Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 19:04 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dziewczynka - 6 lat  (Przeczytany 55488 razy)
Iwoneska
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 37
MO: 17.12.2011; oliwa-1.04.12(przerwa 1.06-1.07)
Skąd: pomorze/Niedersachsen
Wiadomości: 81

« : 16-12-2011, 22:23 »

Czytając forum zaczął robić mi się mętlik w głowie, co nie oznacza, że zaprzestaje szukać odpowiedzi na zapewne proste pytania, które mnie nurtują i idę na łatwiznę zakładając nowy wątek, tym samym czekając na odpowiedź kogoś mądrzejszego. Jednak córka złapała infekcję i nie rozumiem kilku kwestii, dlatego chcę otrzymać odpowiedź szybciej, o co proszę.

MO czeka w lodówce, córa załapała infekcję i rozumiem, że teraz jest nie wskazane podawać MO, ponieważ sama się oczyszcza poprzez chorobę. Moje pytanie dotyczy tego czy również nie przyspieszać zdrowienia poprzez np. podawanie czosnku czy picie cytryny, soku z malin(rozrabiany z herbapol - nawet nie wiem czy rzeczywiście zdrowy)? Problem jest z gardłem, bardzo ją boli przy przełykaniu, nawet się wybudza przez to.

Opiszę jeszcze pokrótce sytuacje mojej córki, co mnie trapi.
Problemy ze skórą ma od małego. Rumiane policzki, podejrzenie AZS, krostki na ciele. Nie było to jakoś specjalnie leczone. W zeszłym roku kwiecień-maj pierwszy raz miała tak uzewnętrznioną alergię, poza standardami czyli zgięcia kolan i nadgarstki u rąk wyszło jej wszystko na twarz, tj całe powieki górne i dolne były mocno czerwone, do tego pod oczami kreski, które wyglądały jak zmarszczki u staruszki. Ok. 2 miesiące walczyłam z tym tj. przede wszystkim ograniczając słodycze i używając proste rzeczy zarówno w kosmetyce jak i odżywianiu. Dodam, że przez ten miesiąc dziecko nie było pod moją opieką i nie mogłam nic zrobić. Na pewno słodyczy miała w tym okresie pod dostatkiem i różnych innych rzeczy z 'ulepszaczami'. Teraz jest nawrót tego, tylko jakby ze zdwojoną mocą, bardzo się drapie, wszędzie, do tego zaczęła chrapać w nocy, wcześniej głośno przełykała zanim zapadła w twardy sen. Pod oczami zmarszczki i czerwone dolne powieki, które też ją swędzą. Dodatkowo tydzień temu miała bardzo wysuszoną skórę, na policzku część skóry pękła; skóra ust również popękana.

Co robimy:
-ograniczenie słodyczy;
-przemywamy skórę alocitem, dopiero od dziś
-smarujemy suche miejsca wazeliną
-metoda pocierania ziemniakiem, znaleziona dziś
-kąpiel w krochmalu, raz w tygodniu
Co chcę zrobić:
-wprowadzić córce MO
-wprowadzić dietę, tylko nie wiem od czego zacząć, czym zastąpić chociażby mąkę, pieczywo, tak żeby pozbyć się glutenu
-no i poukładać to jakoś żeby nie stosować co rusz czegoś nowego
Co mogę zrobić jeszcze?
Córka miała robione testy alergiczne wieku 4 i 5 lat, na pokarm 2 razy i na pyłki, kurz itd. Nic nie wykazało.
Tyle co wyczaiłam: uczulona na miód.
Książkę pana Słoneckiego przeczytałam, tom 1. Drugiego póki co nie posiadam.
Mam jeszcze wiele wątpliwości, pytań rozważań poza tym ,że chcę wziąć zdrowie swoje i dziecka we własne ręce. Dziś proszę o odpowiedź na powyższe pytania jeśli będzie ktoś tak miły.
« Ostatnia zmiana: 20-01-2016, 18:30 wysłane przez Gloria » Zapisane

Nawet stumilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Meagi
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
MO: 22-01-2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 146

« Odpowiedz #1 : 17-12-2011, 06:31 »


Moje pytanie dotyczy tego czy również nie przyspieszać zdrowienia poprzez np. podawanie czosnku czy picie cytryny, soku z malin(rozrabiany z herbapol - nawet nie wiem czy rzeczywiście zdrowy)?

