Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 01:46 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 17   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Grypa  (Przeczytany 241345 razy)
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #80 : 06-11-2009, 09:46 »

Dziękuję Ci Grażyno.
Ja nie polecam soli do inhalacji, ponieważ ma ona działanie drażniące na śluzówkę i powoduje, że zalegająca wydalina jest łatwiej usuwana, natomiast dalsze jej wydalanie jest zablokowane.
W takim razie, co jeszcze może być zastosowane, aby ją rozrzedzić?
Ja mogę się podzielić "doświadczeniem" z kasłania. Gdy mam przewlekły kaszel i wstaję rano, często nawet nic mi "nie rzęzi". Ale ponieważ wiem, ze zalega mi ropa, idę do łazienki, podnoszę ręce do góry i kaszlę. Czasem dopiero po kilku minutach zaczyna się odrywać flegma.
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Iza38K
« Odpowiedz #81 : 06-11-2009, 10:57 »

Cytat
Ja nie polecam soli do inhalacji, ponieważ ma ona działanie drażniące na śluzówkę i powoduje, że zalegająca wydalina jest łatwiej usuwana, natomiast dalsze jej wydalanie jest zablokowane.
. Kolejna cenna wskazówka. Nie wiedziałam o tym prawdę mówiąc. Zawsze dodawałam do kilku litrów wrzącej wody skromną garść soli i skutkowało. Może przez przypadek ?
Zapisane
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #82 : 06-11-2009, 17:48 »

Cytat
Ból gardła uśmierz gorąca herbata malinowa z miodem.
Niezła jest też herbatka ze świeżym imbirem i miodem. smile
Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
Jojek
« Odpowiedz #83 : 06-11-2009, 20:19 »

A skoro już zablokowałam u syna szałwią wypływ ropy z gardła to czy można to jakoś naprawić i pobudzić do jej usunięcia. Może inną drogą ?
Zapisane
Jojek
« Odpowiedz #84 : 08-11-2009, 19:47 »

Czy można macerat z prawoślazu dosłodzić miodem ? Syn się burzy, że smak wstrętny. A jeśli można to czy może być spadziowy lub lipowy, bo ponoć świetny przy infekcjach górnych dróg oddechowych.
« Ostatnia zmiana: 08-11-2009, 20:04 wysłane przez Jojek » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #85 : 08-11-2009, 20:01 »

Czy można macerat z prawoślazu dosłodzić miodem?
Tak, można, jak najbardziej. Nadaje się tutaj w zasadzie każdy miód, ale najsłabszy jest spadziowy liściasty.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Jojek
« Odpowiedz #86 : 08-11-2009, 20:05 »

To bardzo dobra wiadomość dla małego. Dziękuję.
Ponowię jeszcze moje poprzednie pytanie po tym jak okazało się, że szałwią zablokowałam oczyszcanie gardła z zalegającej tam ropy: czy można to jakoś naprawić i pobudzić do jej usunięcia. Może inną drogą ?
« Ostatnia zmiana: 08-11-2009, 20:07 wysłane przez Jojek » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #87 : 08-11-2009, 20:09 »

Ponowię jeszcze moje poprzednie pytanie po tym jak okazało się, że szałwią zablokowałam oczyszczanie gardła z zalegającej tam ropy: czy można to jakoś naprawić i pobudzić do jej usunięcia. Może inną drogą ?
Lepiej decyzję pozostawić organizmowi.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #88 : 09-11-2009, 15:44 »

Witajcie
Tydzień temu mój najstarszy synek narzekał na ból gardła, ale poleżał 1 dzień i wszystko wróciło do normy, no nie całkowicie jednak, miał dość niską temperaturę ciała. Mistrz wtedy napisał mi, że coś się inkubuje w jego organizmie, no i miał rację. Od wczoraj moje dziecko leży jak zabite, gorączka krążąca wokół 39,5 stopnia, bóle mięśni łydek i kaszel tak jakby miał wypluć płuca.Czyli grypka.
Szczerze napiszę, że takiej grypy jeszcze nigdy nie przechodził. Nie podaję mu nic, chociaż korciło mnie podanie jego leku konstytucjonalnego, ale tylko korciło na szczęście, kiedyś trzeba podjąć tę dobrą dla dziecka decyzję (zawsze myślałam, ze leki homeopatyczne"docierają do przyczyny" i ją likwidują, bo tak pisano we wszystkich książkach homeopatycznych), ale teraz jestem już mądrzejsza o nowe doświadczenia. Synuś leży jak długi i tylko pije herbatkę miodem. Nie je, bo nie jest głodny. Zastanawiam się nad prawoślazem i wieczorem zrobię mu masaż bańką. To jest prawdziwy egzamin dla mnie, szczególnie po ostatnich przejsciach z moim średniakiem.
Trzymajcie kciuki.
Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #89 : 09-11-2009, 19:24 »

