Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 15:50 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Spiskowa teoria zarazka  (Przeczytany 66259 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #20 : 07-06-2011, 09:48 »

Postulaty Henle-Kocha (w formie oryginalnej)
1.Drobnoustrój musi znajdować się w płynach organizmu, względnie musi być możliwy do zaobserwowania pod mikroskopem w wydzielinie organizmu zarażonego. U zdrowego nie wolno go być.
2.Drobnoustrój  musi być możliwy do wyizolowania z organizmu i możliwy do wyhodowania w czystej kulturze.
3.Po zaaplikowaniu tej czystej kultury musi wystąpić w zdrowym organiźmie ten sam objaw chorobowy.
Ale to są okrojone postulaty Kocha, a nie teoria zarazka.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #21 : 07-06-2011, 09:50 »

Cytat
Nie sądzę, by teoria BigPharmy, na którą się Pan powołuje, taka była - prostacka, totalna, szkodliwa i merkantylna.

prostacka - ponieważ upraszcza zagadnienie, eksponując wyłącznie negatywną stronę infekcji
totalna - ponieważ jest narzucana jako jedynie prawdziwa
szkodliwa - ponieważ uzasadnia stooswanie szkodliwych dla człowieka produktów przemysłu farmaceutycznego
merkantylna - ponieważ jest używana w celu osiągania korzyści materialnych

Negatywna ocena moralna ludzi, którzy wykorzystują tę teorię, żeby wzbogacić się kosztem zdrowia i pieniędzy innych, jest oczywista.
Zapisane
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #22 : 07-06-2011, 09:52 »

Cytat
Część postów z tego wątku wydzieliłem wczoraj do osobnego, aby ten wątek ukierunkować maksymalnie na poszukiwanie źródeł

Dziękuję. Właśnie tam jest artykuł, który opisuje całą historię kształtowania się błędnych poglądów (teoria zarazka) http://www.germanska-nowa-medycyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=525&Itemid=582
Warto przeczytać. Ja nie mam tu nic do dodania.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #23 : 07-06-2011, 09:56 »

Negatywna ocena moralna ludzi, którzy wykorzystują tę teorię, żeby wzbogacić się kosztem zdrowia i pieniędzy innych, jest oczywista.
Ci ludzie, to nie jakieś anonimowe indywidua, lecz wypisywacze recept - lekarze.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #24 : 07-06-2011, 10:01 »

Negatywna ocena moralna ludzi, którzy wykorzystują tę teorię, żeby wzbogacić się kosztem zdrowia i pieniędzy innych, jest oczywista.
Ci ludzie, to nie jakieś anonimowe indywidua, lecz wypisywacze recept - lekarze.

Ale czy lekarze, są temu winni? Przecież oni tylko wykonują, to czego ich uczono?
« Ostatnia zmiana: 07-06-2011, 14:19 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #25 : 07-06-2011, 10:03 »

W Norymberdze też się tłumaczyli, że są niewinni, bo tylko wykonywali rozkazy przełożonych.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #26 : 07-06-2011, 22:25 »

Cytat
Część postów z tego wątku wydzieliłem wczoraj do osobnego, aby ten wątek ukierunkować maksymalnie na poszukiwanie źródeł

Dziękuję. Właśnie tam jest artykuł, który opisuje całą historię kształtowania się błędnych poglądów (teoria zarazka) http://www.germanska-nowa-medycyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=525&Itemid=582
Warto przeczytać. Ja nie mam tu nic do dodania.
Rzeczywiście. Nic nie można dodać do tego bełkotu, z którego nic nie wynika, bynajmniej teoria zarazka...
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #27 : 08-06-2011, 04:50 »

Cała ta GNM to nieustający bełkot. Jak cokolwiek ludzie mogą z tego zrozumieć. Podziwiam, bo ja nie mogę.

