Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 20:46 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 50   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Objawy po stosowaniu MO  (Przeczytany 707795 razy)
Chamomillka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691

« Odpowiedz #460 : 24-09-2009, 08:28 »

Romanekk, ale po cóż aż tak się męczyć? Po prostu nie pij na razie koktajlu błonnikowego na pusty żołądek. Daj śluzówce przewodu pokarmowego czas na regenerację, przecież MO pijesz zaledwie miesiąc, więc po co tak poganiać organizm  wacko? Wsłuchuj się w swój drogocenny organizm  smile i nie rób nic na siłę.
Zapisane

"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym"  Ks. Jan Twardowski
Grazyna
« Odpowiedz #461 : 24-09-2009, 08:55 »

No tak, to przede wszystkim, chyba trzeba by być masochistą, żeby sobie utrudniać. Koktajl należy pić, najlepiej godzinę po posiłku.
Zapisane
Gunia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 24-05-2008
Wiadomości: 83

« Odpowiedz #462 : 24-09-2009, 11:34 »

Romanekk, wiem z własnego doświadczenia, że tak do końca nie ma znaczenia co jesz i o jakiej porze, poprostu musisz przecierpieć. Żołądek bolał mnie przez ok pół roku, potem bolała wątroba, a następnie "coś" po lewej stronie brzucha. W tej chwili nic mnie nie boli, jem co chcę i kiedy chcę. Piję koktajl zawsze z owocami.
W okresie "bólów" zmiejszałam ilość MO i koktajli.

Zapisane
romanekk
« Odpowiedz #463 : 24-09-2009, 21:42 »

Hehe, Dziękuję Wam drogie Panie za przekierowanie na dobrą ścieżkę biggrin Dla swojego żołądka, tzn dla siebie samego powinienem być masochistą, tyle czasu trułem swój organizm to teraz mogę pocierpieć troszkę biggrin Nie no.. żartuję, oczywiście przestanę już pić koktajl na goły żołądek, chociaż kiedy tak piję to mam wrażenie ,że cały proces oczyszczania jest delikatnie przyśpieszony.. no może nie że przyśpieszony ale przynajmniej widać tzn czuć że coś się w końcu dzieje z tym organizmem biggrin No i tylko chciałem się dowiedzieć czy po prostu sobie za bardzo nie szkodzę, stosując takie metody masochistyczne (^^,) i w ogóle jestem zaskoczony... po miesiącu diety już coś się zaczyna w środku dziać : )
Zapisane
Aggula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465

« Odpowiedz #464 : 25-09-2009, 13:45 »

kiedy tak piję to mam wrażenie ,że cały proces oczyszczania jest delikatnie przyśpieszony..
A Mistrz mówi; "nie poganiać zdrowienia, nie przyspieszać". Lepiej powoli, a systematycznie, bo po co tak obciążać organizm skumulowanymi objawami?
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #465 : 25-09-2009, 14:27 »

Cytat
po co tak obciążać organizm skumulowanymi objawami?
Po to, żeby sobie zatkać  szlaki wydalania toksyn i potem jęczeć, że wszystko boli i puchnie, a dlaczego ja nie mogę wyzdrowieć, a co mi jest, a może serce, na pewno dostanę zawału, a może nie mam już wątroby, nerki w zaniku i 'glizda' mi chodzi po plecach.

Podpowiadam, aby przeczytać wykłady Mistrza o toksynach:
http://bioslone.pl/forum/index.php?board=20.0
Zapisane
Vilka
« Odpowiedz #466 : 25-09-2009, 17:57 »

Cytat
po co tak obciążać organizm skumulowanymi objawami?
Po to, żeby sobie zatkać  szlaki wydalania toksyn i potem jęczeć,

Rzeczywiście szorowanie szlaków wewnętrznych do szczególnie przyjemnych nie należy.
Skupiając się na jakości porządków a nie na tempie, zostaje mniej czasu na "jęki"...  msn-wink

Następny post będzie po spektakularnym sukcesie w drodze do zdrowia.

Sukcesu w tej materii życzę Wszystkim.  smile

Drodzy Eksperci - dziękuję.
Zapisane
Wira
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #467 : 01-10-2009, 10:59 »

Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Jestem Waszym ogromnym kibicem!
Nie udzielam sie w forum, bo moje doświadzcenie z MO jest bardzo skrimne - od 1 czerwca tego roku.Pije regularnie - lecz teraz postanowiłam zapytać o kilka spraw.
1.Mam 43 lata i na pewno mam grzybicę - ale po rozpoczęciu zażywania MO po dzień dzisiejszy nie miałam żadnych skutków ubocznych !!!!Nawet kilka razy żażywałam MO sporządzoną ze zwiększonych proporcji składników!!!!Czy MO na mnie nie działa???
2.Czy MO musi byc robiona wieczorem , czy można ją zażywać tez świeżo przygotowaną - rano???Czasem wracam pózno i zmęczona i nie zawsze pamiętałam i dla tego robiłam rano i zażywałam od razu.
z góry dziękuję za odpowiedż
z wyrazami szacunku
Wira
P/S.Dodam, że zgadzam się z podstawową doktryną - że toksyny 0 to nasz najgorszy wróg - i wiem że grzybica - to jest poważne zagrożenie - to dla hjasności - że bardzo mi zależy i nie ma w moim zapytaniu żadnych podchwytliwych nutek - po-prostu obawiam się , że coś jest nie tak u mnie!!!

