Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 13:47 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Podwyższony cukier  (Przeczytany 32951 razy)
-Romek-
« : 07-04-2010, 13:50 »

Witam.

Mam na imię Romek. Wcześniej rejestrowałem się na forum, ale moje konto chyba zniknęło... smile

To mój trzeci post.

Chciałem zapytać o radę w sprawie podwyższonego poziomu cukru. Mam z nim problem od jakiegoś czasu (ok. roku). Glukozę na czczo mam w granicach 105 mg%. Lekarz nakazał zrobić krzywą cukrową (po 2 godz. obciążenia 75mg glukozy wyszedł wynik 142 mg%). Lekarz (1 kontaktu, nie diabetolog) zaczął mówić, że to cukrzyca chwiejna i przepisał lek GLUKOBAY. Nie posłuchałem go, bo myślę, że lepiej byłoby skontaktować się z diabetologiem. W mojej rodzinie nikt wcześniej nie miał cukrzycy. Te moje wyniki nie odbiegają znacznie od norm, ale chciałbym je trochę obniżyć. Co powinienem zrobić?

Przy wzroście 177 ważę 88kg. Dodam jeszcze że schudłem 8kg w ciągu 3 miesięcy (dieta South Beach z ograniczeniem węglowodanów) - czy to mogło wpłynąć na poziom cukru?

Od jakiegoś czasu jakoś nie mogę poradzić sobie ze stresem. Mam mało ruchu na świeżym powietrzu.

Piję MO blisko 2 lata - przez ten czas wyrównało mi się ciśnienie tętnicze od wartości 160/100 do 135/85, nie przekracza praktycznie normy. Mój organizm łatwiej radzi sobie z infekcjami różnego typu, np. z aftą.

Będę wdzięczny za poradę.
Romek
« Ostatnia zmiana: 07-04-2010, 14:54 wysłane przez Solan » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #1 : 07-04-2010, 18:17 »

Odpowiem Ci ponieważ moja historia z cukrem jest podobna. Poziom cukru 105mg% nie jest tragedią, ale, jak w podobnej sytuacji powiedział mi dobry diabetolog, zaczynasz się staczać w kierunku cukrzycy typu II.
 Nie bierz żadnych leków na obniżenie poziomu cukru, gdyż w obecnej sytuacji byłoby to wielkie nieporozumienie. Ja popełniłam ten błąd i nie tylko, że cukier mi nie spadał to jeszcze rósł, mimo leków, a wątroba była w coraz gorszym stanie.
Dieta South Beach nie spowodowała wzrostu cukru we krwi, a nawet myślę, że gdyby nie ona i utrata 8kg  z wagi, to Twój cukier na pewno byłby wyższy.
Stres i mało ruchu - tu jest pies pogrzebany. U mnie to było zapalnikiem, który wyzwolił cukrzycę. Oczywiście zła dieta, czyli przewaga słodyczy i pieczywa (węglowodany).
Stres ma bardzo duży wpływ na poziom cukru we krwi. Mówię to na podstawie doświadczeń osób z długoletnią, ustabilizowana przez leki cukrzycą, u których nawet rodzinna kłótnia powoduje na drugi dzień wysoki poziom cukru.
Skoro pijesz MO i ciśnienie masz w normie (jest to współistniejący z cukrzycą problem), to jest to optymistyczna perspektywa.
Moja rada : MO, koniecznie KB i  z dietą poradź się Grażyny.  Codzienny, systematyczny ruch, (nie siłownia). Taki bardziej  aktywny, (w sensie fizycznym), od dotychczasowego tryb życia pozwoli Ci także złagodzić stres.
Żadnych leków na obniżenie poziomu cukru i żadnych wizyt u diabetologa.

Przeczytaj wykład Mistrza:
http://www.bioslone.pl/profilaktyka-zdrowotna/nadwaga-i-cukrzyca

Ja ostatnio zainteresowałam się Żyworódką, (roślina). Wielbiciele tej rośliny, są też na tym forum, proponują w cukrzycy typu II,  zjeść 3xdziennie kawałek liścia. Ponoć świetnie obniża i utrzymuje w równowadze poziom cukru.
« Ostatnia zmiana: 07-04-2010, 18:25 wysłane przez Klara27 » Zapisane

-Romek-
« Odpowiedz #2 : 20-04-2010, 13:34 »

Dziękuję za odpowiedź,

Niedawno zacząłem regularnie pić koktajl błonnikowy. Na razie 1 raz dziennie. Zobaczymy czy wpłynie na poziom cukru - badania chciałbym powtórzyć za kilka miesięcy.

Co do mojej diety - nie jem ziemniaków, słodyczy, ograniczam pieczywo (jeśli już to ciemne).

