Odpowiem Ci ponieważ moja historia z cukrem jest podobna. Poziom cukru 105mg% nie jest tragedią, ale, jak w podobnej sytuacji powiedział mi dobry diabetolog, zaczynasz się staczać w kierunku cukrzycy typu II.
Nie bierz żadnych leków na obniżenie poziomu cukru, gdyż w obecnej sytuacji byłoby to wielkie nieporozumienie. Ja popełniłam ten błąd i nie tylko, że cukier mi nie spadał to jeszcze rósł, mimo leków, a wątroba była w coraz gorszym stanie.
Dieta South Beach nie spowodowała wzrostu cukru we krwi, a nawet myślę, że gdyby nie ona i utrata 8kg z wagi, to Twój cukier na pewno byłby wyższy.
Stres i mało ruchu - tu jest pies pogrzebany. U mnie to było zapalnikiem, który wyzwolił cukrzycę. Oczywiście zła dieta, czyli przewaga słodyczy i pieczywa (węglowodany).
Stres ma bardzo duży wpływ na poziom cukru we krwi. Mówię to na podstawie doświadczeń osób z długoletnią, ustabilizowana przez leki cukrzycą, u których nawet rodzinna kłótnia powoduje na drugi dzień wysoki poziom cukru.
Skoro pijesz MO i ciśnienie masz w normie (jest to współistniejący z cukrzycą problem), to jest to optymistyczna perspektywa.
Moja rada : MO, koniecznie KB i z dietą poradź się Grażyny. Codzienny, systematyczny ruch, (nie siłownia). Taki bardziej aktywny, (w sensie fizycznym), od dotychczasowego tryb życia pozwoli Ci także złagodzić stres.
Żadnych leków na obniżenie poziomu cukru i żadnych wizyt u diabetologa.
Przeczytaj wykład Mistrza:
http://www.bioslone.pl/profilaktyka-zdrowotna/nadwaga-i-cukrzycaJa ostatnio zainteresowałam się Żyworódką, (roślina). Wielbiciele tej rośliny, są też na tym forum, proponują w cukrzycy typu II, zjeść 3xdziennie kawałek liścia. Ponoć świetnie obniża i utrzymuje w równowadze poziom cukru.