Czosnek i cytryna nie przyspieszają zdrowienia. Blokują oczyszczanie. Czyli zdrowienie spowalniają.
Generalnie im mniej zrobisz w trakcie infekcji - tym organizm córki szybciej się oczyści. A jak zablokujesz to i tak to wróci za jakiś czas.
Zapisane
Iwoneska
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 37
MO: 17.12.2011; oliwa-1.04.12(przerwa 1.06-1.07)
Skąd: pomorze/Niedersachsen
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #2 : 17-12-2011, 09:45 »

Dzięki za odpowiedź. A czy krople do nosa z alocitu mogę podawać dziecku po infekcji? MO nie pije. Podaje jej jeszcze wapno, nie wiem czy to dobre posunięcie?

I czy skórę smarować po alocicie maścią ochronną z wit.A czy maścią z wit.A?
Ciężko to wszystko wyłapać z forum. A może jest tu jakiś dział poświęcony alergii, którego jeszcze nie wyłapałam, wszak uczuleniowców teraz co rusz.
« Ostatnia zmiana: 17-12-2011, 10:02 wysłane przez Iwoneska » Zapisane

Nawet stumilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Iwoneska
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 37
MO: 17.12.2011; oliwa-1.04.12(przerwa 1.06-1.07)
Skąd: pomorze/Niedersachsen
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #3 : 17-12-2011, 21:52 »

Nie rozumiem. Czytając jeden z wątku jest opisane np. podawanie syropu z prawoślazu przy infekcji, czyli oczyszczanie jest blokowane przez ten syrop, więc po co go podawać? Czy może jest to forma doraźna? Moja córka nie bierze syropów na swój suchy kaszel od ponad roku, tych syropów 'antyalergicznych' przepisanych przez lekarzy, które brała wcześniej notorycznie. Jednak ja podawałam jej przy infekcji sok z cebuli, co teraz wiem było też blokowaniem; kilka razy też jakiś apteczny syrop, coś na odkrztuszanie. W takim razie czy podawać na suchy kaszel coś, np. wspomniany prawoślaz, czy czekać aż 'odszczeka'.
Czy po oczyszczaniu skóry alocitem jej stan może się pogorszyć? Mam takie wrażenie, że aloes źle na nią działa, po jakim czasie można to stwierdzić? Twarz nasmarowałam maścią ochronną z wit. A bo taką mam i nie wiem na czym polega ta różnica ze słowem i bez. Nie chciałabym się uczyć na swoich błędach jeśli chodzi o zdrowie dziecka więc proszę o rozwianie moich wątpliwości:) Pewnie nie zadawałabym tych pytań tak szybko i brnęła dalej sama, ale bardzo się drapie, stan skóry jest niefajny a informacji do przyswojenia jest sporo i nie "klei" mi się na razie wiele rzeczy. Jak wyłapać te alergeny..?
Zapisane

Nawet stumilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #4 : 17-12-2011, 22:23 »

Iwoneska "Macerat ma zastosowanie przy kaszlu suchym, natomiast przy kaszlu mokrym nie powinno się go stosować, jak zresztą innego leku." Zdrowie na własne życzenie tom 1 str.247

Wodny macerat korzenia prawoślazu http://www.bioslone.pl/faq

"Syrop cebulowy pozwala zamienić suchy kaszel w mokry, wykrztuśny"
Zdrowie na własne życzenie tom 1 str.250
Zapisane
Iwoneska
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 37
MO: 17.12.2011; oliwa-1.04.12(przerwa 1.06-1.07)
Skąd: pomorze/Niedersachsen
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #5 : 17-12-2011, 22:43 »

Więc mam stare wydanie książki, bo nie mam tyle stron w swojej. Dzięki za odpowiedź. Jednak chodziło mi o to czy ten suchy, krtaniowy kaszel musi być wspomagany czymkolwiek aby przeszedł w wykrztuśny?
Zapisane

