Iza38K
|
|
« Odpowiedz #80 : 23-02-2011, 12:51 » |
|
Izo, proponuję - przeprowadź takie doświadczenie. Opisz te istotne różnice. Chyba nie muszę. Większość leków wykorzystuje efekt placebo. Czy twierdzisz, że wypicie wody "z intencją suplementacji" spodowuje u Ciebie brak magnezu, aby ten wypity mógł spełnić rolę suplementu? Nie zrozumieliśmy się. Nie twierdzę, że wypicie wody z intencją, ma spowodować jakiś brak, aby go potem uzupełnić. Twierdzę, że można ludziom wciskać kity, wykorzystując efekt placebo, że jak coś wypiją to będą czuli się świetnie. Są ludzie, którzy się na to nie łapią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gary
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 17.04.2010
Wiadomości: 87
|
|
« Odpowiedz #81 : 23-02-2011, 13:30 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-02-2011, 16:55 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #82 : 23-02-2011, 14:55 » |
|
Większość leków wykorzystuje efekt placebo. Ja pisałem o wodzie, a nie o lekach. Twierdzę, że można ludziom wciskać kity, wykorzystując efekt placebo, że jak coś wypiją to będą czuli się świetnie. Przecież zaznaczyłem w mojej wypowiedzi powyżej, że pomijam efekt placebo. Nie zrozumieliśmy się. Na to wygląda.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-02-2011, 14:57 wysłane przez Tomasz Dangel »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #83 : 23-02-2011, 16:25 » |
|
Wychodzi na to, że w tym wątku rozgrywa się walka między zwolennikami zdrowego rozsądku a bałamutnikami chcącymi udowodnić, że Biosłone to jednak tylko sekta, która swoim wyznawcom coś narzuca, także to, co jest koszerne albo niekoszerne. Nas nie obchodzą kwestie wiary lecz wiedzy. Czy my gdzieś piszemy, że nie wolno ci jeść pyłku pszczelego? A jedz sobie ile wlezie... Co nam do tego? Tylko nie wciskaj nam, że pyłek pszczeli jest pożywieniem dla człowieka, bo ty go jesz. Nie to, że wypisywanie durnot jest u nas zakazane, tylko że będą one poddane zdroworozsądkowej krytyce.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #84 : 23-02-2011, 16:47 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-02-2011, 16:56 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Heniek
Offline
Płeć:
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853
|
|
« Odpowiedz #85 : 23-02-2011, 17:02 » |
|
Parafrazując Heniu, chodziło mi o to, że w swym składzie posiada wszystkie związki potrzebne do życia. Ale myślę, że już czas zakończyć tą debatę. Pyłek moim przyjacielem jest No to Gary poniżej piosenka specjalnie dla Ciebie Piosenka o Pyłku pszczelim dla Garego (na melodię John Brown najlepszym przyjacielem /refren: Glory, Glory, Alleluja/)
Pyłek najlepszym moim przyjacielem jest Pyłek najlepszym moim przyjacielem jest Pyłek najlepszym moim przyjacielem jest Pyłek mieszka w głowie mej!
Pyłek, Pyłek, Alleluja! Pyłek, Pyłek, Alleluja! Pyłek, Pyłek, Alleluja! Pyłek mieszka w sercu mym!
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-02-2011, 17:21 wysłane przez Heniek »
|
Zapisane
|
Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #86 : 23-02-2011, 17:05 » |
|
Pan jest jak dziecko we mgle.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #87 : 23-02-2011, 18:54 » |
|
A tlen jest koszerny czy nie? W stężeniu 21% tlen jest niezbędny do życia. W wyższych stężeniach może być toksyczny (np. powodować retinopatię u wcześniaków). Wolę koszerne powietrze, którym oddycham na co dzień. Zwierzęta, których mięso może być spożywane, muszą mieć rozdzielone kopyto i być przeżuwaczami (np. koń nie spełnia tego wymagania, bo nie ma rozdzielonego kopyta, świnia – bo nie przeżuwa, a królik – bo nie ma żadnej z tych cech). Ptaki nie mogą być ptakami drapieżnymi i ich mięso musi stanowić tradycyjny pokarm człowieka (kury, kaczki, gęsi). Ze zwierząt żyjących w wodzie do jedzenia nadają się wyłącznie ryby z łatwo usuwalnymi łuskami i płetwami. Tak więc większość ryb jest koszerna, ale już na przykład pozbawiony klasycznej łuski węgorz – nie jest. Nie są koszerne skorupiaki i mięczaki. Każda substancja wytwarzana przez niekoszerne zwierzę jest niekoszerna. Mnie na przykład nie może ostatnio przez gardło przejść piskorz. Sama myśl o nim wywołuje chęć wzięcia suplementu zamiast. Na pewno, gdy braknie pszczół, braknie Nas!
