Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 22:57 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Oleje raz jeszcze  (Przeczytany 102759 razy)
arcus
« : 25-11-2007, 08:46 »

Chcialbym zapytac czytelnikow tego forum o zdanie na temat stosowania tloczonych na zimno olejow. W szczegolnosci oliwy z oliwek  tloczonej na zimno (rafinowanej oczywiscie ,bo tylko taka jest dostepna w handlu) oraz oleju z siemienia lnianego rowniez tloczonego na zimno ( tu dostepny jest zarowno oczyszczony jak i nieoczyszczony).Niedawno Mistrz w temacie "maslo" napisal ,ze rafinowane tluszcze nienasycone (a takim jest oliwa z oliwek na przyklad)  powoduja miazdzyce tetnic.Z kolei  dr. Janus wielokrotnie zalecal osobom o podwyzszonym ogolnym cholesterolu i o zbyt niskiej frakcji HDL stosowanie do 5 lyzek dziennie oliwy z oliwek jako dodatku do surowek.Jednoczesnie dr pisal,ze u osob stosujacych sie do tych zalecen czesto stosunek HDL:LDL wynosi 1:1( czyli bardzo dobrze).Jezeli wiec Stosowanie oliwy z oliwek powoduje taka poprawe cholesterolu ,to nie moze byc przyczyna miazdzycy tetnic . Wrecz odwrotnie nietore zmiany powinny sie cofac.Widac wiec w  pogladach obu ekspertow forum zasadnicza sprzecznosc.Ciekawy jestem opinii innych czytelnikow  oraz byc moze osobiste doswiadczenia.
Zapisane
angelika2007
« Odpowiedz #1 : 25-11-2007, 09:20 »

są dwa rodzaje oleju z oliwek.  Zdrowy jest tłoczony na zimno tzw. extra vigin i tylko taki kupuj. Drugi jest rafinowany z dodatkiem oleju z wytłoczyn. Tego unikaj bo jest szkodliwy. W żadnym poście nie czytałam, żeby p. Słonecki różnił się w poglądach z dr. Janusem. Przynajmniej w sprawie oleju. Pewnie Ty mylisz te dwa oleje.
Zapisane
arcus
« Odpowiedz #2 : 25-11-2007, 11:20 »

Przeciez o olejach tloczonych na zimno ja wyraznie pisze.Przeczytaj Angelika to co napisalem raz jeszcze ze zrozumieniem.Choc rzadko zabieram glos na forum i nie wszystko rozumiem to czytam je na pewno dluzej od ciebie.
Zapisane
Magda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: czerwiec 2005
Wiadomości: 64

« Odpowiedz #3 : 25-11-2007, 12:38 »

arcus,

od razu jak przeczytałam wypowiedź P.Słoneckiego o maśle to zauważyłam tą sprzecznośc, ale nauczona doświadczeniem nie odważyłam się zapytac. Dzięki za odważne pytanie może uda Ci się uzyskac nie ośmieszającą i nie agresywną odpowiedź
Zapisane
Einstein
« Odpowiedz #4 : 25-11-2007, 12:55 »

Czego obaj panowie nie zauważają i gdzie imo popełniają największy błąd to marginalizowanie i odrzucanie (dr Janus) tłuszczów nasyconych - kokosowego i zwierzęcych.

Oliwa z oliwek extra virgin jest badrdzo dobra i zdrowa ale jeszcze lepsze i ważniejsze dla organizmu są łój barani i wołowy, nierafinowany zimnotłoczony olej kokosowy i niepasteryzowane masło (względnie klarowane ghee dla tych co nie toleruja kazeiny i laktozy).

