Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 18:16 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Polskie jabłka - zdrowe czy nie?  (Przeczytany 27246 razy)
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #20 : 07-03-2012, 23:17 »

100 ha to potentat, nawet jak na grójeckie warunki.
100ha = 1km2. Nie będę się wypytywał kumpla o dokładną ilość, ale przed chwilą patrząc na mapie google i widząc te równe kreseczki oznaczające rzędy drzewek wiem, że nawet trochę zaniżyłem.
Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #21 : 08-03-2012, 08:11 »

Baju, baju będziem w raju. smile
Zapisane

Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #22 : 08-03-2012, 19:50 »

Baju, baju będziem w raju. smile
Masz rację Klaro należy sie sprostowanie. Przed chwilą rozmawiałem z kumplem i faktycznie przesadziłem... o połowę. Sady (jabłka i brzoskwinie) mają 50ha. To gospodarstwo ma trzech współwłaścicieli: ojciec i dwie córy (mój kumpel jest zięciem). Do tego dochodzi, po sąsiedzku drugie rodzinne gospodarstwo sadownicze, które należy do szwagra, teścia, mojego kumpla. Jest ono podobnych rozmiarów, ale dokładnych danych nie mam. Wczoraj mówiąc o 100ha, tego sadu nie wliczałem, bo to są dwie oddzielne firmy. Jeśli bardzo chcesz, to wyślę Tobie Klaro na priva dane miejscowości i sobie dokładnie popatrzysz z góry przez oko googla na sady i chłodnie tych dwóch firm. Stoją obok siebie. Jeżeli chodzi o zbiory, to jest duża różnica pomiedzy sadami kumpla a tymi w Grójcu, Sandomierzu i Wieluniu (kto jechał z Wrocławia do Warszawy to widział je po drodze). Oczywiście na niekorzyść sadów kumpla. Jest to zwiazane z klasą ziemi, która jest mniej urodzajna - 4A i 4B. W kwestii oprysków, to niestety muszę Cię zmartwić. Są robione od wiosny do dwóch tygodni przed zbiorami. Po zbiorach są robione opryski witaminowe, jak kumpel to określił, po to aby drzewa dobrze "zasypiały" na zimę. To ja miałem tyle w tym temacie.  
« Ostatnia zmiana: 08-03-2012, 19:52 wysłane przez Dusiu70 » Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #23 : 08-03-2012, 20:16 »

Dusiu, no dzięki wielkie za informacje. Wnoszę z tego, że grójeccy sadownicy nas trują, dlatego jedzcie ludzie jabłka - zdrowe i bardzo smaczne, z Sądecczyzny. Najlepsze jabłka w Polsce zapewnia grupa producencka Olsad. Mają tam najnowocześniejsze chłodnie do przechowywania owoców. Zamiast oglądać sady w Google Maps, obejrzyjcie sobie zdjęcia z Olsadu (galeria i oferta). Tak, to są polskie jabłka. smile
http://www.olsad.pl/index.php
Zapisane

Fabularasa
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Luty 2010
Wiedza:
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 384

« Odpowiedz #24 : 08-03-2012, 20:29 »

Najlepsze jabłka w Polsce zapewnia grupa producencka Olsad.

A jak mam nabyć takich cudeniek 6 kg tygodniowo? Nie mam u siebie chłodni. Jak dla mnie jedynym rozwiązaniem jest kupowanie jabłek na pobliskim bazarze, od okolicznych sadowników. Czy są pryskanie chemią, czy nie, jest to na pewno lepsze rozwiązanie, niż kupowanie od handlarzy, czy z Biedronki.  msn-wink
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #25 : 08-03-2012, 22:40 »

Taka właśnie jest rzeczywistość, że jabłka są opryskiwane, i z tym trzeba się pogodzić, co nie oznacza bynajmniej, że my sami nie możemy nic. Wprost przeciwnie - możemy zniwelować wpływ pestycydów zawartych w jabłkach na nasz nabłonek jelitowy, przeciwdziałając tym samym poważnym konsekwencjom spożywania pokarmu, jakim przypadło nam się odżywiać.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!