Sobol
|
|
« Odpowiedz #20 : 24-05-2011, 12:33 » |
|
Podstawą jest dobry stan zdrowia matki. Im mniej zatruty organizm, tym większa pewność, że dziecko urodzi się zdrowe. Wira, jak u Ciebie z oczyszczaniem? Czy odchorowałaś infekcje?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Heniek
Offline
Płeć:
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853
|
|
« Odpowiedz #21 : 24-05-2011, 12:44 » |
|
Na stronie Instytutu Matki i Dziecka, instytucji finansowanej z naszych pieniędzy można takie cudeńka wyczytać (wytłuszczenia moje) Występuje w żywności w postaci folianów. Zawierają go warzywa ciemnozielone i pomarańczowe (fasolka, kapusta, szparagi, sałata, brukselka, kalafior, marchew) a z owoców pomarańcze i banany. Bogatym źródłem kwasu foliowego jest także wątróbka, lecz prełni ona funkcję "magazynu" w organizmie i może zawierać również substancje szkodliwe. Dlatego niewskazane jest spożywanie jej w dużych ilościach.
Poza tym kwas foliowy jest dostępny w tabletkach zawierających wyłącznie kwas foliowy oraz preparatach wielowitaminowych.
Na rynku dostępne są również produkty wzbogacane w kwas foliowy, jak na przykład niektóre płatki śniadaniowe i soki.
Co możesz zrobić, żeby spożywać wystarczającą ilość kwasu foliowego? Aby uchronić swoje dziecko przed wadami cewy nerwowej, potrzebujesz 3 x więcej kwasu foliowego niż możesz uzyskać z normalnej diety. Z tego powodu, jeśli możesz zajść w ciążę, powinnaś: - codziennie zażywać 0,4 mg kwasu foliowego - jeść więcej produktów, które zawierają foliany pamiętając, że długie gotowanie niszczy większość kwasu foliowego. Medycyna na pierwszym miejscu stawia łykanie tabletek w tej chorej profilaktyce i dla łykania tabletek nie ma alternatywy! Żeby uwiarygodnić tę bzdurną tezę medycyna posługuje się ałtorytetem instytucji finansowanych z naszych pieniędzy, ałtorytetem wyższych uczelni i nałukowców. Współczesna medycyna to taki rak, który toczy państwo i społeczeństwo. Co do wiarygodności wiedzy forsowanej przez ałtorytety uczelniane to przypomina sie tu prawo Murphy'ego które mówi, że wykładem nazywamy proces przenoszenia notatek prowadzącego do zeszytów słuchaczy bez udziału mózgu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-05-2011, 17:11 wysłane przez Heniek »
|
Zapisane
|
Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #22 : 24-05-2011, 13:06 » |
|
A co, jak jakieś nowe badania nałukowe łodkryją, że nadmiar kwasu foliowego w jakiś sposób upośledza rozwój płodu Znalazłem pracę, w której dowiedziono, że u kobiet niski poziom kwasu foliowego w surowicy zwiększa ryzyko naturalnych poronień. Wysoki poziom kwasu foliowego nie zwiększał tego ryzyka. http://jama.ama-assn.org/content/288/15/1867.full.pdfPrzeciętna dieta zawiera 200-350 mcg kwasu foliowego. Przez świadomą modyfikcję diety można zwiększyć spożycie do 400-800 mcg. W Polsce kobiety w I trymestrze ciąży spożywają średnio: 216 mcg w diecie + 400 mcg jako suplementacja. W Polsce 13% kobiet w wieku rozrodczym przyjmuje suplementację kwasem foliowym, zawartym w preparatach multiwitaminowych (1999). Raport (po angielsku) http://www.ifr.ac.uk/Folate/Final_Project_Report.pdfNadmiar kwasu foliowego: U niektórych osób mogą tworzyć się szkodliwe kryształy folacyny w moczu, mogą również wystąpić alergiczne odczyny skórne. Spożycie dziennie ponad 15mg kwasu foliowego może powodować zaburzenia układu nerwowego i pokarmowego.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-05-2011, 13:09 wysłane przez Tomasz Dangel »
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #23 : 24-05-2011, 13:26 » |
|
Tomaszu! Wira jest Biosłonejką i zapewne nie odżywia się jak przeciętna Polka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #24 : 24-05-2011, 13:36 » |
|
Ja tylko odpowiedziałem na jej pytanie. Skoro je zadała, to widocznie jest to dla niej ważne. Szkoda, że się sama nie odzywa. Jeżeli się dobrze odżywia, to wiedza o zawartości kwasu foliowego w produktach spożywczych na pewno jej i jej przyszłemu dziecku nie zaszkodzi. Może dostosować dietę do potrzeb tego wyjątkowego okresu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #25 : 24-05-2011, 13:40 » |
|
Jeżeli się dobrze odżywia, to wiedza o zawartości kwasu foliowego w produktach spożywczych na pewno jej i jej przyszłemu dziecku nie zaszkodzi. Może dostosować dietę do potrzeb tego wyjątkowego okresu.
