Trudne początki oczyszczania - objawy!

[Orchidea]

Witam.
Miksturę oczyszczającą stosuję od 3,5 miesiąca (zaczęłam od oleju kukurydzianego).
Nie myślałam, że oczyszczanie jest aż tak trudną drogą do przejścia.
Chciałabym opisać swoje główne objawy oczyszczania, które towarzyszą mi lub towarzyszyły i może ktoś pomoże mi przejść ten trudny okres, bo czasem już nie mam sił do tego…

- pęcherz: coś okropnego, ciągłe parcie na mocz z takim bólem, jakbym nie oddawała moczu cały dzień; ten objaw miałam przynajmniej przez miesiąc, na szczęście to już minęło,
- zawroty głowy - jakbym była na karuzeli,
- szybkie bicie serca (puls nawet 109),
- zimne dłonie, drętwienie pojedynczych palców dłoni
- złe, depresyjne samopoczucie,
- wątroba! Jakiś koszmar, nigdy mnie nie bolała, a teraz co najmniej od 2 miesięcy ciągle mnie boli, albo kłuje, albo piecze, już sama nie wiem co mi się z nią dzieje…! Nie wiem, czym mogę sobie pomóc.
- zapalenie odbytu/powracające hemoroidy/pieczenie/swędzenie/ból odbytu – nie mam zaparć, więc nie wiem skąd te hemoroidy? (nigdy wcześniej ich nie miałam).

Może te objawy są wynikiem jakiejś choroby, a nie objawem oczyszczania organizmu?
Czy ktoś ma podobne objawy?

[Spokoadam]

Trzeba regulować ilość MO, dostosowując do objawów oczyszczania. Nic na szybko, masz dużo czasu.
Lepiej rozłożyć to w czasie niż czasie niż cierpieć i się zniechęcać. Rozważ zastosowanie MO na bazie oliwy z oliwek.

To nie choroba organizmu tylko zbyt gwałtowne oczyszczanie.

[Poszukująca]

A jak wyglądało Twoje zdrowie przed wprowadzeniem MO?

[Orchidea]

Lokaczowa, generalnie nic mi nie dolegało, czasem przeziębienie.
Ból wątroby i odbytu to dla mnie zupełna "nowość" Próbuję zmniejszyć MO do 1 łyżeczki dziennie (tzn. każdego skł. po 1 łyzeczce) ale to nic nie daje

[Grawo]

Odstawić MO, odpocząć dwa trzy dni, a potem zaczynać od 1/4 dawki, slow- mag wg przepisu Mistrza, KB z ostropestem. Oczywiście oliwa z oliwek do czasu dobrego samopoczucia. Odbyt smarować miodem, na noc zakładać podpaskę namoczoną alocitem.

[Poszukująca]

Ja też myślę, że lepiej zacząć od tej oliwy z oliwek. Ja zaczęłam od winogronowego oleju bo czułam tylko problemy z jelitami. Jednak po czasie coś mi podpowiadało, że jednak lepiej z oliwek bo jednak coś może być nie tak w żołądku i po wprowadzeniu MO na bazie oliwy z oliwek miałem silne bóle żołądka po wypiciu, więc coś w tym jest. Czytając różne posty widzę, że ten z kukurydzy to najtrudniejsza droga, strach się bać (-:

Może te objawy są wynikiem jakiejś  choroby a nie objawem oczyszczania organizmu ?

generalnie nic mi nie dolegało, czasem przeziębienie. Ból wątroby i odbytu to dla mnie zupełna "nowość"

Sama sobie odpowiadasz, więc spróbuj się uspokoić.

[Orchidea]

Odbyt smarować miodem? I to działa?
Zmniejszyłam dawkę MO do 1/4, wcześniej przerwałam na kilka dni.
Wątroba  dalej daje o sobie znać i oczywiście ból odbytu

[rycerz]

Hemoroidy są nieuchronnym następstwem zaparć, oraz nagromadzonych w organizmie toksyn. Najlepszym lekarstwem jest siemię lniane, oraz otręby z jogurtem. Wiem to z autopsji bo nie raz przez to przechodziłem.

[K'lara]

Hemoroidy są nieuchronnym następstwem zaparć, oraz nagromadzonych w organizmie toksyn. Najlepszym lekarstwem jest siemię lniane, oraz otręby z jogurtem. Wiem to z autopsji bo nie raz przez to przechodziłem.

Przeczytaj i zastanów się nad tym:
http://www.bioslone.pl/obalanie-mitow/mit-blonnika

[Mistrz]

Najlepszym lekarstwem jest siemię lniane, oraz otręby z jogurtem. Wiem to z autopsji bo nie raz przez to przechodziłem.

A kogo to dziwi? 

[Orchidea]

Zaczęłam pić koktaile błonnikowe z ostropestem.
Najgorsze jest to że hemoroidy mi krwawią, nie mam zaparć więc pewnie te hemoroidy sa wynikiem nagromadzonych toksyn w ograniźmie