Aktor jest przykładem oszukiwania własnego ciała, by być wiecznie młodym, silnym, nieśmiertelnym, a co za tym idzie, przykładem wiary w magiczne słowa lekarzy. Kiedy jego osobisty lekarz powiedział mu, że mógł umrzeć po przedawkowaniu narkotyków, pamiętnego 10 maja 1973 roku, Bruce słysząc prawdę, postanowił zmienić lekarza, który kłamstwem zapewnił go, że ma ciało dwudziestokilkulatka i zdrowie, co się zowie.
Bruce po prostu za dobre pieniądze kupował te bajki o rewelacyjnym zdrowiu w celu zapewniania siebie, że wszystko działa jak należy. Oczywiście robił to, by sprostać wymaganiom fikcyjnej postaci, która nie znosiła żadnej słabości, a w którą wierzyły tłumy.
Kierat.
Między grywaniem w filmach a nauką Taili-Chi-Quan Bruce uczęszczał także na naukę tańca towarzyskiego cha-cha. Dzięki temu wyrobił sobie płynność ruchów demonstrowaną wielokrotnie w czasie walki. Kroki tego tańca opanował do takiej perfekcji, że pozwoliło mu to na wygranie Mistrzostw Hongkongu.
Początki w Stanach były trudne. Nasz bohater musiał, aby przeżyć musiał pracować w podrzędnej restauracji jako pomywacz. Wieczorem mimo zmęczenia pracą uczył się angielskiego oraz trenował Kung-fu. Z czasem odbił się od dna i wieku 23 lat rozpoczął studia filozofii na Uniwersytecie w Seatlee. Jak wynika z relacji jego profesorów był zdolnym i przykładnym studentem.
Ciężki trening i ciągłe pojedynki doprowadziły w końcu do poważnej kontuzji kręgosłupa. W jej to wyniku Bruce musiał kilka miesięcy spędzić w szpitalu. Przykuty do łóżka nie próżnował. Wiele czytał na temat sztuk walki a także spisywał na ten temat swoje spostrzeżenia wydane później w książce Tao of Jeet Kune Do.
Dotychczasowy tryb życia tzn. nieprzespane noce, treningi nad ludzką wytrzymałość, zażywanie środków pobudzających i przeciw bólowych, a przede wszystkim tytaniczna praca nad kolejnymi dziełami filmowymi, wyczerpały zasoby żelaznego organizmu. 20 Lipca 1973 r. podczas pobytu w Hongkongu zasłabł i został przewieziony do szpitala królowej Elżbiety. Po szczegółowych badaniach lekarze stwierdzili zgon na skutek obrzęku mu mózgu przez pomieszanie środków przeciwbólowych z odurzającymi i alkoholem.