Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 04:34 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Od Hipokratesa do Liroya  (Przeczytany 62076 razy)
m.war
« Odpowiedz #80 : 06-01-2012, 10:49 »

Co miałem powiedzieć, napisałem. A teraz żegnam.

Znowu pożegnanie?
Zapisane
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #81 : 06-01-2012, 13:45 »

No tak. Trzeba przyznać, że pan Tomasz Urbanowicz zachował się niegodnie. Niby taki zdeklarowany katolik, syn Zbigniewa, oficer Wojska Polskiego http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/395421_341079482586676_100000538804817_1339336_30029617_n.jpg (Bóg, Honor, Ojczyzna i takie tam), a tu taki obłudnik. Ani słowa potępienia o tym pajacu, na którego kłamstwa się powołał. Jakby nic się nie stało.
No cóż, jaki zwierzchnik, taka armia http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82y_Zbrojne_Rzeczypospolitej_Polskiej
Cytat
Zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi sprawuje Prezydent RP,
"Po Nowym Roku, Donald zebrał swych doradców i mówi:
- No kryzys mamy, a więc musimy podwyżki zrobić.
- Ale gdzie?
- No to jest problem, zróbmy tak - ja będę podawać litery alfabetu, a wy podacie po jednym słowie na tę literę, i tam podwyższymy. To lecimy:
- A! - Alkohol! - zawołał pan Rostowski
- B! - Benzyna! - pan Arłukowicz
- C! - Cukier! - Sikorski
- D! - Drewno! - powiedział pan Pawlak
- E! - Elektryczność! - pan Schetyna
- F! - Fszystko! - rzekł pan Komorowski".
Ze strony http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1902.260
« Ostatnia zmiana: 06-01-2012, 13:48 wysłane przez Dusiu70 » Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #82 : 06-01-2012, 14:53 »

Wygląda na to, że zostałem sam z rzeczami, których nie mogę pokazać z powodu danego słowa.
Machosiu! Musimy w Radiubiosłone zrobić konkurs tematyczny: Co warte jest słowo Tumanabanowicza Judy?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Kasia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177

« Odpowiedz #83 : 06-01-2012, 15:52 »

Wygląda na to, że zostałem sam z rzeczami, których nie mogę pokazać z powodu danego słowa.
Machosiu! Musimy w Radiubiosłone zrobić konkurs tematyczny: Co warte jest słowo Tumanabanowicza Judy?
Oaza jest skłonna ufundować nagrodę w postaci 1 kg kiełbasy(ekologicznej, bez konserwantów), którą wyslemy szczęśliwemu zwycięzcy smile
Zapisane
Mini62
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 21-01-2007
Wiadomości: 24

« Odpowiedz #84 : 06-01-2012, 20:12 »

Jeśli chodzi o to, co się tajemniczego dzieje w tym tajemniczym dziale, to raczej żmudna praca związana z funkcjonowaniem forum. Nic szczególnie ciekawego. Ale jest to dział ukryty, a to już rodzi podejrzenia. Oczywiście, że wszystkim nie możemy nadać uprawnień moderatorskich, żeby mogli do tego działu zaglądać, bo jakiś złośliwiec mógłby to wykorzystać i np. usunąć wszystkich użytkowników, czy nawet narobić większego galimatiasu. Ale gdyby ktoś chciał sprawdzić ten dział i podzielić się wiedzą z innymi, to nie ma sprawy. Jednej osobie możemy to umożliwić, nadając uprawnienia moderatorskie. Kto jest chętny i godny zaufania?
Mistrzu, ja jestem chętny, ale nie wiem, czy godny zaufania.

