Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 21:06 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: MO - Logistyka  (Przeczytany 62634 razy)
Eva
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-06-2009r.
Wiadomości: 130

« Odpowiedz #20 : 10-01-2012, 23:21 »

Cytat
To, co mi przeszkadza, to codzienne mieszanie MO, męczenie się z wyciskaniem cytryny, bo na 1/3  nie ma sensu wyciągać wyciskarki do cytrusów. Za każdym razem muszę wyciągać kilka butelek z lodówki i przelewać.

Okruszku82, ja przygotowuję trzy porcje MO wieczorem ( po jednej dla każdego członka mojej rodziny), każdego dnia świeżą, nie przecedzam cytryny, nie mieszam MO
Stawiam na szafkach przy łóżku, a rano tylko oczy otworzymy to wypijamy. Składniki odmierzam łyżką stołową, nalewam do filiżanek, i przykrywam spodkiem, to wszystko. ALOcit/aloCIT robię w pół litrowej butelce z ciemnego szkła i przechowuję w lodówce, natomiast oleje w szafce , a cytrynę wyciskam w ręcznej szklanej wyciskarce, lub ściskając połówkę cytryny w dłoni - w czym filozofia, gdzie ten problem chłopie?
Cytat
Okruszek82 ciekawy jestem co będzie jak dojdziesz do tego by zrobić sobie KB


Okruszek sam musi zdecydować, czy jest to czas zmarnowany czy wręcz przeciwnie !

« Ostatnia zmiana: 11-01-2012, 10:05 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #21 : 10-01-2012, 23:54 »

Okruszku82, mam nadzieję, że zrozumiałeś to co ktoś ci tu napisał, że nie musisz codziennie łączyć aloesu z wodą do MO. Zresztą chyba nikt tak nie robi. Jak kupujesz aloes to od razu cały łączysz sobie z wodą w stosunku 1:1 i masz alocit. Czyli jedno mieszanie i nalewanie Ci odpada. Do tego, u nas w domu, Mo robi mój mąż i ma swoją szybką taktykę. Raz zmierzył, że 10ml to dokładnie tyle ile ma nasza duża łyżka i nalewa łyżkę alocitu, potem łyżkę cytryny (wyciśniętej na zwykłej szklanej wyciskarce) oraz łyżkę oleju. To naprawdę zajmuje 3minuty - o ile nie mniej.
« Ostatnia zmiana: 11-01-2012, 10:07 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #22 : 11-01-2012, 23:07 »

Ale ubawił mnie ten wątek. Czytam i się śmieję. Jeśli mogę doradzić to, podziałkę mają plastikowe kieliszeczki z syropów. A nie myślałeś, kolego Okruszek, że coś masz za dużo pojemników z ziarnami? Ja mam jeden z trzema przegrodami i jednym, jedynym wieczkiem smile. W Ikei zakupiony.
« Ostatnia zmiana: 12-01-2012, 08:56 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Kamila
Początkujący
*

Offline Offline

MO: 11.2011
Wiadomości: 2

« Odpowiedz #23 : 21-05-2012, 22:06 »

Chyba po długich poszukiwaniach znalazłam odpowiedni wątek - bo cały czas zastanawiało mnie przygotowanie mikstury wieczorem, żeby ją rano sobie chlupnąć. Wieczorem dlatego, żeby po prostu można było zaraz po przebudzeniu wypić czy z jakiegoś innego powodu. Musi się to "przegryźć" przez noc? Bo mój M akurat lepiej organizuje się rano. Wstaje jako pierwszy, robi miksturkę, wypija swoją porcję i "roznosi kieliszki na porannego shota" czyli daje naszej córce (ona oczywiście potem śpi dalej), potem porcja dla mnie (i też śpię dalej). Pytanie tylko, czy poranne przygotowanie miksturki nie ma negatywnego wpływu na jej działanie? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź smile
Zapisane
Travis
« Odpowiedz #24 : 21-05-2012, 23:26 »

