Janina - problemy skórne i krążeniowe

[Janina51]

Witam Wszystkich.

Mam 58 lat.
    Nadciśnienie tętnicze, bóle ramion, żylaki podudzia lewej i prawej nogi, okresowy suchy kaszel. Bardzo uciążliwe dolegliwości skórne, rozsiana przewlekła egzema na plecach, pośladkach, łokciach, kolanach, rękach i nogach oraz na głowie. Miałam operacje na żylaki w roku 2007 - prawa noga, w roku 2008 - lewa noga.
    Miksturę oczyszczającą na bazie soku z aloesu zaczęłam pić od 03.03.2009. Przez trzy miesiące piłam z dodatkiem oliwy z oliwek, przechodziłam lekką grypę, do wytrzymania. Od czerwca 2009 zaczęłam pić miksturę z dodatkiem oleju kukurydzianego i wtedy zaczęły się problemy skórne. Najpierw spuchła mi twarz i powieki a potem cała reszta ciała. Najbardziej dokucza mi egzema na dłoniach, ropne i białe wypryski z wodą, palce pękają i krwawią, tworzy się skorupa. Miksturę przerwałam i przestałam pić bo się wystraszyłam.
    Musiałam iść do dermatologa bo bym się zadrapała, wyglądałam okropnie. Dermatolog nie dawała rady, stwierdziła że to na tle nerwowym i skierowała mnie do szpitala na 10 dni. Diagnoza - alergiczne zapalenie skóry - testy standard - zestaw podstawowy - ujemny. Leczenie: maść bedicort G, lorinden A, triderm, terbisil 250, krem borny, laticort, puder płynny hydrocortisonowy, maść salicylowa, hydroxyzyna 25, allertec, clemastin.
    Wyniki badań - krwi, moczu, rtg płuc - dobre, antykoagulant toczniowy - ujemny, helicobacter pylori - w normie, kolonoskopia - bez zmian, testy skórne - dodatnia histamina /12x9/15.
    Moje odżywianie w dzieciństwie opierało się głównie na nabiale swoim wiejskim, pieczonym chlebie na zakwasie, drobiu i mięsie z królika. W młodości, chodząc do szkoły w mieście, odżywiałam się tym, co było w sklepach. Obecnie jem mało nabiału, trochę żółtego sera, jajka, mięso, chleb żytni, masło smalec, piję dużo wody.
    Pracowałam umysłowo, obecnie jestem na emeryturze.
    Książki Pana Słoneckiego posiadam i przeczytałam.
    Stosuję kąpiel z oleju winogron, moczę dłonie w krochmalu, smaruje się maścią z witaminą A, nacieram się alocitem na bazie soku z aloesu.

Bardzo Was proszę o pomoc i wskazówki co mam dalej stosować, aby ulżyć dolegliwościom skórnym które trwają od 15.07.2009.

[Grazyna]