Oto moja relacja:

Do Działu redakcyjnego wchodziłem z wypiekami na twarzy (zachęcony przez TomUrbanowicza), co najmniej jakbym chciał poczytać "różowego pomponika". Czytam, czytam, a tu nic, żadnej sensacji. Myślałem, że dowiem się jakie buty kupiła ostatnio Szpilka albo wysłucham opowieści Ryśka jak to wyskoczył na miasto i trochę zabalował. A tu nic z tych rzeczy, naprawdę nic i tylko "rozczarowanie".
Dział redakcyjny jest miejscem, w którym kształtuje się Forum i jest tu dużo zarchiwizowanych informacji i wewnętrznych dyskusji o codziennych sprawach Forum. Większość przeczytałem i już wiem, że Zibi decyzję o odejściu z Forum rozważał dużo wcześniej, a ogłosił ją dopiero w drugi dzień Świąt, nie tłumacząc się Forumowiczom. Myślę, że dla wyjaśnienia jego decyzji pomocny będzie post, zamieszczony przez Zibiego w Dziale redakcyjnym w dniu 21-02-2011. Ocenicie i może sami bardziej zrozumiecie, co kierowało Zibim, że zamknął gabinet i odszedł z Forum:

Dla mnie czas na forum jako eksperta właśnie minął. Składam rezygnację. Proszę tylko o pozostawienie mi funkcji poprawiania postów, żebym mógł je jeszcze poprawiać, zanim odejdę z forum.
(...) Albo przestajesz być ekspertem i wracasz na zwykłego użytkownika(...)
Druga sprawa, co z działem Twojego gabinetu? Znika razem z Tobą?

Kacie, czyń swoją powinność!

Dział gabinetu - chciałem "rozliczyć" do 15 kwietnia 1,5 roku działania). Chodzi mi o podsumowanie/analizę efektów pracy gabinetu. Tych czynnych podopiecznych proszę po 15. kwietnia przenieść do działu "Przypadki". Dział gabinetu proszę o pozostawienie w miejscu widocznym, abym mógł od siebie z z portalu podawać linki do działu gabinetu. Info o moim gabinecie proszę też pozostawić.

W zasadzie nic się nie zmienia w mojej działalności na rzecz propagowania idei Biosłone. Wychodzę tylko do cywila na dłuższą przerwę (zaraz wracam? nie wiem?). Być może wówczas, kiedy będzie prowadzona jakaś batalia p-ko Janusowatym, czyli p-ko lobby (bo przypominam: to jest nasz wróg nr 1). Wojny bratobójcze to nie dla mnie.

Zaznaczam, że w żadną koalicję/spisek p-ko Biosłone nie wchodziłem i nie mam zamiaru, jak to niektórzy mi imputowali. Mimo moich ansów do Grażyny i odwrotnie - nie podobały mi się ostatnie zagrywki p-ko niej. Było mi jej szkoda, najzwyczajniej po ludzku. Przypuszczam, że ona, pewnie by mnie w takiej sytuacji raczej nie wsparła, bo chyba czuje stary uraz do mnie... Działania Szczura/Szczurów - to jakieś mizoginistyczne pouczanie mnie, jak mam nie szanować kobiet...

Jak wspominałem wcześniej, staram się więcej czynić, niż gadać, więc postawiłem na pracę w gabinecie a nie na pisanie (bajdurzenie/dywagacje) jako ekspert.
Mistrzu. Ty doszedłeś do perfekcji w swojej wiedzy i do perfekcji pisania o niej. Nie za dużo, nie za mało, lecz w sam raz. Pamiętam posty, które oceniłeś jako dobre (moje). Były też takie, które Ci pasowały, ale nie do końca, bo jak mówiłeś: - puenty były postawione nie na swoim miejscu; itd. Dlatego, aby Cię nie irytować swoimi (niejasnymi/niezrozumiałymi postami), przestaję pisać, a więcej będę działać. Ważne, żeby propagować etos Biosłonejczyka, żeby efekt ostateczny z moich porad był efektywny (nie muszę przecież tego wszystkiego publicznie opisywać). I tutaj na tej linii praktycznej mam już pewne sukcesy. Te sukcesy mogę sobie jedynie przypisać jako pośrednie (jako uczeń mistrza, Mistrzu). Mam swoje metody postępowania z pacjentami (raczej tatusiowania), a Ty tego nie uznajesz, więc lepiej, może się domyślać, niż wiedzieć o tych metodach przez Ciebie...