Teorii zarazka może i nie ma, ale zarazki są. Stąd walka z nimi.
« Ostatnia zmiana: 08-06-2011, 11:56 wysłane przez Solan » Zapisane
Tom
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.2010
Wiadomości: 249

« Odpowiedz #28 : 08-06-2011, 08:01 »

Cytat
Cała ta GNM to nieustający bełkot.

Jeśli czegoś nie rozumiesz, to nie nazywaj tego od razu bełkotem, bełkot to paplanina bez sensu, ładu i składu, a tak się składa, że GNM to całkiem spójna wiedza potwierdzona wieloma przypadkami.

Cytat
Jak cokolwiek ludzie mogą z tego zrozumieć.

Można zrozumieć i wcale to nie jest trudne, najlepiej otworzyć swój umysł i zacząć od początku, nie spieszyć się i dać sobie czas na przemyślenie. Jak się czyta jakieś wyrwane z kontekstu fragmenty, to każda wiedza wydaje się bełkotem.

Cytat
Teorii zarazka może i nie ma, ale zarazki są. Stąd walka z nimi.

Zamiast obalać teorie, z którymi się nie zgadzam, wolę wymyślać swoje, które wydają mi się logiczne. Może pobawimy się w wymyślanie własnej teorii, zamiast słowa zarazek proponuję użyć terminu mikroorganizm (nie ma takiego negatywnego wydźwięku).

1. Mikroorganizmy istnieją, dowodem są choćby zdjęcia mikroskopowe.

2. Istnienie mikroorganizmów ma biologiczny sens, żyją one w symbiozie z organizmami wyższego rzędu (zwierzęta, ludzie), żywiąc się niestrawionymi resztkami pokarmu, chorą lub martwiczą tkanką.

3. W zdrowym żywicielu utrzymuje się prawidłowe (niezagrażające zdrowiu żywiciela) środowisko mikroorganizmów i wszyscy są szczęśliwi, jeśli równowaga z jakiegoś powodu zostanie zachwiana, to organizm żywiciela ma wyspecjalizowany system odpornościowy, którego może użyć w celu przywrócenia równowagi.

...zapraszam do modyfikowania i rozwijania tej teorii.
« Ostatnia zmiana: 08-06-2011, 12:01 wysłane przez Solan » Zapisane

Jestem tu i teraz, nie spieszę się do jutra, nie tęsknię za wczoraj smile
Amdea
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21-03-2008
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 217

« Odpowiedz #29 : 08-06-2011, 09:45 »

Exposing the Myth of the GERM THEORY - http://www.lust-for-life.org/Lust-For-Life/ExposingTheMythOfTheGermTheory/ExposingTheMythOfTheGermTheory.pdf
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #30 : 08-06-2011, 10:36 »

Właśnie tam jest artykuł, który opisuje całą historię kształtowania się błędnych poglądów (teoria zarazka) http://www.germanska-nowa-medycyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=525&Itemid=582
Warto przeczytać. Ja nie mam tu nic do dodania.
A może jednak by Pan raczył dodać, w którym miejscu artykuł opisuje teorię zarazka, bo przeczytałem artykuł dwa razy i dalibóg nie rozjaśnił mi on ani o jotę (nie)wiedzy na temat teorii zarazka.

Nie chce mi się krytykować tego artykułu, bo na to nie zasługuje, ale doprawdy nie rozumiem tego potępiania wszystkich i wszystkiego w czambuł. Pasteur i Koch mają bez wątpienia swoje zasługi - Pasteur bo nauczył lekarzy myć ręce, przez co ocalił miliony istnień, Koch opublikował swoje postulaty (4) dotyczące zarazka, które są zaprzeczeniem teorii zarazka: http://pl.wikipedia.org/wiki/Postulaty_Kocha
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #31 : 08-06-2011, 11:56 »

Cytaty z artykułu:
"Henle wprowadził określenie contagium vivum względnie contagium animatum."
[Von den Miasmen und Kontagien , 1840]
[Henle był kontynuatorem poglądów Girolamo Fracastoro (De contagione 1546), Marcusa Antoniusa Plenciz (Tractatus De Scarlatina (1780) i Agostino Bassi (Del mal del segno, calcinaccio o moscardino 1835)]
"Od tego czasu [XIX w], „naukowcy”, którzy twierdzili, że chorobą można się ”zarazić” – mimo dowodu, że jest przeciwnie – nazywano „kontagionistami” (lat. contagium = zarażenie)."

