Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 05:29 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Poszukująca - zespół jelita drażliwego, depresja  (Przeczytany 166267 razy)
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #180 : 02-12-2011, 21:51 »

Dzięki chłopaki, wszystko jasne.
Zapisane

Poszukująca
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #181 : 05-12-2011, 12:54 »

Położyła mnie infekcja. Ból gardła, sline poty całą noc, stan podgorączkowy. W nosie strasznie sucho, ciężko oddychać. Spływa bardzo dużo flegmy, ale kataru prawie nie ma. W nocy przy potach pojawiały się bóle, takie nagłe to w kolanie, to w stopie, albo w nadgarstku. Takie ostre, pojawiały się na chwilę i znikały. No i ból dziąsła wrócił, znowu spuchnięte. MO odstawione, zakraplam dalej i ssę olej. Oczywiście wygrzewanie i herbatka z miodem.
Zapisane

Poszukująca
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #182 : 05-12-2011, 22:14 »

Siódme poty, z nosa leje się woda, temperatura osiągnęła mksymalnie 38, bóle jak wcześniej. Wszystko do zniesienia, ale z dziąsłem już nie mogę. Jest tak jak 2 tyg. temu. Nie mogę jeść, boli okropnie. Już nawet chciałam iść do dentysty sprawdzić o co chodzi, ale akurat ma urlop. Co z tym jeszcze robić? Ja nie umiem z takim bólem funkcjonować. Powinnam już być w pracy, a pójdę chyba po l4 jutro bo wszystko się rozkręca. Wiem, że powinnam się cieszyć, ale po długim wolnym złapało mnie jak miałam iść do pracy i głupio się czuję. Acha, jeszcze mam pytanie czy przerwać zakraplanie nosa? W jednej dziórce mam obrzmiałą śluzówkę i powietrze przez nią nie przechodzi. Z obu leje się woda.
« Ostatnia zmiana: 05-12-2011, 22:25 wysłane przez Lokaczowa » Zapisane

Poszukująca
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #183 : 07-12-2011, 15:47 »

Pomocy bo się poddam... Wiem, że wzięłam zdrowie w swoje ręce. Dopiero teraz widzę jak jest ciężko bez wspomagaczy typu czosnek, szałwia czy sól. Dziennie się wypacam. Gardło już prawie nie bolało tylko to dziąsło, no i cała reszta objawów. Po dzisiejszym poceniu tak mnie rozbolało gardło, że już nawet herbaty nie mogę przełknąć, temperatura 38, ślina aż gęsta od ciągle spływającej ropy, szarpiące bóle w różnych miejscach, a te koło serca przy wdychaniu szczególnie budzące lęk. Często kicham. Przestałam ssać olej i zakraplać, nie wiem czy to dobra decyzja, ale zrobiłam to intuicyjnie. Ulgę przynosi tylko płukanie octem jabłkowym.
Zapisane

Poszukująca
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #184 : 07-12-2011, 16:00 »

Przy dużym bólu gardła wskazany jest nurofen forte.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #185 : 07-12-2011, 18:44 »

Popłukałam parę razy, wypiłam galaretkę z siemienia lnianego i postanowiłam poczekać do wieczora z tym lekiem. Za to mimo trudności z przełykaniem przyszła mi nieodparta pokusa na jajecznicę na smalczyku i ogórki kiszone. Ostatnie dni jem właściwie tylko jajecznicę przez dziąsło. No i zjadłam... Wiem, że nie powinnam obciążać organizmu, ale skoro się domagał to może jest ok.
Zapisane

Poszukująca
Lena
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 41
MO: 20.05.2011 z przerwami
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #186 : 07-12-2011, 21:31 »

Skoro miałaś apetyt, to nie wydaje mi się, żeby to było obciążające dla organizmu.
Gdyby było inaczej, to nawet nie miałabyś ochoty patrzeć na jedzenie.
Ja miałam ostatnio taką sytuację, że przez kilka dni w ogóle nie miałam apetytu - w tym czasie
czułam się również bardzo zle psychicznie. Jak już poczułam się lepiej, to apetyt sam mi wrócił.

A co do bolącego gardła, to spróbuj gorącej herbaty z miodem - pije się ją od razu po zaparzeniu, ilość miodu wedle uznania - do smaku, i trzeba pić mocno siorbając - tak jakbyś inhalowała gardło. Miód wspomaga wtedy ewakuację ropy. Mi to pomaga przy bolących migdałach.