Oto jeden z licznych maili, jakie otrzymywałem:
Cytat
Witam Zbyszku, odnośnie forum to szczerze powiem, że wypowaidam sie bardzo ostrożnie i nieśmiało. Brakuje "Mamy" i "Taty". Dokładnie tak jak napisałeś, do tej pory Was z Grażyną tak odbierałem. Co do Mistrza, szanuję go za miksturę i wiedzę ale coraz częściej zastanawiam się czy z nim wszystko wporządku (teatrzyki Grażyny, myślenie nie boli czy czepianie się anestezjologa Tomasza).  
Tak jak Ci pisałem na początku to Twoje posty czytałem z pasją. Naprawdę, tu nic się nie zmieniło. Co napiszesz, odpiszesz komuś zaraz muszę to wyśledzić, wiem że nie zmarnuję czasu czytając Twój post i coś z niego wywnioskuję dla siebie. Często korzystam z przepisów Grażyny. Dobrze też mi się czytuje Lackyego.
Rozumiem Twoje wypalenie, wkładasz serce i wiedze dla kogoś obcego a Mistrz jakby to gasi. Może to się zmieni i p.Józef deczko zastopuje. Pozostaje myśleć pozytywnie.

Nie mam zamiaru dalej świecić oczami i tłumaczyć zachowanie Mistrza i innych z kadry, że takie zachowanie to działanie w celu stymulacji sił samoobronnych organizmu itd.

Jestem już dużym chłopcem, i przyszedł czas na usamodzielnienie się. Dobry polityk powinien wiedzieć, kiedy ma zejść ze sceny politycznej. Porównując to do zachowania ucznia mistrza, to powiem, że nie chcę już czuć oddechu swojego nauczyciela na swoich plecach, bo to mi podcina skrzydła. Moje przeżycia traumatyczne z pracy w fabryce pozostawiły pewien rys na mojej psychice, i często gęsto 'przesadnie' interpretuję niecne zamiary innych w stosunku do mnie, wówczas załącza mi się instynkt kondora/osaczonego/ściganego (konowały podejrzewaliby tutaj manię prześladowczą, ale to tylko konowały). Nie lubię, jak mnie się przesłuchuje w dziesięciu, czy w ogóle przesłuchuje.

Jeśli kogoś uraziłem - przepraszam! Dzięki za współpracę! Nara!

Dużo czasu poświęca się na poprawę błędów w naszych postach. Niestety, niekiedy również usuwa się kłopotliwych Forumowiczów. Znalazłem fajny post Grażyny, "uzasadniający" podjęcie decyzji o skasowaniu postu użytkowniczki:

Tkwiła tam bez odpowiedzi od sobotniego poranka - było ją zjechać po męsku, nie musiałabym się po dziewczęcemu gimnastykować z odpowiadaniem na durnotę. Wczoraj w południe ją przesunęłam, cisza, dopiero wieczorem odpowiedziałam.
Racja, mogłam od razu zakopać w kompostowniku, ale się nie wczytywałam, bo mnie to nie zainteresowało, a zobaczyłam, ze to coś raczej z Twojej działki. Gdybym ją zaraz skasowała, gość by
dalej tkwił w obłokach niewiedzy, a tak ma szansę na pomyślunek - czy skorzysta, jego rzecz.
Gdybyś chciał coś dopisać, to otworzę.

W powszechnym mniemaniu Mistrz jest despotą, tłamsi Forumowiczów  i usuwa posty bez pardonu - tutaj znów rozczarowanie:

Nie jest to dobry początek - pierwszy post, akurat chore dziecko; sprawa newralgiczna. Trzeba mieć wyczucie, wszak nie jesteśmy bezmyślnymi urzędasami.