Ewolucja teorii:

http://wmw.sggw.pl/wp-content/uploads/Koch.doc

W 1884 r., Friedrich Löffler współpracownik Kocha opisał warunki, jakie musi spełnić drobnoustrój (izolacja, hodowla in vitro i zakażenie), aby został uznany za czynnik chorobotwórczy.
Loeffler F.: Untersuchungen über die Bedeuntung der Mikroorganismen für die Entstehung der Diphtherie beim Menschen, bei der Taube und beim Kalbe. Mitth. A. d. Kaiserl. Gesundheitsamtes, 2, 421-499 (1884)  
To "odkrycie" przypisywano następnie Kochowi i Henlemu.

W 1974 r. Johnson i Gibbs zaproponowali kryteria, zgodnie z którymi wirusy można było wiązać z określonym procesem chorobowym w trakcie którego stwierdzano in situ czynnik zakaźny oraz;  
- konsekwentnie dochodziło do zakażenia wrażliwych zwierząt lub izolacji wirusa w hodowli komórkowej,
- chorobę z typowymi dla niej objawami klinicznymi i zmianami patologicznymi udawało się odtworzyć w serii doświadczeń w wyniku podania filtratu pochodzącego od osobników chorych, jak również możliwe było doświadczalne zakażenie kolejnymi rozcieńczeniami filtratu w celu wykazania namnażania się czynnika, lub wykazanie po zakażeniu czynnika w zmienionej tkance i komórkach przy pomocy mikroskopu elektronowego, metod immunofluorescencyjnych  lub innych,
- równolegle prowadzone badania tkanek niezmienionych lub tkanek pobranych od osobników z innymi chorobami wykazywało, że wykrywany u chorych osobników czynnik nie występował powszechnie lub też nie stanowił zanieczyszczenia.
Johnson R.T., Gibbs C.J.: Koch’s postulates and slow infections of nervous system. Arch. Neurol. 30, 36-38 (1974)

W 1988 r. Stanley Falkov formułuje molekularne postulaty, które określają, jakie cechy powinien mieć gen, aby jego produkt został zaklasyfikowany jako czynnik zjadliwości. Zgodnie z nimi:
-  powinien być odnajdywany jedynie w szczepach chorobotwórczych a jeżeli występuje w genomie szczepów niezjadliwych powinien być zmutowany i nie ulegać ekspresji.
- gen powinien ulegać ekspresji na pewnym etapie zakażenia, a kodowany przez niego produkt indukować odpowiedź immunologiczną humoralna lub komórkową,
- unieczynnienie genu kodującego czynnik zjadliwości powinno (choć nie musi) doprowadzić do obniżenia stopnia zjadliwości,
- wprowadzenie genu do szczepu niezjadliwego może przekształcić go w szczep chorobotwórczy,
- do celów badawczych istnieje możliwość klonowania genu(ów).
Falkov S.: Molecular Koch’s postulates  applied to  microbial pathogenicity. Rev.Infect.Dis. 10 (suppl.2), 274-276 (1988)
Falkov S.: Molekular Koch’s postulates applied to bacterial pathogenicity-a personal recollection 15 years later. Nature Rev.Microbiol. 2, 67-72 (2004)

