jak tak bez chleba żyć
Zauważyłam, że wyrzucenie z jadłospisu sklepowego chleba najbardziej wszystkich dziwi. Ludzie są przyzwyczajeni, że dzień zaczyna się od kanapki i na kanapce kończy. Przekonanie kogoś, że chleb jest szkodliwy jest już pierszym sukcesem w nakierowaniu kogoś na właściwą drogę do zdrowia. Udało mi się w ostatnim czasie "nawrócić" kilka osób. Zachętą do porzucenia białego chlebka dla nowej osoby jest zdecydownie efekt uboczny tj. spadek wagi. Na początek dobra i taka zachęta. Jak się lepiej poczują po odstawieniu glutenu i dodatkowo schudną, to docenią zalety i z czasem zaczną się przekonywać do dalszych działań. Poczekam sobie ;-)