Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 07:02 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Współczesne niewolnictwo mentalne  (Przeczytany 44878 razy)
Sobol
« Odpowiedz #20 : 26-01-2011, 14:05 »

W ukryciu być może tak. Co do danych liczbowych, nie spotkałem się i w zasadzie jest to niemożliwe, ze względu na różnice kulturowe (kształciłem się w tym kierunku  confused ). W sytuacji, gdy sprawa wydaję się, koniec jest szybki i nieuchronny.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #21 : 03-10-2011, 18:40 »

"Świadomość, świadomość i jeszcze raz świadomość! W świadomości wasze uzdrowienie, w świadomości prawda, w świadomości  wyzwolenie. W świadomości jest duchowość, w świadomości tkwi rozwój, w świadomości zawarta jest miłość, w świadomości tkwi przebudzenie. Świadomość."
Anthony de Mello: "Przebudzenie".
Kto kręci się wokół własnej osi, powinien przeczytać tę książkę.
Zapisane

scorupion
« Odpowiedz #22 : 03-10-2011, 18:49 »

Największy gniot jaki miałem w swoich rękach. Kręcenia nie chce mi się komentować.
Zapisane
Monique
« Odpowiedz #23 : 03-10-2011, 19:18 »

"Świadomość, świadomość i jeszcze raz świadomość! W świadomości wasze uzdrowienie, w świadomości prawda, w świadomości  wyzwolenie. W świadomości jest duchowość, w świadomości tkwi rozwój, w świadomości zawarta jest miłość, w świadomości tkwi przebudzenie. Świadomość."
Anthony de Mello: "Przebudzenie".
Kto kręci się wokół własnej osi, powinien przeczytać tę książkę.

Ja z kolei mam inne przemyślenia po przeczytaniu tej książki. Najpierw był de Mello, potem OSHO, teraz czytam E.Tolle. Te książki są jak ... hmmm przebudzenie. Nie mogę tego inaczej nazwać. Nie ma na to innych słów.
To, że dostrzegasz piękno życia chwilą, porzucasz przeszłość, nie zadręczasz się przyszłością, akceptujesz wydarzenia, które się toczą dookoła Ciebie - jak to inaczej można nazwać?
Kręceniem się w kółko?
Moim zdaniem kręcenie się w kółko to siedzenie non stop przy komputerze i wypisywanie na forum przytyków do ludzi, którzy dopiero otworzyli oczy i... budowanie na tych przytykach swojej wartości. O to jest kręcenie się w kółko!


Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #24 : 03-10-2011, 20:56 »

Cytat
Moim zdaniem kręcenie się w kółko to siedzenie non stop przy komputerze i wypisywanie na forum przytyków do ludzi, którzy dopiero otworzyli oczy i... budowanie na tych przytykach swojej wartości. O to jest kręcenie się w kółko!

O tak, buduję swoją wartość...hihihi. Ciekawe po co.
Zapisane
maist
« Odpowiedz #25 : 03-10-2011, 22:05 »

Mamy już kącik z filmami i kącik muzyką, można też utworzyć kącik recenzujący literaturę. Bez obrazy.
Zapisane
Timbuktu
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 12.02.2010
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 225

Oddajcie mi moje włosy wy złodzieje w fartuszkach!

« Odpowiedz #26 : 03-10-2011, 23:24 »

Do tematu niewolnictwa mentalnego podchodzę ze strony czysto fizjologicznej, znajduję tutaj przyczynę bezpośrednią. Aspekty socjologiczne, historyczne itp. też są ważne, mogą być przyczynami pośrednimi lub bezpośrednimi albo nawet rezultatami ale akurat uważam aspekt fizjologiczny za najważniejszy.

