziej liczę.
Oj chyba się przeliczysz. Ja odpadam, bo nie mam wagi   .
Odnoszę wrażenie, że szukasz tematu i bazy danych do pracy magisterskiej, a może doktorskiej?
Hmm, praca mgr już dawno za mną. Po prostu już taki jestem, że lubie na wszystko patrzeć pod kątem analitycznym i odkrywać nowe zjawiska, a przy okazji grono osób mogłoby z tego skorzystać ale po powyższych postach już widzę, że to nie ma najmniejszego sensu.
Zapisane
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
Wiadomości: 309

« Odpowiedz #9 : 26-10-2010, 18:17 »

Trochę za daleko poleciałeś z tymi wizjami, ale coś przydatnego dałoby się z tego wyłuskać.

Raczej zamiast robić portal społecznościowy, poszedłbym w pisanie modułów rozszerzeń dla profilu na forum. Przydatne byłby szybki podgląd kalendarium, z opisem kuracji jakie dana osoba przeszła i jej krótkimi komentarzami, jak się czuła. Albo, gdy następowały jakieś zmiany w nawykach żywieniowych, można by wstawić na swój profil informację, jak teraz wygląda nasz sposób odżywiania, rutynowy dzień i ogólne samopoczucie. Nie robić z tego sprawozdania dzień po dniu, a tylko takie kalendarium uwzględniające większe zmiany nawyków żywieniowych. Albo informacja na profilu o alergiach i nietolerancjach pokarmowych, które dana osoba u siebie zaobserwowała. I taką informację można by wykorzystać do zrobienia zbiorczych statystyk, które podpowiedzą nowym osobom, które nietolerancje występują dosyć często i na co należy zwrócić uwagę.

Mając takie dane o konkretnej osobie, na pewno łatwiej dawałoby się jej wskazówki, niż w momencie gdy trzeba się przekopać przez większość jego postów, w których informacje są porozrzucane, albo dopytać o tak podstawowe rzeczy.

Co prawda wątki o poszczególnych osobach zawierają informacje uporządkowane w pierwszym poście, ale szybko się one deaktualizują (jeżeli chodzi o sposób odżywiania i przebyte kuracje). Takie informacje jakie są w pierwszych postach takich wątków (odżywianie kiedyś, przebyte choroby, przyjmowane kiedyś grubsze leki) też mogłyby zostać przeniesione do profilu.
Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #10 : 26-10-2010, 18:41 »

Po prostu już taki jestem, że lubie na wszystko patrzeć pod kątem analitycznym i odkrywać nowe zjawiska, a przy okazji grono osób mogłoby z tego skorzystać ale po powyższych postach już widzę, że to nie ma najmniejszego sensu.
Za szybko się zrażasz.  Idea Biosłone to długi dystans.
Moim zdaniem niewiele jest osób, które mają czas i ochotę codziennie opisywać co jadły, co im dolegało i ile ważą.
Może ankiety podsumowująca określony przedział czasowy miałyby większą rację bytu?

Zapisane
Emisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612

« Odpowiedz #11 : 26-10-2010, 21:23 »

Jedyny fakt, z ktorym sie zgadzam, to czeste niewiadome "co dzieje sie dalej z osoba". Wiele osob pisze o swoich problemach a pozniej faktycznie jest cisza. I co? Pomoglo? Nie pomoglo? Ja tego tez nie lubie. Staram sie domyslac, ale latwiej by bylo, gdyby kazdy, ktory pisze swoj przypadek (nawet zwykla goraczke), obowiazkowo napisal rowniez ciag dalszy (nawet jesli ma sie powtarzac co miesiac). Co do reszty, tez nie mam wagi i nie mam zamiaru jej kupowac!
Zapisane
Peter
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 27-03-2009
Skąd: śląskie
Wiadomości: 85

« Odpowiedz #12 : 06-11-2010, 10:19 »

Jedyny fakt, z ktorym sie zgadzam, to czeste niewiadome "co dzieje sie dalej z osoba". Wiele osob pisze o swoich problemach a pozniej faktycznie jest cisza. I co? Pomoglo? Nie pomoglo?

Może warto jest zapytać się tej osoby o to czy pomogło. Na forum lub PW
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #13 : 06-11-2010, 15:02 »

Jedyny fakt, z ktorym sie zgadzam, to czeste niewiadome "co dzieje sie dalej z osoba". Wiele osob pisze o swoich problemach a pozniej faktycznie jest cisza. I co? Pomoglo? Nie pomogło?

Był taki forumowicz Mike z_dw, który chciał w szybkim czasie dojść do zdrowia i stosował wszelkie możliwe opisywane na tym forum metody typu : MO, MO z propolejem, morowanie, trucie, badania różnego typu i tp.
Był też Lucas, który jako żywo przypomina mi Hansa, też już nie pisze.

Potem po nim słuch zaginął i nie odzywa się do dziś.

Jeżeli by napisały, że pomogło to byłoby to zwieńczeniem sukcesu.
Jak dotychczas to tylko jedna forumowiczka osobiście pochwaliła się całkowitym sukcesem na prelekcji w Katowicach. Była to Jagoda 47. Wiele osób mniej lub bardziej wyraźnie pisze o pozbyciu się dolegliwości. Inni opisują w wątku Moja droga do zdrowia połowiczne sukcesy. Np Kawka, która pozbyła się nadbagażu w postaci pasożytów, a te jak wiadomo, wynoszą się, kiedy już nie mają nic do roboty.
« Ostatnia zmiana: 06-11-2010, 17:17 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!