A teraz doszło drętwienie łydek, mam nadzieję, że to normalny objaw. Białka w oczach ma czerwone jak wampir.
Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« Odpowiedz #90 : 10-11-2009, 09:51 »

Moją jedenastolatkę też zmogło. Wczoraj wieczorem miała 39,8 stopnia. Już buteleczka z ibuprofenem była wyjęta i tak jakoś przetrwałyśmy tylko spoglądając na nią. Gorące herbatki z miodem, dwie pierzynki i kołdra, nadal się trzęsła pod tymi okryciami. Potem zaczęła się pocić. Kilka razy zmieniałyśmy pidżamę. Miała kaszel, ból gardła, katar, bolało ją w piersiach. Gdybym nie była już dwuletnią Biosłonką  msn-wink to byśmy już zaliczyły wizytę u lekarza i jakieś prochy. A tak proszę bardzo obyło się. Dzisiaj mała czuje się lepiej, nadal nie ma apetytu, a temperatura poniżej 37. Dzisiaj jest trzeci dzień "choroby".
Cieszę się, ze nie podałam jej tego ibuprofenu. Wprowadziłam już wczoraj prawoślaz.
Zapisane

pozdrawiam Ania
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #91 : 10-11-2009, 11:06 »

A dzisiaj u nas dzień zaczął się bez gorączki i bóli mięśni. Pozostał kaszel, ale jest już mokry. Chłopak nadal nic nie je, tylko pije herbatki. Ale wygląda już rewelacyjnie. Jest bardzo słaby i jak wstaje to mu się w głowie kręci. Dzisiaj w szkole opowiedziałam dzieciakom z VI klasy o chorowaniu bez lekarstw i podałam przykład synka, szczerze, duża ilość z nich też opowiadała, ze mamusie podczas grypki podają im tylko syrop z cebuli i miodu. Mieszkają na wsi do lekarza daleko-dobrze, że daleko, wyjazd do lekarza to dla nich cała wyprawa, nie wszyscy z nich mają samochody....
To na pewno im wychodzi na zdrowie.
Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
Stańczyk
« Odpowiedz #92 : 10-11-2009, 11:10 »

mamusie podczas grypki podają im tylko syrop z cebuli i miodu (...) To na pewno im wychodzi na zdrowie.
Powiedzmy, jest mniej szkodliwe niż chemiczne lekarstwa, ale na zdrowie wychodzi tylko grypa odchorowana i wyleżana bez jakichkolwiek lekarstw.
Zapisane
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #93 : 10-11-2009, 11:23 »

Rozumiem, ale chodziło mi raczej o lepsze zło....
Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #94 : 10-11-2009, 12:23 »

Oj niedobrze jednak u nas, za szybko się ucieszyłam. Syn wstał do toalety i postanowił, że coś zje. Ale po drodze zrobiło mu się słabo, próbował zwymiotować, zrobił się biały jak ściana i leciał mi przez ręce. Grażyna pisała kiedyś o plamach przy sepsie. On ma twarz pokrytą plamkami...boję się...
Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« Odpowiedz #95 : 10-11-2009, 12:39 »

Moja córka miała czerwone plamki na ręce swędzące. Też jest słaba i mało je. Do toalety ją wyprowadzam. Jakie to plamki wystąpiły u twojego syna?
Zapisane

pozdrawiam Ania
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #96 : 10-11-2009, 12:47 »

Lady, to wygląda tak jakby naczynia krwionośne zlewające się ze sobą prześwitywały przez skórę, wczoraj miał całą twarz czerwoną, a dzisiaj już tego nie było, plamy pojawiły się po tym omdleniu...nie swędzą.
Nie wiem co robić...
Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« Odpowiedz #97 : 10-11-2009, 12:51 »

U mojej córki t były takie jakby krostki czerwone. Wczoraj miała też czerwoną buzię, tylko przy ustach biała. Dzisiaj jest już jakby zdrowa, nie wstaje, ale ogląda bajki. Musisz obserwować syna jak się czuje, może te plamki to od omdlenia?
Zapisane

pozdrawiam Ania
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #98 : 10-11-2009, 12:57 »

Też tak myślałam, teraz wygląda jakby lepiej, plamki troszkę zbladły. Ciekawą ma zaś temperaturę ciała 34, 5 stopnia C. Chce zjeść ziemniaki z sosem, ale nie wiem czy mu je dać, nic innego nie chce jeść tylko marudzi, że chce ziemniaki z sosem...
Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
Stańczyk
« Odpowiedz #99 : 10-11-2009, 12:58 »

nic innego nie chce jeść tylko marudzi, że chce ziemniaki z sosem...
No to mu daj.
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 17   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!