Bunia
Offline
Płeć:
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331
|
|
« Odpowiedz #20 : 30-11-2014, 19:07 » |
|
Mięso z indyka wiejskiego jest twarde jak sto piorunów. Marynuję je kilkanaście godzin, duszę długo, solę dopiero pod koniec. Nic nie jest mu wstanie dać rady. Dzisiejszy obiad - katastrofa. Podobno kieliszek spirytusu dodany podczas duszenia jest skuteczny. Nie wiem, bo dopiero zaczęłam szukać po indyku - dramacie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antaress
Offline
Płeć:
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229
|
|
« Odpowiedz #21 : 30-11-2014, 19:44 » |
|
Zgodzę się, że ocet zmiękcza, ale zmienia smak. Jedynie, aby wykorzystać rostbef na stek, należy zwrócić uwagę, aby mięso było z młodej krówki! Czyli ma być jasne, a nie mocno ciemne. Wołowinę solimy pod koniec przyrządzania, inaczej mięso jest twarde. Przy mięsach duszonych wlewamy kieliszek czystej wódki lub 1/2 kieliszka czystego spirytusu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #22 : 01-12-2014, 18:39 » |
|
"Po cichu, tylnymi drzwiami urzędnicy z Brukseli pozwalają coraz bardziej truć ludzi. Z jednej strony wciskają nam, że wędzonki z małych zakładów są rakotwórcze i próbują ograniczyć ich produkcję, z drugiej pozwalają producentom stosować w wędlinach jeszcze więcej szkodliwej chemii. Właśnie – na „prośbę” wielkich koncernów – aż o 50% zwiększyli dopuszczalną zawartość silnie trujących azotynów"! - https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2014/11/13/bedzie-wiecej-trucizn-w-wedlinach/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #23 : 01-12-2014, 19:26 » |
|
Sami o to poprosiliśmy. Okazuje się bowiem, że Polska wcale nie należy do „prozdrowotnych” krajów w Unii Europejskiej. Nasz kraj ani razu w przeciwieństwie na przykład do Francji nie wystąpił do Komisji Europejskiej o zakazanie stosowania jakiegoś chemicznego „E-dodatku” do żywności. Mało tego, nasz kraj kilkukrotnie za to poprosił – i dostał taką zgodę – na stosowanie większej ilości chemicznych E-dodatków. Miałem jakiś czas temu okazję do spróbowania wędlin prosto z Niemiec, bo przywiozła znajoma, która, żeby zarobić te parę euro, stoi na taśmie w wytwórni wędlin i tak wzmacnia niemiecką gospodarkę. Srogo się oszukałem, bo choć zjadłem niewiele, plasterek tego czegoś, to w przełyku palenie, uczucie mydlin i odbijanie przez ponad godzinę. Pomimo zachęcenia mnie, żebym jeszcze spróbował, po prostu odmówiłem i powiedziałem, że dziwię się, jak Niemcy mogą to coś jeść. Poza tym obserwuję, co ludzie wrzucają do koszyków i wcale mi ich później nie żal, bo jak dbasz, tak masz. W tym artykule też jest opisany efekt takich zakupów. – Do mojego gabinetu coraz więcej ludzi się zgłasza z dolegliwościami na tle pokarmowym. To wszystko spowodowane jest coraz większą obecnością chemicznych dodatków do żywności – mówi lekarz Waldemar Pawłowski. – Kumulacja substancji dodawanych do żywności w organizmie człowieka prowadzi do ciężkich chorób, od alergii przez owrzodzenia po nowotwory, w tym jelita grubego!
Wniosek z tego, że wielu konsumentów, to jednak ćwoki. Jak to dobrze, że mięsa nie kupuję w hiper, supermarketach, podobnie moi rodzice. Dzisiaj ten artykuł dam do przeczytania moim dzieciom.