Piskorze przeżyją i bez miodu, zresztą tak jak wiele innych rybek. A jak zabraknie cytryn to co wtedy?
Widać Gary, że Afryka dla Ciebie to taka niedościgniona Ameryka, a Ty daleko, daleko. Nie czytasz forum, tylko dalej jesteś w matrixie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-02-2011, 19:00 wysłane przez Machos »
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Gary
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 17.04.2010
Wiadomości: 87
|
|
« Odpowiedz #88 : 23-02-2011, 19:10 » |
|
Wiedziałem, że ta rozmowa do tego dojdzie, że Mistrz nie wytrzyma i strzeli takim postem. Nie muszę bronić pyłku, on sam się obroni! Dla mnie szczytem głupoty jest jedzenie sztucznego magnezu proponowanego na tym forum, kiedy można go przyjmować w naturalny sposób, ale co powie Guru oczywiście jest święte. Nie moja brocha. Pan na pewno nie jest latarnią w tej mgle!
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-02-2011, 20:24 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rysiek
Offline
Płeć:
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810
|
|
« Odpowiedz #89 : 23-02-2011, 19:21 » |
|
Nie muszę bronić pyłku on sam się obroni! Ale przed czym on (ten pyłek) ma się bronić?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gary
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 17.04.2010
Wiadomości: 87
|
|
« Odpowiedz #90 : 23-02-2011, 19:30 » |
|
Cytat od: Gary Dzisiaj o 19:10 Dla mnie szczytem głupoty jest jedzenie sztucznego magnezu proponowanego na tym forum kiedy można go przyjmować w naturalny sposób Powiedz mi czy doraźne zastosowanie pyłku będzie miało tak doskonałe działanie jak slow-magu?
Zakładając, że ktoś ma arytmię serca, po przeprowadzeniu kuracji pyłkiem, po tygodniu, dwóch albo trzech tygodniach uzupełni magnez na tyle, że pozbędzie się dolegliwości?
Slow-mag jest wypróbowany, ale czy masz doświadczenie działania pyłku w tak krótkim czasie.
Zauważ że czepiasz się slow-magu, a ja jeszcze raz Ci przypominam, że my traktujemy go jako zło konieczne w kuracji. W zdrowiu do niczego nie jest potrzebny. 1.Co to za pytanie? Oczywiście, że tak. 2.Mam liczne. 3.Pyłek w zdrowiu też nie jest potrzebny, ale wskaż mi zdrowego człowieka!
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-02-2011, 20:25 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #91 : 23-02-2011, 19:46 » |
|
No jestem! Bez pyłku poszło jak z bata (szczelił) te dwa lata.
Żartobliwie użyłem słowa "szczelił". //Machos
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-02-2011, 22:26 wysłane przez Machos »
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #92 : 23-02-2011, 19:50 » |
|
Ten pyłek to jest dobry sroce pod ogon.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Gary
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 17.04.2010
Wiadomości: 87
|
|
« Odpowiedz #93 : 23-02-2011, 20:31 » |
|
A ten Slow-Mag jest dla mądrych, nie dla pacjentów!
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-02-2011, 20:32 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #94 : 23-02-2011, 21:10 » |
|
Dwa razy do roku, przez dwa miesiące, zjadałem około 30 gram pyłku dziennie. I tak przez trzy lata. Nie odczułem najmniejszej poprawy na zdrowiu, a wręcz przeciwnie. Poważnie Gary chciałbyś polecić mi powtórzenie kuracji?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
eljot
|
|
« Odpowiedz #95 : 24-02-2011, 14:13 » |
|
Następnie przez całe lata był posiadaczem tytułu bokserskiego mistrza świata seniorów pokonując pięściarzy o połowę młodszych od niego. ... Noel Johnson przebiegał maraton aż do swej śmierci w wieku 97 lat. ....
