Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 03:21 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 25 26 [27] 28 29 ... 50   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Objawy po stosowaniu MO  (Przeczytany 707947 razy)
Wira
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #520 : 05-01-2010, 18:28 »

Cytat
W sobote kupiłam 2 kg. orzechów laskowych. Były takie świeże i słodkie, że zjadłyśmy 2 kilo w dwa dni. Wydaje mi się, że to jest przyczyna.

Nikena!
Słuszne spostrzeżenie!
Bardzo często tak się dzieję, jak przeholujemy z ilością orzechów, i nie ma znaczenia, jakie to były orzechy - najłagodniej organizm reaguje na orzechy włoskie.(przynajmniej, na własnym przykładzie mogę to stwierdzić. smile smile

Cytat
Być może pijesz zbyt gęste koktajle, albo dajesz za mało siemienia.
Vilka!
Też spostrzegłam "trudności" tego rodzaju po KB. Ustępowały, jak przerywałam KB (dla upewnienia się).
 Cieszę się, że siemię lniane rozwiąże problem - bo do teraz piłam KB w kratkę właśnie z tego powodu.

Posty scaliłam, ale nie ja to powinnam robić, tylko autor. Na edycję postu masz aż 120 minut, a Ty po 6 minutach wysyłasz następny.
« Ostatnia zmiana: 05-01-2010, 20:54 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Novalijka
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05-01-2008
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #521 : 07-01-2010, 10:47 »

Chyba doczekałam się objawów oczyszczania, ale nie są one takie jak oczekiwane. Nie złapałam żadnej grypy, nie mam gorączki. Mam kaca msn-wink. Całkiem poważnie: od trzech tygodni rano budzę się z objawami takimi jak po imprezie, na której nieco przesadziłam z alkoholem. Boli mnie głowa, mam spuchnięte oczy, jest mi lekko niedobrze, kręci mnie w brzuchu. Ten ból głowy jest bardzo charakterystyczny - jak przy zatruciach. Dodam, że naprawdę dawno nie piłam żadnego alkoholu, nawet lampki wina, chociaż kiedyś nie stroniłam. Odkąd piję MO jakoś nie mam ochoty na piwo codziennie jak to kiedyś było. Poza tymi objawami zaczyna mocno siadać mi psycha i dopadają mnie bardzo czarne nastroje. Poza tym łapie mnie czasem takie starszne zmęczenie, że nie mogę się niemal ruszyć. Ostatnio nawet sobie pomyślałam, że tacy starsi biedni ludzie, którzy muszą pracować a czują już taką niemoc i zmęczenie to chyba faktycznie mogą pragnąć już śmierci - żeby odpocząć. Ja się tak ostatnio poczułam, że byłam tak strasznie zmęczona a tu środek dnia, ciągłe telefony, klienci, uczniowie i dom, zakupy, obiad i jeszcze przygotować się do pracy na drugi dzień i pranie i może jeszcze się wykąpać i jeszcze herbatę zrobić i jeszcze w kuchni posprzątać i jeszcze...aż się popłakałam stojąc w kuchni nad wszystkim bo już tak bardzo chciałam się położyć i nic nie słyszeć i nic nie myśleć a tu jeszcze trzeba było przygotować dla wszystkich MO na rano, dla dziecka zioła na oczyszczanie dróg oddechowych i jeszcze się umyć i przebrać a ja już nie mogłam ruszyć nogą, ręką! Nigdy w życiu nie miałam aż takich stanów. Na drugi dzień było lepiej ale ból głowy i ten jakby kac ciągle obecny. A dziś wolny dzień od pracy a ja się męczę z kacem! Żeby chociaż było po czym!

