Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 13:38 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pierwszy etap DP kontra monodieta  (Przeczytany 23695 razy)
scorupion
« : 29-02-2012, 09:15 »

Przeleciałem chyba wszystkie zalecenia Biosłone dotyczące oczyszczania i odżywiania, czyli kuracje ziołowe, ssanie oleju, etapy DP, głodówkę, citrosept z melisą (jakoś cisza o tym, w książce też chyba nie ma?), pluskanie w soli i oleju, generalnie z mizernym skutkiem. Nic się nie dzieje, mumia do kwadratu. Teraz kolej na monodietę opisaną w artykule o leczeniu alergii. I tu odczuwam pewne zaniepokojenie. Monodieta składa się raptem z kilku składników, a może być stosowana długo, pierwszy etap DP zaś  jest w te składniki znacznie bardziej bogaty, a Mistrz ostrzega przed wydłużaniem powyżej trzech tygodni. Dlaczego? Czyżby skromny kartofel robił tą różnicę?
« Ostatnia zmiana: 14-01-2016, 12:21 wysłane przez Gloria » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #1 : 29-02-2012, 09:39 »

Monodietę stosujemy wyłącznie w przypadkach silnej alergii, kiedy większość pokarmów uczula więc nie ma innej rady.

Scorupion, a co chcesz osiągnąć, że tak przerabiasz wszystkie metody i jak piszesz bez skutku? Jakich dolegliwości chcesz się pozbyć?
Zapisane

scorupion
« Odpowiedz #2 : 29-02-2012, 10:08 »

Może i innej rady nie ma, ale nie o to chodzi. Mistrz pisze, że monodietę można bezpiecznie stosować i rok czasu, a pierwszy etap DP tylko około trzech tygodni, aby nie narobić sobie kłopotów. Tak czy nie?
Przy czym monodieta jest znacznie bardziej ograniczona w asortymencie. Coś mi tu nie gra.
Zapisane
JoGa
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 23 sierpień 2008
Skąd: G.K.
Wiadomości: 50

« Odpowiedz #3 : 29-02-2012, 11:44 »

I etap DP skupia się na wyeliminowaniu węglowodanów. Czyli na dłuższą metę organizm poniesie więcej strat niż korzyści z jej stosowania. Jak pisze Mistrz, cytuję:

"Węglowodany przyswajalne są niezbędne do utrzymania poziomu glukozy we krwi na poziomie fizjologicznym, zapewniającym prawidłowe funkcjonowanie zarówno mózgu, jak i mięśni."

Monodieta nie ogranicza podaży składników odżywczych dla organizmu. Jedyna wada, a może zaleta, że nie jest zróżnicowana. Nie dopieścisz jedynie kubków smakowych. Zauważ, że możesz dosłodzić do smaku surówkę jak i herbatę, i to wedle upodobań.

Czyli węglowodany, które ograniczamy do minimum w I etapie DP, to jedyna różnica między DP a monodietą.
« Ostatnia zmiana: 29-02-2012, 22:04 wysłane przez Rysiek » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #4 : 29-02-2012, 12:41 »

Dobra, to tłumaczenie brzmi rozsądnie. Przechodzę na monodietę, mniej zawracania głowy z wątpliwej jakości smakami oraz całą sztuką kulinarną.
Mam natomiast drugą wątpliwość. Po dobrych kilku latach na restrykcyjnie przestrzeganej diecie Kwaśniewskiego nie powinienem mieć drożdżycy jelita grubego. No i może nie miałem, ale objawy już tak i to narastające. Dziwne.
Zapisane
Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #5 : 29-02-2012, 14:00 »

Mam natomiast drugą wątpliwość. Po dobrych kilku latach na restrykcyjnie przestrzeganej diecie Kwaśniewskiego nie powinienem mieć drożdżycy jelita grubego. No i może nie miałem, ale objawy już tak i to narastające. Dziwne.

Trudno oczekiwać prawidłowej flory bakteryjnej w jelitach pozbawionych błonnika i innych pożytecznych czynników jakie organizm czerpie z węglowodanów przyswajalnych. Jak w okresie restrykcyjnej diety wyglądały sprawy związane z piwkiem oraz innymi mocniejszymi trunkami?
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #6 : 29-02-2012, 14:59 »

Piwem się brzydzę.
Błonnik w DO jest uważany za niepotrzebny balast. Mylą się. Zresztą nie tylko z błonnikiem. Poczytałem niedawno ichniejszego forum...bez sensu, jak dzieci we mgle.
Zapisane
Andrzejkowy
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 84
MO: 01.03.2006
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 257

« Odpowiedz #7 : 29-02-2012, 21:09 »

Nic sie nie dzieje, mumia do kwadratu.