Janino, źle się stało, że rozpoczęłaś leczenie szpitalne. Zastosowania Mikstury oczyszczającej rozpoczęło porządki w organizmie i ujawniło problemy, z których istnienia nie zdawałaś sobie wcześniej sprawy. Już wtedy Twoja wątroba musiała być mocno obciążona, trudno powiedzieć, czy na skutek jakichś błędów, które doprowadziły do operacji żylaków, czy był to efekt tych operacji i związanego z nimi przyjmowania leków. Dość, że organizm był już wtedy obciążony toksynami, które nie mogły zostać wydalone przez niesprawne szlaki wydalnicze.
    U jednych reakcje na MO są początkowo niewielkie, u innych - gwałtowne. Im są bardziej gwałtowne, tym większa szansa na szybsze oczyszczenie. Leczenie szpitalne (antybiotyki, sterydy i leki przeciwhistaminowe) tylko pogłębiło Twój stan. Interesujące, że różne badania były wykonywane z krwi, a czy były badania wątrobowe... Nie namawiam do ich robienia, po objawach wnioskuję, że nie będą to wyniki dobre.
    Od razu pragnę zaznaczyć, że forum ma charakter niemedyczny (proszę zapoznać się z zestawem startowym, w tym z Regulaminem). Nie będę się więc: zagłębiała w medyczne wywody ani zalecała środki medyczne.
    Powrót do zdrowia metodami niemedycznymi, propagowanymi na Biosłone, należy zacząć od stosowania opisanej przez Mistrza Diety prozdrowotnej, w tym - bezwzględnego odstawienia produktów zawierających gluten. Nawet, jeśli nadwrażliwość na tę lektynę nie ujawniała się wcześniej, teraz z pewnością skutki wieloletniego spożywania glutenu kumulują się i utrudniają zdrowienie. Uzupełnienie diety stanowi wdrożenie Koktajlu błonnikowego (z ostropestem), początkowo w wersji warzywnej (Dział kulinarny), następnie, także owocowej. Miksturę oczyszczającą należy wznowić ostrożnie, od 1/4 dawki, przerywając przy zaostrzeniu objawów. Należy się bowiem liczyć z tym, że już sama DP, wraz z KB, może te objawy zaostrzyć. Jednak dalsze leczenie farmakologiczne pogłębiłoby tylko dotychczasowe problemy i zwiększyło toksemię. Natomiast MO+DP+KB spowoduje wygojenie nadżerek w błonie śluzowej jelit, przez co zahamuje dostęp nowych toksyn i umożliwi organizmowi samonaprawę przez usunięcie już zmagazynowanych w tkankach. Nie jest to jednak proces krótki ani łatwy. Trudno przewidzieć, czy objawy ulegną złagodzeniu, czy odwrotnie - wzmogą się. Jest to sprawa indywidualna. Czytanie forum - działu korzyści, a także tematów skórnych - pomoże zrozumieć mechanizmy. Bez samokształcenia wyzdrowienie jest prawie niemożliwe, bowiem na forum się nie leczy - forum dostarcza wiedzy i daje wskazówki. To, jak kto tę wiedzę wykorzysta, to już sprawa wzięcia zdrowia we własne ręce.
    Doraźnie należy stosować metody wymienione w książkach: kąpiele z dodatkiem oleju, alocit na skórę oraz maść lub krem z witaminą A (znasz i stosujesz). Proszę co jakiś czas (zmiana etapu DP, zmiana środka gojącego w MO), oraz w sytuacjach wymagających porady, pisać o postępach kuracji. Zawsze znajdzie się ktoś, kto akurat ma podobne problemy lub miał, ale je przezwyciężył.

[Janina51]

Grażyna, dziękuje za szybką i obszerną odpowiedz.
Do szpitala poszłam, ponieważ nie wytrzymywałam, a do tego doszły upały, które tylko spotęgowały reakcje skórne. Mam pytanie czy kontynuować miksturę na bazie aloesu z olejem kukurydzianym/ na tym etapie przerwałam, gdy zaczeły się straszne problemy skórne/ czy wrócić do oliwki z oliwek.
Nigdy nie miałam problemów skórnych /z wyjątkiem egzemy żylakowej/
Wczoraj zaczeły mnie swędzieć powieki i pod nosem, zrobił się rumień w okolicy czoła między brwiami /stosuje ssanie oleju słonecznikowego/
Pozdrawiam i dziękuje za porady.

[Grazyna]

Po kilkumiesięcznej przerwie lepiej chyba rozpocząć od oliwy z oliwek i alocitu z aloesu. Musisz sobie sama dozować, zależnie od efektów.

[Janina51]

Grażyna.
Proszę o pomoc, dostałam obrzęk na twarzy, spuchły mi powieki, czerwone, szczypią i pieką.
Przemywam alocitem, robię zimne okłady, maść z witaminą A.
Czytając forum, /Tukan -puchnięcie twarzy i ból głowy/ który miał podobne objawy skórne i obrzęki twarzy, zalecasz-Lymphomyosot N, czy mogę zastosować i w jakiej dawce, przez jaki okres.
Zaczełam stosować -DP+KB+MO 1/4 dawki.
Objawy moje znasz, bardzo zaogniły mi się żylaki /jestem po operacji/ robię okłady na noc z podpasek z alocitem.
Czytam bardzo dużo forum, uczę się przepisów kulinarnych.
Proszę o poradę /może ktoś się ze mną skontaktuje, kto ma podobne objawy do moich/
Dziękuje.