Pewnie, że nie zaszkodzi. Wzbogacanie żywności w duże ilości kwasu foliowego może prowadzić do zmian genetycznych w populacji, które narażą przyszłe pokolenia na wiele groźnych schorzeń - tę niemalże katastroficzną teorię stworzyła brytyjsko-australijska para badaczy. I bez tej katastroficznej wizji kwas foliowy jest witaminą budzącą kontrowersje. Wprawdzie zapobiega wadom rozwojowym układu nerwowego i chroni przed chorobami serca czy udarem mózgu, ale istnieją podejrzenia, że w wysokich dawkach może np. przyspieszać rozwój niektórych nowotworów.
To powstrzymało wiele państw, np. Wielką Brytanię, od wprowadzenia obowiązku wzbogacania mąki kwasem foliowym. W pewnym sensie reszta świata postanowiła zaczekać na wyniki publicznego eksperymentu, jaki jest prowadzony w USA - uważa amerykański badacz Jesse Gregory z Uniwersytetu Florydy w Gainsville.
Wysokie dawki kwasu foliowego stosowane przez dłuższy czas mogą doprowadzić do przedawkowania objawiającego się zaburzeniami ze strony układu nerwowego i pokarmowego (brak apetytu, wzdęcia, nudności) oraz reakcjami alergicznymi. Nadmiar kwasu foliowego powoduje także wytwarzanie szkodliwych kryształów folacyny w moczu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-05-2011, 13:44 wysłane przez Machos »
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #26 : 24-05-2011, 14:00 » |
|
A co, jak jakieś nowe badania nałukowe łodkryją, że nadmiar kwasu foliowego w jakiś sposób upośledza rozwój płodu Znalazłem pracę, w której dowiedziono, że u kobiet niski poziom kwasu foliowego w surowicy zwiększa ryzyko naturalnych poronień. Wysoki poziom kwasu foliowego nie zwiększał tego ryzyka. http://jama.ama-assn.org/content/288/15/1867.full.pdfDowiedziono, bo otrzymano granty, żeby dowieść. Gdyby przyznano na to granty, zapewne by dowiedziono, że najwyższy w świecie odsetek homo- i biseksualistów, którym może poszczycić się USA, jest spowodowany tym, że w tym kraju odbywa się właśnie zakrojony na skalę totalną skandaliczny eksperyment suplementacji żywności kwasem foliowym.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #27 : 24-05-2011, 14:51 » |
|
Ta praca jest ze Szwecji.
Związek między niedoborem kwasu foliowego a występowaniem wad cewy nerwowej jest udowodniony. To jest fakt.
Sądzę, że rozsądnym wyjściem byłoby oznaczenie poziomu kwasu foliowego w surowicy przez kobietę, która chce zajść w ciążę. Jeżeli poziom jest prawidłowy, wtedy żadne zmiany nie są potrzebne. Jeżeli jest niski, wydaje się rozsądne wprowadzenie modyfikacji diety i przesunięcie terminu poczęcia dziecka do czasu, gdy poziom będzie normalny.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-05-2011, 15:18 wysłane przez Tomasz Dangel »
|
Zapisane
|
|
|
|
Heniek
Offline
Płeć:
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853
|
|
« Odpowiedz #28 : 24-05-2011, 15:00 » |
|
Sądzę, że rozsądnym wyjściem byłoby oznaczenie poziomu kwasu foliowego w surowicy przez kobietę, która chce zajść w ciążę. Z rozsądkiem takie podejście nie ma nic wspólnego. A jak oznaczyć ten poziom kwasu foliowego w surowicy? Kolejne badanie medyczne i szukanie chorób? Jeśli kobieta czuje się zdrowa, nie ma żadnych dolegliwości to dalej trzeba szukać, choroby? Pan Tomasz wyraźnie pomylił fora.
|
|
|
Zapisane
|
Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #29 : 24-05-2011, 15:10 » |
|
Pomyśl (to nie boli). W ten sposób kobieta unika niepotrzebnego przyjmowania kwasu foliowego i ewentualnych skutków ubocznych, stresu związanego z niepewnością o zdrowie dziecka, no i ryzyka urodzenia dziecka z wadą układu nerowego. Trzy korzyści. Tu nie chodzi o szukanie choroby u kobiety, ale o profilaktykę bardzo poważnej choroby u przyszłego dziecka. Znam wiele rodzin dzieci z wadami mózgu i rozszczepem kręgosłupa. Wierz mi, że to wielka tragedia i obciążenie dla całej rodziny. Gdyby ci ludzie mogli temu zapobiec w tak prosty sposób, z pewnością by to zrobili.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #30 : 24-05-2011, 15:22 » |
|
Gdyby ci ludzie mogli temu zapobiec w tak prosty sposób, z pewnością by to zrobili.