Na przekór temu co wmawia oficjalna farmakologiczna dietetyka to właśnie tluszcze nasycone zapewniają spójnosc scianek komórkowych, zwiekszaja zdolnosc organizmu do przyswajania podstawowych kwasów tluszczowych, zwiekszaja sprawność ukladu odpornosciowego, chronia watrobę i przyczyniaja sie do wzmocnienia kosci. Tluszcze nasycone nie powoduja chorób serca i są najlepszym pozywieniem dla serca. Wszystkie zdrowe prymitywne plemiona używały od zawsze tłuszczy nasyconych. Tradycyjne diety zawieraly 40% do 80% kalorii w postaci zdrowych tluszczy, w wiekszosci pochodzenia zwierzecego.
Zapisane
Evaa8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315

« Odpowiedz #5 : 25-11-2007, 14:10 »

Można dostać olej lniany, tłoczony tradycyjnie- w małych olejarniach. Z tego co się orientuję jest ich trochę. Są takie oleje na bazarkach. My kupujemy bezpośrednio w olejarni, jest pyszny. smile
Zapisane

evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
angelika2007
« Odpowiedz #6 : 25-11-2007, 14:26 »

arcus Twój dłuższy pobyt na forum nie upoważnia do obrażania tych, którzy są na nim krócej. Tym bardziej, że to Ty nie masz pojęcia o czym piszesz.  Olej tłoczony na zimno extra virgin jest wyciskany z owoców natomiast rafinowany jest otrzymywany zupełnie inaczej. Napisałeś "w szczególności oliwy z oliwek tłoczonej na zimno ( rafinowanej oczywiście, bo tylko taka jest dostępna w handlu)". Piszesz, jakby to była jedna oliwa a to są dwie różne. I obie są w sprzedaży. Zanim coś wyślesz to najpierw to przeczytaj.
Zapisane
arcus
« Odpowiedz #7 : 25-11-2007, 15:23 »

Rafinacja oleju wg mnie oznacza jego oczyszczenie ze wszystkich substancji ,ktore powodowalyby jego szybkie psucie sie (a wiec krotka przydatnosc do spozycia).Z tego wzgledu dostepna w handlu oliwa z oliwek nawet ta najlepsza z pierwszego tloczenia na zimno tez musi byc oczyszczona, bo inaczej nie moglaby miec tak dlugiego okresu waznosci.Jak sadze Mistrz piszac o tluszczach rafinowanych to mial na mysli .Gdyz sa tez oleje nieoczyszczone jak np: z siemienia lnianego tloczone w malych tradycyjnych tloczarniach.Nie wszystko co pisza producenci o swoich wyrobach jest prawda.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #8 : 25-11-2007, 15:24 »

Zgadzam się z Ensteinem co do tłuszczów. Tłuszcze stałe w naszych szerokościach geograficznych powinny stanowić około 50% zapotrzebowania energetycznego organizmu - głównie smalec, masło oraz tłuszcz zawarty w mięsie.

Zapotrzebowanie organizmu na tłuszcze nienasycone jest niewielkie, bowiem pełnią one rolę regulacyjną, podobnie jak witaminy. Nadmiar tłuszczów nienasyconych wywołuje choroby, m.in. miażdżycę naczyń krwionośnych.

Wszystkie oleje stojące na półkach sklepowych są rafinowane, czyli oczyszczone z łatwo psujących się substancji organicznych. I wcale nie chodzi o to, że brak witamin i substancji mineralnych dyskwalifikuje owe oleje, bowiem zadaniem tłuszczów jest dostarczenie energii, a nie innych substancji, które łatwo można uzupełnić np. surówkami.
Podstęp polega na tym, że oleje jełczeją. Jeśli zawierają substancje łatwo psujące się, to łatwo możemy poczuć, że nie nadają się do spożycia. Natomiast oleje rafinowane nie dają nam żadnego sygnału, że kupujemy produkt utleniony, czyli de facto truciznę.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
arcus
« Odpowiedz #9 : 26-11-2007, 07:59 »

