Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 21:14 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 ... 8   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak działa mikstura oczyszczająca  (Przeczytany 151407 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« : 28-03-2011, 14:05 »

Na portalu ukazał się ważny artykuł: http://www.portal.bioslone.pl/oczyszczanie/jak-dziala-mikstura-oczyszczajaca
« Ostatnia zmiana: 19-08-2014, 00:22 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Gościsław
« Odpowiedz #1 : 30-03-2011, 13:29 »

 Przeczytałem nowy artykuł Mistrza "Jak działa mikstura oczyszczająca". Bardzo mi pomógł w zrozumieniu procesów jakie zachodzą w układzie trawiennym.
 Pytanie jakie mi się nasuwa, a na które nie znalazłem w artykule odpowiedzi, dotyczy zwieracza Oddiego, a ściślej sytuacji, gdy zwieracz kapie żółcią miedzy posiłkami. Czy w tej sytuacji żółć zawsze dostaje się tylko do żołądka poprzez dwunastnicę, czy czasem zdarza się, że w odwrotnym kierunku, w stronę jelita?
 Bardzo proszę o odpowiedź.
« Ostatnia zmiana: 30-03-2011, 17:38 wysłane przez Apollo » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #2 : 30-03-2011, 14:02 »

Jest tak napisane:

Kontakt żółci z odsłoniętą błoną śluzową dwunastnicy wyzwala reakcję obronną, przewidzianą na wypadek pojawienia się w przewodzie pokarmowym substancji trujących lub drażniących, czyli awaryjne wydalenie niepożądanych substancji w postaci biegunki i/lub wymiotów.

Biegunka, zwana też rozwolnieniem, jest to wydalanie miazgi pokarmowej zamiast prawidłowo uformowanego stolca. Biegunkę wywołuje szybka fala perystaltyczna, której zadaniem jest awaryjne opróżnienie jelit. Żeby to było możliwe, najpierw musi byś opróżnione jelito grube z już uformowanego stolca, toteż w omawianym przypadku stolec składa się niejako z dwóch partii. Pierwsza partia to stolec prawidłowo uformowany, nawet twardy, po którym pojawia się jednorodna, żółta maź.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Gościsław
« Odpowiedz #3 : 30-03-2011, 14:19 »

Mam jasność.
Jako, że mam problemy z niestrawioną żółcią, które wystąpiły w momencie picia MO na bazie oliwy z oliwek, szukam przyczyny pojawiającej się u mnie żółci w jelitach. Na dzień dzisiejszy mam dwie koncepcje:
1. Woreczek rozpoczął proces oczyszczania się ze złogów starej żółci i pojawił się proces zapalny (wystąpiła gorączka 38,5 przez 3 dni )
2. Pierwszy posiłek zjadam dopiero ok. 13. Być może pusty żołądek zasysa żółć, która niestrawiona spływa do jelit.
Jako, że przerwałem picie MO, lekko przestraszony, pozostaje mi do niej wrócić. Poza tym, aby wyeliminować koncepcję numer 2 zacznę po prostu jeść śniadania.
« Ostatnia zmiana: 30-03-2011, 17:39 wysłane przez Apollo » Zapisane
Melinda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 76
MO: 16.11.2008 zakończyłam 12.2012
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 376

« Odpowiedz #4 : 30-03-2011, 19:29 »

Bardzo pomocny i dobry artykuł; dziękuję bardzo Mistrzowi.
Zapisane

Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.
Barbarka15
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 11.04.2011
Skąd: Włocławek
Wiadomości: 69

« Odpowiedz #5 : 10-04-2011, 11:10 »

Czy do MO można używać oleju lnianego. Ostatnio dużo o nim czytałam i wydaje mi się że byłby najlepszy dla organizmu. Kurację zaczynam od dziś i jeszcze nie mam żadnych doświadczeń
Zapisane

Barbara
Jack
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: sierpień 2010
Wiadomości: 230

« Odpowiedz #6 : 10-04-2011, 11:50 »

Zastosuj się do zaleceń Mistrza i zacznij od pierwszego etapu picia MO, czyli z oliwą z oliwek.
Picie mikstury rozpocznij od jutra, ponieważ pije się ją rano (koniecznie na czczo).   Olej w miksturze jest tylko nośnikiem, więc ważnym elementem jest jego lepkość kinetyczna, dlatego w pierwszej fazie picia MO preferowana jest właśnie oliwa z oliwek.