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-12-2014, 19:35 wysłane przez Machos »
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Magdamagdalena
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 05.11.2014 + KB, od 01.2015 bez glutenu
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 73
|
|
« Odpowiedz #24 : 07-12-2014, 10:49 » |
|
Czy to normalne, że po upieczeniu karczku wieprzowego (z zakładu mięsnego z tradycjami, szczycącego się tym, że nie używa żadnych sztucznych konserwantów), jego objętość zmniejsza się o ok 5-7%?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luciano
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767
|
|
« Odpowiedz #25 : 07-12-2014, 12:00 » |
|
jego objętość zmniejsza się o ok 5-7%? Jak to obliczyłaś?
|
|
|
Zapisane
|
Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #26 : 07-12-2014, 12:38 » |
|
Czy to normalne, że po upieczeniu karczku wieprzowego (z zakładu mięsnego z tradycjami, szczycącego się tym, że nie używa żadnych sztucznych konserwantów), jego objętość zmniejsza się o ok 5-7%?
Każde mięso, nawet wyciągnięte z własnej zagrody, będzie mniejsze "po" niż "przed".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dużagosia
Offline
Płeć:
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476
|
|
« Odpowiedz #27 : 07-12-2014, 14:15 » |
|
jego objętość zmniejsza się o ok 5-7%? Taki niski procent utraty, to wszystko w porządku, cielęcina ma prawo skurczyć się nawet o 20%, Gorzej jak moja wołowina kurczy się o 50%. Wrzucam do garnka dla całej rodziny a po ugotowaniu zostaje porcja w sam raz dla mnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Magdamagdalena
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 05.11.2014 + KB, od 01.2015 bez glutenu
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 73
|
|
« Odpowiedz #28 : 07-12-2014, 22:44 » |
|
jego objętość zmniejsza się o ok 5-7%? Jak to obliczyłaś? Na oko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Magnusone
Offline
Płeć:
Wiek: 51
MO: 2009
Skąd: Kraków
Wiadomości: 77
|
|
« Odpowiedz #29 : 08-12-2014, 01:14 » |
|
Gorzej jak moja wołowina kurczy się o 50%. Wrzucam do garnka dla całej rodziny a po ugotowaniu zostaje porcja w sam raz dla mnie.
Potwierdzam. Ostatnio uzdatniałem 800 gramowy kawałek wołowiny. Do zmielenia zostało tylko 400. Mieliłem na drugi dzień po uzdatnianiu - mięso trochę przyschło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Darko
|
|
« Odpowiedz #30 : 01-02-2015, 18:49 » |
|
Pasteryzując mięso w słoikach, dwukrotnie, jak długą może mieć przydatność do spożycia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #31 : 01-02-2015, 20:04 » |
|
W zimnym miejscu lub w lodówce, nawet rok czasu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Darko
|
|
« Odpowiedz #32 : 01-02-2015, 20:21 » |
|
Jest jakiś sposób na zakonserwowanie mięsa na 3-4 lata?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #33 : 01-02-2015, 20:28 » |
|
Ale po co? Na wojnę idziesz? Najlepsze jest świeże. W potrzebie można zamrozić lub do słoika. Ale też nie na długo, bo traci wartości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Poziomek
Offline
Płeć:
Wiek: 38
MO: 24.09.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 667
|
|
« Odpowiedz #34 : 01-02-2015, 22:45 » |
|
Wojna się zbliża, pytanie niegłupie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Darko
|
|
« Odpowiedz #35 : 02-02-2015, 04:46 » |
|
Na wypadek wojny. A jakby użyć solanki albo benzoesanu sodu to jak długo może wytrzymać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lenka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567
|
|
« Odpowiedz #36 : 05-12-2015, 12:12 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-12-2015, 12:18 wysłane przez Lenka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #37 : 02-03-2017, 22:53 » |
|
Pan Bóg rozum odebrał rządzącym, a żyć trzeba. Jaka szkoda, że takich ludzi jest tak mało: - https://www.youtube.com/watch?v=-fathrIpYm4Brawo, brawo człowieku, miód na moje serce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #38 : 03-03-2017, 12:06 » |
|
Jest to znacznie szersze zagadnienie. Państwo i urzędnicze zagony rozrastające się na podobieństwo raka, są naszym wrogiem i ciemiężycielem. Nie ma żadnych negocjacji, jest tylko narzucanie i egzekwowanie brutalną siłą. Nie wiadomo po co, bo niby państwo miałoby być jakimś dobrem najwyższym? Taaa, akurat, całkiem bez sensu. Temat na elegancki esej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|