Mam teraz identyczne objawy jak Lena G, również nigdy się tak paskudnie nie czułam, te zawroty głowy rano, ból  i nudności dokładnie jakbym poprzedniego dnia piła alkohol. W ciągu dnia zero energii, barak koncentracji. Już dużo wcześniej zaczęłam obserwować u siebie ten spadek formy, ogromne zmęczenie, ale teraz to chyba jakaś kulminacja. Piję tylko pół dawki MO, a jednak objawy takie silne... To już trwa 5. dzień ale dzisiaj jakby trochę lepiej, może już najgorsze za mną. Zdecydowanie w tych dniach potrzebuję dużo snu, nawet w ciągu dnia, po drzemce jest poprawa, no i koktajle piję jak szalona smile
Mam nadzieję, że to już niedługo przejdzie i chociaż czasem czuję się podle to cieszę się, że mózg mi się oczyszcza smile
W takich chwilach najważniejsze wsparcie rodziny, żeby trochę odciążyli człowieka, mój mąż na szczęście mnie rozumie i zajmuje się więcej synkiem smile

Jak już cytujemy cały post, to przy użyciu ikonki Cytat. Roboty mniej, a efekt pełny.
« Ostatnia zmiana: 07-01-2010, 11:38 wysłane przez Grażyna » Zapisane

Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, z darów należy się cieszyć smile
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #522 : 07-01-2010, 11:41 »

Wczoraj dostałam objawy grypowe. W ciągu dnia piłam tylko lipę i jadłam kaszę jaglaną z cynamonem i masłem, wieczorem jajecznica. Cały dzień wypacałam się z toksyn. Dziś czuję się dużo silniejsza.
Brak pytań.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #523 : 07-01-2010, 12:48 »

To, o czym pisze LenaG, a teraz także Novalijka, te objawy kaca, ucisk w czaszce, ból głowy, dyskomfort w oczodołach, lekko zamglone widzenie i podpuchnięte worki pod oczami (uzupełniam listę objawów) to efekt niedoleczenia zatok. W moim przypadku mam potwierdzenie przyczyn dolegliwości dzięki umiejętnościom Mistrza, dlatego mogę to potwierdzić - prawdopodobnie macie ogniska zapalne w zatokach. Ostatnie prześwietlenie zatok robiłam bardzo dawno i nie zamierzam powtarzać, Wy pewnie też. Od tego nic lepiej się nie dzieje msn-wink.

Prawidłowe zakraplanie nosa Krople do nosa - jak przygotować i stosować może tu wiele zdziałać. Trzeba być wytrwałym, gdyż zbyt wczesne przerwanie kuracji, jak było u mnie, powoduje nawrót. Ja przerwałam kurację z powodu podrażnienia spojówek przez wypływającą z oczu ropę. Należało po krótkiej przerwie wznowić, a ja tego nie zrobiłam. Trzeba stosować aż do ustąpienia objawów. Jeśli kuracja trwa dłużej, niż 3 miesiące należy pamiętać o zmianie alocitu. Czasami warto zastosować zioła (nie w każdym przypadku i nie wszystko razem) pamiętając, że większość tego typu kuracji powinna być stosowana przez 6 tygodni, następnie 3 tygodnie przerwy i powtórka, aż do skutku.
Zapisane
Novalijka
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05-01-2008
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #524 : 08-01-2010, 12:22 »

Dzięki Grażynko za dokładne opisanie problemu bolącej głowy od zatok. W moim planie oczyszczania zatoki są na drugim miejscu, mam już przygotowany kroplomierz. Najpierw jednak wzięłam się za oczyszczanie dróg moczowych i piję teraz mieszankę ziołową. Nie wiem może powinnam najpierw zacząć od zakraplania nosa ale ponieważ z nerkami miałam problemy już kiedy byłam nastolatką i bóle pleców podczas picia MO nasiliły się więc zdecydowałam że najpierw zacznę od układu moczowego. Miałam w planach zakraplać nos podczas 3-tygodniowych przerw w piciu mieszanki, chyba tak można spróbować?Gdyby objawy oczyszczania nerek nie były dokuczliwe, to można jednocześnie zakraplać nos prawda?
« Ostatnia zmiana: 08-01-2010, 12:24 wysłane przez Novalijka » Zapisane

Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, z darów należy się cieszyć smile
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #525 : 08-01-2010, 13:49 »