Nawet stumilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #6 : 17-12-2011, 22:57 »

Jednak chodziło mi o to czy ten suchy, krtaniowy kaszel musi być wspomagany czymkolwiek aby przeszedł w wykrztuśny?
Trudno odpowiedzieć czy musi, ale jest to ulga dla osoby chorej, i myślę, że szybciej pozbędzie się zalegających toksyn.
Zapisane
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #7 : 19-12-2011, 09:13 »

Iwoneska, jeśli nie możesz kupić książek, to wejdź na stronę główną i przeczytaj wszystkie artykuły po kolei. Musisz sobie poukładać, wtedy będzie Ci prościej.
Przy kaszlu krtaniowym, suchym należy podawać prawoślaz (nie w syropie z apteki) oraz nawilżać pokój, szczególnie na noc, żeby łatwiej było oddychać.
Wapna nie powinnaś podawać. Każdy sztuczny specyfik obciąża wątrobę Twojego dziecka, wapno ponadto może zafałszować reakcję alergiczną, a skoro masz stawiać na zdrowie i organizm dziecka, to w jakim celu chcesz fałszować rzeczywisty obraz?
Sok z malin herbapolu może i koło malin gdzieś leżał, nie dawaj jej takich rzeczy. Czerwone owoce, które są w jego składzie również mogą uczulać.
Wszelkie działania na skórę są doraźne, łagodzą objawy. Objawy skórne są z kolei następstwem tego, co dzieje się w środku. Nie przeskoczysz faktu, że zdrowienie Córki będzie następowało od środka organizmu, pojawiając się na skórze suchością, wysypkami itp. Ponadto musisz wiedzieć, że takie objawy, to przeważnie reakcja na pożywienie więc im szybciej jej pożywienie przestanie być szkodliwe, tym szybciej skóra zrobi się ładna. Ale to również nie jest gwarantowane.
O zamiennikach glutenu jest dużo na forum, również o żywieniu dzieci. Trudno to streścić. Szukaj.
Kropić nos możesz, to wspomaga gojenie się nadżerek górnej części dróg oddechowych. Ból gardła łagodzi galaretka z siemienia lnianego, gorąca herbata z miodem, siorbana przez dziecko wspomaga wyropienie migdałków i naprawdę bardzo pomaga w takim przypadku nawilżanie pokoju, chodzi o to, żeby śluzówka nie robiła się wysuszona. Przy mocnym bólu gardła można podać dziecku lek przeciwbólowy na bazie ibuprofenu, pamiętając przy tym, że robi się to awaryjnie, ponieważ lek ten przerwie oczyszczanie i je trochę opóźni, poprzez przerwanie procesu zapalnego (leczniczego).
« Ostatnia zmiana: 19-12-2011, 09:15 wysłane przez Eso75 » Zapisane
Iwoneska
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 37
MO: 17.12.2011; oliwa-1.04.12(przerwa 1.06-1.07)
Skąd: pomorze/Niedersachsen
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #8 : 19-12-2011, 23:39 »

Eso75 szukam dalej; robię notatki. Suchy kaszel córka ma głównie w nocy, czasem się tak zapowietrza i mocno 'odszczekuje". Z nowości to chrapanie, ciężko oddycha podczas snu od jakiegoś tygodnia i drapanie się. MO nie podaję. Więc postawie macerat koło łóżka i zacznę podawać do picia. Miodu nie może. Gorączka była 1 dzień, a ból gardła mocny 2 dni. Teraz jest ok, leków przeciwbólowych nie podaję, chyba, ze było coś w syropach kiedyś przepisanych przez lekarzy. Galaretkę z siemienia wypróbujemy jeśli będzie potrzeba.
Zapisane

Nawet stumilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Iwoneska
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 37
MO: 17.12.2011; oliwa-1.04.12(przerwa 1.06-1.07)
Skąd: pomorze/Niedersachsen
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #9 : 01-01-2012, 22:14 »