[Grazyna]

Sądząc po opisie, jest to reakcja oczyszczająca podobna do uczuleniwej i Lymphomyosot tu nie pomoże. Napisz coś więcej - od kiedy co stosujesz i czy od 3 marca MO była stosowana, czy była jakaś przerwa.

[Janina51]

Nadciśnienie tętnicze, bóle ramion, żylaki podudzia lewej i prawej nogi, okresowy suchy kaszel. Bardzo uciążliwe dolegliwości skórne, rozsiana przewlekła egzema na plecach, pośladkach, łokciach, kolanach, rękach i nogach oraz na głowie. Miałam operacje na żylaki w roku 2007 - prawa noga, w roku 2008 - lewa noga.
    Miksturę oczyszczającą na bazie soku z aloes zaczęłam pić od 03.03.2009. Przez trzy miesiące piłam z dodatkiem oliwy z oliwek, przechodziłam lekką grypę, do wytrzymania. Od czerwca 2009 zaczęłam pić miksturę z dodatkiem oleju kukurydzianego i wtedy zaczęły się problemy skórne. Najpierw spuchła mi twarz i powieki a potem cała reszta ciała. Najbardziej dokucza mi egzema na dłoniach, ropne i białe wypryski z wodą, palce pękają i krwawią, tworzy się skorupa. Miksturę przerwałam i przestałam pić bo się wystraszyłam.
Od pięciu dni wznowiłam miksturę z aloesu 1/4 dawki z dodatkiem oliwy z oliwek, piję KB+DP, dostała obrzęk twarzy i spuchły mi powieki.
Dziękuje.

[Grazyna]

O tym pisałaś wcześniej. Chodziło mi tylko o to, jak długo stosujesz te trzy elementy. Z Twoich wyjaśnień zrozumiałam, że MO po wznowieniu pijesz w dawce 1/4 od 5 dni, w tym samym czasie wdrożyłaś DP i pijesz KB. Szybko zareagowałaś - typowe objawy oczyszczania, tyle że nasilone na skutek licznych kuracji medycznych. No cóż, nazbierało się toksyn, co wzmogło się po ostatnim leczeniu. Niestety, dopóki się z nich nie oczyścisz:

maść bedicort G, lorinden A, triderm, terbisil 250, krem borny, laticort, puder płynny hydrocortisonowy, maść salicylowa, hydroxyzyna 25, allertec, clemastin.

te reakcje będą powracać.
    Stosuj dietę, konsultując jadłospis (w zarysach), odstaw KB i MO - całkiem. Ostropest stosuj w tabletkach. Stosuj kąpiele z olejem winogronowym i krochmal (sposób znajdziesz przez wyszukiwarkę). Lepiej byłoby obyć się bez żadnych leków. Wytrzymasz? Jeśli nie, to być może w tym stanie nasze metody są nie dla Ciebie. Pozostałoby Ci racjonalne odżywianie, unikanie jak ognia wszelkich leków i czekanie na oczyszczającą infekcję (jakąś grypę). W żadnym wypadku nie należy stosować żadnych kuracji na robaki, nawet gdybyś miała 100% pewności, że masz glistę czy coś innego - byłoby to sprzyjające.
    W tak silnej toksemii warto by się zainteresować pozbyciem się ich za pomocą kontrolowanej rany, jak robi Marlenka. Obawiam się, że na razie, jako środek łagodzący zmiany skórne, pozostaje jedynie własny mocz. 

[Janina51]

