Cegiełka dla Mistrza

[Piotrb111]

Mam propozycję i ciekawe, co forumowicze na to. Ponieważ praca Pana Józefa powinna zostać w jakiś sposób doceniona oprócz oczywiście wdzięczności od nas, więc mam pomysł, żeby ten, kto chce, złożył indywidualny datek na konto wydawnictwa z dopiskiem "Za broszurkę od Mistrza". A z Pablo już rozmawiałem - nie ma nic przeciwko temu, więc myślę, że Mistrz też się nie pogniewa.
Co Wy na to?

[Grzegorz]

Bardziej perspektywiczne byłoby założenie przez Biosłone (czyli Mistrza) fundacji mającej na celu propagowanie zdrowia, jednak ktoś musiałby wspomóc Mistrza rzetelną wiedzą na temat zasad funkcjonowania i utworzenia takiej fundacji, żeby nie było z tym więcej kłopotu niż pożytku. Na pewno przydałby się jakiś statut, a pieniądze przekazywane byłyby na cele związane np. z obniżeniem ceny kolejnych książek, na ewentualne ekspertyzy i badania eksperymentalne. Przypominam, że już przy najbliższym rozliczaniu PIT będzie rubryka, w której deklarujemy, gdzie Urząd Skarbowy ma przesłać 1% naszego podatku, wystarczy podać identyfikator fundacji, reszta dzieje się automatycznie.

[Marcin]

Temat tutaj był już wałkowany - radzę zobaczyć, jak się zakończył, niestety...

[Piotrb111]

Wy mówicie o zupełnie innych rzeczach niż ja. Ja nie mówię o zakładaniu fundacji, zbiórce pieniędzy na jakieś cele, tylko krótko o zapłacie Panu Józefowi za wyprodukowanie książki i na tym koniec i kropka. A to chyba prostsze zrobić przelew na 10 zł, czy 20 jak kto chce dla Mistrza, niż założenie fundacji, założenie konta i zbieranie pieniędzy, prawda?
Poza tym założenie fundacji owszem, tylko że wg mnie nikogo do niczego się nie musi. My na tym forum jesteśmy z własnej woli, a nie dlatego, że nasz zmuszono. Każdy do takiego stylu życia, jaki jest prezentowany na forum, musi "dorosnąć" czy dojrzeć - i tyle.

[Elowen]

mówię  o zapłacie Panu Józefowi za wyprodukowanie książki

A Ty dostałeś książkę Mistrza za darmo?

[Piotrb111]

Nie, jeszcze nie dostałem, czekam, ale słyszałem na forum, że rozsyła za darmo i nawet w jednym z postów sam się wypowiedział, że forumowiczom wyśle gratis? Czy może się mylę?
A jeżeli ktoś ma wątpliwości, że nie dostałem i już chcę płacić, to za książki Pana Józefa mogę w ciemno płacić, bo wiem, że są tego warte.

[Elowen]

Nie, jeszcze nie dostałem, czekam, ale słyszałem, na forum, że rozsyła za darmo i nawet w jednym z postów sam się wypowiedział, że forumowiczom wyśle gratis? Czy może się mylę?

Nie, chyba trochę przesadzasz... Ja pamiętam, że Pan Józef się pytał, kto by chciał książkę z jego autografem. I jeśli prezentuje swoje książki, to na pewno nie na skalę masową. Przecież wydawnictwo musi się z czegoś utrzymywać. A tak to normalnie za książki się płaci... inaczej to ja bym też chętnie zapłaciła taką cegiełkę!

[taszczyk]

Myślę, że ważne jest to, że kupujemy książki Pana Słoneckiego - ja kupiłam już kilka dla znajomych. Książki polecam każdemu, kto wyrazi zainteresowanie. Nie widzę potrzeby kupowania cegiełek, chyba że nasi eksperci sobie tego życzą, ale na razie nie widziałam na forum żeby się na ten temat wypowiadali.

[Piotrb111]

Cytat Pana Józefa postu:
Przesyłki są gratis. Taki mały prezencik dla naszej rodzinki. Może to być znak rozpoznawczy na ewentualne spotkanie, i w ogóle.