Czy dietę prozdrowotną, dla dzieci, stosuje się według tych samych zasad co dla dorosłego? Stan skóry córki jest, po świętach, o wiele gorszy - zapewne po słodyczach. Do tego zaczęła schodzić jej skóra z opuszków palców, czego wcześniej nigdy nie miała. Oczy całe czerwone, powieki, drapanie, chrapanie... Apetyt mały. Czy to jest dobry czas na wprowadzenie tej diety, chodzi mi głównie o owoce? Koktajle błonnikowe, warzywne, nawet nie wiem czy przejdą...
MO wypiła dopiero drugi dzień i to bez oleju, też nie wiem czy tak podawać?
Na pewno odstawić gluten.
Jednocześnie podawać krople do nosa, pić MO i stosować napar ziołowy, tak jak jest polecane w książce (aby usunąć alergie)? Dostałam odpowiedź, że nie. Więc jak to zorganizować?
« Ostatnia zmiana: 02-01-2012, 09:09 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Nawet stumilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #10 : 01-01-2012, 22:51 »

Eso75 szukam dalej; robię notatki. Suchy kaszel córka ma głównie w nocy, czasem się tak  Miodu nie może. Gorączka była 1 dzień, a ból gardła mocny 2 dni. Teraz jest ok, leków przeciwbólowych nie podaję, chyba, ze było coś w syropach kiedyś przepisanych przez lekarzy. Galaretkę z siemienia wypróbujemy jeśli będzie potrzeba.

Iwoneska, a cóż za syropy zostały przepisane przez tych lekarzy??? Najbardziej bezpieczny jest paracetamol i jeżeli dziecko cierpi, bo bardzo boli, to podaj go. Z tego co piszesz
a ból gardła mocny 2 dni.
to jest właśnie potrzebny kisielek z siemienia lnianego, na złagodzenie bólu, zapewne czerwonego gardełka.
Czy dietę prozdrowotną dla dzieci stosuje się według tych samych zasad co u dorosłego?
Powinno się zastosować dokładnie te same zasady, ale I etap może być krótszy niż u dorosłego i z pewnymi odstępstwami jeśli to konieczne, poczytaj http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5633.msg77475;topicseen#msg77475

Córki stan skóry jest po świętach o wiele gorszy, zapewne po słodyczach. Do tego zaczęła schodzić jej skóra z opuszków palców czego wcześniej nigdy nie miała, oczy całe czerwone, powieki, drapanie, chrapanie.. Apetyt mały. Czy to jest dobry czas na wprowadzenie tej diety, chodzi mi głównie o owoce. Koktajle błonnikowe warzywne nawet nie wiem czy przejdą..
Zwolnij trochę...
Rozumiem, że czas świąt jest wyjątkowy pod różnymi względami, moi chłopcy też niestety jedli przeróżne rzeczy, które nie należą do ich codziennego jadłospisu, ale nie mają problemów z alergiami, bynajmniej, dla mnie niewidoczne. Musisz wyjątkowo uważać na to co Twoja córeczka je.
Co do DP: musisz się do niej solidnie przygotować, dokładnie przeczytać wątki o niej traktujące, przepisy etc. żeby dziecka nie męczyć. Zapewne im szybciej ją wprowadzisz tym lepiej, może na początku odstaw słodycze i gluten. Wszystko stopniowo, aby mała się nie zbuntowała.

MO wypiła dopiero drugi dzień i to bez oleju, tez nie wiem czy tak podawać?

Myślę, że na czas tych silnych reakcji powinnaś odstawić MO, a dlaczego bez oleju?
Może na te dolegliwości zastosuj kąpiel z dodatkiem oleju z pestek winogron, ja bym tak zrobiła.