Ostatnio dopadło mnie oczyszczanie. Miałem kilkutygodniowy atak nieprawdopodobnej senności. Spałem jak małe dziecko, a może nawet jak noworodek. Bywało, że spałem 16 godzin na dobę. Kawa nie pomagała. Ponieważ sam reguluję swój czas pracy to nie miałem dodatkowego stresu z tego powodu , że gdzieś muszę koniecznie zdążyć etc. Mimo to ogromna senność mnie przytłaczała. Skojarzyłem zwiększone zapotrzebowanie na sen z zwiększonym anabolizmem, a konkretnie odbudową komórek mojego organizmu. W czasie mojej półśpiączki czułem się okrutnie zmeczony, przymulony. Pewnie miałem gorzej niż Hans ;-) Bywało, że wstawałem rześki o 9.00 zaś w samo południe po lekkim śniadanku wracałem do łóżka zmęczony jak diabli kontynuować spanko. Inne dolegliwości w tym czasie to niewielkie krwotoki z nosa. Gorączki nie miałem. Natomiast pojawiły się symboliczne bóle mięśni oraz symboliczne bóle kości w czasie niektórych mrozów. Podejrzewam, że choroby aby nam wyszły na zdrowie musimy nie tylko odchorować, ale też odespać.

PS. Co do pytania Vilki, które z powodu senności i rzadszego zaglądania na forum przeczytałem dopiero dziś, to w ramach spóźnionej odpowiedzi dodam, że u mnie wspomniane dolegliwości minęły w ciągu tygodnia, może półtora i od tamtej pory nie powróciły.
« Ostatnia zmiana: 08-01-2010, 16:28 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #526 : 08-01-2010, 14:42 »

Pewnie miałem gorzej niż Hans
Tylko nie bluźnij bracie Biosłonejczyku! Nikt nie może mieć gorzej...
Zapisane
Anula
« Odpowiedz #527 : 08-01-2010, 15:11 »

To i ja się trochę pożalę, od połowy grudnia ciągle coś się dzieje. Najpierw rozbolał mnie bark i kręgosłup szyjny co opisywałam w innym wątku.Trwało to jakieś trzy tygodnie, teraz stan zapalny powoli ustępuje. W święta dopadło mnie przeziębienie, które jeszcze do dzisiaj czuję, do tego wszystkiego od jakiegoś tygodnia rozbolały mnie obie nogi pod kolanami, nigdy wcześniej mnie nie bolały. Teraz już tak nie bolą a dla odmiany drętwieją, mrowienie od kolan w dół, na szczęście nie puchną. Odczuwam też okresowe bóle w stawach łokciowych, które wcześniej już mi się zdarzały. Od tygodnia przerwałam MO, ale od jutra powracam do picia. Mam nadzieję, że te wszystkie objawy to oczyszczanie, a nie plaga egipska. 
Zapisane
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #528 : 10-01-2010, 20:29 »

Widzę, że te moje objawy po zażywaniu MO to jest nic, w porównaniu z tym co tu czytam.
Ale mam jednak pytanie w związku z piciem MO od 15 listopada 2009 r. Doczytałam w I części Zdrowia na własne życzenie-Oczyszczania, że te moje wypryski i czasami czerwona skóra na dłoni, to nie wydalające toksyny z organizmu, tylko tam ulokował się grzyb i żeruje na uszkodzonej tkance razem z innymi bakteriami - przynajmniej ja to tak zrozumiałam. A te toksyny to są od tego grzyba. Dłonie, odkąd te wypryski się zrobiły, płukałam w alocicie ale dziś, parę razy opłukałam w srebrze koloidalnym, potem smaruję maścią z wit.A. W takim razie, jak pozbyć się tego grzyba z tej chorej skóry? Wystarczy samo picie MO?