Nawiasem mówiąc, to powyższe pytanie nie powinno się pojawić w tym wątku.

« Ostatnia zmiana: 10-04-2011, 12:04 wysłane przez Jack » Zapisane

Pacjent - stan umysłu.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #7 : 10-04-2011, 15:39 »

Nawiasem mówiąc, to powyższe pytanie nie powinno się pojawić w tym wątku.
To też, ale nade wszystko nie powinno się wdrażać mikstury oczyszczającej bez wiedzy o funkcjonowaniu organizmu, a więc o zdrowiu, bowiem w konsekwencji do dotychczasowych błędów popełnianych na własnym organizmie dochodzą nowe błędy.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #8 : 29-04-2011, 09:36 »

Wielu moich znajomych pije MO, nie stosując przy tym ZZO. Twierdzą, że po MO czują się lepiej - największa poprawa jest u osób, które miały kłopoty z tzw. zgagą, u mnie też przeszła mniej więcej po tygodniu picia MO, praktycznie na stałe (pomijając okres ciąży). Znajomi piją MO, bo to łatwe nalać wieczorem trzy płyny do szklaneczki i je wypić, natomiast do innych zasad namówić się dać nie chcą, bo to czaso-, praco- i poświęceniochłonne (tak ogólnikowo). Czy poprawa samopoczucia po MO (taka pozorna poprawa zdrowia), bez wdrożenia zdrowego odżywiania może przynieść więcej szkód niż korzyści? Czy jest to może takie maskowanie, biorąc pod uwagę np. likwidację nadkwaśności? Czy jednak samo, codzienne picie MO to słuszniejsze działanie niż nie picie jej wcale. Dodam, że ostrzegam każdego przed dodatkowymi przygodami, które mogą wystąpić w trakcie przyjmowania MO.
« Ostatnia zmiana: 29-04-2011, 10:12 wysłane przez Eso75 » Zapisane
Bisior
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 29.08.2010
Skąd: Kraków
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #9 : 29-04-2011, 09:45 »

Jak dla mnie to oczywiste, że picie MO (nawet samo) jest korzystne z tego względu, że służy ono tylko do wygojenia przewodu pokarmowego. Bez ZZO będzie to trwało dłużej, ale osiągnięty cel powinien być ten sam. W skrajnych przypadkach samo MO nie będzie w stanie wygoić przewodu pokarmowego, a tym samym nie będzie poprawy.

Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem idee.
Zapisane
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #10 : 29-04-2011, 10:10 »

I tak i nie. Jeżeli MO odsłoni nadżerki i nie zdążą się one wygoić, to przy niezdrowym odżywianiu może nastąpić pogorszenie stanu zdrowia ze względu na przedostawanie sie dużej ilości lektyn do organizmu przez nieszczelny układ pokarmowy i może to przejść w stan chroniczny. Dlatego ja akurat uważam, chyba tak jak eksperci, że stosując MO powinno sie dobrze poznać podstawy wiedzy i raczej łączyć wszystkie metody. Ale i tak prosiłabym o komentarz Pana Józefa.
Zapisane
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #11 : 05-05-2011, 07:09 »

Ja jednak bardzo proszę o odpowiedź, jeżeli jest to naprawdę miejsce do dyskusji o działaniu MO.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #12 : 05-05-2011, 09:15 »

Tak. To jest miejsce dyskusji o artykule, która idzie niemrawo. Ja napisałem ten artykuł po to, by każdy mógł wyciągnąć wnioski, więc doprawdy nie wiem, co mam komentować - artykuł czy wnioski.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #13 : 05-05-2011, 10:21 »