« Ostatnia zmiana: 02-01-2012, 09:14 wysłane przez Klara27 » Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Iwoneska
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 37
MO: 17.12.2011; oliwa-1.04.12(przerwa 1.06-1.07)
Skąd: pomorze/Niedersachsen
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #11 : 01-01-2012, 23:24 »

Jeśli chodzi o syropy to nie pamiętam jakie dokładnie brała. Kiedyś ciągle miała przepisywane: Eurespal, Claritine (na kaszel krtaniowy) a przeciwbólowych, z nazwy, to żadnych, nigdy nie brała.
MO bez oleju, bo nawet perswazja nie pomaga.
Kąpiel stosuję z olejem. Ale na drapanie to nie pomaga, wręcz przeciwnie chyba. Ale tu cel miał być natłuszczający. Po maści ochronnej z wit. A też, mam wrażenie, bardziej się drapie, nawet po wazelinie. Ogólnie po tych mocnych natłuszczaczach. Ciągle czytam o typowych objawach u dzieci z tzw. AZS czyli zgięcia łokci, kolan. Ona też to ma ale lekko, głównie ta alergia jest umiejscowiona na twarzy, w szczególności powieki dolne, mocno czerwone, które ją swędzą.
Dlaczego mam odstawić MO? Ona miała takie objawy i bez tego. Już od jakiegoś miesiąca ma lepsze i gorsze dni.
Myślę, że  odstawienie glutenu i słodyczy na początek to dobry pomysł. W miedzy czasie nauczę się koktajle robić, jakieś przepisy znajdę.
« Ostatnia zmiana: 02-01-2012, 09:20 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Nawet stumilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #12 : 02-01-2012, 10:31 »

Tutaj są podane co ważniejsze informacje na temat DP dla małego dziecka.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=17540.0

Eurespal to lek przeciwzapalny, a Claritine przeciwalergiczny, nic nie mają te leki wspólnego z syropkami na kaszel. Iwoneska, musisz troszkę bardziej zacząć się wgłębiać w to co robi Twoje dziecko - je, pije i jakie ma objawy.

Jeśli źle reaguje na natłuszczanie to może spróbuj kąpieli w krochmalu, rób przerwy w kąpielach, np. kąp ją co trzy dni.

Piszesz, że nie wiesz czy będzie chciała KB, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Warto je jak najszybciej wprowadzić, bo jest w nich mnóstwo niezbędnych składników potrzebnych do usuwania na bieżąco toksyn. MO bez oliwy/oleju można potraktować jako przyzwyczajanie do MO. Ja myślę, że nie powinnaś rezygnować z MO.

Lek przeciwbólowy podajesz tylko w wyjątkowej sytuacji, kiedy nawilżanie i picie galaretki z siemienia nie przynosi ulgi. Nie paracetamol, a coś na ibuprofenie. Jest to jednocześnie lek przeciwzapalny.
« Ostatnia zmiana: 02-01-2012, 10:34 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Iwoneska
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 37
MO: 17.12.2011; oliwa-1.04.12(przerwa 1.06-1.07)
Skąd: pomorze/Niedersachsen
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #13 : 03-01-2012, 22:33 »

Eso, link bardzo przydatny!
Staram się wgłębić. Ma, póki co, odstawione słodycze, barwniki. Jedzenie przygotowywane w domu - z  resztą zawsze tak było. Apetyt ma ogromny po świątecznym szale słodyczowym. Córa piła od jakiegoś czasu koktajle, ale zrobione na maślance bądź kefirze kupnym + banan. Póki co, z tego nie rezygnuję, bo nie wiem dokładnie jeszcze jak przeprowadzić dietę. Najtrudniej jest z owocami bo jej zastępują słodycze - bardzo lubi np. figi, banany.
U nas jest tak, że jak trochę pofolgujemy to ma coraz gorsze nawroty w postaci kaszlu i wysypki na skórze. Leków nie przyjmuje już, antyalergicznych (syropów), od ponad roku.
Do KB się przyzwyczaja. Czasem 'testuje' co ja piję, tylko póki co, szału nie ma z moimi KB msn-wink.
Córka pije trzeci dzień MO, ma mocny kaszel, czy to możliwe, że tak szybko zadziałał?
Po pierwszym dniu miała już kaszel, teraz jest mocniejszy i w końcu jakby trochę mokry. Nic się nie odrywa, raz w życiu miała tylko flegmę przy infekcji. Gorączki niewiele więcej.
Czy smarowanie pleców dziecka, smalcem na noc, nie zablokuje oczyszczania? Celem rozgrzania.

