Zapalenie gardła, katar bakteryjny - co dalej?

[Ossa98]

Córeczka czuje się już znacznie lepiej. Nie gorączkuje. Katar w mniejszych ilościach, kaszel sporadyczny. Humor jej dopisuje i bryka jak szalona:-).

[Ossa98]

Kaszle to moje dziecko niemiłosiernie. Katar jednak nadal się utrzymuje. Coś mi się chyba źle wydawało.

[Alinka12]

Zauważyłam u mojej 8- letniej córki w  lewej piersi jakąś dziwną kulkę, koleżanka twierdzi, że to normalne, że każda dziewczynka coś takiego ma, że w ten sposób rozwijają się gruczoły. Proszę o opinię.

[Ossa98]

w  lewej piersi jakąś dziwną kulkę

Jaką kulkę? Co masz dokładnie na myśli?

[Alinka12]

Nie wiem trudno mi to określić, w miejscu gdzie jest brodawka czuję lekkie zgrubienie, tak jakby delikatnie rosła pierś.

[Ossa98]

Hmm, moja córka skończy dopiero w czerwcu 7 lat. Na razie nie zauważyłam u niej żadnych zwiastunów powiększania się piersi.

[Alinka12]

"Pierwszy widoczny objaw dojrzewania u dziewczyn stanowi powiększenie się ich gruczołów piersiowych, które osiągają wtedy drugie stadium rozwoju to stadium pączka piersiowego, które najwcześniej pojawia się już około ósmego roku życia, natomiast najpóźniej nawet po ukończeniu 13 lat. To jest własnie pączek piersiowy. Czyli zaczęcie rośnięcia piersi."
Ale doczytałam w  internecie coś takiego i wydaje mi się, że to jesst właśnie to!

[Isia]

Dzieci dojrzewają w różnym tempie. Ośmiolatka może już nawet miesiączkować. Naszpikowane hormonami mięso, które podajemy naszym pociechom, bardzo temu sprzyja. Nie wiem, jak wygląda "zgrubienie" u Twojej córeczki, Alinko, ale piersi zaczynają rosnąć najpierw powiększając gruczol, więc jest bardzo prawdopodobne, że dziewczynka nabiera kobiecych ksztaltów ;-)
Napisalam posta, zanim zobaczylam Twój wpis, Alinko :-)
Potwierdzasz moje przypuszczenia.

[Alinka12]

Dokładnie tak jest jak piszesz! Unikam mięsa  drobiowego, kupuję w  jednej ubojni, ale dokładnie nie wiemy co jest w tym mięsie. Czasami żałuję, że nie mieszkam na wsi, nie chowam świnki, nie mam kurek. No ale cóż.

[xxlilithxx]

Myślę, że jeśli pije się MO, uzdatnia mięso do spożycia i nie kupuje się go w supermarketach, to już jest o.k.

[Alinka12]

Też mam taką nadzieję, staram sie jak mogę unikać chemii! Córka tez pije MO , ale dopiero rozpoczęła. Przeszła już mega duży katar, ale chętnie pije miksturę, próbuję jej tłumaczyć jak niezdrowe są słodycze i zastępuję je czymś innym.

[Lady]

Ja mam anginę przeszło tydzień, suchy kaszel i ból gardła. Już nie mam siły, bo ból jest tak dotkliwy, że czasami mam chęć wziąć jakiś proszek. Nie schodzi mi praktycznie żadna flegma, a katar mam wodnisty. Piję prawoślaz i herbatki malinowe.
Muszę powiedzieć, że jest to chyba najgorsza moja infekcja od kiedy jestem na MO, a ostatnie były coraz rzadsze i słabsze, a tu znowu takie męczarnie. ;(

[Ossa98]

A moja córeczka, której to poświęciłam ten wątek, ma się coraz lepiej. Wydzieliny z nosa i gardła jest znacznie mniej - rzadziej czyści nos, rzadziej kaszle. I to wszystko, bez niczego. A zaczęło się dość groźnie.
Primum non nocere.