Wynika z tego, że  jeśli tekst jest ważny i na temat, to małe błędy są korygowane na bieżąco i Mistrz nie jest zwolennikiem zamykania "ust" z powodu jakiegoś "widzimisię". Raczej powiedziałbym, że nie przedkłada formy nad treść i nieraz musi ostudzić emocje moderatorów.
Zdarzały się również zagrożenia zewnętrzne, ataki na Forum - na szczęście opanowane i odparte w odpowiednim momencie.
Fakty są takie, że: Moderatorzy i Eksperci wykonują ogromną pracę na co dzień w trosce o czytelność Forum i jego poziom merytoryczny, a bez Ich bezinteresownego zaangażowania to Forum dawno przestałoby istnieć.
Moje spojrzenie na Dział redakcyjny jest bardzo osobiste. Zapewniam jednak wszystkich, że nie jest to siedlisko kołtunerii, tylko rzeczowych osób. Wiadomo, że każdy z Nich jest inny. Jednych lubimy bardziej, innych lubimy mniej lub nie lubimy w ogóle. Jednak  wszyscy Oni poświęcają swój czas, i to bardzo dużo czasu, aby Forum mogło trwać i się jednocześnie rozwijać.
Wiem, że nie udało mi się przedstawić wszystkiego co zobaczyłem. Przedstawiłem post Zibiego, gdyż jego odejście, to był najbardziej gorący temat ostatnich dni, który nie został wyjąśniony do końca. Pozostałe dwa posty tak mi się spodobały, że się nimi z Wami podzieliłem.
Gdybyście mieli jeszcze jakieś pytania, to chętnie na nie odpowiem.
« Ostatnia zmiana: 06-01-2012, 21:35 wysłane przez Mini62 » Zapisane

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #85 : 06-01-2012, 22:56 »

No teraz to dopiero można nabrać wątpliwości… Mini62 pisze tak, jakby był podstawiony, żeby naprawić atmosferę forum. Ostatnie posty są napisane tak, jakby przeszły przez cenzurę wszystkich ekspertów i po doszlifowaniu zostały zaakceptowane.

Osoba zarejestrowana na forum w 2008 roku (tenże Mini62), prawie w ogóle nie udzielająca się wcześniej (16 wiadomości, w tym większość z ostatnich dni), nagle sama zgłasza się na przejrzenie działu redakcyjnego i tak od razu, w jednym momencie zostaje moderatorem. A jak ktoś zaproponował Laokoona (najlepszy wybór, bo każdy wie, że nie spiskuje z kadrą), to przeszło to bez echa. Laokoon dawnymi postami potrafił niejedną osobę doprowadzić do szału, ale myślę, że nie cytowałby prywatnej poczty Zibiego (wątpię, by Zibi się spodziewał, że to, co tam pisał zostanie wyciągnięte na światło dzienne przed wszystkich użytkowników, zatem powinno to być traktowane jako prywatna poczta działu redakcyjnego). A tak eksperci wyciągnęli, co chcieli i to za pośrednictwem „nieświadomego” Mini. Oj, nieładnie panowie, nieładnie…

Nikogo nie powinno obchodzić, co dzieje się w dziale redakcyjnym, ale już odejście eksperta z forum, lub chęć zamknięcia forum przez Mistrza mogą być niepokojące. Osoby, które nie mają ugruntowanej wiedzy i dopiero zaczynają swoją drogę ku zdrowiu, pełni wątpliwości, czy słuszną drogę obrali, mogą pomyśleć, że takie manewry oznaczają przyznanie się do błędu i rezygnację ze wszystkiego o czym się na tym forum pisało. Więc raczej parę słów wyjaśnienia nie zaszkodzi. I jeśli ktoś odchodzi z powodu np. wypalenia, to może po prostu wystarczy mu podziękować, i tego całego zamieszania by nie było. Ale z drugiej strony… czemuś to zamieszanie służyło…
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #86 : 06-01-2012, 22:59 »

Agata, chcesz dostęp do działu redakcyjnego?
« Ostatnia zmiana: 07-01-2012, 02:17 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #87 : 06-01-2012, 23:03 »

