Basia
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 14.02.2006
Skąd: Wałbrzych
Wiadomości: 30
|
|
« Odpowiedz #40 : 06-05-2009, 14:37 » |
|
Właściwie, kiedy trafiłam na to forum, to nie myślałam o pozbyciu się plam. Chyba już się do nich "przyzwyczaiłam". Plam pozbyłam się niejako przy okazji powrotu do zdrowia. Moim głównym problemem były zatoki, na które jakoś nie "działały" żadne lekarstwa. Tak więc zmiana diety na pierwszym miejscu, następnie picie MO. Ponieważ dietę wprowadziłam w zimie, następnie MO, to nawet nie zauważyłam, kiedy plamy zniknęły. Pewnego wiosennego dnia, kiedy świeciło słońce i plamy powinny już być okazało się, że ich nie ma. O wydanej fortunie na kremy wybielające nie wspomnę.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-05-2013, 16:14 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
|
|
|
Manta
Offline
Płeć:
Wiek: 54
MO: Czerwiec 2008
Wiadomości: 40
|
|
« Odpowiedz #41 : 07-05-2009, 22:10 » |
|
Gdyby nie forum nadal trwała bym w średniowieczu, dziękuję dziewczyny. To prawda, że te kremy nie działają, a są cholernie drogie. Stosowałam Vichy i co; jak nie widziałam efektów to przestałam używać. Teraz jadę tylko na kremie z wit. A i jest super. Mialam b. suchą i łuszczącą się cerę. Po półrocznym stosowaniu kremu problem zniknął.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #42 : 15-06-2009, 18:30 » |
|
Chcę podzielić się weekendowymi obserwacjami dot. kremu z vit.A. Nie ochronił mnie przed słońcem. Może powinno się smarować nim np. co godzinę, wtedy gdy przebywa się na plaży czy wycieczce? Skórę miałam wczoraj bardzo czerwoną i naczynka na twarzy bardzo popękały. Do tego nos alkoholika. A przyznam, że słońce świeciło nade mną zaledwie 2-3 godziny. Poczułam stres przed wyjazdem nad morze, gdyż nie zamierzam używać okropnych filtrów. Co robić?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Manta
Offline
Płeć:
Wiek: 54
MO: Czerwiec 2008
Wiadomości: 40
|
|
« Odpowiedz #43 : 15-06-2009, 20:04 » |
|
Wero, pomalutku i ten problem zniknie. MO i zmiana diety na pewno zadziałają. Bez tego nie ma szans. I tak naprawdę sam krem nie zdziała cudów. Owszem widzę znaczną poprawę po stosowaniu kremu z wit. A. Nie mam łuszczącej cery. Ale znaczącą zmianę zauważyłam po zakończeniu I etapu diety. Zmniejszyły się na skroniach kaszaki.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-05-2013, 16:15 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #44 : 16-06-2009, 16:11 » |
|
Ale znaczącą zmianę zauważyłam po zakończeniu I etapu diety. Zmniejszyły się na skroniach kaszaki. Co do kaszaków to u mnie odwrotnie-wysypało, głównie w okolicy uszu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #45 : 16-06-2009, 16:38 » |
|
Chcę podzielić się weekendowymi obserwacjami dot. kremu z vit.A. Nie ochronił mnie przed słońcem. Krem to nie parasol. Na początku sezonu nie powinno się przekraczać czasu pobytu na słońcu, Wero. Zwłaszcza, że ostatnio było raczej mało słońca, a Ty od razu wystawiłaś się na jego pełne działanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #46 : 16-06-2009, 16:50 » |
|
a Ty od razu wystawiłaś się na jego pełne działanie To prawda, słońce dobrze mi robi i pewnie przesadziłam przy czytaniu i jeździe na rowerku. Kiedy będę nad morzem w przyszłym tygodniu, to po prostu kilkakrotnie go nałożę i już.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pontotitu
|
|
« Odpowiedz #47 : 12-07-2009, 20:31 » |
|
Zastanawiam się, skoro piszecie o naturalnych sposobach ochrony przed słońcem, czy olej z awokado nie pomógłby. Czytałam, że on stanowi naturalny filtr słoneczny UV, szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej powłoki. W dodatku jest bogaty w witaminy A, B, C, D i E oraz sole mineralne i nienasycone kwasy tłuszczowe. Skład oleju jest zbliżony do składników lipidowych znajdujących się w skórze ludzkiej. Chroni skórę przed utratą wilgotności i pomaga utrzymać skórę twarzy w dobrej kondycji. Szczerze przyznam, że nie próbowałam stosować go bezpośrednio na twarz, ale myślę, że na 100% wypróbuję go jako bazę w peelingu kawowym szczególnie teraz w słoneczne dni
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-07-2009, 21:43 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #48 : 12-07-2009, 21:46 » |
|
Zastanawiam się, czy taki olej można stosować w czystej postaci, czy zmieszany z jakimś bazowym, bardziej "neutralnym" czyli pozbawionym większej ilości czynnych substancji, A może ten dostępny w handlu pod nazwą "olej z awokado" już jest mieszanką... Wiesz coś o tym, Pontotitu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antopka
|
|
« Odpowiedz #49 : 13-07-2009, 19:27 » |
|