A swoją drogą to też przechodzę właśnie grypę.
Zapisane

Zdrowie to nie wszystko, ale bez zdrowia wszystko jest niczym.
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #187 : 08-12-2011, 10:12 »

No to się teraz dobrze rozumiemy (-: Herbatę piję cały czas, ale przyznam, że z taką całkiem wrzącą miałam problem. Przy takich stanach też nigdy nie miałam apetytu, więc tym bardziej mnie to zaskoczyło. Od tego popołudniowego wypacania zapalenie gardła szło w piorunującym tempie, najpierw lewa, potem prawa strona, całe podniebienie i wszystko w okół. W nocy nie  było mowy o spaniu, więc płukałam octem, popijałam siemię i herbatę i tak w kółko. Przyznam, że ocet sprawdza się świetnie. Rano gardło i podniebienie jak po oparzeniu, szorstkie jakby błona chciała się łuszczyć. Dalej boli, ale już można żyć. Węzły chłonne jak orzechy, widać praca wre (-: Temperatura doszła do 38,5 w nocy. Do tego bóle całego ciała. Katar jest gęsty i przejrzysty, ale co jakiś czas wypada taka gruba zbita masa żółto-krwistej ropy, jakby starej, długo zalegającej. Takiego zapalenia gardła nie pamiętam. No i to dziąsło... Nad zębem zrobiły się takie grube, błoniaste wypustki (jakby ziarna) i ciągle boli bo górny ząb na to naciska. Mam wrażenie, że ta ósemka chce się odkryć do końca bo bolą też sąsiednie zęby jakby było im za ciasno. Czyli muszę się męczyć tak długo aż do końca wyjdzie? To już prawie miesiąc...
Zapisane

Poszukująca
Lena
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 41
MO: 20.05.2011 z przerwami
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #188 : 08-12-2011, 11:13 »

Ja bym na Twoim miejscu wróciła do MO i do zakraplania dopiero jak wszystko się uspokoi.
Zapisane

Zdrowie to nie wszystko, ale bez zdrowia wszystko jest niczym.
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #189 : 08-12-2011, 12:22 »

Do zakraplania też? No dobra, tak zrobię. Postawię na intuicję jak zawsze (-:
Zapisane

Poszukująca
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #190 : 08-12-2011, 15:33 »

O czym może świadczyć ten ból, pojawiający się jak błyskawica wzdłuż lewej strony ciała idący do serca? Zawsze wtedy, gdy kładę się na lewej stronie i zaczynam się wygrzewać. Pojawia się przy wdechu.
Zapisane

Poszukująca
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #191 : 08-12-2011, 22:21 »

Czyli tak powinno być skoro nikt nie odpowiada? W następnym etapie obsypało mi język szczypiącymi krostami, na podniebieniu pojawiły się białe plamki, ogólnie gardło odczuwam tak spalone jakbym je wrzątkiem przelała. Wszystko w jamie ustnej szczypie. Płukanie octem teraz powoduje takie szczypanie, że nie mogę tego wytrzymać. W brzuchu strasznie się przelewa i bulgocze jak na biegunkę, trochę mi niedobrze.
Zapisane

Poszukująca
Isia
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 56
MO: 29.o1.2011
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 76

« Odpowiedz #192 : 09-12-2011, 06:48 »

Może poparzyłaś jamę ustną zbyt częstym płukaniem octem? Bóle w okolicach serca często mają podłoże nerwicowe, są uciążliwe, ale sama wiesz najlepiej, jak teraz się czujesz, co wytrzymasz, a co przekracza Twój próg wytrzymałości. Mam nadzieję, że noc przyniosła Ci ukojenie. Zawsze możesz nieco przyhamować, wydłużyć czyszczenie organizmu. Wszystko w Twoich rękach :-) Czekam na poranne wieści, jak sobie radzisz i czy mniej cierpisz.
Zapisane
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #193 : 09-12-2011, 07:15 »

Jest o wiele gorzej, ból gardła zszedł jakby w dół, mam okropną kluchę w okolicach krtani (chyba). Nie wiedziałam, że octem można poparzyć, może przez to się pogarsza? Wydaje mi się, że te krosty na języku wychodzą właśnie po occie, a szczypią niemożliwie. Wczoraj byłam pewna, że to początek końca infekcji, dziś jestem skłonna myśleć, że to się nigdy nie skończy! Czy mój organizm jest tak struty, że nie jest wstanie sam sobie poradzić? Co będzie lepszym złem koniecznym: nurofen czy płukanie szałwią? Można coś jeszcze zrobić? Nie wiem czy inhalacja jest tu wskazana? Jeszcze jedno, czy warto pić prawoślaz? Nie mam kaszlu, ale przynosi ulgę.
« Ostatnia zmiana: 09-12-2011, 07:16 wysłane przez Lokaczowa » Zapisane

Poszukująca
Isia
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 56
MO: 29.o1.2011
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 76