Wiro, to nie jest czat, a forum, które ma służyć czytającym wiedzą. Twój post wskazuje na to, że nie czytałaś książek, które są podstawą wiedzy. Zacznij od przeczytania http://bioslone.pl/forum2/index.php?action=rules oraz http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=992.0 Na poprawienie błędów w  już wysłanym poście masz 120 minut.
« Ostatnia zmiana: 01-10-2009, 11:10 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #468 : 01-10-2009, 11:02 »

Nie będziemy odpowiadać na posty, w których tak się roi od wykrzykników i pytajników.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Magmar
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: 05.08.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 228

« Odpowiedz #469 : 01-10-2009, 13:35 »

Od dwóch tygodni mam grypę, nic się nie polepsza wręcz jakby było gorzej. Od wczoraj mam katar i kicham. Temperatura utrzymuje mi się w granicach 36,8-37 stopni. W dodatku bolą mnie nogi i to cały czas, zwłaszcza łydki. Nie łykam tabletek nawet przeciwbólowych. Piję tylko wodę z miodem i czasem coś zjem. Niestety wcześniej nie mogłam położyć się do łóżka ale od dziś leżę. Fajna ta grypa, taka długa.
Zapisane
Wira
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #470 : 01-10-2009, 22:21 »

Przepraszam za wykrzykniki i pytajniki.Nie jestem zbyt dobra w komputerach i nie wiem, jak poprawić błędy w poście - bardzo przepraszam.I bardzo serdecznie proszę o podpowiedż - jakie znamiona ma mieć moje pytanie, aby można go było zadać na forum?
z wyrazami szacunku
Wira
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #471 : 01-10-2009, 22:50 »

Najlepiej pisać jak najprościej - wygodniej zadawać albo jedno pytanie, albo - przy poważniejszych problemach - opisać swoją historię według schematu http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=6063.0 - Ogólne zasady netykiety są opisane w Regulaminie.
Do poprawiania używamy ikonki Modyfikuj.

Nie ma także potrzeby witania się i pozdrawiania - od tego mamy Przywitalnię http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=1370.0 Posty pozostają na forum, a odpowiedzi mają służyć nie tylko pytającemu, ale także innym czytelnikom - jako przykłady postępowania - w tym przyszłym pokoleniom Biosłoników. Wszelkie ozdobniki i dodatki będą w takim przypadku przeszkodą w zdobywaniu przez nich wiedzy merytorycznej.

Proszę czytać Archiwum wiedzy http://bioslone.pl/forum/?qs=forum

Profil wymaga uzupełnienia.
« Ostatnia zmiana: 01-10-2009, 22:53 wysłane przez Grażyna » Zapisane
jomich
« Odpowiedz #472 : 02-10-2009, 07:22 »

Mój mąż pije MO od 3 miesięcy. Niestety nie stosuje diety prozdrowotnej, ani koktajli.
Miesiąc wcześniej miał epizod jednodniowy bólu stawów. Od 3 dni ma gorączkę 38-39 stopni i mówi, że bolą go bardzo stawy i to wszystkie, nawet przy dotyku. Nie może dotknąć np łokci. Oprócz tego mówi, że bolą go jakby wnętrzności: płuca, brzuch...
Myśleliśmy, że to grypa, ale innych objawów brak: kataru, kaszlu, bólu gardła.
Odstawiliśmy na razie  MO.

Kiedyś miał problemy z kolanem.

Przeglądając forum nie natknęłam się na tego typu objawy oczyszczania.
Czy można go jakoś wspomóc? Zupełnie nie może funkcjonować.

Pozdrawiam
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #473 : 02-10-2009, 08:15 »

Jomich, napisz proszę, jak odżywia się mąż, jak odżywiał się w przeszłości, czy kiedykolwiek zauważył, że jakieś produkty mu szkodziły, jakie odgrywały szczególną rolę w jego jadłospisie (jakieś ulubione lub stosowane codziennie) jakie poważniejsze schorzenia przeszedł, czy obecnie jest narażony na szczególne warunki środowiskowe. Ile mąż ma lat, jaką ma wagę? Jak mąż się czuje w nocy, czy śpi w miarę normalnie? Proszę niczym nie hamować tego stanu i przeleżeć go w łóżku - niech więc mąż nie "funkcjonuje" i całe siły skieruje na odpoczynek, jedynie w przypadku dużego bólu i ewentualnie, gdyby temperatura przekraczała 39.5 stopni - zażyć nurofen. Decyzja o odstawieniu jest słuszna.
Zapisane
jomich
« Odpowiedz #474 : 02-10-2009, 12:42 »

Mąż poszedł po zwolnienie do lekarza i kilka dni poleży w łóżku.
Lekarka była zdziwiona jego objawami.
Nie bierzemy zaleconych leków.
Na razie wziął raz ibuprofen, gdy gorączka przekroczyła 39,4.
Mąż ma 32 lata, 190 cm wzrostu i około 90 kg wagi.