Einsteinie jak w takim razie skomentowac to co pisze dr Janus o  doswiadczeniach  ze stosowania oliwy z oliwek w swojej praktyce lekarskiej.Mianowicie u osob stosujacych 50 ml ( max) oliwy z oliwek dziennie nastepuje znaczacy wzrost frakcji HDL cholesterolu- tak ze bywa iz HDL i LDL sa rowne.W innym miejscu dr pisze mniej wiecej tak:zauwazylem ,ze oliwa z oliwek rozpuszcza zlogi tluszczu zgromadzone w postaci podskornych tłuszczakow (a powstawanie tluszczakow zwiazane jest z wadliwa gospodarka cholesterolem).Czy oliwa majac takie dzialanie moze jedoczesnie sprzyjac zmianom miazdzycowym? Czy stosujac loj barani otrzyma sie ten sam efekt?Trzeba tez powiedziec ,ze oliwa z oliwek sklada sie w ok 90% z jednonienasyconych kwasow tluszczowych.Slonina tez ma ich ok 40% .Rzecz jest istotna gdyz wiele osob nie ma zdania jakie rodzaje tluszczow i w jakich proporcjach spozywac.Szczegolnie ,ze wiekszosc czytelnikow ma grzybice .Jej kosekwecja jest chora strefa wchlaniania tluszczu i jakies problemy z cholesterolem.
Zapisane
Einstein
« Odpowiedz #10 : 26-11-2007, 21:57 »

Cytat
oliwa z oliwek rozpuszcza zlogi tluszczu zgromadzone w postaci podskornych tłuszczakow (a powstawanie tluszczakow zwiazane jest z wadliwa gospodarka cholesterolem).


Powstawanie tłuszczaków ma wiele przyczyn. Zapewne 4 najczęstsze to:

1. cukier/nadmiar węglowodanów, który powoduje "wadliwą gospodarkę cholesterolem"
2. złe myślenie o sobie
3. zasypianie po północy niezgodnie z zegarem biologicznym (to też CAŁKOWICIE rozregulowuje gospodarkę hormonalną)
4. oleje trans

Cytat
Czy stosujac loj barani otrzyma sie ten sam efekt? Rzecz jest istotna gdyz wiele osob nie ma zdania jakie rodzaje tluszczow i w jakich proporcjach spozywac.


Otrzyma się zapewne ten sam efekt i to jeszcze lepszy i szybciej. Oliwa jest bardzo dobra i tran, masło, łój barani też. Tak jak z witaminami A i D. Potrzebne są obie vit i oba tłuszcze. Oliwa pomaga na coś, łój i masło wzmacnia co innego itd.

Żadne zdrowe plemie nie używało wyłącznie tłuszczy roślinnych. Spożycie litrami tłuszczy roślinnych i ograniczenie tłuszczy nasyconych to bzdurny wymysł ostatnich kilkudziesięciu lat - dlatego min mamy taki wysyp "chorób cywilizacyjnych".

Masz link w moim podpisie do stronki Westona Price, który 70 lat temu okrążył Ziemię i zbadał zdrowe plemiona zanim cywilizowani biali nie dali im cukru i oleji trans. Tam jest wszystko dokładnie i krótko wyjaśnone. Zwłaszcza przeczytaj "Niepewny co do tłuszczy" i "Co jest nie tak z politycznie poprawnym odżywianiem".

tu się zaczyna >> http://www.westonaprice.org/brochures/wapfbrochure_pol.html#niepew
Zapisane
julia
« Odpowiedz #11 : 28-11-2007, 08:55 »

Oleje tloczone na zimno nie sa rafinowane. Tloczenie na zimno to pierwsza faza obrobki tluszczu. Te, ktore sa sprzedawane jako zimnotloczone trafiaja do sklepow od razu po tej pierwszej fazie i nie sa poddawane dalszym, dlatego ich przydatnosc do spozycia jest duzo krotsza niz olejow rafinowanych. Oliwa z oliwek nie podlega rafinacji.
Wiecej informacji tutaj:
http://www.jaworek.net/kosmetyki/interesujace_rafinacja.php
Zapisane
arcus
« Odpowiedz #12 : 28-11-2007, 09:32 »