Chyba po długich poszukiwaniach znalazłam odpowiedni wątek - bo cały czas zastanawiało mnie przygotowanie mikstury wieczorem, żeby ją rano sobie chlupnąć. Wieczorem dlatego, żeby po prostu można było zaraz po przebudzeniu wypić czy z jakiegoś innego powodu. Musi się to "przegryźć" przez noc? Bo mój M akurat lepiej organizuje się rano. Wstaje jako pierwszy, robi miksturkę, wypija swoją porcję i "roznosi kieliszki na porannego shota" czyli daje naszej córce (ona oczywiście potem śpi dalej), potem porcja dla mnie (i też śpię dalej). Pytanie tylko, czy poranne przygotowanie miksturki nie ma negatywnego wpływu na jej działanie? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź smile
Cytat
Przygotowanie Mikstury oczyszczającej

Wieczorem do szklanki z ciemnego szkła lub porcelanowego (albo glinianego) kubka wlać w dowolnej kolejności trzy składniki:[...]
http://bioslone.pl/oczyszczanie/mikstura

Teraz nie mogę znaleźć konkretnego postu, ale była mowa o tym, że składniki MO powinny się "przegryźć".
« Ostatnia zmiana: 21-05-2012, 23:32 wysłane przez Travis » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #25 : 22-05-2012, 07:18 »

Teraz nie mogę znaleźć konkretnego postu, ale była mowa o tym, że składniki MO powinny się "przegryźć".

Jestem ciekawa, szukaj więc...
Zapisane

Dandi
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 333

« Odpowiedz #26 : 22-05-2012, 08:13 »

Cytat
Otwierasz lodówkę, wyjmujesz alocit oraz cytrynę, odlewasz 10 ml alocitu do szklanki/kieliszka/filiżanki i wyciskasz tyleż samo soku z cytryny. Odkładasz składniki do lodówki

Alcolit trzymamy w lodówce? Oleje też?
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #27 : 22-05-2012, 12:02 »

Teraz nie mogę znaleźć konkretnego postu, ale była mowa o tym, że składniki MO powinny się "przegryźć".

MO przygotowana z kilkugodzinnym wyprzedzeniem mocniej działa. MO przygotowana rano zadziała słabiej. Nie jest to błąd, ale trzeba się liczyć z trochę słabszym działaniem. Czasem wręcz komuś może zależeć na osłabieniu siły działania MO, aby zredukować objawy oczyszczania. Można to osiągnąć zmniejszając dawkę MO i/albo przyrządzając MO krótko przed wypiciem.

Dobrze, gdy MO wykonana ze składników przechowywanych w lodówce zdąży się ocieplić do temperatury łatwiejszej do picia. Nie jest to jednak warunek konieczny, są np. osoby które nie lubią smaku oleju i właśnie zimny olej jest dla nich łatwiejszy do przełknięcia.
« Ostatnia zmiana: 22-05-2012, 12:34 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #28 : 22-05-2012, 12:13 »

Alcolit trzymamy w lodówce? Oleje też?

Alkohol trzymamy w jakimś barku, ale można też w lodówce, w zależności od tego z jakim konkretnie płynem mamy do czynienia. ;-)

ALOcit z soku z aloesu przechowujemy w lodówce. AloCIT z ekstraktu pestek grejfruta możemy trzymać poza lodówką, gdyż zwykle nie psuje się. Oleje można przechowywać w lodówce, ale jeśli olej się nie psuje (co zalezy od konkretnego rodzaju oleju, a nawet konkretnej partii) to lodówka nie jest niezbędna.
« Ostatnia zmiana: 22-05-2012, 13:47 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Dandi
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 333

« Odpowiedz #29 : 22-05-2012, 12:56 »

Oczywiście chodziło o Alocit z soku z aloesu (1:1 sok + woda), drobne "przejęzyczenie". W takim razie 2, 5 miesiąca poszło na marne, ponieważ Alocit trzymałem w szafce, w temperaturze pokojowej.