A co chciałbyś żeby się działo?
Zapisane

pozdrowienia andrzejkowy
scorupion
« Odpowiedz #8 : 29-02-2012, 21:52 »

Cokolwiek. Wypiłem serię koktajlów cytrynowych, żadnej reakcji. No to poprawiłem z większą dawką. Efekt taki sam. Podobnie z mieszankami.
Zapisane
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #9 : 29-02-2012, 21:57 »

A może już odchorowałeś wszystkie choroby i teraz już masz się cieszyć zdrowiem, a nie szukać dziury w całym. ;-)
« Ostatnia zmiana: 01-03-2012, 08:19 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Maciass26
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 1.05.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 168

« Odpowiedz #10 : 01-03-2012, 01:05 »

Scorupionie, jaki jest cel tych wszystkich zabiegów? Co Ci przeszkadza?
Zapisane

Najpierw Cię ignorują.
Potem śmieją się z Ciebie.
Później z Tobą walczą.
Później wygrywasz.
WIEDZA OCHRANIA, IGNORANCJA ZAGRAŻA!
scorupion
« Odpowiedz #11 : 01-03-2012, 07:56 »

Taki sam jak u wszystkich, usunięcie toksyn i kiepskich komórek. Nic nie odchorowałem. O szczegółach nie chce mi się pisać, bo zasada jest uniwersalna.
Mam bezpośrednie porównanie z moją córką. Ona na samej miksturze i to w niewielkich dawkach, oraz koktajlach miała przez półtora roku jazdę bez trzymanki. Bóle różnych części ciała, wysypkę za wysypką, jedna infekcja poganiała drugą. No, ale ja nałykałem się wszelkiej maści cudownych suplementów jak indor pszenicy, albo i więcej. Tak mnie przerobili padalce.
« Ostatnia zmiana: 01-03-2012, 08:21 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #12 : 01-03-2012, 10:16 »

No, ale ja nałykałem się wszelkiej maści cudownych suplementów jak indor pszenicy, albo i więcej. Tak mnie przerobili padalce.

To by wszystko wyjaśniało. Dlatego jesteś teraz zdrów jak ryba smile
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Dania
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 52
MO: 01.09.2010
Skąd: Lubuskie
Wiadomości: 49

« Odpowiedz #13 : 01-03-2012, 13:23 »

Chyba jak skorpion...
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #14 : 01-03-2012, 13:24 »

Albo jak skorupa...
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #15 : 01-03-2012, 13:33 »

Widać z tego, nie pozostaje Ci nic innego jak tylko harakiri... znaczy - NIA.
Zapisane

scorupion
« Odpowiedz #16 : 01-03-2012, 13:48 »

Też o tym myślałem, mam tylko jeden problem. Jak nie leżę przed komputerem, to jestem bardzo aktywny fizycznie. Można z tą dziurą w nodze uprawiać sport?
« Ostatnia zmiana: 01-03-2012, 13:59 wysłane przez Klara27 » Zapisane
JoGa
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 23 sierpień 2008
Skąd: G.K.
Wiadomości: 50

« Odpowiedz #17 : 01-03-2012, 13:53 »

Sport? A po co?
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #18 : 01-03-2012, 14:03 »

Po co sport? Po nic, jak wszystko pozostałe. A ty wiesz po co żyjesz? Najprędzej po to, że się urodziłaś i nie ma póki co lepszego rozwiązania.

Może przez ten sport jest mumia do kwadratu?
Całkiem możliwe, ale decydującą rolę przypisałbym suplementom. Zresztą nie wiem i sądzę, że z czasem powinno się coś ruszyć. Co ciekawe poprawa zdrowia jest, przypisuję to miksturze i koktajlom. Szybciej regeneruje siły i jestem bardziej odporny na kontuzje. Tylko te wszystkie opisy czego to ludzie nie doświadczają po koktajlach cytrynowych, melisie z citroseptem, mieszankach itp, brzmią dla mnie obco i fantastycznie.
« Ostatnia zmiana: 01-03-2012, 14:11 wysłane przez Scorupion » Zapisane
Spokoadam
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960

« Odpowiedz #19 : 01-03-2012, 14:50 »

Całkiem możliwe, ale decydującą rolę przypisałbym suplementom. Zresztą nie wiem i sądzę, że z czasem powinno się coś ruszyć.
Ruszy jak odpoczniesz.
« Ostatnia zmiana: 01-03-2012, 14:52 wysłane przez Spokoadam » Zapisane

Dopadło mnie zdrowie.
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!