Czy w oparciu o metody pozwalające na wykrycie specyficznej sekwencji  patogenu można mówić o jego związku przyczynowym z chorobą ? Fredricks i Relman [1996] sugerują, że tak, jeżeli:
- sekwencja domniemanego patogenu będzie obecna u większości chorych, preferencyjnie w miejscach i tkankach uznanych za chorobowo zmienione,
- sekwencje kodujące czynniki chorobotwórczości będą nieobecne lub tylko pojedyncze ich kopie można znaleźć u osobników zdrowych,
- wraz z zanikiem choroby liczba kopii specyficznych sekwencji dla patogenu ulegać będzie obniżeniu oraz wzrostowi wraz z remisją choroby,
- sekwencje patogenu wykrywane są przed powstaniem choroby lub ich liczba koreluje z ostrością przebiegu lub natężeniem zmian patologicznych
- właściwości drobnoustroju rozpoznanego na podstawie sekwencji są zgodne z właściwościami grupy drobnoustrojów, do których należy,
- możliwe jest wykazanie korelacji pomiędzy wykrytą in situ sekwencją patogenu a zmianami spowodowanymi przez patogen w tkance lub innym miejscu jego przebywania i
- możliwe jest odtworzenia choroby rozpoznawanej na podstawie wykrycia specyficznych sekwencji patogenu.
Fredricks D.N, Relman D.A.: Sequence-based identification of microbial pathogens: a reconsideration of Koch’s postulates. Clin.Microbiol.Rev. 9, 18-33 (1996)

W  koncepcji patogenu wysuniętej przez Casadevall i Pirofski [2000] podkreśla się, że jest to czynnik zdolny do wywoływania zmian patologicznych, których rozległość zależna jest od reakcji obronnej gospodarza. Istotą zakażenia są zatem zmiany patologiczne będące wynikiem reakcji pomiędzy drobnoustrojem i gospodarzem, które często są niezbędne do indukcji specyficznej odpowiedzi immunologicznej. Istotą choroby jest natomiast kliniczne manifestowanie się uszkodzeń powstałych w wyniku interakcji pomiędzy drobnoustrojem i gospodarzem.
Casadevall A., Pirofski L.A.: Host-pathogen interactions: Basic concepts of microbial commensalism, colonization, infection, and disease. Infect.Immun. (2000)

Aktualna teoria:

Pionierskie badania Roberta Kocha przyczyniły się do opracowania metody, dzięki której można było wykazać związek etiologiczny pomiędzy czynnikiem zakaźnym i odpowiadająca mu chorobą. Wkrótce okazało się, że tzw. postulaty Kocha mają  ograniczenia metodyczne i epistemologiczne. Tym niemniej przez kolejne dekady, jak również i w czasach nam współczesnych w większym lub mniejszym stopniu w oparciu o nie zależności takie staramy się ustalać.  O tym, że nie w każdym przypadku drobnoustroje spełniają ustanowione reguły wkrótce przekonał się sam ich Twórca podczas pracy nad przecinkowcami cholery, które wykrywano również u ludzi zdrowych, co było niezgodne z postulatem drugim.  Z czasem zaczęto tworzyć wyjątki od zasad Kocha np. w odniesieniu do mikroorganizmów, które ich nie spełniały. W ten sposób wyróżniono drobnoustroje, które nie hodują się na sztucznych pożywkach, wiele drobnoustrojów, których nie można od siebie odróżnić na podstawie charakterystycznych objawów chorobowych ponieważ wszystkie powodują taka samą chorobę, jak np. zapalenie nerek, czy wreszcie drobnoustrojów, z których każdy może powodowac wiele chorób, jak np. Streptococcus pyogenes odpowiedzialny za anginę, szkarlatynę, różę itp.