Nie. Chcę tylko, by pisano tu o zdrowiu, jako że jest to Niemedyczne Forum Zdrowia. Natomiast wszelkie gierki powodują, że czuję się manipulowana. Uważam, że Zibiemu należało podziękować, forumowiczom pozwolić na pożegnanie go, a Tomasza zbanować. Nie byłoby całej tej dyskusji.
Zapisane
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #88 : 06-01-2012, 23:08 »

Nie rób ze mnie Moderatora, bo jako że nie znam się na komputerach, poczuję się jeszcze bardziej manipulowana. Skąd mam wiedzieć, czy nie ma możliwości usuwania pewnych treści? Nie będę nigdzie zaglądać, bo nawet nie jestem ciekawa, co tam jest. Pamiętaj, że to co napisałam, nie ma nic wspólnego z tym, co między sobą piszecie, tylko z tym, co wychodzi do nas. A do tego nie potrzebuję funkcji moderatora.
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #89 : 06-01-2012, 23:16 »

Zgodnie z życzeniem odebrałem Ci uprawnienia moderatora.

Co do Zibiego, to miał prawo odejść i nikt złego słowa na ten temat nie może powiedzieć. Natomiast pretensję mamy do tego, że odchodząc przeprosił czołowych forumowych pacjentów oraz medyków, oraz pozwolił użyć swojego odejścia jako argumentu dla przeciwników Biosłone, co w efekcie zaowocowało dziwactwami w wykonaniu Tomasza Urbanowicza, zniechęcaniem ludzi do forum oraz snuciem rozmaitych domysłów.
« Ostatnia zmiana: 07-01-2012, 13:26 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Mini62
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 21-01-2007
Wiadomości: 24

« Odpowiedz #90 : 06-01-2012, 23:21 »

Mistrzu, ja jestem chętny, ale nie wiem, czy godny zaufania.
Agata, jako pierwszy zgłosiłem się wtedy na moderatora. Przeanalizuj kolejność postów.
MO piję od 2007 r. i od tego czasu korzystałem z Forum. Na moderatora zgłosiłem się z czystej ciekawości.
Zapisane

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #91 : 06-01-2012, 23:24 »

Cytat
Agata, jako pierwszy zgłosiłem się wtedy na moderatora. Przeanalizuj kolejność postów.
MO piję od 2007 r. i od tego czasu korzystałem z Forum.
Przeanalizowałam. Stąd moje wątpliwości. Przeanalizuj, co napisałam.

Cytat
Na moderatora zgłosiłem się z czystej ciekawości.
Każdy może tak napisać.

Ps. Z mojej strony to na tyle w tym temacie.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #92 : 06-01-2012, 23:25 »

No tak. Gdybyśmy wybrali Laokoona to by było, że manipulacja, bo pierwszy był Mini62.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mini62
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 21-01-2007
Wiadomości: 24

« Odpowiedz #93 : 06-01-2012, 23:28 »

Agata, możesz jaśniej to napisać, bo nie kumam. Przeczytaj wszystkie moje posty i nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo jesteś bardzo tendencyjna.
Zapisane

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #94 : 06-01-2012, 23:30 »

Nie. Chcę tylko, by pisano tu o zdrowiu, jako że jest to Niemedyczne Forum Zdrowia. Natomiast wszelkie gierki powodują, że czuję się manipulowana. Uważam, że Zibiemu należało podziękować, forumowiczom pozwolić na pożegnanie go, a Tomasza zbanować. Nie byłoby całej tej dyskusji.
A my czego chcemy, jak nie tego? Do jasnej cholery! Nie róbcie z tego Zibiego takiego świętego, bo to właśnie on jest tym mącicielem, na którego powołuje się Tomasz Urbanowicz. To nie my nie potrafimy odejść z godnością.
« Ostatnia zmiana: 06-01-2012, 23:32 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #95 : 06-01-2012, 23:51 »

