Rysiek
Offline
Płeć:
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810
|
|
« : 17-06-2011, 18:45 » |
|
Po wielu otrzymanych głosach niezadowolenia z formy oraz organizacji ostatnich zlotów postanowiliśmy odejść od dotychczasowej formuły organizacyjnej. Od tego roku nasze zloty będą miały formę spotkań spontanicznycyh, bez zorganizowanego planu dnia, bez meldowania kto kiedy przyjedzie i kiedy wyjedzie, bez informacji kto czym przyjedzie i z kim przyjedzie. Wybieramy miejsce i termin, ogłaszamy na forum i każdy kto ma ochotę rezerwuje sobie na własną rękę pobyt i na własną rękę przyjeżdża.
W tym roku spotykamy się w dniach 23-28 sierpnia nad rzeką Wartą w gminie Burzenin (okolice Sieradza). Kadra forum będzie przebywać w gospodarstwie agroturystycznym w Jarocicach:
Katarzyna i Grzegorz Gorzuch 98-260 Burzenin, Waszkowskie 1c Telefon: 601 37 00 07 mail: grze_gorz(at)op.pl
I tu też będziemy zapewne spędzać najwięcej czasu, z ogniskami, kociołkami czy pieczeniem barana włącznie. Wszystkie osoby chętne na wspólne spotkanie zapraszamy. Jeżeli w tym samym gospodarstwie będą jeszcze wolne pokoje to proszę sobie rezerwować, jeżeli nie, to trzeba szukać noclegów gdzieś w okolicy. W "naszym" gospodarstwie jest mnóstwo miejsca na namioty, więc jak ktoś ma ochotę na taką formę noclegów, to nie ma najmniejszego problemu, łazienki są dostępne, wyżywienie też się znajdzie.
UWAGA! Zlot jest przede wszystkim formą wypoczynku, dla wszystkich, dla Mistrza również. Dlatego też osoby, które wzorem poprzednich lat mają ochotę przyjechać tylko w celu odbycia jakiegoś zabiegu u Mistrza, mogą zostać w domu. Mistrz nie będzie przyjmować pacjentów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #1 : 17-06-2011, 20:53 » |
|
Brzmi zachęcająco. Chyba się wybiorę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #2 : 18-06-2011, 09:56 » |
|
... jeżeli nie, to trzeba szukać noclegów gdzieś w okolicy.
Jeżeli nie, to dobrym rozwiązaniem jest komnata ekologiczna (bardziej naturalna od samej natury). Klimatyzacja gratis.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Margo
|
|
« Odpowiedz #3 : 21-06-2011, 17:29 » |
|
Od tego roku nasze zloty będą miały formę spotkań spontanicznycyh, bez zorganizowanego planu dnia, bez meldowania kto kiedy przyjedzie i kiedy wyjedzie, bez informacji kto czym przyjedzie i z kim przyjedzie.
Heh, nawet nie wiedziałam, że ominął mnie taki reżim. Jak na koloniach .
|
|
|
Zapisane
|
W jedną drogę szli razem i człowiek, i zdrowie
|
|
|
Kasia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177
|
|
« Odpowiedz #4 : 28-06-2011, 23:06 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-06-2011, 06:45 wysłane przez Rysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rysiek
Offline
Płeć:
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810
|
|
« Odpowiedz #5 : 29-06-2011, 08:39 » |
|
Zlot zapowiada się smakowicie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kasia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177
|
|
« Odpowiedz #6 : 29-06-2011, 12:29 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-06-2011, 12:40 wysłane przez Rysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
piem
|
|
« Odpowiedz #7 : 29-06-2011, 17:00 » |
|
To wyżej własnej roboty?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Margo
|
|
« Odpowiedz #8 : 29-06-2011, 19:19 » |
|
Zostałam uwiedziona. Miałam wpaść na dwa, trzy dni, ale po tych zdjęciach, rozmowie z przemiłymi gospodarzami i poznaniu atrakcyjnego cennika... nie mogę się doczekać sierpnia .