« Odpowiedz #194 : 09-12-2011, 08:48 »

Prawoślaz łagodzi podrażnione błony śluzowe, więc jeśli przynosi ulgę, to pij. Mistrz polecił Nurofen forte przy dużym bólu, skoro coraz bardziej cierpisz, zażyj. Ocet 3% nie poparzy, ale może nadwerężyć śluzówkę, jeśli go używasz za często. Co za dużo, to niezdrowo ;-) Poradzisz sobie. Wycisz emocje (zdaję sobie sprawę, że w bólu to trudne), strach jest złym doradcą. Długo już Cię trzyma ta infekcja, pewnie jesteś zmęczona, a nawet wymęczona. Wspieram Cię sercem :-)
Zapisane
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #195 : 09-12-2011, 19:46 »

Jak nic zapalenie krtani, ropa jakby zaschła i nie mogę nic odkrztusić mimo, że jest tego na pewno sporo. Nie mogę mówić, przełykać. Nie mam gorączki, ale jak tylko się kładę zaraz oblewają mnie poty. Dołączyłam wygrzewanie solą, może coś zacznie się odrywać.
Zapisane

Poszukująca
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #196 : 09-12-2011, 22:42 »

Nigdy przez tyle dni i tak bardzo nie bolało mnie gardło. Mówię już tylko szeptem, a odkrztuszanie sprawia taki ból, że już nie mam odwagi. Zresztą po każdym płukaniu i wypluwaniu klucha robi się jeszcze większa. Rozpacz. W ogóle wszystko w jamie ustnej jest obsypane i zapalone. Nawet językiem boję się ruszyć. Czemu mój organizm sobie nie radzi?
Zapisane

Poszukująca
Lena
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 41
MO: 20.05.2011 z przerwami
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #197 : 10-12-2011, 10:44 »

A czym Ty teraz płukasz to gardło?
MO i zakraplania nie stosujesz mam nadzieję, bo to by jeszcze tylko nakręcało cały proces.
Zapisane

Zdrowie to nie wszystko, ale bez zdrowia wszystko jest niczym.
Lena
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 41
MO: 20.05.2011 z przerwami
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #198 : 10-12-2011, 11:11 »

Cytat
Czemu mój organizm sobie nie radzi?

Twój organizm teraz dopiero jest na tyle silny, żeby sobie pozwolić na takie chorowanie.

Mogłaś też trochę za bardzo podkręcić oczyszczanie - jak czujesz, że coś się zaczyna dziać, to najlepiej odstawić MO czy zakraplanie od razu i poczekać aż wszystko ucichnie, bo objawy mogą być zbyt uciążliwe. Organizmu też nie należy poganiać, do oczyszczania również.
Ale to już Ty sama decydujesz, bo najlepiej wyczuwasz swój organizm.

U mnie np. objawy oczyszczania utrzymują się jeszcze długi czas po odstawieniu MO. Myślę, że zależy to od ilości zniszczeń, które zaszły w organizmie.

Także na razie poczekaj, objawy powinny stopniowo łagodnieć.
Zapisane

Zdrowie to nie wszystko, ale bez zdrowia wszystko jest niczym.
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #199 : 10-12-2011, 12:00 »

Ale oczywiście, że odstawiłam MO i zakraplanie już przy minimalnym drapaniu gardła tydzień temu! Płukałam rozcieńczonym octem, ale na razie przestałam bo mam dziwne wrażenie, że ocet cały czas wyciąga nowe świństwa np. te szczypiące krosty na języku. Bo doszło jeszcze zapalenie dziąsła w innym miejscu (miałam tam już je 3 miesiące temu, ale minęło...) Może się mylę? Efekt płukania był wyraźny bo dużo odkrztuszałam, ale też zaraz było znów gorzej . W nocy była tragedia, postanowiłam płukać szałwią, zatkało mi prawie zupełnie światło gardła. Próba odkaszlenia po każdym płukaniu prawie kończyła się wymiotami i łzy leciały mi same. Cały czas płuczę też alocitem. Mama podpowiedziała, żeby połknąć łyżeczkę masła z miodem i tak zrobiłam, muszę przyznać, że złagodziło ból i pozwoliło zasnąć, ale to już po męczarniach z odkrztuszaniem. Rano po obudzeniu mogłam już przełykać, ale dalej boli i nie mogę mówić, głos mi więźnie, zresztą jak się wysilam z mówieniem ból nabiera na sile. Katar jest zielony, często zbity w twarde grudy. Właściwie wszystko toczy się w obrębie jamy ustnej i gardła bo wszystkie bóle kostno-stawowe i głowy już minęły i siły wróciły wraz z ustaniem gorączki przedwczoraj.
Zapisane

Poszukująca
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!