Shpeelka
|
|
« Odpowiedz #20 : 28-11-2007, 14:35 » |
|
Ja to rozumiem tak,ze skoro robimy z naszego organizmu smietnik, to dochodzi do uszkodzenia komorek, zachwiania jego rownowagi, pracy ukladu odpornosciowego , wiec tworzy sie balagan. Uklad immunologiczny glupieje , stad te objawy rozne. Poki moze to sie broni, czasem rozpozna wroga czasem nie. Czasem wrog bierze przewage i po cichutku nas niszczy.Nie wiemy o tym do czasu..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #21 : 28-11-2007, 18:14 » |
|
chore komórki powinny zostać wyeliminowane przez system odpornosciowy organizmu jako niepasujace do kodu genetycznego organizmu, prawda? Prawda, ale... jeśli z choroby nie wyciągnęliśmy wniosków i nie usunęliśmy przyczyny powstawania niepełnowartościowych komórek, to na miejsce wyeliminowanej komórki powstaje druga... też z defektem. I co ma robić biedny system odpornościowy? Po prostu daje za wygraną. Weźmy na przykład paznokcie. Czy przestają rosnąć, gdy w organizmie brakuje budulca? Nie, rosną nadal - łamliwe, podatne na grzybicę.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #22 : 28-11-2007, 20:54 » |
|
OK, sprawa budulca jest zrozumiała, nie podlega dyskusji. Poruszył Pan jednak taki wątek, który dla mnie jest nowością: Otóż system odpornościowy często dopuszcza do zakażenia organizmu wirusami w celu "naznaczenia" i pozbycia się zdegenerowanych komórek. Czy ten mechanizm swiadczy o sile czy słabości systemu odp.?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.354
|
|
« Odpowiedz #23 : 28-11-2007, 21:38 » |
|
hajdi
na początku pewnie świadczy o sile systemu odpornościowego, później jak choroby się powtarzają stają się przewlekłe, dochodzi do coraz większych spustoszeń w organiźmie.
A swoją drogą już dawno temu zaobserwowałem taką prawidłowoś, że osoby, które dużo chorują na przeziębienia, anginy i tym podobne choroby raczej nie mają raka. To by potwierdzało teorię Mistrza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #24 : 28-11-2007, 22:43 » |
|
A swoją drogą już dawno temu zaobserwowałem taką prawidłowoś, że osoby, które dużo chorują na przeziębienia, anginy i tym podobne choroby raczej nie mają raka. O kurcze! Nie zostało mi zbyt wiele czasu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotrb111
Offline
Płeć:
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569
|
|
« Odpowiedz #25 : 29-11-2007, 07:26 » |
|
Upraszając sprawę, uważam, że to jest tak zamiast ratować paznokcie być może walczy z grzybem, żeby nie doszło do np. grzybicy mózgu. I teraz odpowiedz na pytanie wolałbyś system odpornościowy który w tym momencie ratuje paznokcie? Wydaje mi się, że stojąc przed takim wyborem system chyba prawidłowo działa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arcus
|
|
« Odpowiedz #26 : 29-11-2007, 08:46 » |
|
Hajdi masz dokladnie taka sama sytuacje jak ja.Leczenie anginy antybiotykami w dziecinstwie przez kilka lat.Pozniej prawie wcale infekcji wirusowych etc,przeziebienie konczy sie na kilku kichnieciach,zero kataru ,bolow glowy,dobra kondycja fizyczna,zdrowy wyglad.A grzybica jelit jest i objawy typowe:nalot na jezyku,sklonnosc do wzdec ,glosne przelewanie w jelitach,byly zimne stopy (juz nie).Mysle ,ze grzybica jest od bardzo dawna,jest zadawniona.Uklad odpornosciowy zas jest z grzybem jakby "oswojony",ignoruje go.Dlatego nalezy mu wroga na nowo jakby wskazac.Z tego powodu pytalem w dziale homeopatii o cos z tej dziedziny.Po zastosowaniu srodkow ,ktore znamy -moze pora na to.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #27 : 29-11-2007, 12:40 » |
|
OK, sprawa budulca jest zrozumiała, nie podlega dyskusji. Poruszył Pan jednak taki wątek, który dla mnie jest nowością: Otóż system odpornościowy często dopuszcza do zakażenia organizmu wirusami w celu "naznaczenia" i pozbycia się zdegenerowanych komórek. Czy ten mechanizm swiadczy o sile czy słabości systemu odp.? Jestem rozczarowany. Sądziłem, że tę kwestię jasno opisałem w broszurce "Mikstura oczyszczająca przeciwko chorobom XXI wieku", i że wystarczy wyciągnąć wnioski. Nie wiem - po co ja walę głową w ten mur...