|
|
|
Zapisane
|
W jedną drogę szli razem i człowiek, i zdrowie
|
|
|
Kasia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177
|
|
« Odpowiedz #9 : 29-06-2011, 21:45 » |
|
Miło nam to wszystko słyszeć, mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze, bo jest to nasz debiut. Debiut jeśli chodzi o agroturystykę, bo kiełbasę, szynkę czy inne wyroby robimy dla siebie już od dwóch lat, bez używania chemii, a główne dodatki to sól, pieprz i zioła. Staramy się zaopatrywać w mięso jak najlepszej jakości, ze świnek żywionych naturalnymi paszami, jajka od szczęśliwych kur, a warzywa z własnego ogródka. Po latach życia w mieście, złej diecie, kilogramach zjedzonych tabletek nadszedł czas na opamiętanie. Dzięki Panu Józefowi i Jego idei i przy Jego pomocy, powoli dochodzimy do zdrowia. Stosujemy się do Jego zasad zdrowego odżywiania i widząc świetne rezultaty, chętnie się nimi podzielimy z osobami, które nas odwiedzą. Wszystkie wyroby, zarówno te wędliniarskie, jak i te pozostałe np. procentowe, są przez nas własnoręcznie robione.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-07-2011, 08:56 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kasia-83
Offline
Płeć:
Wiek: 41
MO: 07.06.2008
Skąd: Bielefeld
Wiadomości: 24
|
|
« Odpowiedz #10 : 22-07-2011, 22:38 » |
|
Kasia, jak patrzę na te Wasze przysmaki, to dostaję ślinotoku! Żałuję, że mnie takie pyszności ominą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #11 : 16-08-2011, 12:46 » |
|
Będę jechał na zlot z Zamościa przez Kraśnik, Kielce, Piotrków bądź przez Lublin, Radom, Piotrków. Jeśli ktoś byłby zainteresowany -> PW.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kasia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177
|
|
« Odpowiedz #12 : 19-08-2011, 23:40 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 20-08-2011, 06:28 wysłane przez Rysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Szpilka
Offline
Płeć:
MO: 6.06.2007
Wiadomości: 171
|
|
« Odpowiedz #13 : 22-08-2011, 15:13 » |
|
Zdrowe jedzenie, zdrowe powietrze, fajni ludzie, spokój, sama natura, wypoczynek jaki trzeba. Jutro wyjeżdżam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #14 : 25-08-2011, 18:21 » |
|
Zdjęcia boczku, kociołka, klimatu wokół domu i w domu, można podciągnąć pod znęcanie się dla osób, które pracują i nie mogły przyjechać. Boli mnie brzuch - czy to objaw po MO, czy zazdrość?
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-08-2011, 12:31 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Balbina
Offline
Płeć:
MO: 2.11.2008
Skąd: Kraków
Wiadomości: 116
|
|
« Odpowiedz #15 : 25-08-2011, 20:40 » |
|
Pozdrowienia dla wszystkich "Zlotowiczów". My w tym roku niestety nie mamy szans na urlop w tym okresie:( A w mojej nowej pracy właśnie końcówka sierpnia jest krytycznym momentem! Czyżby udało się odratować kociołek po ostatnim przypaleniu czy to nowy egzemplarz
|
|
|
Zapisane
|
"Jeżeli nie jesteś gotowy do zmiany swego życia, nie możesz oczekiwać pomocy" – Hipokrates
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #16 : 28-08-2011, 17:56 » |
|
Widać na forum, że Władza wróciła- prosimy o relację oraz o parę zdjęć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kasia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177
|
|
« Odpowiedz #17 : 29-08-2011, 17:08 » |
|
Witamy wszystkich, nikt nie chce zacząć … no to ktoś musi . Chcieliśmy gorąco podziękować Wszystkim uczestnikom zlotu, było naprawdę cudownie, mimo pracy były to nasze najwspanialej spędzone chwile wśród wspaniałych ludzi, nie będę wymieniać wszystkich, bo wszyscy byli wspaniali. Robiliśmy co mogliśmy, aby wszyscy byli zadowoleni, mamy nadzieję, że choć trochę się to nam udało, a ogromną nobilitacją było nadanie naszemu obiektowi nazwy „Oaza Biosłone”. Może w szczególności pozwolę sobie podziękować Panu Józefowi za ciekawe i pouczające rozmowy. Mimo, że forum prowadzi twardą ręką, w realu jest człowiekiem miłym, ciepłym, uśmiechniętym i co tu dużo gadać zawsze skorym do pomocy, jeszcze raz dziękujemy . Może Rysio wrzuci kilka fotek to i my się odważymy .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Margo
|
|
« Odpowiedz #18 : 29-08-2011, 17:56 » |
|
A mama mówiła "Nie jedź. To sekta!" . Niezmiernie miło było poznać was wszystkich w realu. Kasiu, Grzesiu, jesteście fantastycznymi ludźmi i wspaniałymi gospodarzami. Pyszne i zdrowe jedzenie, wygodne spanie i piękne otoczenie to już sporo. A jak dodać jeszcze darmowe karnety na kąpiele leczniczej Widawce , wino, którego procentów nie sposób ustalić i przewozy gratis, to już w ogóle kręci się w głowie. Sprostalibyście nawet tym najbardziej kapryśnym uczestnikom zlotu . Zakochałam się w "Oazie Biosłone" i zamierzam ją odwiedzać, by śledzić jak się rozwija .
|
|
|
Zapisane
|
W jedną drogę szli razem i człowiek, i zdrowie
|
|
|
Szpilka
Offline
Płeć:
MO: 6.06.2007
Wiadomości: 171
|
|
« Odpowiedz #19 : 29-08-2011, 18:23 » |
|
Już dziękowałam gospodarzom osobiście, ale muszę jeszcze tutaj napisać. To był mój najlepszy urlop od dawien dawna. Wreszcie wypoczęłam. Normalne jedzenie według zasad B., przepyszne domowe wino, które obudziło nieco diabła , fantastyczna pogoda i świetni! ludzie. Wspaniała okolica, pola, łąki, lasy, zające zaglądające do nas z rana, kolorowe stonogi i pola kukurydzy dookoła. Warunki noclegowe wręcz królewskie. Też się zakochałam. Gospodarzom dziękujemy za gościnę a w szczególności za przewodnictwo po terenach i za każdą Latte . Niesamowita atmosfera, ciężko było opuszczać to miejsce .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|