Na wszystkie te pytania są odpowiedzi w pozycjach książkowych P. Słoneckiego oraz na forum. Bez większego zaangażowania z Twojej strony, Eksperci Ci nie odpowiedzą.
Nie pytam ekspertów tylko wszystkich forumowiczów (w tym ekspertów). Jeśli ktoś byłby łaskaw odpowiedzieć na moje pytania byłoby po prostu miło. Aktualnie nie stać mnie na nabycie książek p. Słoneckiego. Jeśli chodzi o moje zaangażowanie: artykuły przeczytałam (nawet wydrukowałam i zakreśliłam najważniejsze informacje), forum przeszukałam na tyle na ile w moim przypadku było to możliwe, odpowiedzi nie znalazłam.
Pierwszy etap diety prozdrowotnej to minimalizacja - pożywki dla drożdży Candida albicans oraz lektyn pokarmowych. To tyle. Jeśli ktoś jeszcze raz mnie zapyta, co można jeść w pierwszym etapie diety prozdrowotnej, choć stoi to jak byk, to się wkurzę!
Nie pytam, co można jeść w I etapie DP. To wiem, bo dokładnie przeczytałam artykuły p. Słoneckiego. Pytam kiedy w ogóle można wprowadzić np. kefir - w wyjaśnieniach p. Słoneckiego dotyczących kolejnych etapów diety, nie jest to szczegółowo podane, a autor szeroko rozpisuje się na temat ich zbawiennego wpływu na florę bakteryjną jelita. Czy produkty te wprowadzamy dopiero w/po IV etapie?
Co do ziemniaków, to chodzi mi o stronę techniczną; jeśli jest różnica między pieczonymi i gotowanymi w łupinkach, a tymi tradycyjnie przygotowywanymi, to może jest też różnica w gotowanych na parze? To samo dotyczy pytania pierwszego. Termin "lektyny" i procesy z nimi związane także są mi znane, jednakże ciekawi mnie dlaczego to właśnie sery, a nie inne produkty mleczne, jak p. Słonecki pisze, można spożywać maksymalnie raz w tygodniu.
Jeśli odpowiedzi na moje pytania stoją gdzieś jak byk, to bardzo proszę mnie na nie naprowadzić, bom najprawdopodobniej ślepa (bądź przemęczona lub chora do wyboru).
Nie wiem czy mogę z góry podziękować, bo regulamin chyba nie reguluje tej kwestii.