Pozdrawiam forumowiczów
Zapisane
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #3 : 29-06-2011, 18:15 »

Klaro, masz sporą wiedzę na temat cukrzycy typu II.
Ja mam problem z mamą, która niestety "leczy" się u diabetologa. Obecnie stosuje od roku dietę prozdrowotną (spożywa dużo warzyw, mało owoców, musi uważać na tłuste mięso). Rzadko je chleb, kaszę lub ziemniaki, sporadycznie zje kawałek czekolady. Najgorsze samopoczucie ma rano, kiedy po zjedzeniu dwóch ugotowanych na miękko jajek ma podwyższony cukier (po 2h -170). Prawdę mówiąc, nie wiem, jak jej pomóc. Czy jest szansa na wyleczenie? Może ktoś podzieli się swoim doświadczeniem i pomoże. Dodam, że mama choruje na nadciśnienie i ma wycięty woreczek żółciowy.
« Ostatnia zmiana: 29-06-2011, 19:14 wysłane przez Apollo » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #4 : 29-06-2011, 19:19 »

Klaro, masz sporą wiedzę na temat cukrzycy typu II.
Ja mam problem z mamą, która niestety "leczy" się u diabetologa. Obecnie stosuje od roku dietę prozdrowotną (spożywa dużo warzyw, mało owoców, musi uważać na tłuste mięso). Rzadko je chleb, kaszę lub ziemniaki, sporadycznie zje kawałek czekolady. Najgorsze samopoczucie ma rano, kiedy po zjedzeniu dwóch ugotowanych na miękko jajek ma podwyższony cukier (po 2h -170). Prawdę mówiąc, nie wiem, jak jej pomóc. Czy jest szansa na wyleczenie? Może ktoś podzieli się swoim doświadczeniem i pomoże. Dodam, że mama choruje na nadciśnienie i ma wycięty woreczek żółciowy.
A ile lat mama bierze leki na cukrzycę? Jakie?
Zapisane

Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #5 : 29-06-2011, 19:26 »

Od kilku miesięcy mama przyjmuje metformax 500.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #6 : 29-06-2011, 19:56 »

Od kilku miesięcy mama przyjmuje metformax 500.

Też to brałam i było tylko gorzej (cukier coraz wyższy). Półtora roku temu rzuciłam wszystko 'w cholerę'. Trafiłam potem na Biosłone i tego się trzymam. Dieta jest bardzo ważna. Ja jem: jaja, mięso, dobre wędliny,dużo surówek warzywnych (w tym zimą dużo kapusty kiszonej, latem dużo kiszonych ogórków). Raz w tygodniu twaróg 'wiejski'. Jak czuję się głodna, rozdrażniona i słaba to jem kaszę gryczaną z masłem (masło klarowane). Wszystko jest w miarę dobrze a może będzie bardzo dobrze jak tylko przestanę zażerać każdy stres słodyczami  a owoców zjem kilka a nie wszystkie, jak leci, na maxa .  Na własną głupotę mam metodę taką, że jak już sobie pozwolę na słodycze lub zbyt dużą ilość owoców to biorę kije NW i  oblatuję okoliczne łąki lub las biggrin. Myślę, że uda mi się zrezygnować ze słodyczy wkrótce a owoce ograniczę (uwielbiam owoce).
Oczywiście podstawa to MO i KB (niesystematycznie )
Mam też spokój z nadciśnieniem a kiedy sporadycznie podskoczy to pomaga mi  napar z owocu głogu.
W sumie to myślę, że najbardziej pomogła mi MO, dieta i właściwy dystans do życia, którego też nauczyłam się z Biosłone.

Dodane: Napoje : woda, woda i woda oraz kwaśne mleko, serwatka, kawa rano.
« Ostatnia zmiana: 29-06-2011, 20:46 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #7 : 29-06-2011, 20:07 »

Dziękuję, Klaro, przekażę mamie wskazówki, o których napisałaś.
Zapisane
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #8 : 29-06-2011, 20:12 »

Cytat
Mam też spokój z nadciśnieniem a kiedy sporadycznie podskoczy to pomaga mi  napar z owocu głogu.
To ja poproszę o przepis na ten napar smile
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #9 : 29-06-2011, 20:21 »

Cytat
Mam też spokój z nadciśnieniem a kiedy sporadycznie podskoczy to pomaga mi  napar z owocu głogu.
To ja poproszę o przepis na ten napar smile
Agato, kupujesz w zielarni owoc głogu (jest bardzo tani). Łyżeczkę kopiatą zalewasz w szklance gorącą wodą i trzymasz kilka minut (aż napar naciągnie) pod przykryciem. Ja nawet wyjadałam, po wypiciu, owoce biggrin.
Zapisane

Helusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749

« Odpowiedz #10 : 29-06-2011, 22:57 »

Czytałam w jakimś babskim czasopiśmie ostatnio obszerny artykuł nt. podwyższonego poziomu cukru. Pani wypowiadała się, że bardzo skuteczna jest hebratka z liści morwy (1 szklanka dziennie).
Obecnie można sobie nazrywać liści z morwy i ususzyć , ale nie bezpośrednio na słońcu. Można też kupić gotową taką herbatkę w Herbapolu.
Zapisane

Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!