Dalsze prace nad Vibrio cholerae i odkrycie środowiskowego rezerwuaru tych bakterii w śluzowej otoczce niebiesko-zielonych alg a także wpływu na ich namnażanie się temperatury wód oceanicznych i zmian klimatycznych wpłynęły na opracowanie biokompleksowego modelu ryzyka wystąpienia cholery. Uwzględniał on molekularne podłoże chorobotwórczości bakterii, ale również wiązał  wystąpienie choroby  z socjalno-bytowymi  uwarunkowaniami ludzi i zmianami klimatycznymi. Tak więc cholera po ponad 100 latach od ustanowienia postulatów Kocha stała się przykładem biokompleksowego podejścia do ustanowienia związku przyczynowego pomiędzy chorobą a drobnoustrojem. W podejściu Kocha i jemu współczesnych do przyczyny choroby, dominuje przekonanie o ważności pojedynczego drobnoustroju lub jego toksycznego produktu. Okrycie biofilmów uświadomiło badaczom rolę w tym procesie  konsorcjów drobnoustrojów czy polimikrobiologicznych kompleksów będących swego rodzaju prototkankami i w takiej formie uorganizowania uczestniczącymi w procesach patofizjologicznych. Nie zawsze przy takiej formie organizacji drobnoustrojów daje się zauważyć związki przyczynowe pomiędzy jednym gatunkiem bakterii i zakażeniem obejmującym jedną specyficzną tkankę.  Wydaje się, że kolejny przełom w myśleniu o przyczynie choroby zakaźnej spowodowany jest wykryciem czynników gąbczastych encefalopatii. Prionowa hipoteza tych chorób stanowi pewnego rodzaju test dla przyjętego współcześnie modelu analizy przyczyny choroby budowanej na podstawie wielu przesłanek, jak np.:
- odtwarzalnej korelacji pomiędzy czynnikiem etiologicznym a objawami klinicznymi, zmianami patologicznymi i epidemiologią zakażenia,
- pewnego stanu zgodności pomiędzy przewidywaną na działanie danego czynnika reakcją z faktyczną reakcją demonstrowaną ze strony gospodarza,
- postępującego kumulowania się zmian, jako konsekwencji procesów patofizjologicznych  toczących się w organizmie, czy
- zahamowania procesów patofizjologicznych w wyniku podjętej interwencji biomedycznej.
W kontekście wieloprzyczynowej teorii powstania choroby czynnik biologiczny jest tylko czynnikiem inicjującym postępujące dalej i kumulujące się zmiany.  



« Ostatnia zmiana: 08-06-2011, 12:07 wysłane przez Tomasz Dangel » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #32 : 08-06-2011, 12:04 »

Co to jest?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #33 : 08-06-2011, 12:06 »

To jest teoria zarazka, jej historyczna ewolucja i obecna forma.
Przecież o to Pan pytał.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #34 : 08-06-2011, 12:13 »

To jest teoria zarazka,
Czy mógłby Pan jakoś przybliżyć mi jej definicję, bo nie mogę doczytać: jak brzmi teoria zarazka?

Cytat
Z czasem zaczęto tworzyć wyjątki od zasad Kocha np. w odniesieniu do mikroorganizmów, które ich nie spełniały.
Czy to ma być teoria zarazka?
« Ostatnia zmiana: 08-06-2011, 12:17 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #35 : 08-06-2011, 13:22 »

Ponieważ "nie w każdym przypadku drobnoustroje spełniają ustanowione reguły" - "Z czasem zaczęto tworzyć wyjątki od zasad Kocha np. w odniesieniu do mikroorganizmów, które ich nie spełniały. W ten sposób wyróżniono drobnoustroje, które nie hodują się na sztucznych pożywkach, wiele drobnoustrojów, których nie można od siebie odróżnić na podstawie charakterystycznych objawów chorobowych ponieważ wszystkie powodują taka samą chorobę, jak np. zapalenie nerek, czy wreszcie drobnoustrojów, z których każdy może powodowac wiele chorób, jak np. Streptococcus pyogenes odpowiedzialny za anginę, szkarlatynę, różę itp."

Ja z tego rozumiem, że obecnie XIX-wieczna teoria Löfflera-Kocha traktowana jest jako koncepcja historyczna, której nie da się utrzymać, ponieważ jest od niej zbyt wiele wyjątków (ponieważ drobnoustroje nie przestrzegają reguł opublikowanych przez naukowców).

Obecny kształt tej teorii streszcza ostatnie zdanie: "W kontekście wieloprzyczynowej teorii powstania choroby czynnik biologiczny jest tylko czynnikiem inicjującym postępujące dalej i kumulujące się zmiany."