Czyli na początku jest człowiek nieprawidłowo odżywiający się i konsekwencje w sferze mentalnej mogą być takie: (jedne mogą być skutkiem drugiego lub powstają niezależnie od siebie, jak kto woli)
gorsza praca mózgu, inteligencja się obniża, czas reakcji się wydłuża, niezdolność do krytycznego myślenia, niechęć i/lub niemożność do przyswajania nowych informacji, przyzwyczajenia stają się drugą naturą, pojawiają się nałogi i różne negatywne stany emocjonalne np. brak poczucia bezpieczeństwa, fobie itp.

Tacy ludzie stają się ulegli, konformistyczni, upodobniają się do zwierząt stadnych, ponieważ w podświadomości/instynktownie czują się osłabieni, szukają siłę na zewnątrz siebie i właśnie znajdują je będąc w stadzie (silna zależność między jednostkami), robiąc to samo co inni, dzieląc się informacją, wszystko w nadziei na uzyskanie siły do przetrwania, no bo wiadomo "w kupie siła". (Inną sprawą jest to, że populacja w takiej "kupie" rozwija potrzebne sobie zdolności, np. myślenie kolektywne.)
Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że takie osłabienie może przechodzić do następnego pokolenie, kumulując się.

Łatwiej można takich ludzi kontrolować, np. poprzez wmawiania im, że ktoś jest niekwestionowanym autorytetem i powinni wszyscy go słuchać.

Pewnie nic odkrywczego nie wymyśliłem ale jestem zdziwiony, że nikt nie zaatakował tego tematu z takiej strony.

Fryderyk Engels podobno miał napisać "zboże, które początkowo uprawiano jako paszę dla bydła, wkrótce stało sie pożywieniem ludzi i wynaleziono bydło ludzkie - niewolników"
Możliwe, że niektórzy ludzie już tysiące lat temu takie zdanie też popełnili. Starożytni Chińczycy krytykowali rolnictwo. W Indiach "z urzędu" kasty miały zróżnicowany pokarm, żydowscy kapłanie mieli też własną dietę bogatą w tłuszcz zwierzęcy i białko. A rzymskie pospólstwo doskonale się  bawiło przy "darmowym" chlebie.

http://pracownia4.wordpress.com/2011/01/05/uzalezniajace-opioidy-w-pszenicy-i-nabiale/
Link do tego artykułu był umieszczony na forum kiedyś, ale ponawiam bo ono w pewnej mierze ukształciło moje zdanie na temat zniewolenia mentalnego.
« Ostatnia zmiana: 04-10-2011, 00:03 wysłane przez Timbuktu » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #27 : 04-10-2011, 06:43 »

No, poczytajcie sobie artykuł Mistrza na portalu. I spróbujcie zbić postawione tam tezy. De Mello gdyby żył i go przeczytał może nie bredziłby w swoich ksiązkach i nie ogłupiał i tak już skołowanych ludzi.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #28 : 04-10-2011, 08:17 »

Największy gniot jaki miałem w swoich rękach. Kręcenia nie chce mi się komentować.
"Po prostu naucz się słuchać. Nie znaczy to, że musisz się ze mną zgadzać. Konieczna jest tu tylko otwartość, chęć odkrywania czegoś nowego."
A. de Mello
Zapisane

scorupion
« Odpowiedz #29 : 04-10-2011, 08:34 »

Kolejny frazes bez pokrycia.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #30 : 04-10-2011, 08:49 »

... jak to inaczej można nazwać?
Kręceniem się w kółko?
Moim zdaniem kręcenie się w kółko to siedzenie non stop przy komputerze i wypisywanie na forum przytyków do ludzi, którzy dopiero otworzyli oczy i... budowanie na tych przytykach swojej wartości. O to jest kręcenie się w kółko!

Opacznie mnie zrozumiałaś.
Zapisane

Monique
« Odpowiedz #31 : 04-10-2011, 09:02 »

Nie Ty Klaro miałaś to zrozumieć, a Scorupion.
Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #32 : 04-10-2011, 09:29 »

Do tematu niewolnictwa mentalnego podchodzę ze strony czysto fizjologicznej, znajduję tutaj przyczynę bezpośrednią. Aspekty socjologiczne, historyczne itp. też są ważne, mogą być przyczynami pośrednimi lub bezpośrednimi albo nawet rezultatami ale akurat uważam aspekt fizjologiczny za najważniejszy.