Czy tę chorą skórę dłoni dalej moczyć w srebrze koloidalnym, a może zrobić sobie alocit na bazie citroseptu? Bo mam wrażenie, że alocit na bazie aloesu przestał działać albo brakuje mi cierpliwości. Jest to na zewnętrznej prawej dłoni. Czasami pod tą chorą tkanką boli mnie mięsień. I ta czerwona skóra. Dobrze, że jest zima.
« Ostatnia zmiana: 10-01-2010, 21:31 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #529 : 10-01-2010, 20:50 »

Moja 16-latka, która jako małe dziecko miała takie zaczerwienienia w pachwinach oraz w szparach między palcami dłoni i oczywiście była leczona  np. Elocomem, który takie zmiany gasił bardzo szybko, w tej chwili ma ręce jak tarka. Oczywiście zaczerwienione szpary bez przerwy.
Nie wiem jak to znosi, ale nie pyta już o żadne maści, które szybko to wygoją. Pije MO na oleju z pestek winogron.
Niestety nie udało mi się zlikwidować glutenu w jadłospisie, który pewnie w tej chwili ma najgorszy wpływ na stan jelit. Mlecznych rzeczy już nie używa od  dłuższego czasu.
« Ostatnia zmiana: 10-01-2010, 21:31 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #530 : 10-01-2010, 21:57 »

Glutenu to prawie wcale nie jadam, a produkty mleczne to masło, czasami mleko kozie i ser kozi 2 razy w tygodniu...
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #531 : 10-01-2010, 22:36 »

Jedną z przyczyn mogą być czynności porządkowe i pielęgnacyjne związane z gospodarstwem i zwierzęciem (zwierzętami), czyli dodatkowe toksyny, alergeny wnikające do wierzchniej warstwy skóry. Inną - jakieś indywidualnie uwrażliwiające lektyny.
Zapisane
Aggula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465

« Odpowiedz #532 : 11-01-2010, 20:39 »

U mnie właśnie po 7 miesiącach stosowania MO przeleżałam tydzień w łóżku z porządną infekcją, taką z temperaturą 39,2, katarem, bólem gardła, zatok. Pani dr oczywiście zapisała antybiotyk, mówiąc; "niech pani weźmie antybiotyk, bo to będzie za długo trwało", oczywiście nie wzięłam, a pani dr mnie tylko zdrażniła swoją ignorancją. Mam tylko pytanie do ekspertów, po wysokiej gorączce, temperatura spadła do niezwykle niskiego 36,2 - co to oznacza? Osłabienie? Czy należy temu jakoś zaradzić, czy poprostu odczekać? Pozdrawiam wszystkich gorąco i serdecznie!
Zapisane
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #533 : 12-01-2010, 12:12 »

W stajni jak jestem, to cały czas mam rękawiczki gumowe albo bawełniane założone, to zależy co robię, ale skóra nie ma kontaktu ze stajnią. A w domu, to też uważam, wszystkie prace porządkowe wykonuję w rękawiczkach.
Zauważyłam, że często wychodzą mi bąble z rana na palcach Smutny
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #534 : 12-01-2010, 12:43 »

Mam tylko pytanie do ekspertów, po wysokiej gorączce, temperatura spadła do niezwykle niskiego 36,2 - co to oznacza? Osłabienie? Czy należy temu jakoś zaradzić, czy po prostu odczekać?
Ja to u siebie tłumaczyłam osłabieniem, gdyż je odczuwałam, ale było to wtedy, gdy podczas infekcji zażywałam leki. Z pewnością nie należy się przemęczać tuż po infekcji, która pochłonęła sporą porcję energii na proces oczyszczania. Na etapie rekonwalescencji trzeba wzmocnić się lekkim białkowym jedzeniem: jajka, rosołek, podroby, ale także warzywa i koktajl.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #535 : 12-01-2010, 14:06 »

Zibi, czy mogę prosić Cię o konsultację? Piję MO 11 dni, oprócz tego DP (częściowo),  KB 2 x dziennie. Od kilku dni mam zażółconą skórę na dłoniach, po ich wewnętrznej stronie. Czy to może być objaw po MO?