To ja pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze Olej z awokado jest czystym olejem, nie mieszają go z niczym. Najlepsze są te nierafinowane, tłoczone na zimno, to one maja właśnie wszystkie te właściwości o których pisze Pantotitu Zakupiłam sobie taki w zeszłym roku, na sezon letni właśnie, i spisał się świetnie. Z tym, że on ma filtr spf ok 3, więc nie za wiele. Dla kogoś, kto ma bardzo jasna karnację, to on raczej żadnym blokerem nie będzie Najpierw stosowałam go solo na twarz, a potem ukręciłam sobie 'podrasowany' olejek do opalania z dodatkiem masła kakaowego, shea, z olejem kokosowym i sezamowym, i pojechałam z tym cudem nad morze Oparzeń żadnych nie stwierdziłam, wróciłam z delikatną, ładną opalenizną. Ale nawet jak ktoś nie będzie go stosował w celach ochronnych, to sam olej jako kosmetyk do twarzy jest rewelacyjny. Dodawałam sobie do niego jeszcze kapkę kwasu hialuronowego i niech się chowają wszystkie kosmetyki z najwyższej półki!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #50 : 13-07-2009, 19:56 » |
|
Ależ Wy dziewczyny jesteście "otrzaskane" w temacie. Ja już się gubię co powinnam zastosować .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antopka
|
|
« Odpowiedz #51 : 13-07-2009, 21:06 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #52 : 13-07-2009, 21:13 » |
|
Żadnych więcej faktorów w moim życiu! Dopiero, gdy zaczęłam ich używać, pojawiły się plamki. W tym roku niczego nie używałam i z Tlenia wróciłam z ładną brzoskwiniowa cerą bez nadmiaru piegów. Te rzekome naturalne komponenty - cała litania - to taka sama chemia jak wszystko inne w kosmetyce, tylko ładniej się nazywa.
|
|
« Ostatnia zmiana: 13-07-2009, 21:17 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Bronia82
|
|
« Odpowiedz #54 : 14-07-2009, 07:58 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #55 : 14-07-2009, 08:05 » |
|
W linku podanym przez Bronię jest informacja, że masło karite można używać również pod oczy, to jego niezaprzeczalny atut. Pielęgnacja delikatnej skóry wokół oczu jest niezwykle ważna, zwłaszcza w czasie intensywnego nasłonecznienia.
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Basia
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 14.02.2006
Skąd: Wałbrzych
Wiadomości: 30
|
|
« Odpowiedz #56 : 14-07-2009, 08:52 » |
|
W pełni zgadzam się z Grażyną odnośnie stosowanie jakichkolwiek kosmetyków z filtrem. Dopiero co wróciłam znad morza, używałam tylko maści z wit. A. Opalenizna super, żadnych poparzeń i przede wszystkim plam, które były moja zmorą. A cerę mam teraz ładniejszą niż kilka lat temu, kiedy używałam róznych kremów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackrozi
Offline
Płeć:
MO: 13.10.2008
Skąd: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 28
|
|
« Odpowiedz #57 : 14-07-2009, 09:38 » |
|
Zgadzam się z Grażyną i Basią! Ja również, całymi latami stosowałam kremy z filtrami a moja skóra przypomina dalmatyńczyka. W tym roku nie przejmuję się słońcem i stosuję tylko maść z wit. A. Wcale nie jest gorzej . Nowych plamek mi nie przybyło, a "dalmatyńczykopodobna" skóra mam nadzieję poprawi się po MO. Wszystko w swoim czasie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-07-2009, 09:42 wysłane przez Blackrozi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Antopka
|
|
« Odpowiedz #58 : 14-07-2009, 11:03 » |
|
Broniu82, ja w mazidłach zaopatruję się regularnie, różne masełka i oleje w moim domu to już standard. To takie moje małe zboczenie Masełko karite nie każdemu może podejść, bo jednak jest mocno tłuste i nie u każdego ono się wchłania. U mnie właśnie z tym jest kiepsko, świece się po nim jak latarnia Ale wystarczy rozpuścić je w kąpieli wodnej i rozcieńczyć z olejem żeby było przyjemniejsze w nakładaniu i lepiej się wchłaniało. I taki kosmetyk na słoneczko to już jest świetna sprawa Tak jak pisałam wcześniej olej z awokado jest cudny, na słońce nadaje się też sezamowy i olej tamanu - ale ten jest już niestety dużo droższy A co do filtrów, to wkleiłam linka, bo uważam, że jednak taki kosmetyk w porównaniu z filtrami drogeryjnymi i aptecznymi jest nieporównywalny. Wystarczy dokładnie porównać skład takiego kosmetyku, a jakiegokolwiek drogeryjnego. Chemicznym filtrom też mówię zdecydowane NIE! Nie używam i nie mam zamiaru używać. Całej rodzinie tłukę do głów co one zawierają. Jest moim zdaniem ten z linka jest jakąś alternatywą dla kogoś, kto np. wybiera się na urlop w jakieś gorące rejony świata, gdzie przy parogodzinnym wystawieniu na palące słońce olej z awokado już niestety nie wystarczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #59 : 14-07-2009, 11:10 » |
|
Tak jak pisałam wcześniej olej z awokado jest cudny Antopko, a który z dostępnych i gdzie, kupujesz i polecasz? Te Oleofarmu leżą tygodniami jeśli nie miesiącami na półkach, raczej nie mam zaufania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|