Udowodnic mozna wszystko co tylko sie chce ,wystarczy tylko dobrac odpowiednie argumenty.Nikt nie mowi ,by uzywac czegokolwiek z wielkim nadmiarem.W Polsce wielkim entuzjasta odzywiania sie glownie tluszczami zwierzecymi  jest dr Kwasniewski, jednak wielu jego wyznawcow po krotkim okresie poprawy zdrowia doswiadczylo znacznego jego pogorszenia po kilku latach.Japonczycy (ci starszego pokolenia) odzywiali sie glownie ryzem i rybami i nalezeli do najzdrowszych i najdluzej zyjacych nacji.A przeciez ryz to weglowodany. Ryby to glownie bialko i troche nienasyconych tluszczy,tluszczy nasyconych prawie zero.Z drugiej strony z rodzimego podworka znamy 90 latkow ,ktorych ulubionym przysmakiem jest surowa slonina( choc slonia to nie same tluszcze nasycone, lecz w ok 40 % nienasycne).Moze  wiec to co jest zrodlem energii nie jest takie wazne?,bo dobre bialko byc musi.Mnie trafia do przekonania to co bylo na tym forum wiele razy mowione:by byc zdrowym trzeba miec zdrowe jelita.Choroby miazdzycowe zwiazane sa z nieprawidlowym cholesterolem,glownie chodzi tu o zbyt niska frakcje tzw "dobrego" cholesterolu.Nieprawidlowy cholesterol zas -jak pisze Mistrz tego forum ,bardzo czesto wynika z nadzerek w strefie wchlaniania tluszczy,przez co utleniony cholesterol zamiast byc wydalony jest wprowadzany z powrotem do organizmu.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #13 : 28-11-2007, 12:21 »

Z dostępnych mi informacji wynika, że wszystkie oleje stojące na półkach sklepowych są rafinowane - także te "z" pierwszego tłoczenia; także extra virgin.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
julia
« Odpowiedz #14 : 28-11-2007, 15:26 »

Cytat od: Mistrz
Z dostępnych mi informacji wynika, że wszystkie oleje stojące na półkach sklepowych są rafinowane - także te "z" pierwszego tłoczenia; także extra virgin.


Prosze o podanie zrodla tych dostepnych Panu informacji.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #15 : 28-11-2007, 15:58 »

Ann Louise Gittleman "Jedz tłuszcze i chudnij", Mada; Franciszek Dąbrowski "Margaryna czy masło", Studio Astrologii. Ponadto moja książka "Zdrowie na własne życzenie, 2. Oświecenie". Zbierając materiały do niej, dotarłem do wielu źródeł informacji i na tej podstawie wyrobiłem sobie zdanie. Od tego czasu nie spotkałem się z żadna informacją, która by kazała mi zweryfikować to zdanie, a sensacyjnych doniesień, które z rzeczywistością nie mają wiele wspólnego, nie biorę pod uwagę.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
julia
« Odpowiedz #16 : 28-11-2007, 16:30 »

Cytat od: Mistrz
...sensacyjnych doniesień, które z rzeczywistością nie mają wiele wspólnego, nie biorę pod uwagę.


Wlasciwie niewiele Pan bierze pod uwage, wiec nie sadze, zeby dalsza dyskusja z Panem byla sensowna.  I wlasciwie nie mialam takiego zamiaru. Chcialam tylko sprostowac fakty, ktore normalnie inteligentnemu czlowiekowi wydaja sie oczywiste.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #17 : 28-11-2007, 16:37 »

Cytat
Chcialam tylko sprostowac fakty, ktore normalnie inteligentnemu czlowiekowi wydaja sie oczywiste.
Oczywiście tych faktów Pani nie przedstawi, bo przecież są tak oczywiste, że przedstawiać ich nie ma potrzeby... Wystarczy napisać, że się chciało sprostować, i już!
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Zibi
« Odpowiedz #18 : 28-11-2007, 16:49 »

A jakie mają być, jak ich okres przydatności wynosi prawie 2 lata... Nawet te półroczne, chyba z Oleofarmu, też nie są najlepsze.

Do MO nadawają się te rafinowane, a do surówek zaś będą te "dziewicze" - dwutygodniowe lub do miesiąca (okres przydatności).