My znamy prostszy sposób zapobiegania chorobom, którym jest zdrowie. Jeśli chodzi o badanie poziomu kwasu foliowego w surowicy, to ma dwie wady dyskwalifikujące to badanie. Po pierwsze normy są ustalone przez mendycynę, więc nie uwierzę, że w innym celu, jak sprzedaż leków, a po wtóre - kwas foliowy nie jest składnikiem krwi. Jest tylko w niej transportowany do tkanek albo do nerek, gdzie trafia do moczu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-05-2011, 15:27 wysłane przez Heniek »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Heniek
Offline
Płeć:
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853
|
|
« Odpowiedz #31 : 24-05-2011, 15:27 » |
|
stresu związanego z niepewnością o zdrowie dziecka A kto ten stres wywołuje? Między innymi mendycyna. Badaj się, kupuj i łykaj co medycyna proponuje, aby zapobiec chorobom? To co robi współczesna medycyna to jest straszenie społeczeństwa przy pomocy badań pseudonaukowych, i zgodnych z nimi zaleceń. Adekwatne tu będzie określenie terroryzm medyczny. Tu nie chodzi o szukanie choroby u kobiety, ale o profilaktykę bardzo poważnej choroby u przyszłego dziecka. Pan Tomasz niewiele zrozumiał na czym polega profilaktyka według Biosłone. Profilaktyka polega na tym aby dbać o zdrowie metodami niemedycznymi m.in. unikając lekarzy, prawidłowo się odżywiając, systematycznie oczyszczając. Biosłone nie proponuje uproszczonych sposobów, dróg na skróty. Stawiamy na zdrowie. Jeśli organizm kobiety jest zdrowy to żadna wada cewy nerwowej dziecku nie zagrozi. Nie potrzebujemy żadnych badań, żeby wiedzieć czy jesteśmy zdrowi czy też nie. Nie badamy się też na wszelki wypadek. Nie łykamy leków na wszelki wypadek. Nie łykamy też linków do badań podsyłanych nam przez pana Tomasza. Czytanie tych linków w zdecydowanej większości jest stratą czasu. Owszem jest związek pomiędzy niedoborem kwasu foliowego a występowaniem różnego rodzaju wad wrodzonych (m.in. cewy nerwowej). Jednak zdrowy organizm nie ma żadnych niedoborów. Taki organizm nie wymaga ani badań, ani suplementowania się, ani innego leczenia. Poza tym unikanie lekarzy pozwala zapobiegać nieszczęściom powodowanym przez tych lekarzy. Nie wiem czy Pan zauważył, ale my na tym forum nie traktujemy zawodu lekarza jako zawodu szczególnego zaufania społecznego.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-05-2011, 21:56 wysłane przez Heniek »
|
Zapisane
|
Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #32 : 24-05-2011, 15:40 » |
|
Lepszym badaniem od badania poziomu witamin we krwi, jest badanie poziomu hemoglobiny, która jest składnikiem krwi i jest dobrym wskaźnikiem poziomu kwasu foliowego, ale nie w krwi, lecz w tkankach. Jeśli poziom hemoglobiny spadnie poniżej 10 g/dl, to należy go podnieść zjadając zwiększone ilości wątróbki. Sposób sprawdzony od kilkudziesięciu lat.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-05-2011, 18:12 wysłane przez Machos »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #33 : 24-05-2011, 21:02 » |
|
Bierz kwas foliowy, zafundujesz dziecku astmę. Jak wykazały nowe badania, dzieci urodzone przez kobiety, które w czasie ciąży przyjmowały suplementy kwasu foliowego, zapadają na astmę nawet o 30 procent częściej niż inne dzieci. Przyszłe matki, które profilaktycznie biorą kwas foliowy pomiędzy 30. a 34. tygodniem ciąży, mogą nieświadomie narażać swoje potomstwo na chorobę układu oddechowego. Mendycyna idzie jednak na kompromis, możesz pacjencie wybrać. Korzyści z przyjmowania w czasie ciąży suplementów kwasu foliowego, zwłaszcza jeśli chodzi o wady rozwojowe w rodzaju rozszczepu kręgosłupa, znacznie przeważają nad ryzykiem astmy - mówi Leanne Metcalf z Asthma UK.