Witam Cię Grażynko i wszystkich obecnych na tym forum.
Po krótkiej przerwie , chciałam się podzielic moimi korzyściami, jak również dalszymi dolegliwościami.
Po 4-miesięcznej przerwie w piciu MO / przerwałam kiedy wystąpiła silna egzema całego ciała/ wznowiłam od 2 tygodni MO z oliwką z oliwek z aloesu, 1/4 dawki, piję KB warzywny /na razie 1 raz dziennie/ oraz jestem 2 tygodnie na DP-1 etap.
Korzyści :
-po odstawieniu glutenu , prawie całkowicie znikła egzema na rękach /jeszcze opuszki palców niektóre pękają /
-mam dobre samopoczucie ,śpię krótko i budzę się wypoczęta.
-całkowicie znikł obrzęk na twarzy / trwał tydzień i już nie było wysięków wodnistych/
Dalsze dolegliwości:
-pogłębiła się i powstała nowa egzema na ciele/ głównie łokcie ,kolana ,okolice łopatek ,nerek i ud /
Najgorsza jest lewa noga /operacja w 2008 roku na żylaki /
W miejscu koło kostki ,gdzie były cięcia ,otworzyły się małe ranki ,cieknie z nich ropa.
Noga czerwona ,piecze ,widoczny stan zapalny /trochę już lepiej ,bo trwa to już 10 dni /
Kąpie się w krochmalu ,oleju z winogron ,przemywam alocitem i robię okłady ,maść z witaminą A.
Trwam dalej i jestem cierpliwa bo widzę już efekty.
Proszę Cię Grażynko ,napisz czy dobrze postępuje.
Dziękuje, pozdrawiam i żegnam Wszystkich.

[Grazyna]

Cieszę się z Twoich sukcesów, Janino. Problemów z drugiej strony też masz niemało. Organizm bez dodatkowych starań z Twojej strony zaczął się oczyszczać z ropy. Nie piszesz, czy czytałaś wątek Marlenki (link ukryty pod jej imieniem). Skoro spontanicznie potworzyły się ranki to można by skorzystać i poprowadzić je metodą NIA.

Miałabym prośbę, żebyś jednak zwróciła uwagę na redakcję postu i spacje stawiała po przecinkach, a nie przed. Czy widziałaś, aby tak wyglądał druk w książce, gazecie, gdziekolwiek? Ciekawe, czy sama napisałaś "żegnam", czy to dowcip Ryśka . Jest to aluzja do witania się - zupełnie zbędnego na forum (witamy się tylko raz i służy do tego Przywitalnia, jak wiesz). Niestety, nie wykorzystałaś czasu, który Ci przysługuje na poprawę własnego postu - 120 minut. I teraz będzie na czerwono...

[Janina51]

Dopisek "żegnam" to dowcip Ryśka, chociaż wcale nie wydaje mi się śmieszny (proszę nie dopisywać i nie zmieniać moich postów). Piszę tak jak potrafię najlepiej, może nie do końca znam się na poprawnej pisowni  takich postów ale staram się przekazać wszystko w jak najbardziej czytelny sposób. Wątek Marlenki czytałam, boję się tej metody NIA za dużo eksperymentów na własnym ciele a późńiej zostaję sama. Zaczełam stosować MO i liczę na wasze wsparcie i konsultację, przy każdym pisanym poście czuję się jakbym pisała egzamin z języka polskiego, a chyba nie o to chodzi?

[Marianna]

Dzięki Grażynki uwagom o prawidłowym pisaniu, widzę jakie byki robiłam przedtem. Teraz przydaje się i pięknie piszę, spacje tam gdzie trzeba, nawet na Gadu-Gadu. Uczymy sie całe życie

[Joanna]

Mam pytanie dotyczące nadciśnienia tętniczego. Moja siostra bierze 3 rodzaje leków na nadciśnienie. MO pije od stycznia tego roku, kiedy powinna stopniowo zmniejszać dawkę tych leków? Od czego powinno to zależeć?

[Filutek]

Też miałam bardzo silną egzemę po stosowaniu ok. 1 roku MO. Egzema trwała 1,5 roku. Była na rękach w postaci strupów, wysięków, pęknięć skóry oraz wysięku z kości dłoni. Lekarz na prośbę wypisania maści ziołowej, zwymyślał mnie i powiedział, że tu pomogą tylko sterydy. Nie wyraziłam zgody i więcej się tam nie pokazałam.

Stosowałam zalecenia podane w książce. Robiłam alocit z citroseptu, 70 kropel do słoika 0,90 litra
i tym roztworem moczyłam dłonie ok. 5 minut rano i wieczorem, zlewając za każdym razem do słoika.
Roztwór robił się gęsty i dosłownie czarny. Im bardziej był gęsty i brudny, tym bardziej pomagał. Dopiero bardzo gęsty wymieniałam na nowy i tak całe półtora roku. Jednocześnie w trakcie zastosowałam citrosept z melisą.