Czyli na początku jest człowiek nieprawidłowo odżywiający się i konsekwencje w sferze mentalnej mogą być takie: (jedne mogą być skutkiem drugiego lub powstają niezależnie od siebie, jak kto woli)
gorsza praca mózgu, inteligencja się obniża, czas reakcji się wydłuża, niezdolność do krytycznego myślenia, niechęć i/lub niemożność do przyswajania nowych informacji, przyzwyczajenia stają się drugą naturą, pojawiają się nałogi i różne negatywne stany emocjonalne np. brak poczucia bezpieczeństwa, fobie itp.

Tacy ludzie stają się ulegli, konformistyczni, upodobniają się do zwierząt stadnych, ponieważ w podświadomości/instynktownie czują się osłabieni, szukają siłę na zewnątrz siebie i właśnie znajdują je będąc w stadzie (silna zależność między jednostkami), robiąc to samo co inni, dzieląc się informacją, wszystko w nadziei na uzyskanie siły do przetrwania, no bo wiadomo "w kupie siła". (Inną sprawą jest to, że populacja w takiej "kupie" rozwija potrzebne sobie zdolności, np. myślenie kolektywne.)
Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że takie osłabienie może przechodzić do następnego pokolenie, kumulując się.

Łatwiej można takich ludzi kontrolować, np. poprzez wmawiania im, że ktoś jest niekwestionowanym autorytetem i powinni wszyscy go słuchać.

Pewnie nic odkrywczego nie wymyśliłem ale jestem zdziwiony, że nikt nie zaatakował tego tematu z takiej strony.

Fryderyk Engels podobno miał napisać "zboże, które początkowo uprawiano jako paszę dla bydła, wkrótce stało sie pożywieniem ludzi i wynaleziono bydło ludzkie - niewolników"
Możliwe, że niektórzy ludzie już tysiące lat temu takie zdanie też popełnili. Starożytni Chińczycy krytykowali rolnictwo. W Indiach "z urzędu" kasty miały zróżnicowany pokarm, żydowscy kapłanie mieli też własną dietę bogatą w tłuszcz zwierzęcy i białko. A rzymskie pospólstwo doskonale się  bawiło przy "darmowym" chlebie.

http://pracownia4.wordpress.com/2011/01/05/uzalezniajace-opioidy-w-pszenicy-i-nabiale/
Link do tego artykułu był umieszczony na forum kiedyś, ale ponawiam bo ono w pewnej mierze ukształciło moje zdanie na temat zniewolenia mentalnego.

(...)
Pewnie nic odkrywczego nie wymyśliłem ale jestem zdziwiony, że nikt nie zaatakował tego tematu z takiej strony.
(...)