Rozumiem z tego, że współcześni kontagioniści, przyznają, że wprawdzie istnieje wiele innych przyczyn powstawania chorób, ale upierają się nadal, że czynnik biologiczny (tzn. drobnoustrój) jest czynnikiem inicjującym. Przyznają, że drobnoustroje nie mają wpływu na dalszy przebieg choroby.

Może są zawstydzeni takim obrotem spraw i dlatego piszą tak zawile i niejasno.

Zapewne sami już w tę teorię nie wierzą, ale Koch to dla nich ktoś tak ważny, jak dla lewaków Marks. Nie są w stanie przyznać, że się mylił.
« Ostatnia zmiana: 08-06-2011, 13:24 wysłane przez Tomasz Dangel » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #36 : 08-06-2011, 14:58 »

Zapewne sami już w tę teorię nie wierzą, ale Koch to dla nich ktoś tak ważny, jak dla lewaków Marks. Nie są w stanie przyznać, że się mylił.
Nie sądzę, by Koch się mylił. Wszak próbował nadać medycynie kryteria naukowe, których sam nie był w stanie spełnić, a to dowodzi czegoś zupełnie innego - że medycyna nie daje się zweryfikować metodami naukowymi. Podstawą nauki nie są teorie, które się zmieniają, co jest motorem postępu w nauce. Podstawą nauki jest powtarzalność eksperymentów naukowych, co znaczy, że jeśli jakiś naukowiec opublikuje przepis na barszcz, to każde laboratorium, bez względu na to, w którym miejscu świata się znajduje, postępując wg tego przepisu - otrzyma barszcz jako wynik eksperymentu. O tym właśnie mówią postulaty Kocha. A jak jest w medycynie? Zupełnie inaczej. Medycyna stosuje podwójnie ślepą próbę, a więc przyjmuje, że wynikiem eksperymentu może być barszcz, ale nie musi. Równie dobrze może to być żurek, pomidorowa z ryżem albo kisiel, a z efektem placebo nawet kaszanka. Wszystko zależy od tego, kto funduje granty.
« Ostatnia zmiana: 08-06-2011, 15:24 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #37 : 08-06-2011, 15:36 »

Już o tym kiedyś pisałem, przepraszam, że się powtarzam, rzeczywistość jest bardziej złożona niż nasz rozumek jest w stanie ogarnąć. Poznajemy tylko fragmenty. Im więcej poznajemy, tym mniej rozumiemy.
Powtarzalność eksperymentu w biologii? Niech Pan zrobi dwa razy takie samo dziecko.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #38 : 08-06-2011, 16:12 »

Pan chyba kpi. Eksperymenty biologiczne są najbardziej powtarzalne ze wszystkich, ponieważ za każdym razem, gdy się to robi, wychodzi dziecko, jak barszcz. Nikt nie wymaga, żeby za każdym razem miał on ten sam smak i zapach. Wystarczy, że to będzie barszcz, a nie inna zupa.

Już o tym kiedyś pisałem, przepraszam, że się powtarzam, rzeczywistość jest bardziej złożona niż nasz rozumek jest w stanie ogarnąć. Poznajemy tylko fragmenty. Im więcej poznajemy, tym mniej rozumiemy.
To zależy, jakim kto rozumem dysponuje. Ja im więcej poznaję, tym większe mam zaufanie do praw natury, a mniejsze do mendycyny. Mnie nie przeraża, że czegoś nie wiem, lecz cieszy, że wiem, kto to wie i komu mogę zaufać.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #39 : 09-06-2011, 07:41 »

A ja mam zaufanie do Pana Boga, który ten świat stworzył, i świadomość ograniczenia ludzkiego poznania.
Wiara w medycynę lub lekarzy jest grzechem przeciwko I przykazaniu Dekalogu (bałwochwalstwo, idolatria).
Na zupach się nie znam, bo ich nie jadam.
Jeżeli chodzi o dzieci, to widzę duże różnice (jestem ojcem bliźniaczek jednojajowych).
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!