Znajomi odsyłali mnie do lekarzy i po cichu wyśmiewali, uważając za dziwaka, ale nie uległam. Po kilku razach bardzo silnego bólu, który trwał jedną dobę, choroba się cofnęła. I tylko czasami coś tam wyskakuje ale nie jest groźne. Może ważne jest to, że biały cukier zamieniłam na cukier trzcinowy, a sól tylko ziołowa bezpośrednio do talerza oraz piję i jem dużo zup z koziego mleka.


Stawiaj spację po kropce i wtedy zacznij kolejne zdanie. Po kropce nie zaczynaj zdania od spójnika "i" i jeszcze napisanego małą literą. Nie stawiaj spacji przed postawieniem przecinka po wyrazie. Nie stawiaj przecinków po zakończonym zdaniu, by zacząć kolejne z dużej litery. Albo zdanie kończ, albo stawiaj przecinek, żeby przedłużyć zdanie. Stosuj akapit.

[Liwia]

Janina51, jak tam u Ciebie teraz to wygląda?

Przechodzę podobnego kalibru oczyszczanie jak Ty, z tym że moja egzema skupia się na twarzy i szyi (co budzi niepokój mojego otoczenia). Opieranie się metodom medycznym to u mnie gorący temat od kilku tygodni. Stan jest ciężki, ale leki jeszcze pogłębiają ten stan. Próby tłumienia tej egzemy, nie dość, że nie dają już efektu, to na drugi dzień jest jeszcze gorzej. Sama bałabym się teraz ten stan zapalny w sposób medyczny cofnąć do wnętrza organizmu, bo ilekroć taką próbę podejmowałam, dostawałam od organizmu inne niepokojące sygnały jak np. bóle ciała, bóle głowy, bóle oczu. Inna sprawa, że gdybym naprawdę chciała się teraz stłumić to pewnie czekałaby mnie taka droga jak Twoja - szpital i masa leków - wtedy moje szanse wyleczenia mogłyby już być nikłe. Pozostałoby mi wtedy wyznawać wiarę w medycynę i w nieuleczalne choroby, wiarę mojego otoczenia, które jest coraz bardziej chore, cierpiące i próbuje mnie nawrócić do szpitala. Ale ja już wiem, że to nie jest ani zabawne (otoczenie uważa, że się bawię ze sobą), ani proste (że niby wezmę leki i będę w końcu "normalna"). Im więcej leków bierzemy, tym trudniej wrócić do zdrowia, tym silniejsze są reakcje oczyszczania.

[Violka]

Ja też borykam się z problemami skórnymi. Po dwóch tygodniach picia mikstury, moja twarz pokryła się swędzącą skorupą, puchną mi oczy. Na razie mam wolne, ale za 4 dni idę do pracy (jestem nauczycielką). Nie wiem co robić. Czy na jakiś czas przerwać picie mikstury?

[Rif]

Jaka jest dawka i składniki użyte do MO?
Pijesz KB?
Czy został wyeliminowany gluten z diety?
Czy wprowadziłaś DP?
Czy stosujesz jakieś inne metody oczyszczania czy tylko MO?

[Violka]

Przez ostatnie 3 dni zmniejszyłam o połowę dawkę mikstury z alocitem. Nie piję KB. Nie wyeliminowałam całkiem z diety glutenu, ale bardzo zmniejszyłam. Od wczoraj zażywam 2 łyżeczki zmielonego ostropestu. Twarz przemywam alocitem i smaruję maścią z wit. A. Zastanawiam się czy nie zrobić okładów z uryny?

[K'lara]

Odstaw wszystko do czasu uspokojenia skóry na twarzy. Przemywaj twarz takim płynem:

1 łyżkę siemienia lnianego, wsyp do szklanki i zalej gorącą wodą, przykryj spodeczkiem. Kiedy płyn wystygnie przemywaj nim często twarz. Możesz dodatkowo zastosować alocit (2xdziennie).
Jak nie będzie poprawy to pisz.

[Violka]

Dziękuję. Spróbuję dzisiaj i jutrio napiszę czy pomogło.