Ten punkt widzenia popiera także Siobhan Freegard, współzałożycielka Netmums, serwisu społecznościowego dla matek, który ma 2,4 miliona użytkowników. – Lepiej brać kwas foliowy i zaryzykować astmę, by uniknąć naprawdę poważnego ryzyka rozszczepu kręgosłupa, który może spowodować niska zawartość kwasu foliowego w twojej diecie. Jeżeli to możliwe, kwas foliowy najlepiej brać przed poczęciem i przez pierwsze trzy miesiące, a następnie dostarczać go organizmowi w naturalnej formie, na przykład jedząc szpinak - mówi.
|
|
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Heniek
Offline
Płeć:
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853
|
|
« Odpowiedz #34 : 24-05-2011, 21:12 » |
|
Taka przyszła matka nie będzie wiedziała co jeść, gdy nie przeczyta wszystkich badań nałukowych... A zanim je wszystkie przeczyta, to głodu umrze.
Dziś można jakąś durną tezę 'udowodnić' badaniami nałukowymi, a za jakiś czas obalić tę samą tezę przy pomocy innych badań nałukowych.
Zamiast czytać sprzeczne wyniki badań, czy nie lepiej po prostu kierować się zdrowym rozsądkiem?
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-05-2011, 21:33 wysłane przez Heniek »
|
Zapisane
|
Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #35 : 24-05-2011, 21:38 » |
|
Jeżeli to możliwe, kwas foliowy najlepiej brać przed poczęciem i przez pierwsze trzy miesiące, a następnie dostarczać go organizmowi w naturalnej formie, na przykład jedząc szpinak - mówi. Czy ktoś wie, ile kwasu foliowego zawiera szpinak?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #36 : 24-05-2011, 22:01 » |
|
W sumie to niewiadomo. Co artykuł, to jeden lepszy od drugiego. Szkoda na to czasu. Szpinak zawiera spore ilości kwasu foliowego czyli witaminy B11. Na 100 g szpinaku przypada jeden miligram kwasu, a wiec stosunkowa duża ilość. Tu gotowany. 140 mikrogramów kwasu foliowego A najlepsze jest to. Warzywo to zawiera sporą dawkę kwasu foliowego – witaminy B11 (1 mg na 100 kcal) Tu znowu gotowany. Porcja ugotowanego szpinaku (filiżanka, 180 g) 263 mcg pochodnych kwasu foliowego (66%). Ja nie wiem, ale jest tu jeden, co pewnie wyciągnie asa z rękawa i wtedy doznamy łolśnienia.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-05-2011, 22:18 wysłane przez Machos »
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Wira
Offline
Płeć:
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114
|
|
« Odpowiedz #37 : 25-05-2011, 06:55 » |
|
Jestem Bioslonejczykiem - zero glutenu, zero chemii - bez względu, czy to "witaminy" czy inne świństwa, jem mięso, bez przesady surówki, uwielbiam jaja, nie pije żadnych wód z żadnych plastikowych butelek, przetwory mleczne - raz na miesiąc, moze nawet rzadziej (daję się skusić, bo bardzo lubię.). Oczywiście, śmietana i masełko jak najbardziej. Bardzo mało jadam kasz - jem dużo owoców. MO bardzo regularnie - gorzej z KB. Chorowałam ostatnio około roku temu. Chrowałam bardzo solidnie - wymęczyło porządnie - pierwszorzędna infekcja. Jedyna poważna dolegliwość ( o ile można tak to nazwać )- to ciągle w większym bądz mniejszym stopniu obłożone gardło. Oczywiście, mieszanka na oczyszczanie dróg oddechowych była wprowadzona. Zakładam, że to jest oznaka oczyszczania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Eso75
Offline
Płeć:
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678
|
|
« Odpowiedz #38 : 25-05-2011, 06:57 » |
|
Antonio dlaczego chcesz wpędzić Wirę w stres ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #39 : 25-05-2011, 07:01 » |
|
Nie potrzebujemy żadnych badań, żeby wiedzieć czy jesteśmy zdrowi czy też nie. Nie badamy się też na wszelki wypadek. Lepszym badaniem od badania poziomu witamin we krwi, jest badanie poziomu hemoglobiny, która jest składnikiem krwi i jest dobrym wskaźnikiem poziomu kwasu foliowego, ale nie w krwi, lecz w tkankach. Jeśli poziom hemoglobiny spadnie poniżej 10 g/dl, to należy go podnieść zjadając zwiększone ilości wątróbki. Sposób sprawdzony od kilkudziesięciu lat. No to jak z tymi badaniami krwi Panowie Eksperci? Zdecydujcie się na coś. A grupę krwi macie oznaczoną? Jeżeli tak, to po co, skoro nie badacie się na wszelki wypadek? Życzę zdrowia i jasności umysłu. I oby w Waszych rodzinach nie urodziło się dziecko z rozszczepem kręgosłupa. Na tym kończę rzucanie grochem o ścianę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|