Tu nie chodzi o czysto polityczne (gospodarka i polityka) podejście do sprawy, ale o wmontowanie w życie przez lobby odpowiedniej socjotechniki manipulowania ludźmi, wg nich bydłem roboczym - ewoluującym od czasów rewolucji w rolnictwie - głównie chodzi o takich ludzi, którzy żywią się wyskokowęglowodanowo, śmieciowo, rafinadowo, zbożowo. Kraje zachodnie, o tzw. wysokim dobrobycie żywią swoich obywateli w sposób "korytkowy". Zaś kraje biedne ze Wschodu - "pastwiskowo" wraz z "krzepiącym ich cukrem". Oba modele odżywiania są chore - i o to chodzi wszechwładnemu lobby, żeby manipulować chorym społeczeństwem. Wykreowanie pozornego poczucia bezpieczeństwa, jakie daje społeczeństwu "opiekuńcza" (socjalna) rola państwa, czyli rządząca klasa społeczna (partia). Mnie nie interesują aż tak inna kraje. Skupiłem swoją uwagę na naszym socjalizmie w interpretacji Stalina a post-socjalizmie obecnym w RP jako ustroju niewolniczym, hodującym kalectwa życiowe (pacjentów czy owe bydło robocze) w myśl idei i haseł takich, jak np.: cukier krzepi; minister (tfu!) zdrowia jest odpowiedzialny za ochronę twojego zdrowia.
Jeżeli ktoś odżywiany jest przez kraj to czym się dziwić. Dzisiaj oglądałem program Cejrowskiego, łaził sobie po łajbach na Amazonce, w których żyją ludzie. Ci Indianie wcale nie jedli kukurydzy ale wszystko, zboże (pieczywo), jajka, mięso. To głównie przewijało się podczas zwiedzania. Wątpię aby ktoś kazał im tak jeść.
(...)
Może gdyby ludzie czytali encykliki Jana Pawła II to by się nauczyli czegoś. W tym rzecz że baran ma to do siebie że się uczyć nie chce.
(...)
Na cześć wszystkich baranów - "Beeeeee, beeee, bee"
« Ostatnia zmiana: 04-10-2011, 09:34 wysłane przez Zibi » Zapisane
Tom
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.2010
Wiadomości: 249

« Odpowiedz #33 : 04-10-2011, 13:41 »

Tak sobie myślę, że istota niewolnictwa mentalnego tkwi również w mentalności, na pewno dieta nie jest tu bez znaczenia ale jak ktoś ma mentalność niewolnika to czy sama dieta go wyzwoli z utartych schematów myślenia?
I w drugą stronę, czy człowiek wolny, nieskrępowany żadną ideologią pod wpływam złej diety tak łatwo by się zmienił w niewolnika?
« Ostatnia zmiana: 04-10-2011, 13:49 wysłane przez Tom » Zapisane

Jestem tu i teraz, nie spieszę się do jutra, nie tęsknię za wczoraj smile
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #34 : 04-10-2011, 13:47 »

Tak sobie myślę, że istota niewolnictwa mentalnego tkwi również w mentalności, na pewno dieta nie jest tu bez znaczenia ale jak ktoś ma mentalność niewolnika to czy sama dieta go wyzwoli z utartych schematów myślenia? Nie wiem...

Nie. Nie wyzwoli. Musi przebudzić się. Jednak przebudzenie nie jest dane każdemu. Jak wiara. Jest to rodzaj łaski.
Zapisane

Tom
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.2010
Wiadomości: 249

« Odpowiedz #35 : 04-10-2011, 13:54 »

Jednak przebudzenie nie jest dane każdemu. Jak wiara. Jest to rodzaj łaski.

A może to też tylko taki schemat myślenia, ja wierzę że wszyscy ludzie są równi tylko czasem tak się okopali ze strachu że ich prawie nie widać z tych okopów. A może wszyscy najchętniej by powywieszali białe flagi i powychodzili tylko że się boją smile.
Zapisane

Jestem tu i teraz, nie spieszę się do jutra, nie tęsknię za wczoraj smile
scorupion
« Odpowiedz #36 : 04-10-2011, 16:39 »


Nie. Nie wyzwoli. Musi przebudzić się. Jednak przebudzenie nie jest dane każdemu. Jak wiara. Jest to rodzaj łaski.


To prawda, nie każdemu też jest dane widzieć białe myszki.
Zapisane
Timbuktu
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 12.02.2010
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 225

Oddajcie mi moje włosy wy złodzieje w fartuszkach!

« Odpowiedz #37 : 04-10-2011, 17:28 »

Zibi, skąd wziąłeś ten akapit w cytacie? Mam chyba jakiś ograniczony dostęp do zawartości forum, bo nigdzie indziej nie widzę tego. Ale za to gdy przeczytałem wszystko jeszcze raz to widzę, że już w pierwszym poście napisałeś coś podobnego. Więc przepraszam za to podkreślone i pogrubione zdanie.