Jestem na oliwie z oliwek.
« Ostatnia zmiana: 13-01-2010, 19:19 wysłane przez Grażyna » Zapisane

Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #536 : 13-01-2010, 20:19 »

Może to być objawem oczyszczania środkowego odcinka przewodu pokarmowego.
    
Miejsce zażółcenia skóry trochę nietypowe - jak na objaw kamicy woreczka żółciowego. Hipotetycznie zakładając, że jeśli pęcherzyk żółciowy wypełniają jakieś liczne drobne złogi żółciowe, to bywa czasem tak, że któryś ze złogów przesunie się do przewodu żółciowego wspólnego. Prowadzi to do zablokowania wypływu żółci, a to skutkuje zażółceniem powłok skórnych ciała. Ale taki stan jest stanem przedżółtaczkowym. W tym układzie powinnaś też mieć jasny stolec, ciemną barwę moczu, ewentualnie świąd skóry, jakieś kolki w obrębie woreczka żółciowego, podwyższona temperaturę, mdłości, itp.
  
Gdzieś pisałaś, że piłaś na czczo kilka miesięcy olej Budwigowy, to by mogło potwierdzać proces oczyszczania dróg żółciowych, pomimo tych nietypowych objawów.
« Ostatnia zmiana: 16-12-2011, 15:53 wysłane przez Zibi » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #537 : 14-01-2010, 10:23 »

Dziękuję Ci za pochylenie się nade mną. Kamień w woreczku żółciowym mam zdiagnozowany dawno. Jednak nigdy nie dawał żadnych objawów. Obecnie też nie mam żadnego z objawów, o których pisałeś. Czuję się dobrze. Postanowiłam, że w takim razie będę kontynuować  MO, KB i DP (jeśli uda mi się wykluczyć owoce z koktajli). Zobaczymy, co będzie z czasem. Jeszcze raz dzięki. smile
« Ostatnia zmiana: 14-01-2010, 10:34 wysłane przez Szpilka » Zapisane

Livia
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: lipiec 2008
Wiadomości: 100

« Odpowiedz #538 : 18-01-2010, 10:41 »

Miksturę piję od lipca 2008. Przechodziłam różne infekcje, grypy itp. Wiem, że to były objawy oczyszczania. Ostatnio było już dobrze, przeziębienie przechodzę 2-3 dni, katar to samo. Ale od kilku dni mam problem z katarem rano tzn. po obudzeniu mam strasznie zapchany nos i katar utrzymuje się do południa. Potem mija a następnego dnia wszystko zaczyna się od początku. I tak kilka dni. Do tego kichanie, swędzenie w nosie, czasami ból głowy. Miałam przerwę w koktajlach, teraz zaczęłam ( ale już w trakcie tego dziwnego kataru) i jest jakby gorzej. Do tego na brodzie wyskoczył mi wielki ropny wyprysk (po 3 dniach z koktajlem)- a już bardzo dawno nic takiego się  nie działo. Czyżby oczyszczanie na nowo?

Niewątpliwie tak. Półtora roku - typowo. //Grażyna
« Ostatnia zmiana: 18-01-2010, 10:46 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Mamina
« Odpowiedz #539 : 18-01-2010, 23:03 »

Niedługo minie miesiąc od mojej "inicjacji" z MO. Kilka dni przeżywałam kryzys, czułam się, jakby mnie ktoś obił kijami. Bardzo często miewam wzdęcia, gazy. Co kilka dni bóle brzucha kończą się przeczyszczeniem. Jakiś rok temu zadrapałam znamię na ramieniu, i zrobiła mi się na tym znamieniu narośl. Kilka dni temu ta narośl mi odpadła. Czyżby to był efekt oczyszczania?
Cały czas czytam artykuły i forum. Nadal nie mam książek, dlatego nie chcę pisać by tylko pisać. Dziś stałam się właścicielką urządzenia, dzięki któremu będę mogła sporządzać koktajl! 31-ego stycznia wyjeżdżam na urlop i aż mi żal, że nie będę miała możliwości tam go przygotowywać.
Zapisane
Strony: 1 ... 25 26 [27] 28 29 ... 50   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!