Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 17:49 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Moja Candida albicans  (Przeczytany 22255 razy)
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #20 : 13-11-2010, 08:08 »

Żywność z supermarketów jakkolwiek przetworzona z reguły do niczego się nie nadaje, to żadne jedzenie raczej należałoby rzec, że jest to coś jedzieniopodobnego (tylko wygląda i smakuje ale i to nie zawsze). Jeżeli nie zaszkodzi to już jest bardzo dobrze, bo z reguły szkodzi (niejednokrotnie nawet bardzo) a wartość dla organizmu ma żadną, w końcu ma niewiele wspólnego z naturą.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #21 : 13-11-2010, 09:14 »

Kupowanie żywności w hipermarkecie jest totalnym nieporozumieniem.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #22 : 13-11-2010, 17:28 »

Nie ma jak na ryneczku od baby lub chłopa ze wsi.
« Ostatnia zmiana: 13-11-2010, 17:54 wysłane przez Joker » Zapisane
Agusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: Maj 2010 i syn 11 lat również
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 121

« Odpowiedz #23 : 23-11-2010, 12:27 »

Ja też mam w swoim organiźmie przerośnięty grzybek candida albicans.
Wywołuje on u mnie częste stany depresyjne, co wykańcza mnie totalnie.
MO piję od 1\2 roku, KB od roku, DP od 4 mies.
 Jestem w II etapie DP, test buraczkowy wyszedł negatywny. Powinnam powoli przechodzić do III etapu, ale boję się  spożywać owoców by nie dokarmiać grzybka (w I etapie DP czułam się psychicznie wspaniale!!!), ale gdy tylko zaczęłam dodawać owoce do KB moje samopoczucie psychiczne się pogorszyło.
Boję się również dodawać do KB miodu. Uwielbiam i miód i owoce, ale boję się ich spożywać by nie wpadać w depresję.
Poradźcie coś kochani!!
Zapisane

Agata
scorupion
« Odpowiedz #24 : 23-11-2010, 12:38 »


Boję się również dodawać do KB miodu. Uwielbiam i miód i owoce, ale boję się ich spożywać by nie wpadać w depresję.
Poradźcie coś kochani!!

Nie spożywaj.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #25 : 23-11-2010, 16:50 »

http://www.bioslone.pl/obalanie-mitow/miod-a-drozdzaki
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #26 : 23-11-2010, 20:23 »

Jeśli coś ci szkodzi, a z tego co piszesz jest to ewidentne, to musisz to koniecznie wyeliminować, mimo że jest dopuszczalne w danym etapie diety. Nie ma obowiązku spożywania KB z owocami, z warzywami też mają dobre działanie.

Nieważne na którym etapie diety się znajdujesz, jeśli coś ci szkodzi (nawet dopuszczone w danym etapie) należy to wyeliminować do czasu aż przestanie negatywnie oddziaływać.
« Ostatnia zmiana: 23-11-2010, 20:29 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Agusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: Maj 2010 i syn 11 lat również
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 121

« Odpowiedz #27 : 24-11-2010, 12:13 »

No tak, z tym miodem to chyba przesadziłam, spróbuję do niego powolutku wrócić.
Rzeczywiście o ile pamiętam to miód nie działał na mnie destrukcyjnie tak jak cukier pomimo swojej słodyczy i zawsze się nim zajadałam, ale ostatnio często łapałam doły (wreszcie mi się mózg oczyszcza;-) i zaczęłam eliminować z diety wszystko co słodkie.
 
Joker, masz rację z tym eliminowaniem szkodliwych produktów tylko po prostu zawsze owoce uwielbiałam. One były moimi słodyczami (nie mogąc spożywać cukru).
Adijos owocyki...
Zapisane

Agata
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!