Czy MO i KB oraz DPZ mogły u mnie wpłynąć na to jak reaguję na gluten?

[Baird]

Ale ja jeszcze 3 dni temu miałem prawidłowe.

I przyjdzie czas, że znowu będą prawidłowe.

[Xemonoj]

Niestety mimo że temp. już mam normalną, to nie czuję się dobrze, jestem zmęczony, nie mam jakiegokolwiek apetytu, nic, jak tylko czuję zapach jedzenia to robi mi się źle. Jak spróbuję cokolwiek zjeść to boli mnie brzuch. Co zrobić? Od ponad 50 godzin zjadłem tylko pomarańcza, kiwi, rozgotowany ryż, wypiłem 2 MO i 2 KB.

[E-natka]

Nic. Czekać. Ja trzeci dzień mam jelitówkę, leżę słaba jak mucha, jem tylko kisielek z lnu i piję wodę lub słabą herbatę. Ciągle jeździ mi w brzuchu, mam skurcze żołądka i biegam do toalety. I co miałabym robić? Uzbrój się w cierpliwość i tyle. Ja nadrabiam zaległe książki i filmy.

[Baird]

Co zrobić?

Przeczekać.

Ja trzeci dzień mam jelitówkę, leżę słaba jak mucha, jem tylko kisielek z lnu i piję wodę lub słabą herbatę.

Kiedyś też to u mnie tyle trwało a teraz zabiera średnio dwie do trzech godzin. Miałem tak przedwczoraj późnym popołudniem. Położyłem się, poczytałem, posłuchałem muzyki i wstałem jak nowy.

[Savage7]

Ja myślę, że największą mądrością jaką można przekazać w przygodzie z Biosłone jest cierpliwość. Od niej wszystko się zaczyna. Ja na początku swojej drogi założyłem sobie, że zasady tutaj poznane będę stosował do końca swoich dni. Spokojnie sobie trwałem nawet nieszczególnie czekając na reakcje oczyszczające. W zasadzie nie myślałem o nich... a jednak nadeszły. Dziś mogę powiedzieć, że jestem bliżej zdrowia niż dalej.
Drogi kolego Xemonoju, reakcja organizmu pod postacią bólu czy też mdłości mówi sama za siebie. Nie powinieneś na siłę przełamywać samego siebie i wciskać w siebie ciężkostrawnych pokarmów. Niedawno przechodziłem podobne sensacje. Żeby nie zasłabnąć jadłem jabłka gotowane i trochę ryżu. Po jakimś czasie apetyt wrócił. Szczerze mówiąc nawet nie analizowałem ile to trwało bo przecież nie ma to żadnego znaczenia. Organizm gdy będzie gotowy to sam da ci sygnał, że jest głodny. A czy będzie to trwało 48 czy 72 godziny nie gra roli. Naucz się po prostu trwać. Nie wiem jak to mam jeszcze inaczej określić. Po prostu stosuj poznane tutaj metody jakbyś robił to od urodzenia a wszystko co dobre nadejdzie.

[Xemonoj]

Dzięki, wszystko już wróciło do normy.

[scorupion]

Chwilowo.

[Xemonoj]

Jednak dalej jest wszystko ok.

[scorupion]

To miło, ale spokojnie, doczekasz się kolejnych sensacji wymagających kwiecistych opisów.