Wnioski wysnute na podstawie przeczytanego artykułu. Chyba o to chodzi.
Przepraszam jeżeli trochę uproszczę, ale nie chodzi o szczegółowy mechanizm, bo prawie każdy kto chce go zna, tylko o ogólną zasadę. Działanie MO na zaśluzowany przewód pokarmowy, o ile dobrze zrozumiałam polega najpierw na usunięciu tego patologicznego śluzu. Wtedy odsłaniaja się nadżerki. Zaśluzowane jelito to m.in. zaburzenia wchłaniania. Delikwent ma niedobory, ale nie ma alergii i teoretycznie nie czuje się fatalnie. Odsłonięcie nabłonka z niepełnowartościowymi komórkami, nadżerkami powoduje przedostawanie sie większej ilości lektyn przez ten nabłonek - tak w uproszczeniu. U takiego osobnika może wtedy wystąpić reakcja alergiczna i zaczyna się czuć naprawdę chory. I teraz sedno mojego wniosku - nie wiem czy słusznego - czy spożywanie w tym etapie smieciowego jedzenia (bądź nie mocno śmieciowego, ale niezgodnego z ZZO), konsekwentnie uszkadzającego nabłonek może być przyczyną wejścia w chroniczną alergię. Ja mam wrażenie, że tak, wrażenie graniczące z pewnością. Ale może Mistrz w trakcie swojej dość długiej praktyki spotykał się z osobami "opornymi", które podreperowały swój przewód pokarmowy się mimo braku korekty żywienia - przykładem takiego myślenia może być wypowiedź Bisiora (cztery posty wyżej).
« Ostatnia zmiana: 05-05-2011, 10:25 wysłane przez Eso75 » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #14 : 05-05-2011, 10:46 »

Muszę przyznać, że tak. Znam sporo osób, którym ani w głowie zmieniać domowe tradycje kulinarne, a mimo to poprawa zdrowia u nich występuje.

Co do odsłonięcia nadżerek generującego wystąpienie reakcji alergicznych, to też prawda. Co można w takim wypadku zrobić? Przede wszystkim należy zrobić przerwę w stosowaniu MO. Można też wprowadzić monotematyczną dietę złożoną z produktów, które reakcji alergicznych nie wywołują (zawierają "przyjazne" lektyny pokarmowe).
« Ostatnia zmiana: 05-05-2011, 12:12 wysłane przez Machos » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #15 : 05-05-2011, 10:55 »

Ja znam tylko kilka osób, które zaczęły już dosyc dawno stosować MO, strasznie opornych na zmianę menu (choć nie do końca dobrze się czują to jeszcze nie jest to stan "śmiertelny" smile). Twierdzą, że dzięki MO czują sie lepiej. Ja też czuję się lepiej dzięki MO, ale jadłospis mam przewrócony do góry nogami, dlatego pytam doświadczoną osobę chcąc wysnuć wniosek czy powinnam przestać namawiać ludzi do picia MO (namawiam do całości idei Biosłone ale ...), bo tylko im zaszkodzę i byłoby dla nich lepiej jeśli MO by nie przyjmowały.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #16 : 05-05-2011, 11:03 »

Kwestia jest postawiona ogólnikowo, więc nie wiem, co mam odpowiedzieć. Czy odnieść się do mleka, wyrobów mącznych, słodyczy, czy czego?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #17 : 05-05-2011, 13:09 »

A ja nie napisałam ostatniego postu po to, żeby Mistrz się do tego odnosił. To miało być ogólnikowo. Większość społeczeństwa spożywa przetworzone mleko, wyroby mączne i słodycze, tak jak moi znajomi, którzy pijąc MO nadal spożywają te wątpliwe "rarytasy" i twierdzą, że czują się lepiej (główny argument, że w wielu przypadkach mija zgaga). Ja tego nie pochwalam, ale każdy jest odpowiedzialny za swoje zdrowie. Mnie chodziło bardziej o to, czy picie MO bez zmiany sposobu odżywiania mija się z celem czy nie, albo, idąc dalej, czy może bardziej zaszkodzić niż pomóc. To tylko tak ogólnie, bo wiem, że każdy przypadek może być inny. I wiem również, że Pan odradza rozpoczynanie przygody z MO bez wiedzy, jak wyglądają objawy zdrowienia.
« Ostatnia zmiana: 05-05-2011, 13:44 wysłane przez Solan » Zapisane
Kaprys
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 10.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 37

« Odpowiedz #18 : 06-05-2011, 14:01 »

