Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 20:55 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 124   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pytania początkujących  (Przeczytany 1550378 razy)
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #80 : 15-03-2011, 21:56 »

Wydaje mi się, że większość osób uskarżających się na tym forum na problemy zdrowotne łączy jedno - a mianowicie niemożność uzyskania wysokiej temperatury podczas wszelkiego rodzaju przeziębień. Czy obserwacja ta jest trafna?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #81 : 16-03-2011, 08:44 »

Wydaje mi się, że większość osób uskarżających się na tym forum na problemy zdrowotne łączy jedno - a mianowicie niemożność uzyskania wysokiej temperatury podczas wszelkiego rodzaju przeziębień. Czy obserwacja ta jest trafna?
Jest to wniosek pośredni, ale trafny.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Iwona
« Odpowiedz #82 : 20-03-2011, 20:17 »

Właśnie sporo czytam na temat glutenu i chciałabym poprosić o wyjaśnienie pewnej wątpliwości. W artykule 'Dieta prozdrowotna' napisane jest:
"Generalnie rzecz ujmując, lektyny jako glikoproteiny (związki białek i węglowodanów) – w ogóle nie powinny się znaleźć w organizmie. Jako element masy pokarmowej, glikoproteiny powinny zostać albo rozłożone w procesie trawienia na substancje składowe – aminokwasy i cukry proste, i w takiej postaci wchłonięte, albo w postaci niezmienionej wydalone ze stolcem. Problem pojawia się wówczas, gdy lektyny jako glikoproteiny, a więc substancje zawierające kod genetyczny, w postaci niezmienionej wnikają do organizmu"

Dlaczego więc dzieje się tak, że lektyny nie są trawione?
« Ostatnia zmiana: 20-03-2011, 20:52 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #83 : 20-03-2011, 20:28 »

Dlaczego więc dzieje się tak, że lektyny nie są trawione?
Na przykład nie zdążyły, gdyż wcześniej przeniknęły do krwiobiegu.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Iwona
« Odpowiedz #84 : 21-03-2011, 17:21 »

Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź. Również podejrzewam, że podobna sytuacja dzieje się, gdy pokarm nie do końca przeżuty trafia do żołądka - wtedy też nie zostaje strawiony.
Zapisane
jo74
« Odpowiedz #85 : 22-03-2011, 17:21 »

Witam, chyba zadałam pytanie (i opisałam swój przypadek) w niewłaściwym wątku: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6117.200;topicseen

W takim razie ponowię je: czy 6-latce uskarżającej się na częsty ból brzucha (żołądka) mogę podawać MO na bazie oliwy z oliwek? Nie wiem, czy żołądek to jeszcze górna część przewodu pokarmowego? Daję jej MO z oliwą nie dla własnej wygody, tylko dlatego, że uznałam to za właściwe. Chciałabym wiedzieć, czy postępuję dobrze.

Teraz córka jest w trakcie infekcji (katar mija, ale strasznie sucho kaszle i po 1-dniowej przerwie wrócił stan podgorączkowy). Przerwałam MO, daję jej syrop z cebuli, macerat z prwoślazu i robię inhalacje (właściwie nebulizacje) rónież z prawoślazu. Czy nie przeginam? Chodzi mi o to nawilżanie dróg oddechowych prawoślazem. Poza tym oklepuję plecy. Czy to oklepywanie ma sens? Stosuję je przy każdym kaszlu u córki, ale nie wiem, czy to nie jest jeszcze naleciałość "pacjenta".

Będe wdzięczna za każdą podpowiedź smile
Zapisane
Sobol
« Odpowiedz #86 : 22-03-2011, 17:38 »

Jo74, Droga Krajanko  msn-wink syrop z cebuli nie jest najlepszym rozwiązaniem ze względu na jej właściwości blokujące.
Zapisane
jo74
« Odpowiedz #87 : 22-03-2011, 21:05 »

Krajanie Sobolu smile Dzękuję za podpowiedź.
Czyli jednym słowem - tylko prawoślaz? A mnie się wydawało, że cebula rozrzedza wydzielinę... Smutny Człowiek uczy się przez całe życie.
A masz może pomysł, co z olejem do MO dla mojej pociechy?
Zapisane
Sobol
« Odpowiedz #88 : 22-03-2011, 21:29 »

Jo74, lektury na forum masz na miesiące. Na większość pytań są odpowiedzi. Trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nie znam szczegółów. Zgodnie z zaleceniami P. Słoneckiego uszczelnianie przewodu pokarmowego zaczynamy od góry.
Jeśli dziecko odczuwa żołądek, to znaczy że tam należy posprzątać.
Musisz obserwować, sterować dawką i ewentualnie przerwami w podawaniu, jeśli objawy będą się nasilać.
I chyba najważniejsze pytanie: co z DP?
Zapisane
jo74
« Odpowiedz #89 : 22-03-2011, 22:01 »

Jeśli chodzi o DP, to na razie w powijakach. Jak pisałam, wykluczamy gluten i cukier. Chcę zrobić to powoli, żeby dziecka nie zniechęcić. To było straszne, jak kupiłam prawdziwe wiejskie masło "od baby" i pyszną śmietnę od tejże, a moja córka zatykając nos powiedziała: "Mamo, czym ty chcesz mnie karmić, przecież to śmierdzi!"
Dlatego do DP pewnie dojdziemy, ale za czas jakiś, na razie wdrażam zdrowe żywienie, po troszku KB i pół dawki MO (oczywiście to wszystko dotyczy córki). Wiem, że mi się uda, tylko trzeba czasu. Jak na wszystko, co jest związane z Biosłone smile
A sprzątanie w jej żołądku na pewno się przyda.
Zapisane
Sobol
« Odpowiedz #90 : 22-03-2011, 22:12 »