Sprawdziłem. Johnson zdobył tytuł w wieku 79 lat, a minimum wieku dla tej imprezy jest 50. Gdzie ta połowa wieku przeciwnika? Ostatni maraton "przebiegł" mając lat 88 w czasie 7h, 40min. Raczej przeszedł, ale i tak pięknie. Pyłkiem zainteresował się mając 78 lat. Tak patrzyłem właśnie na Marit Bioergen i pomyślałem, że biedaczka też chora, a zasuwa jak lokomotywa. Czy to wszystko jest normalne?
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-02-2011, 14:52 wysłane przez Eljot »
|
Zapisane
|
|
|
|
Gary
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 17.04.2010
Wiadomości: 87
|
|
« Odpowiedz #96 : 24-02-2011, 15:19 » |
|
Takich przypadków jest całe mnóstwo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
eljot
|
|
« Odpowiedz #97 : 24-02-2011, 15:36 » |
|
Nie myślę o przypadkach, tylko o celowym robieniu z siebie mutanta - nadczłowieka wbrew naturze. Poczytałem więcej o Johnsonie i pyłku. Doszedłem do wniosku, że Johnson nie zawdzięcza pyłkowi swoich osiągnięć, natomiast wykorzystuje się marketingowo jego zainteresowanie pyłkiem. Czyli pyłek zawdzięcza swoją popularność Johnsonowi i marketingowi. Nic nowego. Czysta reklama typu "pij mleko będziesz wielki".
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-02-2011, 16:59 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #98 : 24-02-2011, 16:38 » |
|
Podaję link do pracy przeglądowej "Skład chemiczny i adaptogenne działanie pszczelego pyłku kwiatowego. Cz. II. Działanie adaptogenne" http://www.czytelniamedyczna.pl/2610,sklad-chemiczny-i-adaptogenne-dzialanie-pszczelego-pylku-kwiatowego-cz-ii-dziala.htmlW podsumowaniu Autor pisze: 1. Pyłek kwiatowy w postaci obnóża pszczelego i wyciągów odznacza się działaniem adaptogennym, to znaczy podwyższa odporność fizyczną, psychiczną i immunologiczną człowieka. 2. Aktywność adaptogenna pyłku kwiatowego przejawia się także w działaniu zmniejszającym niedotlenienie mózgu, ochraniającym przed promieniowaniem jonizującym, przeciwstresowym i przeciwnowotworowym. 3. Silnym działaniem adaptogennym charakteryzuje się obnóże pszczele w stanie naturalnym lub rozdrobnione (tabletki, kapsułki). Wyciągi wodne i etanolowe z pyłku kwiatowego wykazują zazwyczaj słabsze działanie adaptogenne. 4. W celu podwyższenia odporności fizycznej i immunologicznej podaje się wyższe dawki obnóża pszczelego (10-40 g dziennie), a dla podwyższenia sprawności psychicznej małe dawki tego produktu (1-3 g dziennie) przez 2-6 tygodni. A to link do pierwszej części artykułu (skład chemiczny pyłku) http://www.czytelniamedyczna.pl/2601,sklad-chemiczny-i-adaptogenne-dzialanie-pszczelego-pylku-kwiatowego-cz-i-sklad-c.htmlWiem, że p. Słonecki nie lubi gdy podaję linki do prac badawczych. Przepraszam, nie chcę mu sprawić przykrości. Sądzę, że Gary i Eljot mogą być tym artykułem zainteresowani.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
eljot
|
|
« Odpowiedz #99 : 24-02-2011, 17:16 » |
|
Bardzo dobre badania. Jak na dłoni widać, że pyłek kwiatowy jest tylko poganiaczem dla organizmu. Świetnie to obrazują wykresy badań żołnierzy szwedzkich. Szkoda, że nie pociągnięto wyników do 25 tygodnia, wtedy praktycznie wszystkie dane wskazują na spadek wydolności grupy badanej na korzyść grupy kontrolnej. Owszem pyłek daje kopa, ale potem jest szybki dołek. Dobre dla sportowców, alpinistów. Wiadomo, że każdy sportowiec planuje formę na konkretną imprezę, bo nie jest w stanie utrzymać jej przez cały sezon. Po co ja mam poganiać się pyłkiem? Nie jestem wyczynowcem. W przypadku innych terapii (alkoholizm, nowotwory) za pomocą pyłku, to jest inny problem. My mamy dbać o zdrowie, a nie go poganiać. Ale każdy ma swój wybór.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-02-2011, 17:20 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
|