My zgłębiamy publikowane przez Pana Słoneckiego artykuły z dużym zainteresowaniem, tym bardziej, że biologię, anatomię i chemię mieliśmy ostatnio w szkole średniej, a było to dość dawno temu.  Mamy zwyczaj głośnego czytania artykułów podczas jazdy samochodem w trakcie naszych weekendowych podróży (tzn. kierowca prowadzi –pasażer czyta).  Jesteśmy pod wrażeniem przekazywania trudnej wiedzy w sposób tak prosty i zrozumiały. Przyznaję, że czytać musimy wielokrotnie i wszystkie nasze działania związane z ideą działań prozdrowotnych opieramy głównie na wiedzy książkowej pana Słoneckiego,  jego artykułach i informacjach z forum.  Nawiązując do wypowiedzi Eso 75 mogę powiedzieć tylko tyle, że przez ponad dwa i pół roku  piliśmy MO i nieregularnie koktajle. Naszej córce koktajle początkowo bardzo smakowały, ale teraz odmawia ich spożywania więc tego nie forsujemy. W skrócie mogę powiedzieć, że osiągnęliśmy znaczną poprawę, ale o tym wypowiem się oddzielnie. Natomiast, kilka tygodni temu wprowadziłam po raz pierwszy DP.  I ponownie zaczęły się problemy (przynajmniej u mnie i córki). Dzięki lekturze artykułów wiem, dlaczego pojawiły się u mnie biegunki (przed DP stolec miałam już „książkowy”, chociaż przez wiele lat przed MO miewałam z tym problemy – praca siedząca), a u naszej córki różne reakcje alergiczne. Ale i tak uważam, że rozpoczęcie MO bez dodatkowych „biosłoneckich” działań prozdrowotnych było dobrą decyzją i gdybym miała podjąć ją ponownie, to bym się nie zawahała. A w naszym sposobie odżywiania zmieniłam tylko – i aż tyle – ile wynika z I i II etapu diety. Do III etapu jeszcze nie dobrnęliśmy. Ale już przed MO zwracałam uwagę na to, z czego przyrządzam posiłki, więc tutaj tak wiele się nie zmieniło. Brakuje mi tylko mleka i produktów mlecznych (mam okazję kupować z dobrego źródła), ale mam nadzieję, że i na powrót do produktów mlecznych przyjdzie czas. No i zbliża się pora truskawek, których zapewne jeszcze nie będę mogła jeść, a to jest też spora przykrość.  Reasumując, uważamy, że w książkach i artykułach jest wszystko, trzeba to tylko umieć i chcieć odnaleźć. ESO 75, ja na Twoim miejscu nie miałabym poczucia winy, ponieważ znajomi mogą sobie poczytać to, co jest ogólnodostępne i sami podjąć decyzję.
Zapisane
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #19 : 09-05-2011, 07:29 »

No to teraz ja odniosę sie do Twojej wypowiedzi Kaprys. U nas było podobnie - czyli MO z korektą jadłospisu w stronę idei Biosłone, duże zmniejszenie ilości pieczywa, mleka, słodyczy, zwiększenie ilości jajek, mięsa i warzyw. Koktajli przez pierwsze 2 lata w ogóle nie piliśmy. Studiowanie lektury Pana Józefa prawie za każdym razem mobilizuje mnie do czegoś nowego i ostatnio zmobiizowało mnie do wprowadzenia DP u synka, ponieważ on miał problemy "coś na kształt alergiczne" bez potwierdzonej alergii. I ta dieta bardzo dobrze na niego wpłynęła - ale o tym w innym wątku, bo tu dyskutujemy o działaniu MO. Ja z perspektywy czasu również nie zaczynałabym ostro ze wszystkim, ponieważ po pierwsze ciężko zgłębiać lekturę ze zrozumieniem bez praktyki (a wiedza jest bardzo obszerna i trzeba się z nią naprawdę wielokrotnie przespać), a po drugie można sie zniechęcić nagłym przełamaniem zdrowia. Moim zdaniem samo picie MO przez dłuższy czas również działa dobrze na przewód pokarmowy. Ale uważam, że zmiana nawyków żywieniowych, jeśli ktoś żywił się typowo według gazetowych poradników (przetworzone mleko, płatki różnego rodzaju itd.) jest od samego początku niezbędna. Zmiana w stronę zdrowszych produktów. Z czasem można wdrażać kolejne etapy zasad prozdrowotnych i wydaje mi się, że wtedy proces przebiega łagodniej. Ja cały czas dojrzewam do DP u siebie, tak na marginesie smile.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 8   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!