Cytat
Do jasnej cholery! Nie róbcie z tego Zibiego takiego świętego

Do świętych to ja się modlę. Postów Zibiego nawet nie czytałam, często nie udawało mi się przez nie przebrnąć. Jego przeprosiny "czołowych forumowych pacjentów oraz medyków" pokazały mi tylko, że odchodzi w niezbyt kulturalnej formie. Ale go lubiłam.
Mącicieli było na tym forum wielu i jakoś mało kto o nich pamięta. Dopiero rozkręcenie tematu spowodowało wątpliwości.
Bo nagle okazało się, że Mistrz ma pretensje, że ludzie nie doceniają jego i innych pracy, a kiedyś Pan pisał, że ma gdzieś jakąkolwiek wdzięczność (pamiętam, bo zrobiło to na mnie wrażenie), bo przecież zastanawiające jest, że sam Pan wybiera ekspertów, a potem ma pretensje, że coś z nimi nie tak. Przecież to nie nasza wina. Kto chce podziękować - dziękuje, kto chce pożegnać - żegna, a kto chce wyjaśnić forumowiczom, o co ma pretensje do Zibiego (czy innych żegnających się) - wyjaśnia. A chamskie teksty w stylu Tomasza - banuje (z innymi można, to czemu z nim nie?) 
Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #96 : 07-01-2012, 00:31 »

Tylko dyskusja... nawet taka doprowadza do jakichś konkretnych rozwiązań. Więc osobiście uważam ją za bardzo rzeczową. Zastanawiam się czy to forum aż tak cierpi na brak zarejestrowanych, że ludzie banowani po kilka razy mogą bezkarnie sobie wrócić? Facet zakłada konto, mała wymiana zdań i po aferze. Nawet nie trzeba się domyślać co będzie za czas jakiś - powtórka z rozrywki. Uświadomcie mnie czy banujecie też adres IP? Na innym forum jak mnie zbanowali to musiałem odpokutować pół roku za swoje winy. Dodam tylko, że wdałem się w dyskusje ze starym forumowiczem mającym układy z moderatorem i wywalili mnie za nic nie znaczące dyskusje o kulturze na forum.
Proszę o wypowiedzenie się p. Józefa czy jest sens tak się uganiać z ludźmi, którzy rzucają tylko kłody pod nogi?
« Ostatnia zmiana: 07-01-2012, 00:44 wysłane przez Savage7 » Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #97 : 07-01-2012, 00:40 »

No nie. Tomasz Urbanowicz był już banowany, ale wysyłał do mnie maile błagalne. Tym razem dostaje dożywotniego bana.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #98 : 07-01-2012, 00:46 »

czy to forum aż tak cierpi na brak zarejestrowanych, że ludzie banowani po kilka razy mogą bezkarnie sobie wrócić? Facet zakłada konto, mała wymiana zdań i po aferze. Nawet nie trzeba się domyślać co będzie za czas jakiś - powtórka z rozrywki. Uświadomcie mnie czy banujecie też adres IP?

Forum nie cierpi na brak zainteresowania. Pytanie przy rejestracji ma wyeliminować przypadkowo zbłąkanych internautów, którzy nie mają bladego pojęcia o zdrowiu, ani chęci zdobycia wiedzy na temat zdrowia. Ponadto forum jest systematycznie czyszczone z nieaktywnych użytkowników. Co do osób które rzucają oskarżenia pod adresem Biosłone, potem przepraszają nie przepraszając, a dodatkowo snują kolejne oskarżenia-domysły, na temat rzekomego czyszczenia działu redakcyjnego z niewygodnych postów, to rzeczywiście nie ma powodu, by się nad nimi rozczulać.
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Mini62
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 21-01-2007
Wiadomości: 24

« Odpowiedz #99 : 07-01-2012, 01:09 »

Agata, nie obrażaj mnie:
Mini62 pisze tak, jakby był podstawiony, żeby naprawić atmosferę forum. Ostatnie posty są napisane tak, jakby przeszły przez cenzurę wszystkich ekspertów i po doszlifowaniu zostały zaakceptowane.
Proszę, zacytuj, o które konkretnie Ci posty chodzi.
Na Forum jestem dłużej od Ciebie tj. od 11 maja 2008 r.
Zapisane

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!