Cytat
ALOcit z soku z aloesu przechowujemy w lodówce. AloCIT z ekstraktu pestek grejfruta możemy też trzymać poza lodówką

Też? "Pijesz" do alkoholu? Nie rozumiem.
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #30 : 22-05-2012, 13:46 »

No cóż, też "przejęzyczyłem" się. Poprawiłem post usuwając jedno wystąpienie "też".
« Ostatnia zmiana: 22-05-2012, 13:59 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Kamila
Początkujący
*

Offline Offline

MO: 11.2011
Wiadomości: 2

« Odpowiedz #31 : 22-05-2012, 13:54 »

Super, dziękuję bardzo za odpowiedź smile Chyba więc przerzucimy się na wieczorny rytuał przygotowania smile
Zapisane
Waleriana
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.05.2012
Wiadomości: 39

« Odpowiedz #32 : 21-06-2012, 12:36 »

Niebawem wyjeżdżam na wakacje, w planie są 2 tygodnie pod namiotem, może być kiepsko z lodówką... Alocit z aloesem raczej tego nie zniesie.
Zastanawiam się więc co w takiej sytuacji z piciem mikstury? Czy dobrym pomysłem jest zamiana na ten czas alocitu i cytryny na ocet jabłkowy? Lub w ogóle mikstury na wodę z octem i miodem?
Macie jakieś doświadczenia podróżniczo-logistyczno-biosłonejskie, którymi moglibyście się podzielić? 
Zapisane
Metaldaw
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 09.08.2011
Skąd: UK
Wiadomości: 356

Emigrant

« Odpowiedz #33 : 21-06-2012, 13:52 »

Lodówka turystyczna - na pierwsze kilka dni zdaje egzamin, dodatkowo na kolejne dni kilka małych termosów w każdym buteleczka z przygotowanym MO i do pełna kostek lodu. Dobrze te termosy zakopać by się zbytnio nie ogrzały i będzie dobrze.
Zapisane

MO, KB, ZZO.
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #34 : 21-06-2012, 14:20 »

Macie jakieś doświadczenia podróżniczo-logistyczno-biosłonejskie, którymi moglibyście się podzielić? 

Najlepszym rozwiązaniem podróżniczo-logistyczno-biosłonejskim jest podejście do sprawy zdroworozsądkowo i zaprzestanie picia MO na czas wyjazdu.
Zapisane

Waleriana
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.05.2012
Wiadomości: 39

« Odpowiedz #35 : 21-06-2012, 15:46 »

Rozważam i tą opcję. Ale przyznam, że niechętnie, bo przy moim obecnym stanie zdrowia lepiej się czuję pijąc MO niż nie pijąc.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #36 : 21-06-2012, 16:43 »

Najlepszy będzie, moim zdaniem, powerdrink.
Zapisane

Anula
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007
Wiadomości: 31

« Odpowiedz #37 : 01-07-2012, 09:32 »

Zastanawiam się nad tym, czy przed odlaniem z butelki porcji alocitu potrzebnej do mikstury należy wymieszac cały alocit w butelce. Czy mieszamy alocit tylko raz przy sporządzaniu go i to jest wystarczające.
« Ostatnia zmiana: 01-07-2012, 09:51 wysłane przez Anula » Zapisane
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459

« Odpowiedz #38 : 01-07-2012, 12:42 »

Cytat
Najlepszym rozwiązaniem podróżniczo-logistyczno-biosłonejskim jest podejście do sprawy zdroworozsądkowo i zaprzestanie picia MO na czas wyjazdu.
A ja na krótkie wyjazdy zabieram ze sobą MO w malutkich słoiczkach po przecierze pomidorowym i trzymam je w styropianowym termosie na butelkę z mlekiem dla niemowląt. Na dłuższe wyjazdy zabieram cały majdan do robienia MO. Przez pięć lat nie opuściłem ani jednego dnia picia MO.
Zapisane

Prawda czyni wolnym
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #39 : 01-07-2012, 13:35 »

Przez pięć lat nie opuściłem ani jednego dnia picia MO.

Czyżbyś przez 5 lat nie miał żadnych wyraźnych objawów oczyszczania, przy których stosowanie MO należy chwilowo zawiesić?
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Strony: 1 [2] 3 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!