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #28 : 29-11-2007, 13:40 » |
|
Jestem rozczarowany. Sądziłem, że tę kwestię jasno opisałem w broszurce "Mikstura oczyszczająca przeciwko chorobom XXI wieku", i że wystarczy wyciągnąć wnioski. Nie wiem - po co ja walę głową w ten mur... Dziękuję za wyczerpujace wyjasnienie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotrb111
Offline
Płeć:
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569
|
|
« Odpowiedz #29 : 29-11-2007, 14:00 » |
|
Mistrzu nie martw się opisałeś wszystko prawidłowo, niestety niektórzy prowadzą czasami rozmowę dla samego jej prowadzenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #30 : 29-11-2007, 14:31 » |
|
...niestety niektórzy prowadzą czasami rozmowę dla samego jej prowadzenia. Gratuluje przenikliwości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotrb111
Offline
Płeć:
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569
|
|
« Odpowiedz #31 : 29-11-2007, 15:16 » |
|
Dzięki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Evaa8
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #32 : 29-11-2007, 15:28 » |
|
Broszurka jest swietna, wszystkie książki też. :ok: Wszystko klarownie wytłumaczone. Ale uważam, że trzeba je przeczytać wielokrotnie, bo za każdym razem znajduje sie coś nowego na co w danym momencie akurat zwraca się uwagę. Pozdrawiam i życzę cierpliwego studiowania lektur
|
|
|
Zapisane
|
evaa "Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #33 : 29-11-2007, 18:55 » |
|
OK, przeczytam po raz kolejny tę broszurke. Nie widzę jednak powodu, dla którego nikt z Państwa nie może mi udzielic odpowiedzi na proste w sumie (dla Państwa oczywiscie) pytanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #34 : 29-11-2007, 19:29 » |
|
OK, przeczytam po raz kolejny tę broszurke. Nie widzę jednak powodu, dla którego nikt z Państwa nie może mi udzielic odpowiedzi na proste w sumie (dla Państwa oczywiscie) pytanie. A może kurs samodzielnego myślenia? Bo bez wytycznych nie potrafi wyciągnąć żadnego wniosku. Przykre.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Piotrb111
Offline
Płeć:
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569
|
|
« Odpowiedz #35 : 30-11-2007, 07:12 » |
|
Czy ten mechanizm swiadczy o sile czy słabości systemu odp.?
Upraszając sprawę, uważam, że to jest tak zamiast ratować paznokcie być może walczy z grzybem, żeby nie doszło do np. grzybicy mózgu. I teraz odpowiedz na pytanie wolałbyś system odpornościowy który w tym momencie ratuje paznokcie? Wydaje mi się, że stojąc przed takim wyborem system chyba prawidłowo działa.
Wydaje mi się, że odpowiedziałem na twoje pytanie, system odpornościowy wybiera to co ważniejsze. Ale prawdopodobnie ja nie jestem autorytetem dla ciebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotrb111
Offline
Płeć:
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569
|
|
« Odpowiedz #36 : 16-03-2008, 11:27 » |
|
Mistrzu mam pytanie czy dobrze myślę, bo mnie wzięło na przemyślenia.
System odpornościowy pod względem siły, czy wydajności każdy ma taki sam, tylko nie każdy ma prawidłowo działający tak?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.354
|
|
« Odpowiedz #37 : 16-03-2008, 17:19 » |
|
hajdi
Czy teraz jak wzmocnileś organizm i zacząłeś walczyć z grzybem nadal nie łapiesz infekcji?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #38 : 16-03-2008, 18:57 » |
|
Nie łapię. 2 m-ce temu miałem 2-dniową grypę. To wszystko
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #39 : 17-03-2008, 09:50 » |
|
Nie tyle poznać to, czego się nie wie, ile zapomnieć to, co się wie, lub w co się wierzy, że się wie. Tymi słowy Paracelsus, nazywany ojcem medycyny nowożytnej, określił bezsilność jednostek w przełamywaniu doktryn obowiązujących w medycynie akademickie, która jest wyrocznią dla całej struktury, jaką jest medycyna, a to ma także niewątpliwy wpływ na wszelkie jej alternatywne odłamy, nie mówiąc o tzw. zwyczajnych zjadaczach chleba. Nauka ta (jeśli w ogóle medycynę akademicką można uznać jako naukę) opiera się nie na empirii, lecz pragmatyzmie, czyli praktycznym zastosowaniu odkryć w jednym tylko celu – zysku. Innymi słowy, paradygmaty medycyny, zwanej niesłusznie nauką humanitarną, wyznaczane są przez tzw. autorytety, a w medycynie są to osoby zajmujące wysokie stanowiska w farmaceutyczno-medycznym lobby.
Przypomnijmy sobie aferę z cholesterolem. Ileż to było paniki! Ileż szkód wyrządziło bezkrytyczne „zbijanie” cholesterolu. Wreszcie szeroko rozumiana opinia społeczna położyła temu kres, ale czy medycyna oficjalnie przyznała się do tego przekrętu? Czy przeprosiła? Gdzież tam! W wielu warstwach społeczeństwa nadal pokutuje mit cholesterolu i wielu lekarzy nadal bezkrytycznie stosuje leki obniżające go, nie bacząc na uszkodzenie ważnych organów wewnętrznych, szczególnie wątroby. Ale co tam... na wątrobę też są odpowiednie leki.
Niby uczestnicy tego forum wiedzą, że to nie zarazki wywołują choroby, ale gdzieś tam w zakamarkach wystraszonej duszy woleliby je pozabijać, tak na wszelki wypadek. Tak głęboko tkwi w nas wpajany latami lęk przed tymi tzw. chorobotwórczymi drobnoustrojami.
Wracając do zasadniczego pytania, ideałem jest po prostu nie chorować, ale nie w wyniku eliminacji wirusów i pasożytów, lecz wskutek usunięcia przyczyny chorób infekcyjnych czy parazytozy. Ale póki co, dopóki w naszym organizmie zalegają toksyny, sprawnie funkcjonujący system odpornościowy będzie wykorzystywał zarazki i pasożyty w ochłonie przed chorobą, którą jest uszkodzenie ważnych organów i narządów w następstwie masywnej toksemii.
Przypomnijmy sobie słowa Hipokratesa, który już bez mała dwa i pół tysiąclecia temu napisał w sposób jednoznaczny i nie pozostawiający wątpliwości: Objawy są naturalną ochroną organizmu. Nazywamy je chorobami, lecz w rzeczywistości leczą choroby. Wszystkie choroby mają jedną przyczynę, choć objawiają się w różny sposób, w zależności od miejsca, w którym występują. Prawdy mają to do siebie, że nie ulegają zmianom pod presją czasu, a jedynie pod wpływem kłamliwej, natrętnej propagandy.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
|