« Ostatnia zmiana: 04-01-2012, 09:51 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Nawet stumilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Iwoneska
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 37
MO: 17.12.2011; oliwa-1.04.12(przerwa 1.06-1.07)
Skąd: pomorze/Niedersachsen
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #14 : 05-01-2012, 23:38 »

Wszystko wskazuje na to, że córa ma przerost trzeciego migdałka. Chrapie w nocy, śpi z otwartą buzią, pociąga nosem, bo mówi, że za daleko jej 'siedzi' i wydmuchać nie może za wiele. Jaką inhalacją ją wspomóc? Do dyspozycji mam ususzony bez czarny, liście brzozy i wrzos. Ile razy dziennie mogę stosować inhalację? Prawoślaz stawiam pod łóżkiem. Czy może być sama sól kuchenna i czy sól iwonicką, o której czytałam w wątku o trzecim migdałku, stosuje się też do parówek pod ręcznikiem czy tylko do kąpieli?
« Ostatnia zmiana: 06-01-2012, 10:39 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Nawet stumilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #15 : 10-01-2012, 08:33 »

Iwonesko, przerośnięty trzeci migdał jest m.in. sygnałem toksyn nagromadzonych w limfie dziecka. Mój Synuś miał i ma nadal powiekszony trzeci migdał - trwa to około 5 lat - chrapał ciągle, od niedawna, może paru miesięcy chrapanie prawie ustało. Tyle, że on jest już po czterech latach picia MO, je w miarę zdrowo od około 2 lat, pisze w miarę, bo ma wykluczony gluten, prawie wykluczony nabiał (czasami raz, dwa razy w tygodniu zje troche twarogu do placków, spożywa śmietanę), podstawą jedzenia są jajka, mięso, warzywa. Słodyczy zupełnie nie udało się wyeliminować, Mały zaczął zbyt mocno sie tym stresować, także codziennie dostaje mały deser - gorzka czekolada, trochę żelków, czasami jakieś jajko niespodzianka, czekoladka typu kinder, przecier owocowy. Tylko u nas ten migdał przestaje "przeszkadzać" dopiero teraz, po paru latach, po przejściu kilkunastu infekcji bez leków. Cierpliwości Iwonesko, pośpiech jest dobry przy łapaniu pcheł, a przy zdrowiu przydaje sie konsekwencja.
Zapisane
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #16 : 10-01-2012, 09:44 »

Eso75, super, że widać efekty! Pomimo tak długiego czasu, chociaż cóż to jest, przed Twoim synkiem tyle życia, w zdrowiu, dzięki jego mamie. Jesteście dowodem na to, że nie trzeba wszystkiego zupełnie eliminować, tylko podejść do zdrowia ze zdroworozsądkową konsekwencją. smile
« Ostatnia zmiana: 10-01-2012, 14:52 wysłane przez Klara27 » Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #17 : 10-01-2012, 10:10 »

My przez pewien czas mieliśmy wyeliminowane praktycznie wszystkie "niezdrowe" pokarmy, starałam się tylko Małemu urozmaicać posiłki czymś słodkim (przez pewien czas był to tylko kogel - mogel z łyżeczką miodu, do placuszków dodane starte jabłko), ponieważ moje dziecko niestety nie należy do tych co na słodycze tylko spojrzą z daleka, a wybiorą zamiast jajecznicę. Fakt, że nauczyłam go jeść surówki, mięso jak był mały i nigdy nie było z tym problemów, no może tylko jak miał okresowe przejedzenie takimi pokarmami. Stan mojego dziecka poprawiał się sukcesywnie, nie było sensacyjnych okresów oczyszczania, ten brak chrapania wyszedł tak mimochodem niedawno. Chyba tego nawet od razu nie zauważyłam smile.
« Ostatnia zmiana: 10-01-2012, 14:51 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #18 : 10-01-2012, 17:31 »

Eso75, czy w czasie snu synek oddycha przez nos?
Zapisane
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #19 : 11-01-2012, 09:26 »

Różnie, raz oddycha przez nos, a raz nie. Wiem, że powinnam kropić mu regularnie nos, ale różnie bywa rano przed szkołą i wieczorem z dwójką rozrabiaków. Po prostu często nam to wypada z głowy.
Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!