Generalnie to się zgadzam we wszystkim co napisałeś. Ustroje polityczne i państwa które władały i władają polską ziemią to maszyny do produkcji niewolników. Takie ustroje wykorzystują do tego systemy ekonomiczne, prawne i osiągnięcia nauki. Na przykład w latach 70., świt ery komputerów, w USA ludzie b. intuicyjnie uważali, że w nadchodzącym erze komputerów będą pracowali 4 dni w tygodniu zamiast 5. Tylko nie uwzględnili czy bogactwo z tego przeskoku technologicznego zostanie zużytkowane wg. ich woli czy woli rządzącej elity.
Ale to już zeszedłem na temat ogólnego niewolnictwa.

Tak sobie myślę, że istota niewolnictwa mentalnego tkwi również w mentalności, na pewno dieta nie jest tu bez znaczenia ale jak ktoś ma mentalność niewolnika to czy sama dieta go wyzwoli z utartych schematów myślenia?
Wg. mnie to dieta nie może wyzwolić kiedy zmiany biologiczne mózgu i innych ośrodków odpowiedzialnych za mentalność zostały w bardzo wielkim stopniu (lub nawet nieodwracalnie) zmienione. Tak więc są pewne granice których przekroczenie może być niemożliwe.
Jeśli przyczynę niewolnictwa mentalnego widzisz w mentalności no to jakbyś stwierdził "jeśli człowiek ma chrypkę - taka jego uroda i już nic nie można zrobić". Może masz naprawdę rację, taka jego mentalność i już, ale ja tego nie czuję tak.
I w drugą stronę, czy człowiek wolny, nieskrępowany żadną ideologią pod wpływam złej diety tak łatwo by się zmienił w niewolnika?
Proces "ubydlenia" człowieka przebiega stopniowo i pokoleniowo, dlatego ciężko to zobaczyć. A poza tym jeśli dieta się pogarsza w jakiejś populacji tzn. że inne warunki do życia się mogły pogorszyć również.
Czasem proces "ubydlenia" intensywnie się nasila i możemy zobaczyć wyraźnie mentalna transformacja w niewolnika. Oprócz złej diety potrzebne są jeszcze inne czynniki, które wzmacniają ten efekt. Np. u porwanych i długo przetrzymanych ludzi. Jak przebywają ze napastnikami to się przyjaźnią z nimi, dając się przekonać do ich racji (uległość).

A tu świeży artykuł jak fizyczna substancja powoduje zmiany w sferze niefizycznej:
http://wolnemedia.net/wiadomosci-ze-swiata/psylocybina-moze-trwale-zmienic-osobowosc/

« Ostatnia zmiana: 04-10-2011, 17:30 wysłane przez Timbuktu » Zapisane
Tom
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.2010
Wiadomości: 249

« Odpowiedz #38 : 04-10-2011, 18:53 »

A tu świeży artykuł jak fizyczna substancja powoduje zmiany w sferze niefizycznej:
http://wolnemedia.net/wiadomosci-ze-swiata/psylocybina-moze-trwale-zmienic-osobowosc/

Zaczynam podejrzewać, że ktoś mi psylocybiny do strawy dosypał msn-wink
Zapisane

Jestem tu i teraz, nie spieszę się do jutra, nie tęsknię za wczoraj smile
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #39 : 05-10-2011, 10:52 »

Zibi, skąd wziąłeś ten akapit w cytacie? Mam chyba jakiś ograniczony dostęp do zawartości forum, bo nigdzie indziej nie widzę tego. Ale za to gdy przeczytałem wszystko jeszcze raz to widzę, że już w pierwszym poście napisałeś coś podobnego. Więc przepraszam za to podkreślone i pogrubione zdanie.
Administracja forum przesunęła do działu: Historyczne wątki - ten post i inne, które zawierał wątek: "Pomoc od święta".

Spoko. To ja oznaczyłem to zdanie.
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!