MO odsłania. Bez DP reakcje mogą być cięższe. Mogą, ale nie muszą. Obserwuj dziecko.  thumbsup
Zapisane
jo74
« Odpowiedz #91 : 22-03-2011, 22:26 »

Będę obserwować. Dziękuję smile
Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #92 : 23-03-2011, 08:48 »

Jo74, Droga Krajanko  msn-wink syrop z cebuli nie jest najlepszym rozwiązaniem ze względu na jej właściwości blokujące.
To nieprawda. Syrop z cebuli rozrzedza wydzielinę.
Słowa Mistrza: "Najprostszym naturalnym sposobem rozpuszczenia zgęstniałej wydzieliny jest syrop cebulowy i wodny macerat korzenia prawoślazu" http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/samooczyszczanie-organizmu-z-toksyn
« Ostatnia zmiana: 14-06-2016, 21:01 wysłane przez ArtComp » Zapisane

Sobol
« Odpowiedz #93 : 23-03-2011, 09:07 »

To mamy sprzeczne informacje. Poszukam i odpowiem. Na razie to.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6311.msg128506#msg128506
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=16029.msg118520#msg118520
Zuza odpowiedź na Twoje pytanie:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=9139.0

Czym innym jest rozpuszczenie wydzieliny, jako mniejsze zło, a czym innym jest blokowanie oczyszczania. To tak jak z tabletką przeciwbólową.
« Ostatnia zmiana: 14-06-2016, 21:02 wysłane przez ArtComp » Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #94 : 23-03-2011, 10:22 »

Zuza odpowiedź na Twoje pytanie:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=9139.0
Owszem, mamy tam wypowiedź, m.in., Lackyego, ale jakoś w tym przypadku nie jestem przekonana o silnym blokowaniu przez cebulę. Przynajmniej na podstawie obserwacji moich dzieci nie mogę powiedzieć, żeby ich infekcje zostały przerwane przez ten syrop. Po jego podaniu kaszel i katar trwa czasami nawet ponad miesiąc, więc jakieś bakterie tam nadal są i pracują ostro.
Co innego czosnek. Po jego spożywaniu na początku infekcji, potrafiła ona ustąpić zupełnie w dzień lub dwa.
Dodam tylko, że ten syrop lub prawoślaz podaję tylko dopóki kaszel nie zacznie się odrywać, a nie do końca jego trwania.
« Ostatnia zmiana: 14-06-2016, 21:02 wysłane przez ArtComp » Zapisane

jo74
« Odpowiedz #95 : 23-03-2011, 14:34 »

Moje dziecko właściwie nie reaguje ani na prawoślaz, ani na cebulę. Kaszle bardzo sucho, ma taki "szczekający" kaszel, męcząc się przy tym okropnie.
Cebulę dawałam jej od zawsze przy suchym kaszlu, ale wiem, że "od zawsze" nie musi oznaczać "dobrze". Może jednak spróbuję znów tę cebulę + prawoślaz.
Dziękuję za pomoc.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #96 : 23-03-2011, 20:30 »

Przynajmniej na podstawie obserwacji moich dzieci nie mogę powiedzieć, żeby ich infekcje zostały przerwane przez ten syrop. Po jego podaniu kaszel i katar trwa czasami nawet ponad miesiąc, więc jakieś bakterie tam nadal są i pracują ostro.
Mam takie samo zdanie. Dzieciaki pięknie kaszlą po podaniu prawoślazu i cebuli. Dalej tak jak piszesz, nie potrzeba wspomagać już organizmu, który sam wydala.

Czym innym jest rozpuszczenie wydzieliny, jako mniejsze zło, a czym innym jest blokowanie oczyszczania.
I tego się trzymajmy, obserwując bacznie organizm.
« Ostatnia zmiana: 23-03-2011, 20:32 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Gościsław
« Odpowiedz #97 : 23-03-2011, 20:58 »

Mój syn po miesiącu picia MO kaszlał przez następny miesiąc. Nic nie robiłem, bo się nie skarżył na żadne dolegliwości. Samo przeszło.
« Ostatnia zmiana: 24-03-2011, 08:10 wysłane przez Apollo » Zapisane
jo74
« Odpowiedz #98 : 24-03-2011, 08:12 »

Cebula po jednodniowej przerwie wróciła do łask. Kaszel bez zmian.
Miesiąc, mówicie? msn-wink Nie tak źle...
Bardzo dziękuję za informacje smile
Zapisane
Rob
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 23.07.2010
Wiadomości: 134

« Odpowiedz #99 : 26-03-2011, 01:55 »

Ja mam pytanie odnośnie płukania jamy ustnej alocitem. Wiem, że po ssaniu oleju najlepiej jest płukać jamę ustną, tylko jak to robić, tzn. czy tak jak ssanie oleju przez zęby, czy po prostu płukać? No i jak długi czas?

Drugie pytanie to odnośnie kuracji slow-magiem. Czytałem na forum, żeby stosować 3 tabletki przed snem przez 20 dni, czy może inaczej?

Pozdrawiam serdecznie Forumowiczów.
« Ostatnia zmiana: 26-03-2011, 07:11 wysłane przez Apollo » Zapisane

medicus curat, natura sanat - lekarz leczy, natura uzdrawia
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 124   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!