Ostatnio - zachwalany jest ekologiczny olej lniany z firmy: W Parku - z Ekologicznego Gospodarstwa  Rolnego Plattówka w Mielnie, który jest:
- produkowany z lnu pochodzącego z ekologicznej uprawy;
- tłoczony na wolnoobrotowej prasie z elektroniczną kontrolą temp. procesu, w temp. poniżej 40 stop. C;
- nierafinowany, nieklarowany, bez jakichkolwiek dodatków, zawiera naturalny osad;
- wysyłany do odbiorcy w ciągu 16 h od chwili tłoczenia (o tym już pisała Grażyna).

Nie wiem - na ile to jest reklama owej firmy, a na ile prawda, że w dzisiejszych czasach produkcja olejów odbywa się jednoetapowo na wytłaczarkach.

W przemysłowej tłoczni, ziarno gniecione jest pod ciśnieniem setek atmosfer, co powoduje rozgrzewanie się miazgi. Wysoka temperatura dochodząca do 200 stopni C jest niezwykle korzystna dla producenta, gdyż zwiększa wydajność tłoczenia. W porównaniu z tak drastycznymi warunkami - każde tłoczenie w temperaturze poniżej 100 stopni C - może być nazwane tłoczeniem na "zimno". Najczęściej spotykane niewielkie prasy do tłoczenia "na zimno" - pracują przy temperaturze 60 stopni C. Ale jest to już temperatura, w której rozpoczynają się procesy przechodzenia cząstek kwasów tłuszczowych z naturalnej formy "cis" w "trans" (szkodliwą). Spora część tych pras nie może pracować na niższych temperaturach, ze względu na swoją konstrukcję, i do rozruchu wymaga wstępnego podgrzewania. Tłoczenie w niskich temperaturach wymaga prasy o specjalnej konstrukcji, wyposażonej we wzmocniony napęd, co oczywiście odbija się na cenie wytłaczarki. Można obniżyć koszty, ale pod warunkiem wyższej temperatury tłoczenia. Dalsze oszczędności przynosi zwiększenie wydajności poprzez "podrasowanie" wytłaczarki. Podłącza się ją do specjalnego zasilacza (tzw. falownika, zwiększającego obroty silnika napędowego). Kolejnym tanim sposobem jest ominięcie etapu filtrowania wytłoczonego mętnego oleju. Tanie klarowanie można przeprowadzić - pozostawiając olej na kilka dni w zbiorniku. W tym czasie, w naturalny sposób - wystąpi proces wytrącania się osadów, które osiądą na dnie, a z wierzchu - zleje się czysty olej. Olej nie powinien podlegać takiej procedurze, z uwagi na błyskawiczne procesy jełczenia.

Ich olej, podobno - uzyskuje się poprzez spowolnienie napędu wytłaczarki do 30-50% prędkości nominalnej, obniża temperaturę poniżej 40 stopni C, jednocześnie spada ciśnienie i maleje ilość cząstek stałych (osadu) w oleju do poziomu 1-2%. Dłuższy czas tłoczenia sprzyja do lepszego przechodzenia z miazgi do oleju, korzystnych dla zdrowia mikroelementów i witamin.

Natychmiast po wytłoczeniu - olej powinien pozostać ochłodzony i zamknięty w szczelnym pojemniku, i przechowywany w ciemnej chłodni, i spożyty w ciągu 2. tygodni.

O jego dobroczynnym wpływie na zdrowie - decydować ma jakość użytego surowca. Często używa się do tego lnu z obecnością toksyn środowiskowych i chemicznych związków ochrony roślin, które doskonale rozpuszczają się w tłuszczach, przechodząc w procesie tłoczenia do oleju.
« Ostatnia zmiana: 02-12-2011, 17:27 wysłane przez Zibi » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #19 : 28-11-2007, 17:16 »

Cytat
Chcialam tylko sprostowac fakty, ktore normalnie inteligentnemu czlowiekowi wydaja sie oczywiste.
A jakby Pani "normalnie inteligentnemu człowiekowi" wyjaśniła fakt, że olej exstra wigrin może przeleżeć na półce sklepowej, a nawet na wystawie przeszło rok... i nadal nadaje sie do spożycia?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!