Z tego co mi wiadomo to nigdy nie dbał o żywienie, odżywiał się byle jak, do jakiegoś roku życia nie jadł zupełnie warzyw. Nie stronił też od alkoholu.
Od jakiegos czasu stosuje zdrowszą dietę, przeszedł też kilka diet oczyszczających: post owocowo-warzywny, był też na diecie bezsolnej.
Często ma fazy:
zdrowe żywienie-wg forumowych standardów i np tydzień b niezdrowego: słodycze w b dużych ilościach itp. Nie potrafi nad tym zapanować.
Nigdy poważnie nie chorował, miał wypadek i złamany obojczyk.
Kilka razy też złamał nogę.
Ma kamień w woreczku żółciowym.
Nie pracuje  w jakiś nietypowych warunkach.
Śpi dobrze, bez problemów.

Zapomniałam wcześniej napisać, że mocz ma jakiś taki b ciemny teraz przy tej gorączce.

Dzięki za ekspresową odpowiedź



Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #475 : 02-10-2009, 12:52 »

Cytat
mocz ma jakiś taki b ciemny teraz przy tej gorączce.
To normalne przy gorączce.
Cytat
Ma kamień w woreczku żółciowym.
Nie należy zbytnio unikać tłuszczu w pożywieniu.
Cytat
zdrowe żywienie-wg forumowych standardów i np tydzień b niezdrowego: słodycze w b dużych ilościach itp. Nie potrafi nad tym zapanować.
Tak właśnie przypuszczałam. Całkowite wyłączenie na dłuższy czas glutenu, zwłaszcza w świeżym pieczywie, cieście, ciastkach - moim zdaniem to konieczne. Żadnego budyniu i słodyczy. Jeżeli posiłki będą zrównoważone i nie nadmiernie "lekkostrawne", to będzie łatwiej opanować chcicę na słodkie. Facet musi zjeść kawał mięsa. Radzę sobie wziąć do serca moje ostrzeżenia. Nie chcę straszyć, siać paniki, ale widziałam takie objawy - temperatura i bóle stawów bez innych objawów infekcji. Bóle stawów były tak dolegliwe, że ten ktoś spał na siedząco. Może to zwiastować w przyszłości choroby z autoagresjii, dlatego unikanie słodyczy i lektyn jest takie ważne.
Zapisane
jomich
« Odpowiedz #476 : 02-10-2009, 13:22 »

Tłuszczu mój maż spożywał dużo, raczej jadł właśnie tłusto, wyłączając kilka tych okresów diet.

Będę go namawiać aby odstawił słodycze zupełnie ale nie wiem czy mi się uda.

Grażynko, czy uważasz, że to co teraz dopadło męża to oczyszczanie?

Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #477 : 02-10-2009, 13:33 »

Cytat
Tłuszczu mój maż spożywał dużo, raczej jadł właśnie tłusto, wyłączając kilka tych okresów diet.
Jeżeli takie tłuste łączył ze słodkim, to jeszcze gorzej.
Cytat
czy uważasz, że to co teraz dopadło męża to oczyszczanie?
Tak uważam. Jest to korzystne dla organizmu oczyszczanie. Teraz jednak należy doprowadzić do wygojenia nieszczelności w jelitach i pewien reżim w odżywianiu jest w tym niezbędny. Uważam, że do MO mąż powinien wrócić dopiero, gdy te objawy miną i stosować ją systematycznie, ale po chorobie włączyć od pół dawki przez około tygodnia. Tak wnioskuję po tym, co wiem od Mistrza.
Zapisane
jomich
« Odpowiedz #478 : 02-10-2009, 13:43 »

Ok, tak zrobimy.
Powalczę o dietę prozdrowotną u męża-ja już jestem msn-wink 

Dam znać za jakiś czas czy te objawy ustępują.

Troszeczkę skala dolegliwości nas przerasta, ale przecież "nie od razu Rzym zbudowano"

Dziękuję Ci bardzo za porady

Pozdrawiam
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #479 : 02-10-2009, 14:03 »

Teraz korzystne byłoby, gdyby organizm jakąś drogą wydalił toksyny, a więc albo katar albo biegunka... Można lekko dopomóc polewaniem - twarzy (rozgrzanej po kąpieli, jak opisuje Lacky) albo nóg do kolan. W przeciwnym razie toksyny będą nadal krążyły w krwi i nie będzie korzyści z infekcji.


Może to http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=8410.msg79159#msg79159
« Ostatnia zmiana: 02-10-2009, 15:00 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 50   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!