Drugi cytat:
Chcę Was uspokoić. Każdy forumowicz otrzyma niezbędnik gratis.

Czy ja to źle zrozumiałem?
Ja rozumiem, że wydawnictwo musi się z czegoś utrzymywać i też byłem zdziwiony. Stąd mój pomysł.

[taszczyk]

Ja byłam gotowa płacić za Niezbędnik. Widocznie Mistrz zechciał zrobić nam prezent. Czy wydawnictwo wymaga dofinansowania, tego nie wiemy, Mistrz nie apelował o dodatkowe fundusze.

[Piotrb111]

Czasami można wyjść z inicjatywą samemu, nie zawsze trzeba czekać na wołanie.

[Emisia]

Ale darmowa ma być tylko broszurka (16 stron), a nie książka.

[Piotrb111]

Moment, broszurkę wydał Pan Józef, a książkę pisze Pan Janus TAK? Czy znowu coś pominąłem?

[Elowen]

Piotrzeb111. Za książki się płaci: do każdej przesyłki dołączona jest fakturka. Natomiast jeśli Mistrz postanowił zrobić komuś prezent, to znaczy, że ma ochotę zrobić prezent. I ja na jego miejscu obraziłabym się, gdyby ktoś chciał zapłacić mi za dar, który mu ofiarowałam...

Naprawdę... nie wszystko trzeba od razu przerabiać na pieniądze... Można odwdzięczyć się w inny sposób. I nie musi to być dokładnie wobec tej osoby, która nas obdarowała. Może to być zupełnie ktoś inny. I takie prezenty, pomoc, są najpiękniejsze... ale to tak na marginesie... bo...

...po prostu zaczyna się to już robić niesmaczne, te ciągłe pomysły z płaceniem Panu Józefowi. Pan Józef to nie żadna sierotka Marysia, i potrafi zadbać o siebie!

[Piotrb111]

Nie wiem, dlaczego tak ostro na mnie najeżdżasz. Dałem propozycję, żeby w jakiś drobny sposób podziękować Panu Józefowi za pomoc i oddanie, a tutaj od razu od materialisty się mnie wyzywa. Ja rozumiem prezent Pana Józefa i chciałbym się jakoś odwdzięczyć jemu, a jakoś innego sposobu nie widzę, bo wiedzą nie dorastam mu do pięt, jak zresztą 95% tego forum, nie obrażając nikogo, więc nie wiem co złego powiedziałem. Widzę, że mogłem w ogóle nie rozpoczynać tematu, bo chciałem dobrze, a wyszło zupełnie odwrotnie.
KOŃCZYMY WĄTEK.

[Elowen]

Piotr, nie obrażaj się, tylko na drugi raz jak będziesz miał jakiś pomysł, to go najpierw przemyśl.
I przeczytaj moją poprzednią odpowiedź jeszcze raz, to będziesz wiedział w jaki sposób można dziękować prócz dawania pieniędzy.

[Piotrb111]

Ja się nie obraziłem, po prostu chcę już zakończyć ten temat, bo widzę, że moja propozycja nie ma posłuchu i OK. Nie ma problemu. Zaproponowałem, bo nie widzę, żebym miał jakąkolwiek możliwość odwdzięczenia się Panu Józefowi. Jak Ty masz, to OK - gratuluję.

[Grzegorz]

Elowen napisała to, co trzeba, a nikt nikogo tu od materialisty nie wyzywa

A odwdzięczyć się możesz propagując wśród znajomych wiedzę o zdrowiu. Jednak nie nazbyt natarczywie pamiętając o zasadzie walenia głową w mur.

[Beata M.]

NADGORLIWOŚĆ JEST GORSZA OD FASZYZMU!!!!to jest mój jedyny komentarz na ten temat.

[Evaa8]

Chciałabym zakupić kilka broszurek na prezenty dla przyjaciół. Myślę, że jest to jakiś sposób pośredni. Nie wiem jednak, czy już można, czy na razie są to podarki od Mistrza tylko.